Top 10 (07-13.02)

Top 10 (w sierpniu 2018 zastąpił Top 7) jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.



Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: inowrocławianin do newsa: Ciepły trup

„No i okazało się, że miałem rację. Nawałka rznął debila z tymi uśmiechanie i gadka, że wszystko jest super, że obóz udany itd. Są kompletnie nieprzygotowani, a Nawałka zagubiony jak Bjelica w ostatnim sezonie. Wziął młodych na obóz, grali głównie młodzi, a wczoraj nikt z nich nie pograł. Przecież nie byliby gorsi, a na pewno mieliby ochotę się pokazać, powalczyć. Gajos już nigdy nie powinien zagrać w Lechu a wczoraj zagrał w pierwszej 11. Z jakiej racji? Czym zasłużył? De Marco czym zasłużył? On się na obrońcę nie nadaje. W ogóle wczoraj obrona z dupy, dwóch obrońców nie grało na swoich pozycjach. Same eksperymenty. Po co to Nawałka? Po wczorajszym meczu do drużyny rezerw powinni zostać karnie zesłani Gajos, Makuszewski i Janicki. De Marco dać wyżej. Dać szansę młodym. Niech za Makuszewskiego zagra Klups albo Timur. Do środka można spróbować Letniowskiego. Jest Marchwinski, jest Cywka, Plesnierowicz. Dać im szansę. Po co Timur wszedł na ostatnie kilka minut? Jaki to miało cel? Dlaczego kosztem Gytkjaera? To była kompromitacja Nawałki to co wczoraj odwalił i to on jest głównym winowajcą wczorajszej porażki. Po wczorajszym meczu już wiadomo, że MP nie będzie. Teraz pytanie czy chociaż na 4 miejsce dadzą radę się załapać? Jaga odpaliła wczoraj a my nie.”

Autor wpisu: kksjanek do newsa: Ciepły trup

„No to mieliśmy weryfikacje walki o mistrzostwa, dobrych przygotowań, dawania kolejnych szans tym pokrakom, „niepotrzebnych” transferów. Każdy z nas wiedział, że nie ma co się łudzić, bo po prostu nie da się nauczyć grać w piłkę przez parę tygodniu. Jednak, że będzie aż tak to złe wyglądać to się nie spodziewałem. Zawsze potrafią nas zaskoczyć, szkoda tylko, że wyłącznie negatywnie. Nawet gdyby jakimś cudem udało się wygrać to zamazało by to tylko ten obraz nędzy. Po spotkaniu żałuje, że przegrali tak nisko, bo zasłużyli na większe lanie. Tyle szczęścia co mieliśmy w tym meczu to przez ostatnie kilka lat we wszystkich spotkaniach nie mieliśmy. Bjelica nie miał Tiby i Amarala, miał Dilavera co prawda, ale on i tak z tamtym składem zrobił dużą robotę, że potrafił Lech mieć okresy gdzie żaden zespół nie mógł się z nami równać. Pod koniec jego kadencji go krytykowałem, teraz widzę, że niesłusznie. Nawałka kompromituje swoje nazwisko, ale ja mu nie współczuje, swoją pensję pobiera i to nie małą. Niech dalej opowiada bajeczki o odbudowanie zawodników oraz braku potrzeby wzmacniania zimą zespołu. Nikt z nas na cuda nie liczył, ale tego, że zmiażdży nas na Bułgarskiej Zagłębie to żaden się nie spodziewał. Nie dziwię się, że piłkarze z Lubina tak pewnie sobie poczyniali na boisku, jak nasi grają statycznie, brak pressingu, doskoku, agresji, fatalnie w odbiorze graja i ustawieniu. Redakcja parę dni temu pisała o strachu, wielu z nas pisało, że tego strachu nie odczuwa, ale chyba czas najwyższy. Ja już się boję na myśl o tym co mogą z nami zrobić kolejni rywale, a szczególnie Legia za dwa tygodnie w Poznaniu. Pozostało nam liczyć, że jakimś cudem utrzymają się spokojnie w „8”, a latem może dojdzie do tej rewolucji zapowiadanej od paru lat. Dobranoc, spokojnej nocy, jeśli taką ktoś z nas będzie miał po tym co wszyscy dziś zobaczyliśmy przy Bułgarskiej.”

