Wokół meczu Lecha z Legią
Środowy i ligowy mecz KKS Lech Poznań – Legia Warszawa zakończony zwycięstwem Kolejorza rezultatem 1:0 przeszedł już do historii naszego klubu, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim pozytywne. Więcej o tym i nie tylko dowiecie się poniżej.
Polepszony bilans
Lech polepszył w środę swój niekorzystny bilans gier z Legią. Bilans bramek meczów ligowych w Poznaniu jest już równy. Kolejorz wygrał u siebie 25 raz.
Ekstraklasa + PP i SPP: 41-33-58, 127:178 (132 mecze)
Ekstraklasa: 36-30-52, 108:158 (118 meczów)
Dom (liga): 25-16-17, 69:69 (58 meczów)
18 meczów z rzędu bez remisu
Wliczając ligę, Puchar i Superpuchar żaden z 18 ostatnich meczów Lecha z Legią nie zakończył się remisem. Ostatni remis padł jesienią 2014 roku w Warszawie (2:2), a ostatni w Poznaniu jesienią 2013 (1:1).
Bilans się wyrównuje
W ostatnich 18 meczach w których nie było remisu częściej wygrywali rywale, jednak Lech powoli poprawia ten bilans. Legioniści zwyciężyli 10 razy przy 8 triumfach lechitów.
Lech przerwał złą passę
Po 3 ligowych meczach bez wygranej Kolejorz zakończył złą serię. Przerwał też passę Legii, która wygrała 4 ostatnie spotkania. Przez środową porażkę legioniści stracili pozycję lidera, natomiast poznaniacy awansowali na 7. miejsce. W sobotę o 18:00 kolejny bój w Szczecinie.
Bilans korzystny
Lech w tym sezonie zaliczył tylko 6 korzystnych dwumeczów. Z Legią ma nawet korzystny trójmecz. Po przegranej w Warszawie 0:1 u siebie wygrał 2:0 i 1:0. Nie tak dawno Legia miała serię 3 kolejnych zwycięstw nad Lechem. Teraz Lech ma już 2 kolejne wygrane.
Wciąż dramat z najlepszymi
W tym sezonie Lech w meczach z górną ósemką zdobył tylko 15 punktów z 47 ogółem. Bilans 4-3-9 z najlepszymi w kraju pokazuje, jak bardzo Kolejorz jest słaby. Dziś udało się go trochę poprawić tylko marne to pocieszenie. Tych punktów nadal jest mało.
Marchewa poprawia liczby
W środę już swoją 2 bramkę dla Lecha, ale 1 przy Bułgarskiej strzelił Filip Marchwiński. „Marchwwa” w sobotę miał asystę, dlatego ostatnie dni dla tego 17-latka są bardzo udane.
Już 9 zagrożonych
Dziś 7 ligową kartkę ujrzał Pedro Tiba, natomiast Kamil Jóźwiak zobaczył 3 kartonik. Zagrożonych w Lechu jest już aż 9 piłkarzy. W sobotę do kadry wróci Łukasz Trałka.
Jest nadal źle
Po 32 kolejce 2018/2019 zespół Lecha ma 3 punkty więcej niż wiosną 3 lata temu. Żadne to pocieszenie.
Sezon 2018/2019
7. miejsce – 47 pkt. 14-5-13, 45:43
Sezon 2017/2018
1. miejsce – 58 pkt. 16-10-6, 50:24
Sezon 2016/2017
3. miejsce – 61 pkt. 18-7-7, 56:24
Sezon 2015/2016
6. miejsce – 44 pkt. 13-5-14, 39:41
Sezon 2014/2015
1. miejsce – 57 pkt. 15-12-5, 55:31
Nadal słaby bilans sezonu
Lechowy bilans tego sezonu to na razie 17-6-17, gole: 54:52. Nic dzisiejsza wygrana nie zmieniła. To bilans średniaka.
DOM: 12-1-6, 31:22 (liga 10-1-5, 25:19)
WYJAZD: 5-5-11, 23:30 (liga 4-4-8, 20:24)
OGÓŁEM: 17-6-17, 54:52
Prowadzenie dało wygraną
Wliczając wszystkie fronty od sezonu 2015/2016 zespół Lecha prowadził dziś 96 raz. Wygrał 81 mecz.
