Najgorszy start od 2012 roku

Piątkowy mecz Piast Gliwice – Lech Poznań przeszedł do negatywnej historii Kolejorza. Wynik 0:4 zrobił swoje i w dodatku nie był on zasłużony. Gospodarze byli znacznie, znacznie lepsi mogąc wygrać wyżej gdyby tylko tak łatwo nie marnowali sytuacji podbramkowych. Rezultat 0:4 i tak jest kolejnym wielkim wstydem dla całego klubu, a przede wszystkim dla kibiców Kolejorza.



Lech Poznań w 30 meczu w sezonie 2018/2019 na wszystkich 3 frontach poniósł najwyższą porażkę w bieżących rozgrywkach. Na dodatek w 30 spotkaniu z Piastem doznał najwyższej w historii gier z gliwiczanami przegranej. Przez 2 porażki w pierwszych kolejkach wiosny 2019 drużyna Kolejorza zaliczyła najgorszy start od 2012 roku spadając z 3 na 7. miejsce. Wówczas za kadencji Jose Bakero lechici przegrali u siebie z GKS-em Bełchatów 0:1 i polegli na wyjeździe z Ruchem Chorzów 0:3 co kosztowało Hiszpana utratę pracy trenera.

Co ciekawe „Niebieskich” prowadził wtedy obecny opiekun Piasta Gliwice, Waldemar Fornalik, który w ciągu 7 ostatnich lat aż do wczoraj nie miał szczęścia do rywalizacji z poznańskim zespołem. Sam Kolejorz znów miał kłopot w 2 wiosennym meczu. O częstych problemach w 2 wiosennej kolejce pisaliśmy jeszcze przed spotkaniem. W 2018 i 2017 roku wyjątkowo go nie było. Wcześniej m.in. w 2016, 2014, 2013 i 2012 roku już tak. Przed 3 laty w 2 wiosennym meczu Lech Poznań przegrał na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:4, natomiast w 2014 został w 2 wiosennej kolejce zlany przez Pogoń w Szczecinie aż 1:5.

Lech Poznań ostatni raz poległ różnicą 4 goli właśnie 5 lat temu w 2 wiosennym meczu w Szczecinie. Za to ostatni raz przegrał rezultatem 0:4 w sierpniu 2004 z Amiką Wronki. Wówczas Kolejorz prowadzony przez Czesława Michniewicza był w dużym dołku znajdując się krótko po odpadnięciu z Pucharu UEFA w konfrontacji z Terekiem Grozny. Wtedy na oczach 8 tysięcy widzów lechici przegrywali w Poznaniu 0:1 już po 6 minutach. Niespełna 15 lat temu Kolejorz podobnie jak wczoraj też stracił 3 gole po przerwie i także w krótkim odstępie czasu (między 69 a 74 minutą gry).



Inauguracje wiosny od 2012 roku:

2019:
Lech – Zagłębie 1:2
Piast – Lech 4:0

2018:
Arka – Lech 0:0
Lech – Pogoń 2:0

2017:
Lech – Termalica 3:0
Piast – Lech 0:3

2016:
Lech – Termalica 5:2
Podbeskidzie – Lech 4:1

2015:
Pogoń – Lech 1:1
Lech – Ruch 2:1

2014:
Lech – Śląsk 2:1
Pogoń – Lech 5:1

2013:
Ruch – Lech 0:4
Lech – Polonia 0:1

2012:
Lech – GKS 0:1
Ruch – Lech 3:0

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







15 komentarzy

  1. Erwin pisze:

    Ponoć Nawałka im dłużej trenuje tym cięższe są te przygotowania stwierdzili znawcy w stanie futbolu, a Jevtić po porażce z Zagłębiem udał się do Berlina po czym wrzucił do neta fotkę z uśmiechniętą mordą. W sumie mają wyjebane nawet jakby Klopp przyszedł, Nawałka nie wywołuje w nich żadnego guru, ale o czym my mówimy jak po porażce te szczury wysyłają do wywiadów młodzież, a Trałka łysa pałka sam się wyklucza z meczu z kurwiszonem.

    • KONIN84 pisze:

      Ale kolego kim jest ten niby Nawałka??? Nawet Gytkier powiedział, że musiał go wygooglowac aby się o AN coś dowiedzieć. To pokazuje, ze mają w dużym poważaniu co się w Lechu dzieje bo to oni są panami sytuacji.

  2. Pawel1972 pisze:

    Na miejscu zarządu kolejny mecz oddałbym walkowerem – przegrana tylko 0:3, trybuny spokojne, Piothuś nie usłyszy, że ma wypierdalać, to nie będzie płakał…

  3. cris pisze:

    W następnym meczu zostawić dwóch Portugalczyków, Gytkiera, Timura, młodych i Cywka na 6. Gorzej nie będzie.

