21. kolejka LOTTO Ekstraklasy – podsumowanie
Za nami już 21. kolejka piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019 i przy okazji wiosna 2019. W pierwszej wiosennej serii spotkań po 3 punkty sięgnęli faworyci tacy jak Lechia, Legia czy Jagiellonia. Znów zawiódł Lech, który po przegranej stracił miejsce na podium i ostatnie w tabeli Zagłębie Sosnowiec.
W piątek, 8 lutego, o godzinie 18:00 w pierwszym wiosennym meczu Miedź Legnica mająca za sobą trudną jesień podejmowała u siebie Jagiellonię Białystok, która w końcówce 2018 roku spisywała się słabo. Gości już w 15. minucie na prowadzenie wyprowadził Mitrović, a w samej końcówce pierwszej połowy rzut karny na gola zamienił Guilherme. Białostoczanie po przerwie wykorzystali grę w przewadze i podwyższyli na 3:0. Dzięki trzem punktom Jagiellonia awansowała na 3. miejsce w ligowej tabeli. W drugiej piątkowej konfrontacji Lech Poznań mający passę 3 kolejnych wygranych mierzył się przy Bułgarskiej z radzącym sobie w kratkę Zagłębiem Lubin. Jeśli Kolejorz wygrałby to spotkanie, to wtedy utrzymałby po 21. kolejce miejsce na podium. Niestety pomimo prowadzenia od 66. minuty za sprawą trafienia Gytkjaera Kolejorz nie dowiózł korzystnego wyniku do końca meczu. Najpierw zamieszanie pod bramką Buricia wykorzystał Starzyński i doprowadził do remisu, a następnie w doliczonym już czasie komplet punktów „Miedziowym” zapewnił Vujadinović samobójczym trafieniem.
Dokończenie kolejki tradycyjnie nastąpiło w sobotę, w niedzielę oraz w poniedziałek. Na początek sobotnich zmagań słaby Śląsk Wrocław zmierzył się z jeszcze gorszym, ale przebudowanym zimą Zagłębiem Sosnowiec. Gospodarze wykorzystali sporą boiskową przewagę pewnie triumfując 2:0. Następnie Cracovia Kraków podejmowała przed własną publicznością Piasta Gliwice, którego celem jest utrzymanie się w grupie mistrzowskiej. Mimo prowadzenia gości 1:0 to „Pasy” wygrały 2:1 robiąc kolejny krok w kierunku górnej ósemki. Na koniec dnia w hicie weekendu liderująca Lechia Gdańsk walczyła na swoim obiekcie z Pogonią Szczecin, która zimą nie wygrała żadnego sparingu przegrywając większość z nich. Tym razem to „Portowcy” optycznie przeważali, ale to lechiści zwyciężyli 2:1 i pozostali na 1. miejscu.
Emocji nie powinno zabraknąć także w niedzielę. Wtedy o 15:30 ekipa Arki Gdynia dobrej formy z gier kontrolnych nie przeniosła na mecz o stawkę. To Korona Kielce wygrała 2:1 umacniając się tym samym w górnej ósemce. O godzinie 18:00 odbyły się Derby Mazowsza w których doszło do starcia słabej jesienią Wisły Płock z Legią Warszawa. Niespodzianki nie było, goście wygrali 1:0 i nadal naciskają na pierwszą Lechię Gdańsk. W jedynym poniedziałkowym spotkaniu czekało nas starcie Górnika Zabrze z Wisłą Kraków. W obu drużynach zimą doszło do wielu zmian kadrowych, dyspozycja tych zespołów wiosną jest zagadką. Dziś i to zasłużenie po 3 punkty sięgnął Górnik wygrywając 2:0.