Lech przy wyniku 1:0
81-10-5
Lech przy wyniku 0:1
6-10-54
* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2018/2019)
—
Gole w sezonie 2018/2019
Ekstraklasa (45 goli w 32 meczach)
12 – Gytkjaer
8 – Amaral
4 – Tiba
3 – Vujadinović
2 – Tomczyk, Jevtić, Gajos, Jóźwiak, Marchwiński
1 – Trałka, Cywka, Kostevych, Rogne, Wasielewski, Klupś, Gumny, Zhamaletdinov
Puchar Polski (1 gol w 2 meczach)
1 – Amaral
Liga Europy (8 goli w 6 meczach)
5 – Gytkjaer
1 – Trałka, Amaral, Cywka
Gole ogółem (54 gole w 40 meczach)
17 – Gytkjaer
10 – Amaral
4 – Tiba
3 – Vujadinović
2 – Trałka, Tomczyk, Cywka, Jevtić, Gajos, Jóźwiak, Marchwiński
1 – Kostevych, Wasielewski, Rogne, Klupś, Gumny, Zhamaletdinov
—
Asysty w sezonie 2018/2019
Ekstraklasa
6 – Jevtić
5 – Makuszewski
4 – Gytkjaer
2 – Amaral, Jóźwiak, Klupś
1 – Gajos, Tomczyk, Janicki, Kostevych, Gumny, Tiba, Marchwiński
Puchar Polski
–
Liga Europy
2 – Jevtić, Amaral
1 – Makuszewski, Tiba
Asysty ogółem
8 – Jevtić
6 – Makuszewski
4 – Amaral, Gytkjaer
2 – Jóźwiak, Tiba, Klupś
1 – Gajos, Tomczyk, Janicki, Kostevych, Gumny, Marchwiński
—
Żółte kartki w sezonie 2018/2019:
Ekstraklasa (60 kartek)
8 – Trałka
7 – Tiba
3 – Radut, Wasielewski, Amaral, Makuszewski, Gumny, De Marco, Janicki, Jóźwiak
2 – Cywka, Tomczyk, Gytkjaer, Jevtić, Gajos, Rogne, Vujadinović
1 – Burić, Orłowski, Goutas, Skrzypczak, Marchwiński, Zhamaletdinov, Kostevych
Puchar Polski (4 kartki)
2 – Trałka
1 – Cywka, Kostevych
Liga Europy (12 kartek)
3 – Tiba, Makuszewski
1 – De Marco, Cywka, Rogne, Kostevych, Trałka, Jóźwiak
76 żółtych kartek, w 40 meczach, 24 zawodników:
11 – Trałka
10 – Tiba
6 – Makuszewski
4 – Cywka, De Marco, Jóźwiak
3 – Radut, Wasielewski, Gumny, Amaral, Janicki, Rogne, Kostevych
2 – Tomczyk, Gytkjaer, Jevtić, Gajos, Vujadinović
1 – Burić, Orłowski, Goutas, Zhamaletdinov, Skrzypczak, Marchwiński
Czerwone kartki
–
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Brawo panowie za walkę tylko czemu tak późno się obudziliście. Jeden mecz walki, z korzystnym rezultatem nad odwiecznym rywalem, sezonu nie uratuje, ale dziękuje za walkę i fajnie utrzeć nosa legii. Panowie piłkarze gramy do końca nie odpuszczamy nikomu. Z każdym walczcie o trzy punkty jeśli lechia, czy piast chce zdobyć swoje pierwsze mistrzostwo to muszą na to zasłużyć. Szkoda,że to wszystko się dzieje w końcówce sezonu i nie wiem czy część zawodników gra ambitnie dlatego, że szuka nowego pracodawcy, czy może mamy piłkarzy, którzy są profesjonalistami. Tak oceniając na zimno mieliśmy dużo szczęścia, że rywal w ataku nie wykorzystał swoich okazji, my za to byliśmy zabójczo skuteczni. Ciekawym zagadnieniem jest ile w tym zwycięstwie wkładu miały decyzje nowego trenera, czy może po prostu Żuraw na razie ma dużo szczęścia? W każdym razie trochę skomplikowaliśmy sytuację w tej lidze, jeszcze będzie ciekawie.
Dokładnie. Lech wczoraj trochę porozdawal karty. Ciekawe, czy punkty które zabrał Lech bądź jeśli jeszcze zabierze, będą miały wpływ na uklad na pudle?
Wydaje mi się, że sytuacja z Żurawiem to jedynie odbudowany mental zawodników. Nie wierzę w to, by był na tyle dobrym trenerem, żeby zdążył już wypracować coś, czego nie potrafili zbudować poprzedni trenerzy. Realia są takie, że na tle ligi Lech wciąż ma dobrych piłkarzy i w momencie, kiedy ochota do gry jest na odpowiednim poziomie, to właściwie w starciu z każdym zespołem jesteśmy faworytem.
Trzeba walczyć o puchary do końca, wierzę, że się uda. Wczoraj my pomogliśmy Lechii, liczmy, że oni pomogą nam 2 maja i sprawią, że czwarty zespół z ligi dostanie się do Europy 🙂
BRAWO !!! Takiego Kolejorza chcę oglądać. Nawet jakby stracili gola w 97 min. to pełen szacun dla Lechitów. Legia była groźna, LECH nie spękał i gramy dalej.
A tak w ogóle to co z Gytkierem, coś przegapiłem ?