Trener Lecha nadal ciężko pracuje z piłkarzami

Przed meczem z Górnikiem Zabrze (jutro o 20:30) trener Lecha Poznań, Adam Nawałka ponownie opowiadał o ciężkiej pracy jaką w tygodniu wykonał jego zespół. Według szkoleniowca Kolejorza wszyscy cały czas ciężko pracują, by poprawić grę zarówno w defensywie jak i ofensywie. Sam Nawałka ceni najbliższego przeciwnika wierząc, że jego drużyna przystąpi do piątkowych zawodów z dużą koncentracją.



O błędach w ostatnim meczu

„Sytuacja jest trudna i zdajemy sobie z tego sprawę. To co sobie zaplanowaliśmy nie do końca jest realizowane. Mam na myśli zarówno naszą grę jak i postawę zawodników, którzy popełniają błędy indywidualne. Postawa piłkarzy w pierwszej połowie w Legnicy była nie do zaakceptowania. Popełniliśmy kilka błędów indywidualnych, które okazały się być kluczowe. Wspólnie pracujemy nad tym, by w kolejnym meczu było lepiej. Jestem przekonany, że jutro zrobimy krok naprzód”

O szybkiej zmianie Jóźwiaka w niedzielę

„Zdjąłem Kamila Jóźwiaka z boiska, bo widziałem, że sobie nie radzi. Popełnił kilka błędów, dlatego wpuściłem za niego kogoś innego. Kamil przeanalizował już na to spotkanie, a ja myślę, że podjąłem dobrą decyzję zdejmując go z boiska jeszcze przed przerwą. Rozmawiałem z Jóźwiakiem po meczu, po analizie i robimy wszystko, by ten piłkarz był na odpowiednim poziomie zarówno pod względem mentalnym, sportowym jak i fizycznym. To utalentowany zawodnik, który dobrze się rozwija.”

O grze

„Nie chcemy grać tylko efektywnie, ale też efektownie. Pracujemy nad grą obronną oraz nad ofensywą. Pracujemy nad rozegraniem akcji i nad tym, aby maksimum wykorzystać umiejętności piłkarzy. Chcemy grać piłkę ofensywną przy jednoczesnym świetnym ustawianiu się w defensywie. Wszystkich w zespole darzę zaufaniem i nikogo nie skreślam.”

O Górniku

„Górnik to trudna drużyna. Lekceważenie czy założenie, że musi być wygrana może spowodować brak koncentracji. Doceniamy przeciwnika, szanujemy go, bo Górnik to ciekawy zespół, który ma reprezentantów w swoim składzie, a my będziemy chcieli wykorzystać słabsze strony przeciwnika zwracając również uwagę na jego mocne strony. Jestem przekonany, że jutro drużyna przystąpi do meczu mocno skoncentrowana. Pracujemy ciężko i powalczymy o 3 punkty.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







36 komentarzy

  1. bombardier pisze:

    Jego słowa to ambrozja na skołatane serca kibiców! Cały kraj wypoczywa – oni bidulki bardzo
    ciężko pracują. Oczywiście zjawię się na tym rocznicowym meczu, aby pokazać środkowy palec
    zarządowi, niby trenerowi i tym pożal się Boże kopaczom.

    • leftt pisze:

      Tak, i zapłacisz za bilet. A ja sobie zostanę w domu. Moich 50 zł czy ile tam teraz jest nie zobaczą tak samo, jak Twojego międzynarodowego gestu pokoju i przyjaźni. Zgadnij, co bardziej odczują?
      No i nie wleź do kałuży znowu (postać z mitologii dla Ciebie: Tantal; to taki od stania w sadzawce).

    • inowroclawianin pisze:

      @bombardier, zły pomysł, w ten sposób dasz im kasę.

    • bombardier pisze:

      W zasadzie macie rację. Jak mam przeżywać męki Tantala (leftt jesteś świetny) to chyba zrezygnuję.

    • leftt pisze:

      W zasadzie Tantal pasuje do wszystkich. Co rok już prawie jest ten majster albo puchar, już na pewno będzie sukces… i dupa! Gałązka się odgina, sadzawka wysycha.