Wyniki 21. kolejki LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
Piątek, 8 lutego
Miedź Legnica – Jagiellonia Białystok 0:3
Lech Poznań – Zagłębie Lubin 1:2
Sobota, 9 lutego
Śląsk Wrocław – Zagłębie Sosnowiec 2:0
Cracovia Kraków – Piast Gliwice 2:1
Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 2:1
Niedziela, 10 lutego
Arka Gdynia – Korona Kielce 1:2
Wisła Płock – Legia Warszawa 0:1
Poniedziałek, 11 lutego
Górnik Zabrze – Wisła Kraków 2:0
Najlepsi strzelcy po 21. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
13 goli – Flavio Paixao (Lechia Gdańsk)
12 – Igor Angulo (Górnik Zabrze)
11 – Zdenek Ondrasek (Wisła Kraków), Marcin Robak (Śląsk Wrocław)
10 – Cristian Gytkjaer (Lech Poznań)
Tabela po 21. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
1. Lechia Gdańsk 45 pkt.
2. Legia Warszawa 42
3. Jagiellonia Białystok 36
4. Korona Kielce 34
5. Lech Poznań 33
6. Pogoń Szczecin 31
7. Piast Gliwice 31
8. Cracovia Kraków 30
9. Wisła Kraków 29
10. Zagłębie Lubin 27
11. Arka Gdynia 25
12. Śląsk Wrocław 21
13. Miedź Legnica 21
14. Górnik Zabrze 20
15. Wisła Płock 20
16. Zagłębie Sosnowiec 12
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Trudno jest przewidzieć jakikolwiek wynik w naszej lidze przed pierwszym meczem wiosną 2019. Każdy wynik w każdym meczu jest możliwy. Dzięki temu może być ciekawie
Tak, to prawda, ale niestety Lech od jakiegoś już czasu jest dość przewidywalny. Szkoda tylko, że w negatywnym świetle. Jestem ciekaw, czy uległa dogoni betony.
Wygląda na to, że z 2 budżetem w lidze Lech stanie się średniakiem. W Lechu przespali 3 sezony. Swego czasu nie mogłem patrzeć na to co robi Kamiński w Lechu, ale dziś w porównaniu z tym potencjałem który mamy byłby niemal profesorem….
Kamlot wydawał się wtedy za słaby na Lecha, a dziś 3:0 z Fortuną ograł Stuttgart. Dziś bardzo by się Marcin przydał…
Po porażce z Piastem będzie prawdopodobnie 7 miejsce, a po meczu z uległą 8. Ojj żadne dni nadchodzą.
Miało być „sądne”
Nie ma co się nawet denerwować. Obronić podium z zeszłego sezonu będzie bardzo ciężko. Lech to obecnie poziom środka tebeli, cokolwiek powyżej tego będzie sukcesem zważywszy na to jaki poziom prezentuje tak z połowa zespołu.
Nieźle się wiosna zaczęła . To banał ale widać ,że od pierwszej kolejki na kolejne 3 pkt spierdoliły nam szmata , Jaga i budowlańcy 🙁
Nikt się nie podda!Będzie walka o 9 miejsce z tym przygotowaniem!!!!Brawo Jacek Rutkowski-idziemy rok w rok na majstra!Jesteśmy w 50 europejskich klubów,a za rok wciągamy LM nosem!Rok 2020 będzie pamiętny wszystko pracuje jak w zegarku-jeden remis na całą rundę,a Borussia D. w LM odjeżdża z Poznania z bagażem 4 bramek.Kibice są w szoku!Na 10 kolejek przed końcem rozgrywek Kolejorz jest już mistrzem ,teraz tylko w maju wygrać puchar i mamy znowu dublet!Brawo włodarze klubu!To co obiecaliście nam po przejęciu naszej dumy stało się faktem!A wszyscy myśleli,że nas oszukujecie,a to był wasz sprytny plan!
Książkę może kiedyś ktoś napisze o Furmanie i jego występach przeciwko Ległej, Piłkarski Poker to przy nim pryszcz.
Do tej pory dziwię się czemu Wisła Płock trzyma takiego piłkarza, który sabotuje grę i gra na korzyść rywala.
Już to nie pierwszy mecz jego w takim wykonaniu.
Niedawno napisałem, że Jaga zwietrzyła szansę, wzmacnia siłę i idzie na Majstra…
Jest to im tym bardziej potrzebny sukces, że Kulesza idzie na Prezesa PZPN…
Czy ktoś jeszcze – oprócz Pana @bezjimienny – chciałby napisać, że przesadzam bo oni potrzebują zgrania…?
A my przecież mamy stabilny skład wartościowych piłkarzy…?