Autor wpisu: Jacek_komentuje do newsa: Wystaw swoje oceny po meczu z Zagłębiem

„Moje specjalne podziękowania za ten mecz kieruję do naszego trenera. Tym bardziej, że na konferencji pomeczowej był łaskaw wspomnieć, że zestawienie obrony było optymalne. Uwaga!!! Powiedział to PO MECZU!!!! Ja prdl! Vuja w pierwszej połowie jeszcze jakoś wyglądał, ale w II dał prawdziwy pokaz. Zawalił obie bramki, drugą wspólnie z miszczem Janickim. Ten drugi co robił na boisku to naprawdę nie wiem, nawet Wasyl prezentował się jesienią znacznie lepiej. Zresztą lepiej niż Janicki to by się chyba nawet Orłowski pokazał.

Nie mamy skrzydeł!!!! Gajos cały mecz na boisku, za to Trałka na ławie, Cywki nawet w „18” nie ma, więc Tiba gra z tylu. Super. Zmiany w 85 minucie! To qrwa nie jest reprezentacja, tu nie trzeba nabijać ilości występów do klubu reprezentanta. Tu trzeba walczyć o punkty! Podsumowując: głównym winowajcą tego co dziś musieliśmy oglądać jest Nawałka. Piłkarze zagrali taką padakę jak wcześniej. Nikt mnie specjalnie nie rozczarował bo grali na swoim „normalnym” ostatnio poziomie. De Marco i Burić nawet trochę lepiej.

Czy my zawsze musimy mieć qrwa trenera, którego ambicją jest udowodnić, że wszyscy wokół się mylą a on jest cudotwórcą? W tym sezonie mamy trzeciego trenera. Póki co uważam, że zdecydowanie najlepszym był Żuraw. Dlaczego? Bo nie kombinował, nie wymyślał kwadratowych jaj, tylko wystawiał najlepszy skład jaki miał. Nie próbował, jak Ivan, grać na trzech obrońców nie mając nawet pół wahadłowego. Ani, jak Nawałka dziś, nie próbował udowodnić, że znajdzie cudowną receptę sadzając na ławie Kostię i puszczając do boju Gajosa, albo ustawiając Janickiego na prawej obronie. Oczywiście Żuraw miał tylko dwa mecze, ale chodzi mi o zasadę. Potrzebujemy trenera, którego celem jest wygrywać, a nie udowadniać światu swoją wielkość, trenerski geniusz i kreatywność.

Osobne pozdrowienia dla Piotra Rutkowskiego. Na konferencji po poprzednim sezonie usłyszałem, że poczuwa się do błędu w kwestii zaufania Bjelicy, że w zimie niepotrzebne były wzmocnienia. Uwaga, uwaga! Trwa właśnie okienko zimowe. Obecny trener uznał, że na razie nie chce wzmocnień, więc nie będzie wzmocnień. Panie Prezesie, KONSEKWENCJA QRWA!”

Autor wpisu: MaPA do newsa: Felieton kibica: Przed punktem wyjścia

„Dziwię się A. Nawałce. Przecież jako selekcjoner oglądał naszą ligę i musi wiedzieć to co my, dyletanci, że taki zestaw w obronie to gwarancja katastrofy. To że ktoś pilnie trenuje( w końcu za to ma płacone) nie oznacza, że jest dobrym zawodnikiem.Wiadomo że ten sezon nic nam nie przyniesie,to sezon stracony. Mam nadzieję, że Nawałka się opamięta i takie tuzy jak Janicki, Vuja, De Marco, Gajos, Radut dokończą sezon na trybunach ustępując miejsca młodzieży. Młodzi może nie wypadną lepiej od tych wyleniałych kocurów ale przynajmniej nadrobią ambicją i wolą walki. Chciałbym, aby mocno w szatni zareagował ten co się nigdy nie poddaje i walczy do końca czyli P. Rutkowski który zszedł do podziemia i ze strachu nie wychyla nosa. My kibice musimy przestać uważać Lecha za potentata, lecz za średniaka i to dołującego. Dołujemy już od kilku sezonów. Niedługo zacznie się sprawdzać powiedzenie – odwróć tabelę Lech na czele. Smutne to wszystko, ale jak za piłkę zabierają się dyletanci to takie są efekty. Panie J. Rutkowski co Pan mówi swoim kolegom, gdy pytają o grę Pana Lecha? Bardzo chciałbym usłyszeć odpowiedż. A co do artykułu to spoko,ok.”