  4. arek z Debca pisze:

    Zarząd jak zwykle głowa w piasek. Trener uparty megaloman. W zespole brak obrony i skrzydeł a 1/3 skladu to poziom pierwszo i drugoligowy. Drugie tyle stanowią wkłady czekające na koniec kontraktu i mamy gotowy przepis na totalną klęskę.

  5. J5 pisze:

    Trzeba się będzie przyzwyczaić do najgorszych startów, najwyższych porażek, przelamań dla rywali będących w dołku. Niestety. Lech zamiast zdiagnozować problem, coraz bardziej brnie w ślepy zaułek. Oczywiście, ku uciesze stolcowych mediów bo tam nikt nie zatęskni za jakością jaką mógłby dać silny Lech. Pochopne zatrudnienie Nawałki ze sztabem za ogromne pieniądze powoduje, że pomimo wyników podstarzały playboj dorobi i dotrwa sobie w Lechu do emerytury. Odbędzie się to choćby kosztem Żurawia , który po dobrej wizytówce w pierwszej drużynie, jeśli wywalczy awans z rezerwami do ll ligi, pewnie znajdzie lepszą robotę. A w klubie jak brakowalo piłkarzy z jakością, tak brakiwać jej będzie. I będzie to miało coraz gorszy wpływ na wyniki

  6. zoto pisze:

    coś czuje, że w tym roku możemy pójść na rekord wszechczasów

  7. Michu73 pisze:

    Kolejny rekord pobity! Ten co będzie walczył do końca i się nie podda robi wszystko, aby ten sezon był niezapomnianym dla wszystkich kiboli KOLEJORZA! Ręce opadają. Tak jak Was Nawalka strasznie mnie irytuje swoimi decyzjami ale nie mam złudzeń, ze jest to efekt strategi i podejścia tych na gorze. Kolejny trener powtarza znany schemat działania tzn. „odbudowuje piłkarzy” i stara się z nich wyciągnąć potencjał, którego już nie ma a w ktory to potencjał wierzy nasz nieomylny zarząd. Po zamknięciu okienka transferowego i naszych ruchach i wypowiedziach trenerów/rzecznika wiadomo było co nas czeka i to się teraz dzieje. Po takim meczu jak z Piastem każdy właściciel klubu wjechałby do szatni po meczu i zrobił jatkę, wyrzucając z zespołu sabotażystów (wszyscy znamy te nazwiska), leniów wywalił do rezerw, pozostałym dał ultimatum i twarde warunki, które będą egzekwowane mecz po meczu i wsparł trenera, oświadczając jasno ze ten sezon poświęcamy na robienie porządków i naprawę wieloletnich zaniedbań w klubie. Ale żeby to zrobić to trzeba mieć jaja, charakter i umiejętności. Smutek i żal.

    • arek z Debca pisze:

      Nigdy tak nie zrobią bo piłkarz w Lechu to święta krowa. Rutki powiązane z FF i innymi menago dziwnymi układami nie mają żadnego wpływu na zespół dlatego jest taka patologia.

    • Ostu pisze:

      Ale dlaczego powiązany a przede wszystkim w jaki sposób – nie mogę tu napisać tego o czym Wszyscy myślą by mnie zarząd nie pozwal…

    • olos777 pisze:

      @arek z Debca dokładnie jak piszesz!To jest większa chyba patologia jak w Krakowie,bo tutaj oprócz bandytów klubem rządzą menadżerowie piłkarzy.Zarząd jest tak uwikłany chore powiązania że praktycznie prezesem chyba można nazwać Tomasza Magdziaża z FF.Swoją drogą słaby grajek trzęsący wielkim polskim klubem!
      P.S. Arek a wiesz,że prawie cała FF to ludzie urodzeni i wychowani na Dębcu-taka ciekawostka!Sam urodziłem się i mieszkałem 27 lat na Dębcu i znam tych ludzi osobiście i powiem Ci,że zawsze to były śliskie typki w sensie takie cwaniaczki z bańką w nosie

    • arek z Debca pisze:

      Olos777, cwaniaczki znalazły cwaniaczków i razem kręcą ten interes. Lech co roku wydaje po Legii najwięcej w Polsce na prowizje dla menago a skutki tego są opłakane.

    • olos777 pisze:

      arek z Debca skutki są opłakane ale ze względu na tragiczny poziom ściąganych kopaczy bo prowizje zawsze będą wysokie bo to Lech!

    • Michu73 pisze:

      Wszystko w tym klubie stoi na głowie. Nic nie jest tak jak trzeba. Dlatego Wiara, dobrze za tego właściciela już nie będzie.

  8. inowroclawianin pisze:

    Kolejny sezon wstydu i komoromitacji