Sytuacja przed fazą finałową 2019 (4 mecze do końca)
Kluby grające na co dzień w piłkarskiej LOTTO Ekstraklasie są już po 26 meczach sezonu 2018/2019 co oznacza, że za 4 kolejki dojdzie do podziału na dwie grupy, natomiast drużyny zaczną rywalizować już o konkretne lokaty w fazie finałowej. Czas więc na drugą analizę sytuacji Lecha Poznań w lidze krótko przed końcem rozgrywek zasadniczych.
Podium odjechało
W 26. kolejce europejskie puchary Lechowi Poznań bardzo mocno odjechały i być może już na dobre. Piast ma 7 punktów więcej od Kolejorza. Jeśli Puchar Polski zdobyłaby Jagiellonia na co ma duże szanse wtedy przy takim układzie tabeli 4. lokata nie dawałaby awansu do eliminacji Ligi Europy. Być może właśnie w ten weekend Kolejorz definitywnie przegrał ten sezon. Nawet jeśli nagle jakimś cudem zacząłby regularnie zbierać punkty, to strata do gliwiczan jest już pokaźna.
Ósemka niepewna
W tej chwili najciekawiej wygląda gra o górną ósemkę. Lech tak naprawdę zamiast na spoglądaniu w kierunku pucharów powinien skupić się na awansie do górnej ósemki. Na razie ma 1 oczko więcej nad 9. pozycją i 2 punkty przewagi nad 10. lokatą. Żeby być pewnym awansu do grupy mistrzowskiej trzeba mieć około 45 punktów. W takiej sytuacji Kolejorz musiałby wygrać 2 z 4 najbliższych spotkań.
4. Pogoń Szczecin 41
5. Jagiellonia Białystok 40
6. Lech Poznań 39
7. Cracovia Kraków 39
8. Korona Kielce 39
—
9. Wisła Kraków 38
10. Zagłębie Lubin 37
Trudny terminarz
Łatwy terminarz dla Lecha Poznań już się skończył. Do 30 kolejki lechici zagrają w Kielcach, gdzie nie wygrali od 2015 roku, u siebie z niewygodną Pogonią, w Gdańsku w którym na zwycięstwo również czekają od 2015 roku oraz z równie niewygodną w ostatnich latach Jagiellonią przy Bułgarskiej. Terminarz Lecha Poznań jest wręcz fatalny. Na dodatek w starciach z górną ósemką poznaniacy zdobyli dotąd raptem 11 punktów z 39 wywalczonych ogółem.
Na ten moment byłoby źle
Gdyby Lech Poznań po 30. kolejce był dopiero szósty wówczas tylko 3 razy zagrałby w fazie finałowej u siebie i 4 na wyjazdach. Rozgrywki 2018/2019 tym razem nie 20 maja a 19 maja kończyłby wyjazdem do Gdańska grając wcześniej w 36. kolejce z Legią u siebie. Sytuacja jest oczywiście dynamiczna, różnice punktowe wciąż niewielkie, jeszcze bardzo dużo może się zmienić, dlatego podany na samym dole terminarz Kolejorza w fazie finałowej na razie trzeba traktować tylko z przymrużeniem oka i jako ciekawostkę.
Szczegółowy terminarz Lecha Poznań do 30. kolejki:
27. kolejka, Korona Kielce – Lech Poznań (sobota, 30 marca, godz. 20:30)
28. kolejka, Lech Poznań – Pogoń Szczecin (środa, 3 kwietnia, godz. 18:00)
29. kolejka, Lechia Gdańsk – Lech Poznań (sobota, 6 kwietnia, godz. 20:30)
30. kolejka, Lech Poznań – Jagiellonia Białystok (sobota, 13 kwietnia, godz. 18:00)
Plan gier górnej ósemki od 27 do 30. kolejki LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
27. kolejka
Korona – Lech
Lechia – Piast
Pogoń – Jagiellonia
Wisła – Legia
Górnik – Cracovia
28. kolejka
Lech – Pogoń
Arka – Lechia
Cracovia – Korona
Legia – Jagiellonia
Piast – Wisła P.
29. kolejka
Lechia – Lech
Górnik – Legia
Jagiellonia – Zagłębie S.
Korona – Zagłębie
Miedź – Cracovia
Pogoń – Arka
Wisła – Piast
30. kolejka
Lech – Jagiellonia
Cracovia – Lechia
Legia – Pogoń
Piast – Korona
Zagłębie – Wisła
Tabela LOTTO Ekstraklasy po 26. kolejkach 2018/2019:
1. Lechia Gdańsk 53 pkt.
2. Legia Warszawa 51
3. Piast Gliwice 46
4. Pogoń Szczecin 41
5. Jagiellonia Białystok 40
6. Lech Poznań 39
7. Cracovia Kraków 39
8. Korona Kielce 39
—
9. Wisła Kraków 38
10. Zagłębie Lubin 37
11. Śląsk Wrocław 27
12. Górnik Zabrze 27
13. Miedź Legnica 27
14. Arka Gdynia 26
15. Wisła Płock 24
16. Zagłębie Sosnowiec 18
Terminarz Kolejorza w fazie finałowej 2019 gdyby sezon zasadniczy zakończył się teraz:
19-21.04, Lech – Korona
23-24.04, Pogoń – Lech
26-28.04, Jagiellonia – Lech
03-05.05, Lech – Cracovia
10-12.05, Piast – Lech
14-15.05, Lech – Legia
19.05, Lechia – Lech
31. kolejka: 1-3 5-7 2-4 6-8
32. kolejka: 7-1 3-5 8-2 4-6
33. kolejka: 1-2 3-4 5-6 7-8
34. kolejka: 4-1 2-3 6-7 8-5
35. kolejka: 1-5 4-8 2-7 3-6
36. kolejka: 8-1 5-4 6-2 7-3
37. kolejka: 1-6 2-5 3-8 4-7
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Może to zabrzmi dziwnie, ale życzę im aby spadli do grupy spadkowej. Serio. Kubeł zimnej wody na łeb…. do poważnych zmian. – II budżet w lidze…..
