Warto wiedzieć: Lech – Jagiellonia

Stały i przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami, informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze znajduje się po prostu w jednym miejscu.



Warto wiedzieć: Lech Poznań – Jagiellonia Białystok (13.04.2019):

41 raz – Wliczając wszystkie fronty Lech zagra z Jagą dziś 41 raz. Może wygrać 21 mecz. Dotąd padło tylko 5 remisów.

Zrewanżować się – Domowy bilans gier Lecha z Jagą w lidze jest dla nas korzystny – 13-0-5, 40:15. Mimo to, ostatni mecz obu drużyn w Poznaniu rozegrany 9 maja 2018 roku zakończył się triumfem białostoczan 2:0. Czas na rewanż.

Niewygodny przeciwnik – Na 11 ostatnich meczów Lecha z Jagiellonią poznaniacy wygrali tylko 2 razy ponosząc aż 6 porażek i 3-krotnie remisując. W ostatnich 6 meczach Lecha z Jagiellonią w Poznaniu aż 4 razy wygrała Jagiellonia przy zaledwie 2 zwycięstwach gospodarzy.

Wygrana rywala? Tylko 2 golami – Dotąd Jagiellonia triumfowała na naszym stadionie w lidze 4-krotnie wynikiem 2:0 i 1 raz rezultatem 3:1. Tym samym zwycięstwa białostoczan w Poznaniu zawsze były pewne.

6 mecz Mamrota – Trener Jagi dotąd 5 razy prowadził swoje zespoły przeciwko Lechowi. Zanotował w nich niekorzystny bilans 1-2-2, gole: 6:11. W maju 2018 ograł poznaniaków po raz 1 w karierze i to przy Bułgarskiej.

Lech lubi 30 kolejki – Lech ma patent na rywalizacje w 30 kolejce. Od 2009 rok stracił tylko 1 gola (rok temu). Od 2009 roku wygrał aż 8 razy (6 z rzędu). U siebie zwyciężył w 5 kolejnych spotkaniach. Przed rokiem pokonał Górnika 3:1 awansując z 3. miejsca na 1. lokatę.

Znów 13 kwietnia – Rok temu 13 kwietnia Lech również rywalizował przy Bułgarskiej. W 1. kolejce grupy mistrzowskiej po roku bez domowej porażki przegrał u siebie ulegając 1 raz w historii w Poznaniu ekipie Korony. Przy stanie 0:0 rzut karny zmarnował Darko Jevtić, który zabrał piłkę Gytkjaerowi. Chwilę potem na prowadzenie wyszli „Koroniarze”, którzy nie oddali wyniku 1:0 aż do końca meczu.

Rywal opromieniony awansem – Jaga przyjedzie do Poznania opromieniona awansem do finału Pucharu Polski. Białostoczanie we wtorek rywalizowali z Miedzią, dlatego w ich składzie może dojść do małych rotacji.

Jaga długo bez zwycięstwa – Jagiellonia nie imponuje tej wiosny na wyjazdach. Na ligowe i wyjazdowe zwycięstwo czeka od 8 lutego, czyli od 1 wiosennej kolejki. Wtedy białostoczanie wygrali w Legnicy 3:0.

Lechici przeciwko byłemu klubowi – W Lechu grają obecnie byli zawodnicy Jagiellonii – Tomasik, Makuszewski i Gajos, natomiast w Jadze z byłych lechitów występuje tylko Sandomierski, który dziś raczej będzie rezerwowym.

Wygrana da awans – Sytuacja Lecha jest jasna. Wygrana nad Jagą poprawi miejsce Kolejorza w tabeli i na pewno pozwoli mu grać w górnej ósemce. Zwycięstwo sprawi, że na nikogo nie będzie się trzeba oglądać.

Remis i porażka też może wystarczyć – Przy odrobinie szczęścia awans do ósemki może dać nawet remis czy porażka Kolejorza. Lech awansuje do grupy mistrzowskiej przegrywając, gdy Wisła polegnie w Lubinie. Za to Jadze na 100% da awans przynajmniej remis wywieziony z Poznania.

Drugi mecz Żurawia z Jagą – Bilans tymczasowego trenera Dariusza Żurawia w Lechu to na razie 2-1-1. Dziś po raz 2 na jego drodze stanie Jagiellonia z którą jesienią Kolejorz zremisował 2:2.

Śledźcie nas – Wszystkich internautów KKSLECH.com, którzy zostają wieczorem w domach zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! prosto z Bułgarskiej. Ruszamy już o 16:30. Zdjęć na żywo szukajcie na naszym Twitterze (@KKSLECHcom) i Instagramie (/kkslechcom).

Terminarze krótko po meczu – Krótko po meczu z Jagą opublikujemy plan gier Kolejorza w fazie finałowej oraz terminarze grupy A i B. Całą sobotę warto będzie spędzić z nami.

Aż ośmiu zagrożonych – Zagrożeni pauzą są dzisiaj Łukasz Trałka, Marcin Wasielewski, Maciej Makuszewski, Robert Gumny, Vernon De Marco, Joao Amaral, Rafał Janicki i Mihai Radut. Kolejna kartka dla któregoś z nich będzie skutkowała wykluczeniem z kolejnego meczu już w rundzie finałowej.

Słaba frekwencja – Sobotni bój Lecha z Jagiellonią z trybun obejrzy w porywach 11 tysięcy ludzi. To wynik trochę poniżej Lechowej średniej w tym sezonie ligowym.

Czwarty mecz Frankowskiego – Arbitrem wieczorem będzie Bartosz Frankowski. Sędzia z Torunia w tym sezonie prowadził nasze spotkania z Jagiellonią 2:2, ze Śląskiem 2:0 oraz z Górnikiem 0:3. Rok temu w 30. kolejce także nam sędziował.

Bez systemu VAR – PZPN zaskoczył wszystkich brakiem systemu VAR na najważniejszych spotkaniach 30. kolejki. VAR będzie dostępny tylko na meczach Lechii, Legii i 2 spotkaniach o nic w grupie spadkowej.

Lech faworytem – Według bukmacherów faworytem do wygranej dzisiaj będą gospodarze. Średni kurs na zwycięstwo Lecha wynosi 2.15, na remis 3.40 a na triumf Jagiellonii 3.45. Do rozpoczęcie zawodów kursy jeszcze na pewno się zmienią.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. Tadeo pisze:

    Żadne przewidywania i analizy innych meczy , nie mają sensu.Trzeba po prostu wyjść i wygrać .

  2. Ostu pisze:

    Tę 11 tyś to liczba uprawnionych do obejrzenia dzisiejszego meczu – w tej liczbie są posiadacze karnetów…
    Jak wiemy duża część karnetowicze się od jakiegoś czasu nie pojawia…