  2. Jacek_komentuje pisze:

    Nie da się ukryć, że polityka naszego klubu jest spójna. Tak jak zespołu nie da się oglądać, tak samo trenera nie da się słuchać.

    No i muszę przyznać, że Piotr Tomasik zaprezentował się dziś jako orzeł intelektu, w dodatku głęboko zaangażowany w życie klubu, w jakim gra.

  3. leftt pisze:

    W sumie jeżeli np. kopię przez cały dzień rów a potem go zasypuję to też ciężko pracuję. Tylko, że efektu nie ma.

  4. Ostu pisze:

    Obejrzałem sobie konferencje Nawalki – używam specjalnie słowa obejrzałem bo Wiecie, że nie słucham tego co mówi – i dochodzę do wniosku że chyba dobrze parę tygodni temu wnioskowałem w Jego sprawie…
    A więc zreasumuje;
    Nawalka będzie grał tym co ma do końca sezonu by zobaczyć na ile ich można zmobilizować i poprawić lub wycisnąć…
    Po paru próbach zrezygnował z Janickiego a teraz ostro testuje Tomasika… Ja przyznam otwarcie, że mnie się Tomasik na początku zeszłego sezonu podobał…
    Zobaczy których można zostawić bo cokolwiek z nich będzie – słowa Rząsy, że niektórzy walcza o nowe kontrakty są tylko słowami bo może nowych kontraktów nie dostać nikt…
    I odejście prawie wszystkich, którym kończą się Umowy i wypożyczenia może być właśnie tą rewolucja…
    Młodzi będą mieli okazję zagrać i powalczyć o skład dopiero REALNIE od nowego sezonu…
    Nawalka będzie kontynuował swoje działania w Lechu niezależnie od tego co się będzie działo…
    Gra o zachowanie swego „nazwiska” i nie dopuści by ktoś grał przeciwko niemu…
    Powoli bo powoli ale zaczyna wyciagac wnioski…
    A czy jest na tyle dobrym trenerem by swe działania doprowadzić do pozytywnego końca to już inna sprawa…

    • Ostu pisze:

      p.s. ależ się ten Tomasik denerwuje na konferencjach – mam nadzieję że ta mobilizacja pozwoli mu udowodnić swoją przydatność – chyba, że to zdenerwowanie powiaze mu giry w meczu…

  5. smigol pisze:

    Ufff… Najważniejsze że wnioski wyciągnięte I ciężko pracują na treningach.

  6. John pisze:

    Jak do tej pory jestem mocno rozczarowany tym co gra Lech za Nawałki,nie oczekiwałem cudów,ale po pełnym okresie przygotowawczym oczekiwałem lepszego Lecha niż za Ivana.
    Jeśli chodzi o ten sezon to już trudno,tak postanowił , chciał dać szansę wszystkim , dał.Teraz wie ,mam nadzieję, że wie , że czas wielu w Lechu minął.Co mówi to jedno ,jakie podejmie decyzję to inna sprawa.
    Mimo wszystko,tej kopaniny,tej gadce o ciężkiej pracy,widocznych postępach w grze ,chyba nie ma możliwości żadnej żeby zwalniać Nawałkę, większość trenerów tego czasu otrzymywała więcej i chyba Nawałka też powinien go dostać bez względu na wynik w tym sezonie.
    Za to kolejny sezon , będzie już sezonem , gdzie nie ma przebacz.
    Sprawdziłeś ,kogo trzeba odpaliłeś,dobierz sobie ludzi do własnej koncepcji gry,ale oczekuję wyników od początku i stylu nie takiego jak teraz.
    Na razie kombinuje,zmienia ,szuka i słabo mu to wychodzi ,niektórzy wysyłają wyraźne sygnały, że nie będzie można na nich liczyć i to Nawałka widzieć musi.
    Co tam sobie gada,nie ważne.
    Po prostu nie jest gościem ,co powie w trakcie sezonu ,ten jest słaby,tamten też ,i po sezonie się pożegnamy, wyrzucając na trybuny , bądź do rezerw.

    • inowroclawianin pisze:

      Wszystkich nie sprawdził. Młodzież nie gra, Timur nie dostał prawdziwej szansy, Letniowski kontuzja. On tylko przegrywow daje szansę.

    • John pisze:

      No tak ale sezon spisujemy na straty.Dając szansę przegrywom , powinien wyciągnąć oczywiste wnioski przed nowym sezonem, że ich czas z końcem sezonu w Lechu mija.

    • smigol pisze:

      Wszystko będzie dobrze jeżeli owiana już legenda „letnia rewolucja” będzie miała kiedykolwiek miejsce. Pytanie czy Nawałka prowadzi selekcję czy tylko „miota się” i sam nie zna wyjścia z kryzysu. Kolejnym I najważniejszym pytaniem jest na ile szanownie panujący nam zarząd pozwoli trenerowi na zmiany? Czy będzie to rewolucja czy tylko PRowy występ wszystkich zainteresowanych a nam pozostanie narzekać na forum.

  7. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    Jest dobrze, pracują zarówno nad grą w ofenzywie, jak i w defenzywie, najbliższe mecze powinny przynieść poprawę 😀

  8. Jaro pisze:

    panie Adamie jak grac pokazal wczoraj Rakow naszym pipusiom bo tak mozna ich obecnie nazywac nie chce sie k….biegac pan bierze za swoja prace ciężki hajs i pana zadaniem jest tych pipusiow zmotywowac do pracy i wysiłku przez te pare minut w tygodniu a jak tego nie potrafi to niech pan zrezygnuje bo po co jak można tak sobie pogrywac z nas kiboli Wielkiego Lecha . Nasz klub nie zassssluguje na takie traktowanie , apanu nie jest Wstyd firmowac swoim nazwiskiem taka kuuu popeline ,heeee niech sie pan naprawde zastanowi bo tak nie można ,TO LECH a nie jakaś popierdddddddddołka . Niech pan zagra z nimi vabank ,albo zapierdalacie albo wypierdalacie a tak w ogole to chyba już szkoda słow

  9. 07 pisze:

    Tak – oni ciężko pracują, a cały naród leży do góry pi..ą.
    Panie trenerze – po kilku miesiącach Pana pracy nie widać nawet zalążka poprawy. Doszło to tego, że boicie się nawet Górnika który się broni przed spadkiem i to przed meczem w Poznaniu….

  10. inowroclawianin pisze:

    Kłamca jeden! Ciągle kłamie, brednie opowiada. Zdjął Jozwiaka a jakoś Makuszewskiego nigdy nie ściąga mimo iż jest najsłabszy. Pracują nad ofensywa a ofensywa nie istnieje bo jak np. idzie kontra do przodu to w pewnym momencie cały zespół się zatrzymuje by uniknąć strzelenia gola i przeważnie piłka podawana jest wtedy do tyłu albo rozgrywają atak pozycyjny i tracą piłkę. Panie Nawalka, dzieci to możesz oszukać, ale starych kiboli nie oszukasz. To jest bezczelne z Pana strony. Proszę nie kłamać i nie żartować, to jest Lech Poznań!

    • Pawel68 pisze:

      Nawałka jest już 100 dni u nas ,a te cioty nawet biegać nie potrafią i guru ich nic nie nauczył.Nie potrafią wymienić też trzech celnych podań?Za co on bierze kasę i te jego trenery mentalne i od przygotowania fizycznego jak jest coraz gorzej!Jakbym żle pracował do dawno szef wywalił mnie do domu!A tu co ani klubu kokosa,tylko ciągłe pierdolenie jak oni ciężko pracują i trzeba wyciągać wnioski?Jutro chyba też Nawałka odpuści z sentymentu do Górnika tak jak odpuścił niby piłkarzy Wisły.Własciwie co on ma odpuszczać jak te pizdy są tak słabe,że każda drużyna ich leje jak ostatnich frajerów!Tym co jutro będą na stadionie współczuję…

  11. Raul pisze:

    Myślałem że ostatni mecz to największa kompromitacja w tym czasie, wzięcie na konferencję Tomasika i jego pie*dolenie jednak mnie wyprowadziło z błędu

  12. Bart pisze:

    Miałem napisać komentarz ale stwierdziłem że mam już w dupie pierdolenie tego wymuskanego modnisia.

  13. arek z Debca pisze:

    W klubie kokosa gdzie piłkarz nic nie musi, tylko mu kibice pały je… zawracają dupy, nawet Guardiola by nic nie zrobił, co nie zmienia faktu, że Nawalka to żaden cudotwórca a jedzie tylko na nazwisku z pracy z reprą.

  14. J5 pisze:

    Mam gdzieś tę ich ciężką pracę. Jak dla mnie to oni mogą leżeć do góry dupą, chlać berbeluchę, palić ćmiki, rzygać, jęczeć bądź zdychać. Ale jak wychodzą na boisko w barwach Lecha to mają zapierdalać przez 90 minut na calym boisku , po dwóch , trzech, czterech do rywala przy piłce . Mają kopać, strzelać, kiwać i bronić do upadłego lub do końcowego gwizdka sędziego. A pajacowaty buc ze swoimi przeplaconymi durniami ma ich przygotować i powiedzieć co mają robić na boisku . I tyle. Futbol to prosta gra, ale do niej potrzebni są dobrze wyszkoleni ludzie, od kasjerki po właściciela, i nawet pajacowaty zarząd nie powinien w niczym zaszkodzić. Weźcie się durnie do grania, a nie do pracowania. Jak chcecie pracować do idźcie skladać kuchenki

  15. foxi85 pisze:

    Może oni tak zapierdalają na treningach w ciągu tygodnia, że później na mecz już sił nie mają?

  16. Erwin pisze:

    Trener:Wyciągnęli wnioski, ciężko pracowali, rozwijają się dobrze, podoba się postawa na treningach, jest dobrej myśli, zdają sobie sprawe z sytuacji, chcą grać efektownie i efektywnie, dobrze zrobił zdejmując Jóźwiaka, przekonany, że drużyna będzie skoncentrowana
    rzeczywistość:Jedyne co wyciągneli to kase z klubu, może i ciężko pracowali, ale co z tego mamy?, chyba zwijają się dobrze, może postawa na treningach się podoba ale w meczu o punkty na pewno nie, większość z nas jest złej myśli, co z tego, że zdają sobie sprawę z sytuacji jak nie robią nic by tę sytuację poprawić, może i chcą grać nie tylko efektownie ale i efektywnie, ale ważne, żeby zaczęli w ogóle grać, dobrze zrobił zdejmując Józia, ale Makiego to dobrze robi nie zdejmując wcale i ciągle wystawiając w pierwszym składzie, co z tego, że bedzie skoncentrowana jak będzie przegrana.

  17. Bryndol pisze:

    Szkoda, że Redakcja nie opisała sytuacji, w której padło pytanie odnośnie tego że Miedź nas zdominowała. Tego jak najpierw się Nawałka śmiał nie zgodzić, potem zaczął się motać twierdząc że mieliśmy lepsze posiadanie piłki, aż w końcu się zagotował i rzekł że nie o to chodzi…

  18. Erwin pisze:

    Na koniec dodam, że ciężko pracują to ludzie fizyczni za 3 koła na miesiąc 6 dni w tygodniu niekiedy, a nie pizdy z pseudo trenerem na czele za 150 tys. Mają kutasy takie luksusy, że głowa boli a w zamian serwują nam gówno totalne i to bez żadnych konsekwencji głaskani przez pseudo zarząd i pseudo trenera. Wali mnie wasza ciężka praca, to co wyciągneliście i z czego zdajecie sobie sprawe.

  19. torreador pisze:

    Ciężko pracują, analizują, tylko efektów nie ma, bo umiejętności nie ma. I dotyczy to zarówno zarządu, trenera jak i piłkarzy. Nie ma się jednak czemu dziwić, zarządowi, trenerowi i piłkarzom kasa się zgadza więc wszystko gra. I dopóty dopóki części Kiboli też będzie wszystko grało, wszyscy będą zadowoleni. Tak na marginesie, kiedyś nazwałem AN sabotażystą, bo jak nazwać faceta który forsuje na siłę piłkarzy typu Vuja, Tomasik, Janicki czy DeMarco, a więc takich co to mieli by kłopoty w naszej 2 lidze, a tu daje się im szanse i niewykluczone że zostaną w Lechu na dłużej. Z drugiej strony, z Wisły chcą za dobrą kasę przyjść do nas Arsenić i Imaz (zaznaczam że i tak z niej odchodzą, a nie że trzeba wykorzystać sytuację i ich „ukraść”), na to AN mówi, że nie będzie rozbierał Wisły. Ja pierdzielę, facet dostaje tu 150 tysi za prowadzenie Lecha Poznań i wali na poważnie taki tekst? I co ciekawe, nikt go nie stawia do pionu. Zarząd wierzy, że on jeszcze wskrzesi Vuja czy Tomasika? No tak, ale napisałem coś co większość z nas wie, ale tu nie zmieni się nic i jak słyszę że latem rewolucja, to od razu przypomina mi się rewolucja z lata 2017 i pusty śmiech mnie ogarnia 🙂

  20. piotr06 pisze:

    Aż strach pomyśleć, jak by grali, gdyby tak ciężko nie pracowali…

  21. Tadeo pisze:

    Krótko i zwięźle, druga ósemka z tym betonem i jego sztabem asystentów którzy grając, nic w swojej piłkarskiej karierze nie osiągnęli. Do tego stado baranów ubiegających po boisku .Tak można zdefiniować całe to gówno z zarządem na czele , które śmie reprezentować taki klub , jakim , jest Lech Poznań. Spokojnej nocy , i współczucie dla tych którzy jutro wybierają się zobaczyć tą kupę główna na boisku.

  22. Pawelinho pisze:

    Mhmm wszystko fajnie tylko efektów tej ciężkiej pracy jak nie było tak dalej nie ma.

  23. MaPA pisze:

    Zapewne wszyscy zauważyliście że te wypowiedzi trenerów przed i pomeczowe są zunifikowane i nie grają roli nazwiska trenerów.Przedmeczowa konferencja brzmi tak-no przeanalizowaliśmy błędy w ostatnim meczu,wnioski zostały wyciągnięte,ciężka praca na treningu,przygotowanie mentalne itd.Do tego podkreślana jest wysoka jakość przeciwnika(jaki on by nie był),szacunek do niego tylko po to by w razie wpierdolu trenerzyna mógł powiedzieć-a nie mówiłem?.Teraz konferencja po przegranym meczu.Oczywiście najpierw gratulacje dla rywala.Następnie wstępna analiza-Zabrakło koncentracji,zawodników zżarła nadmierna chęć wygrania .Na pytanie co dalej następuje jakże dobrze znana nam odpowiedż-przeanalizujemy wszystkie sytuacje meczowe,zwrócimy uwagę na błędy które bardzo szybko wyeliminujemy,nie winimy żadnego piłkarza gdyż wszyscy zażarcie dążyli do zwycięstwa no i na koniec – taka jest piłka.Tak wygląda konferencja obojętnie jakiego trenera obojętnie jakiego klubu.Od słuchania,czytania,tych frazesów to chce mi się rzygać.Najbardziej kuriozalnym tłumaczeniem porażek jest tzw.brak koncentracji.Ja jak pracowałem to przez 8 h byłem skoncentrowany na swojej robocie a taki piłkarzyna nie potrafi tej koncentracji utrzymac przez ledwo 90 min.W języku piłkarskim koncentracja jest synonimem bylejakości.Obawiam się że w Lechu ten brak koncentracji oprócz zawodników dotknął także trenera.

  24. Piknik pisze:

    Ja mam pomysł. Zwalniamy cały sztab szkoleniowy pierwszej drużyny zatrudniamy mnie na trenera ,(stawka powiedzmy 10000zł na miesiąc) Wynik nie będą lepsze, ale jaka oszczędność dla klubu.:)

  25. avb1 pisze:

    Od początku powtarza to samo, po meczu z Górnikiem będzie podobnie..