Autor wpisu: J5 do newsa: Ogrom minusów

„Do plusów tego meczu należy dodać to, że ani w następnym, kolejnym po nim, ostatnim sezonu zasadniczego i ostatnim rundy finałowej meczu nie zostaniemy już rozczarowani. Wiemy na czym stoimy, wiemy że tego chaosu, zaniedbań, braku przygotowania mentalnego i fizycznego, braku schematów i wiedzy zawodników o tym co mają robić na boisku, nie da się poprawić ani w tydzień, ani w dwa. Niektórzy koledzy przewidywali że Lech raczej będzie walczyć o górną ósemkę niż o puchary, i za parę kolejek będzie trzeba ich pochwalić za wizjonerstwo. Minusem było nie danie szansy trenerowi Żurawiowi, i jak się okazało zatrudnienie Nawałki. Dużym minusem jest zarząd w obecnym składzie, który na przestrzeni kilku lat zatrudniał w większości kiepskich trenerów, zniszczył skauting i zmarnował wielki potencjał wielkopolskich kiboli. A największym minusem jest to, że naście lat temu właścicielem Lecha został niebezpieczny pasożyt który systematycznie podgryza Lecha. Mam nadzieję że kiedyś plusem będzie pozbycie się z Kolejorza tego pasożyta wraz z całym arsenałem gnid żerujących na największej świętości wielkopolskich kiboli. Oby jak najszybciej.”

Autor wpisu: Michu87 do newsa: Na chłodno: Strach po zapaści

„Młody Rutek za grosz nie ma honoru by powiedzieć jestem pizd… tato przejmij stery, albo zatrudni kogoś co się zna na prowadzeniu profesjonalnego klubu. I co jest mega wkurzające, że Lech jako jedyny klub pozwala piłkarza na wszystko, co skutkuje tym, że taki kopacz beztalencie dostaje ciągle kolejną szanse odkupienia win. Jeśli ten aspekt się nie zmieni i będziemy ciągle szukać winy w trenerze to nic się nie zmieni. I będziemy tkwić w tym marazmie, aż w końcu spadniemy na dno. Choć dla mnie to już jesteśmy na dnie ;/ klub z takim budżetem i takimi kibicami, powinien co roku bić się o mistrzostwo. Zdecydowanie za dużo jest miękkich faj w klubie, którzy przyjaźnią się z piłkarzami, wyjazd na obóz wygląda jak wakacje sielankowe, niby coś trenują, ale nie wiedzą co z tą wiedzą zrobić i na boisku widzimy 11 zagubionych baranów. Co nie zmienia faktu, że Nawałka też jest bez winy bo ponoć miał stawiać na młodzież? Dlaczego nie grał Wasielewski? Letniowski, albo nawet Marchwiński? Dlaczego tak późno zmiany robiliśmy Klupsia I Timura? Niech trener otworzy oczy i odstawi kolesiarstwo na bok bo obudzimy się w dolnej 8. Oczekuje twardej ręki od trenera i gnojenie ich za proste błędy bo to Lech Poznań, a nie klub 1 ligowy.”

Autor wpisu: Erwin do newsa: Na chłodno: Strach po zapaści

„Zaczynamy coraz bardziej umacniać się jako ligowy przeciętniak. Nie dziwi mnie to bo dzieje się to co musi się dziać patrząc na zarządzających Lechem. Jeżeli ktoś bardziej będzie liczył na akademie i kase a nie na pierwszy zespół i trofea to no cóż w Lechu to nie przejdzie, może pójść jeszcze jakiś czas te kilka tysięcy kibiców, którzy w sumie bardziej patrzą na rywalizacje w różnych innych kategoriach, a wyniki sportowe schodzą na dalszy plan. Podziwiam osoby które chodzą jeszcze bo wierzą i trochę mi ich żal jednocześnie, a z drugiej strony śmieszą mnie te ceny biletów. Po tych blamażach i ciągłych kompromitacjach bilet powinien być za 5 zeta i to z pocałowaniem w dupę. Ja osobiście nie pójdę na mecz chociażby wejściówki były darmowe i do tego rozdawano by kiełbasę i piweczko za free. Nie pójdę bo nie akceptuję takiego podejścia piłkarzy i zarządu, ciągle mamy nie zrobione transfery chociaż każdy widzi, że są potrzebne jak w aucie benzyna(no kurwa na wodę nie pojedzie a niby i to i to płynne), nie pójdę bo jak widzę te przegrane mordy i te statystyki gdzie we wszystkim najgorzej, posiadanie na korzyść rywala, strzały na korzyść rywala, przebiegnięty dystans na korzyść rywala i tak w kółko. Chyba doszliśmy to takiego punktu, gdzie nawet reszta niedowiarków zacznie otwierać oczy, a Junior coraz bardziej zapędza się w kozi róg i za chuja nie wie jak spierdolić. Nie chce mi się pisać o trenerze nawet bo widzę, że on też nasiąka Rutkami, bierze ładną kasę i musi grać jak junior zagra, podobnie jak Rząsa i pewnie w kasie pustki to pierdolą jaki to mocny zespół i że nie potrzeba wzmocnień bo można odbudować kogoś. Ja patrzę dalej ze strachem co z tym naszym Lechem będzie jak faktycznie nie będzie pucharów i np. dolna ósemka, czyżby kolega Didavi przewidział przyszłość, zobaczymy.”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Na chłodno: Strach po zapaści

