Wypowiedzi trenerów po meczu:

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Ireneusza Mamrota oraz opiekuna gospodarzy, Dariusza Żurawia na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 30. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, KKS Lech Poznań – Jagiellonia Białystok.



Ireneusz Mamrot (trener Jagiellonii):„Nie ukrywam, że cieszą mnie 3 punkty, ale nie tylko, w grze drużyny widać dużo lepszą grę. Nie stworzyliśmy dużo sytuacji, ale wiemy jaką mamy sytuację kadrową. Cieszy mnie spokój w rozegraniu, potrafiliśmy poradzić sobie z pressingiem Lecha. Musimy grać w każdym meczu o 3 punkty. Chodzi o to, że za dużo nie daliśmy za dużo radości swoim kibicom, dlatego teraz staramy się spłacać ten dług. Kiedy drużynie nie idzie zespół zaczyna grać nerwowo. Puchar jest bardzo ważny i nie ma mowy o odpuszczeniu ligi czy Pucharu Polski. Nie chciałbym też podsumowywać w tym momencie rundy zasadniczej, ale na pewno liczyliśmy na więcej.”



Dariusz Żuraw (trener Lecha): „Myślę, że nie ma się co za dużo rozgadywać, wiadomo, że jesteśmy w „ósemce” i to jest jedyny pozytyw po dzisiejszym meczu. Byliśmy za mało agresywni, wolniejsi i pomimo tego, że Jagiellonia nie stworzyła sobie dużo sytuacji, to potrafiła je wykorzystać. Powieliło się to, co powielało się już kilka razy, nie udźwignęliśmy ciężaru meczu, nie daliśmy rady pokazać, że potrafimy grać w piłkę i to jest największy minus.”

„Wieczorami zastanawiam się jak ta całą sytuację poukładać, wiadomo jakie jest podejście kibiców, jakie informacje pojawiają się w mediach. Staramy się zakończyć sezon z twarzą. W ciągu tygodnia myślę, że wyjaśni się sytuacja odnośnie kwestii kto odchodzi, a kto z nami zostanie. Obaj bramkarze nie są pewni, Putnocky wyglądał ostatnio lepiej stąd decyzja, że to on zagra w tym spotkaniu. Wiedzieliśmy o tym, że ostatnie mecze będą decydować jak wyglądać będzie pierwsza „8”, dlatego nie zmienialiśmy za dużo w składzie. Na pewno niebawem spotkam się z prezesami i będziemy podejmować decyzje co dalej.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







18 komentarzy

  1. MP pisze:

    Namów zarząd na odejście

  2. olos777 pisze:

    W pierwszej kolejności niech zarząd wypierdoli sam siebie!

  3. foxi85 pisze:

    Piszę po opierdzieleniu litra z kumplem – WSZYSCY JESTEŚCIE CIOTY i TYLE na TRZEŹWO tego gówna oglądać się nie da , komentować też. BANDA CIOT i tyle !!! Wypierdalać !!!

  4. J5 pisze:

    Trenerze więcej odwagi! Sezon jest już przegrany od pół roku, więc po co grać przegrywami, tyle w końcu zdolnej młodzieży biega za piłką w Lechu. Większość z nas przeboleje siedem porażek w rundzie finałowej sezonu w którym o nic już nie gramy, jeśli wystąpią w podstawie Marchwiński z innymi młodymi, niż banda przegrywów remisująca lub przegrywająca w tych meczach. Oni nas niczym nie zaskoczą, a denerwują samym widokiem. Niech będzie to czas ogrywania. Nie warto szargać sobie życiorysu przegraną walką o puchary tylko po to, aby zadowolić tych dwóch palantów z zarządu. Lepiej odejść z twarzą niż upaprać się we wronieckim gównie . Ten mecz to synteza nieudolności wronieckiego okupanta, braku pomysłu na klub , zmieniające się priorytety, sprzedaż kosztem wyników, brak parcia na sukces. Bylejakość zawsze kończy się upadkiem. A brak rozumu to upadek pomysłu na klub piłkarski. Odwagi i powodzenia, trenerze

  5. Michu73 pisze:

    Nie bądźmy naiwni. Żuraw nic nie zrobi be porozumienia z zarządem. Dostanie prikaz walki o puchary (to jest prawdziwy „cosezonowy” cel Rutkowskich) i dalej będziemy oglądać Trałkę, Vuja, Gajosa itd.

    • Ostu pisze:

      Na tym Żurawiu daleko zarząd nie poleci…
      A że będzie rozkaz „walki za wszelką cenę” o puchary to oczywiste…
      A że żadną miarą nie da się tego osiągnąć to też oczywiste – choć tylko dla nas…
      A więc trafiliśmy do czwartej grupy klubów piłkarskich – kluby zwijające się…

    • Ja pisze:

      Ciekawe jak zagra zespół jak na ławce nie będzie pałki

    • Michu73 pisze:

      Ostu, ja bym raczej powiedział, ze przy takiej strategii właściciela i zarządu ani Żuraw ani żaden inny trener daleko nie ujedzie. Guardiola, Murinho czy inny Ferguson w obecnym LECHu ponieśliby trenerską porażkę, ponieważ nie o trenera tutaj chodzi w tym całym bajzlu.

  6. inowroclawianin pisze:

    No to czekam na zmiany w składzie już w najbliższym meczu.

  7. Didavi pisze:

    Nie udźwignęli ciężaru meczu o 8 miejsce. I o czym my rozmawiamy.

  8. Ekstralijczyk pisze:

    Żuraw jest świadomy, że z tym zespołem już nic nie ugra.

    Czas najwyższy od następnego spotkania stawiać na tych, którzy w przyszłości mają grać dla Lecha.

  9. kibol z IV pisze:

    Żuraw ….tu nie ma się co zastanawiać. Wszak prezes się nie podda ! Idziemy na majstra !!! Mocni razem !!!

  10. Tadeo pisze:

    Trenerze, zrezygnować z tych przegrywów i mieć odwagę postawić na młodych, bez obawy które miejsce w 8 zajmiemy Co robił wczoraj ma boisku Gajos, Makuszewski ,Jevtic , dlaczego nie wszedł Rusek ? Za wczorajszy mecz , zmiany i brak odwag , 1 dla trenera .

  11. 07 pisze:

    Wyselecjonowani w pi. d. . Sezon dograć młodzieżą.

    Putkocki – Gumny, Pleśnierowicz, Skrzypczak, Kostewycz – Klupś, Letniowski, Tiba, Jóźwiak – Marchwiński – Gytkyaer. Wykonać! Easy.
    Cały balast – bieganie po Lasku Marcelińskim w czasie treningu. Wystarczająco czasu mieli na pokazanie umiejętności. Widzimy jak to się skończyło. Dość. W najbliższym meczu w Poznaniu pożegnanie – kwiaty, fotka i jakiś proporczyk i wyjazd.