W tej chwili z kimkolwiek by nie grali to terminarz byłby fatalny.
Ja nikomu nic nie życzę – analizuję i wyciągam wnioski…
Pisałem przed meczem z Górnikiem, że to mecz o wszystko… A w przypadku przegranej to już będzie z górki…
Nie mam podstaw by zmienić swoje zdanie…
A teraz napiszę wprost – w przypadku przegranej z koroną po przerwie możemy nie zdobyć już do końca żadnego punktu…
Rozpoczynanie gry o utrzymanie z 11 miejsca będzie zbyt stresujące dla naszych Galacticos… I nie zakładajcie, że to nic nie zmienia w klubie…
Uważam, że kula śnieżna już ruszyła – i nawet zwolnienie tej kuli, zmiana kierunku spadku czy nawet zatrzymanie, nie zmieni punktu końcowego…
A on od długiego już czasu leży ciągle w tym samym miejscu..
Jęsli Lech nie znajdzie się w pierwszej ósemce to będzie to kolejny blamaż tego zarządu. Klub z takim potencjałem i budżetem walczący o 9 msc…??? Terminarz z obecną formą mamy fatalny. Tabela jest na dużym styku i nie można sobie już pozwolić na stratę punktów. Chyba nikt nie spodziewał się że ten sezon może być aż tak kompromitujący. Rodzi się pytanie do juniora Rutkowskiego…czym waść walczysz mieczem czy marchewką ?
Terminarz nie jest fatalny,tylko na taki wygląda patrząc przez pryzmat gry Lecha.Z kim by Lech nie grał miałby problemy.
Była Miedź i Górnik ,to był dobry terminarz i co dwie bolesne, zasłużone porażki.
Teraz Korona, Pogoń u siebie i dołująca Jagiellonia,niby ciężki wyjazd do Gdańska ale Lechia też nie zachwyca.
Terminarz jak terminarz.
Z taką formą ,to i z Sosnowcem można byłoby wyrwać na pizdę 4 razy.
Ofensywa nic nie gra a defensywa wróciła na właściwy dla siebie poziom.
Wreszcie Vujadinovic wrócił i lideruje tej obronie.
Tysiące napisanych zdań, ostre, słowne starcia między nami kibicami. Nic nowego się nie zapowiada.
Zarząd schowany chuj wie gdzie. Tam gdzie są – niech ich szlag trafi.
No i przez prawie dwa tygodnie SPOKÓJ.
Rozważania czy będą w górnej ósemce, czy dolnej o kant dupy rozbić. Tak naprawdę to nie jest
drużyna – to jakiś zlepek cymbałów, którzy myślą, że umieją grać w piłkę.
Jednego nie pojmę nigdy – skąd się biorą jeszcze więksi idioci co płacą grubą kasiorę za ich popisy?
Właśnie sobie sam odpowiedziałeś – bo są większymi idiotami…
Ewentualnie są gorzej poinformowani – a czy chcą się doinformowac to już inna sprawa…
Ale zgadzam się – zajmijmy się reprezentacja… pierwszy mecz pojutrze…
Oby nie było jak z Lechem – że to kibole mają rację…
Uważam że dolna ósemka, to w tej chwili możliwości tej drużyny. Być może będzie to najlepszy moment , aby Ci co rządzą Lechem , zrozumieją do czego doprowadzili ten klub i ile stracili na swoim minimalizmie.Czas najwyższy na prawdziwą rewolucję, i pozbycie się wichrzycieli , którzy rządzą szatnią , jak Trałka, Gajos ,Buric , Janicki i Jevtic.Budowac Nowa drużynę i dbać szansę młodym. Nikt z kibiców nie będzie rozpaczał nad brakiem Lecha w pucharach.
Czuję się rozbawiony tym powtórzonym newsem o rzekomym poszukiwaniu następcy Nawałki.
No cóż, Lech będzie łatwym dostarczycielem punktów dla rywali do końca rundy.
Najlepsze miejsce na koniec to byłoby 9, mistrz grupy walczącej o utrzymanie.
A patrząc realnie, jeśli choć trochę nie zaczną grać, cokolwiek to będzie problem wywalczyć choćby 3 punkty w tych 4 meczach. Ja stawiam, że z 3 punkty zdobędą i zagrają w drugiej ósemce.
Jeszcze niedawno nieliczni, teraz coraz większą eką kibole czekają na agonię wronieckiego pasożyta i koniec okupacji naszego klubu. Najlepsze, że wroniarze sami sobie zgotowali ten los. Chytrość skąpstwo i glupota doprowadzają wroniarzy do samozagłady