„Miałem już wcześniej coś napisać, ale niestety byłem za bardzo wkurzony po meczu z Zagłębiem, który oglądałem. Przez wściekłość nie byłem w stanie coś w ogóle napisać czy coś, nawet nie wchodziłem na tę jedną z moich ulubionych stron i ulubioną o Lechu. Po prostu miałem dość, jak już nie pierwszy raz po meczu Lecha od paru ładnych lat. Zacznijmy może od składu, który wystawił Nawałka – to była jednak wielka masakra i parodia. Janicki na prawej obronie? Kolejny raz Vuja na stoperze a Gajos w środku pola? To jest dramat! I co ci piłkarze nam dali w meczu z Zagłębiem? NIC!!! Jeden nawet strzelił samobója na wagę porażki. Co do samego meczu – Zagłębie przez prawie cały mecz robiło z nami co chciało. Pawłowski i Starzyński byli prawie cały czas pod grą i nakręcali im grę i stwarzali sytuację. Zagłębie cisnęło nas u nas, na naszym stadionie, co jest niedopuszczalne. A nasze grojki? Niewiele pokazały. Jeszcze do gola Gytkjaera jakoś to jeszcze wyglądało, ale potem się wszystko posypało. Zagłębie wygrało zasłużenie, co trzeba przyznać. Stworzyliśmy niby kilka okazji, strzeliliśmy gola, tylko co z tego? 0 punktów a gra słaba jak zawsze. Skończył się fart i zabrakło przebłysków najlepszych graczy, to od razu przegraliśmy. MASAKRA!!! Tak na prawdę tylko Tiba, Gytkjaer i Burić grali swoje i robili co mogli. Tiba i Gytkjaer mieli duży udział przy golu, a do tego starali się coś zrobić na boisku, coś strzelić lub wykreować sytuację. Burić bardzo dobrze bronił i był jednym z bohaterów meczu. Największym zaskoczeniem był dla mnie De Marco – gość zagrał dobry mecz i pozytywnie zaskoczył. To daje czterech graczy, którzy ciągnęli zespół i robili swoje. A gdzie pozostała siódemka? No właśnie. I dlatego między innymi jesteśmy w tym miejscu, gdzie jesteśmy. Ale to niestety było do przewidzenia. Dlaczego tak jest? Piotruś z zarządem i właściciel za to odpowiadają, co każdy z nas dobrze wie. Tylko kiedy to się skończy? Jak długo jeszcze będziemy patrzeć i obserwować tego trupa, który cały czas się rozkłada? Nie ma nawet żadnej nadziei z klubu i decyzji, które mogą coś zmienić. Więc Ja cierpliwie poczekam, aż zmieni się ten zarząd. Nie będę i nie zamierzam wspierać i popierać tego gówna, które serwuje nam zarząd i właściciel. I nie – u mnie nie ma strachu. Jest zobojętnienie i wkurwienie oraz niemoc. I powtórzę to, co mówiłem wcześniej – od 20 maja nic się u mnie tak jak w postawie zarządu nic nie zmieniło. Powtarzam więc kolejny raz słynne, kultowe i jak najbardziej na czasie MAMY KURWA DOSYĆ!!!”

Autor wpisu: legolas do newsa: Śmietnik kibica

„W zasadzie ten weekend utwierdził wszystkich w przekonaniu gdzie znajduje się w tym momencie Lech. Nie chodzi tu nawet o samo miejsce w tabeli, do której aż żal zaglądać, chodzi tutaj o to jakimi drużynami jesteśmy otoczeni. Nie są to Lechia i Legia, nawet z Jagiellonią nie mamy już bezpośredniego kontaktu. Wyprzedza nas Korona… zespół klejony na kolanie przed każdym kolejnym sezonem, dwa punkty za nami kolejne asy: Piast i Pogoń, drużyny biedne, bez fenomenalnych graczy, bez głośnych transferów, jutro gra Wisła i również może doskoczyć, Wisła ze swoimi problemami o których już raczej pisać nie trzeba. Jest jeszcze Cracovia, która rozpoczęła fatalnie, ale właściciel zaufał trenerowi, który po pewnym czasie był w stanie wyjść na prostą. Co wszystko łączy te kluby? Nie są to zespoły, które miały walczyć o MP, nawet o podium i to nie jest tak, że grają jakiś fenomenalny sezon, to nie jest tak że nagle wszystkie te drużyny są fenomenem jak Piast w 15/16 lub Górnik 17/18, to po prostu My, My jako Lech Poznań staczamy się na poziom tych drużyn, Lechia i Legia pokazują jak „pobierać” punkty od przeciwników i dzięki temu dominują w lidze, również Jagiellonia będzie punktowała lepiej po zimowych transferach. Tylko wspaniały „Klub Odbudowy Piłkarza” Lech Poznań nie jest w stanie poradzić sobie z innymi drużynami i regularnie wygrywać. Musimy być skazani na pojedyncze zrywy piłkarzy albo błędy przeciwników. Postępujemy w dół zrównując się z drużynami typu Korona, Piast, Pogoń, trzeba to jasno powiedzieć to nie oni stali się silni, silna jest Lechia i Legia, po prostu My jesteśmy słabi, celem trenerów jest odbudowa piłkarzy, celem Rutka jest sprzedaż zawodników i wiecie co wam powiem: Chciałbym by nam jako Lechowi przydarzyła się taka historia jak Wiśle.. tam przynajmniej widać teraz że komuś na tym klubie zależy. W piątek byłem na meczu, pierwszym od Jagiellonii w maju to temu. Szedłem z nadzieją że może coś się jednak zmieni teraz już wiem że nie warto, byłem naiwny, naiwny jak pozostałe tysiące osób, teraz już wiem że kolejny sezon jest spisany na straty i przykre że do takich wniosków możemy dochodzić już w połowie lutego.”

Autor wpisu: Didavi do newsa: Na chłodno: Strach po zapaści

„Sezon 2019/2020
Brak pucharów + fatalna frekwencja = dziura budżetowa. Żeby ją załatać zimą sprzedani zostaną najlepsi, a pieniądze za nich nie pójdą na wzmocnienia kadrowe i rewolucję (ilościowo-jakościową) tylko na bieżącą działalność klubu. I tak, sprzedany zostanie Gumny, Gytkjaer, Kostevych, Jóźwiak i może ktoś z młodych Klupś lub Marchwiński. Taki Tiba widząc co się w tym klubie dzieje pójdzie do gabinetu Rutka, powie mu co o nim myśli, tak jak to zrobił Dilaver i Tiba też zostanie sprzedany. Amaral będzie się czuł samotny i jego forma drastycznie spadnie, choć obecnie też jest tragiczna. Rogne się połamie, a Zhamaletdinova nie będzie im się opłacać wykupić, więc z wypożyczenia wróci Tomczyk. Kontrakty przedłużą Buric z Trałką, w klubie nadal zostanie Jevtic bo nikt go nie będzie chciał kupić, a z Poznania ma blisko do Berlina. Makuszewski odejdzie gdyż marzy o Jagiellonii. A Rutek będzie się targował ze Slovanem o kolejne wypożyczenie niepotrzebnego De Marco. Lechia zaoferuje nam Janickiego w bardzo korzystnej cenie, więc po naciskach ze strony FF, zostanie on z Gdańska wykupiony i ustawiany jako naturalny następca Gumnego. W miejsce wartościowych sprowadzeni zostaną zawodnicy pokroju Tomasik, Cywka, którzy notabene też zostaną, aby kadra była dość liczebna i tak nam oto minie lato. W pucharach nie zagramy więc szybko nie odpadniemy. Przegramy pierwszy mecz ligowy z Rakowem i usłyszymy o ciężkich treningach, o tym że zawodnicy się zgrywają, a forma ma przyjść na decydujące mecze wiosną. Trałka odzyska opaskę kapitana i zacznie knuć spisek wraz z ekipą bałkańską ile meczów trzeba przegrać, żeby pogonić Nawałkę. Ten rzeczywiście zostanie zwolniony w grudniu, a jego miejsce zajmie Żuraw. Drużyna nagle odżyje, wygrywając 2 mecze. Żuraw pozostanie na stanowisku. Rząsa stwierdzi, iż zespół ma w sobie wiele jakości, a zimą żadnych korekt w składzie robić nie będziemy. W kasie będzie oczywiście pusto, ponieważ trzeba będzie płacić odszkodowanie za rozwiązanie umowy z Nawałką, który podpiszę ją latem na 5 lat, a zwolniony zostanie po pół roku. Sezon zakończymy za Legią, Jagiellonią, Lechią, Cracovią i bankrutującą Wisłą.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <