Sonda: Co z Żurawiem?

Tymczasowy trener, Dariusz Żuraw poprowadził dotąd Lecha Poznań w 8 spotkaniach ligowych w których jego zespół zaliczył bilans 3-3-2. Trzeba się liczyć z pozostaniem m.in. byłego asystenta Macieja Skorży oraz szkoleniowca rezerw na dłużej w pierwszej drużynie do czego większość kibiców zdążyło się już przyzwyczaić.



Ze względu na brak odpowiednich, wolnych trenerów na polskim rynku i strach Lecha Poznań przez zatrudnieniem kogoś zza granicy szanse Dariusza Żurawia od paru tygodni na pozostanie z pierwszą drużyną Kolejorza są duże. 47-letni szkoleniowiec zatrudnił już nawet nowego trenera bramkarzy oraz bierze udział w opiniowaniu zawodników mogących trafić na Bułgarską.

Wykorzystując ten temat ruszamy dziś na KKSLECH.com z kolejną okazjonalną sondą. W ankiecie pytamy co Wy zrobilibyście z Dariuszem Żurawiem po zakończeniu sezonu 2018/2019? Nowa sonda jak zwykle potrwa tydzień i będzie dostępna tutaj oraz w „Śmietniku Kibica”. Wyniki ankiety tradycyjnie przedstawimy w osobnym newsie w przyszłą środę. Wszystkich kibiców Kolejorza zachęcamy do wyrażenia swojej opinii.



Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







31 komentarzy

  1. inowroclawianin pisze:

    Trochę źle skonstruowana sonda. Moim zdaniem powinien zostać w Lechu, ale jako trener rezerw albo drugi trener pierwszego zespołu i uczyć się od kogoś lepszego od siebie.

  2. John pisze:

    Nie wiem,nie znam się.
    Pytanie kto jak nie Żuraw?
    Nie wydaje mi się żeby znowu chciał zachodzić do rezerw ,a nawet być czyimś asystentem w 1 zespole.

    Do fachowców ,profesjonalistów trochę Nawałka mnie zraził.
    Choć gdyby była szansa na dobrego szkoleniowca z zagranicy z sukcesami no płakał nie będę.
    Przede wszystkim trener Lecha musi grać ofensywną piłkę ,nie to , że obejmujemy prowadzenie i ręczny,bronimy.

  3. arek z Debca pisze:

    Żuraw to prowizorka, zresztą jak prawie wszystko w tej firmie Rutka. Idealnie więc pasuje do koncepcji ich korporacji.

  4. Erwin pisze:

    Szczerze mówiąc to nie wiem, niech zdecydują 4 ostatnie mecze. Myślę, że w porównaniu z poprzednikiem nie wypada najgorzej i nie bredzi od rzeczy. Moim zdaniem lepiej go zostawić, jeżeli to np. spowoduje jednego gracza dodatkowo (wiadomo nie ma za dużo kasy, a zawodników do wzmocnienia potrzeba wielu). Nowy trener nie gwarantuje sukcesów, Żuraw też nie, ale wolę więcej kasy inwestować w wzmocnienia niż opłacać drogiego trenera. To tylko moje zdanie zwykłego szarego człowieczka, niech decydują „mądre głowy”.

  5. 100h2o pisze:

    Byłych trenerów kadry było w Lechu już dwóch ( Smuda, Nawałka) był niezły fachman z zagranicy (Bjelica) był zagraniczny prawdziwek słynny piłkarz (Bakero) i „swój chłop” (Djurdjević) był młody chętny zapaleniec ( Rumak) byli polscy trenerzy z nazwiskami ( Urban, Skorża) no i był „wuefista” (Zielina). Trochę tematów przećwiczono i tak naprawdę coś zdziełali Smuda,Zielina i Rumak ( miał „najtańszą drużynę” ze wszystkich wymienionych a był 2 razy v-ce MPolski).
    W tym chaosie nijak dojść do wniosku jakiego to trenera powinien mieć Lech. Bo np taki BVB mocno naciął się zatrudniając np. Bosza ( ten miał sukcesy z Ajaxem) czy Real biorąc TRENERA reprezentacji Hiszpanii – Lopetegui. Mourinho wtopił z MUnited itd.
    Tu musi być chemia – trener/zespół . Inaczej nic z tego.
    Można zatrudnić nawet Pochetino a on i tak nic z Lecha nie wyrzeżbi.
    Więc możę jednak samobójczo wziąć Żurawia na CAŁY SEZON i powiedzieć dziś. Masz TYLKO jedno zadanie. Nie spaść z ligi i grać futbol „tromantyczny” i do przodu, postawić na atak i odmładzać drużynę ( coś jak GZabrze). I dopiero po roku wystartować do prawdziwego grania.
    Wiem to nierealne bo wystarczą trzy/cztery porażki i już kibole będa zwalniali trenera i będzie jak w tym sezonie = JEDEN sezon i TRZECH trenerów !
    A tego chaosu jak widać nikt z tzw „jajami” nie potrafi ogarnąć!
    Więc, zostawmy Żurawia, ot tak jak wzięto naprezydenta Ukrainy komika i producenta telewizyjnego.
    Może się uda? A jak nie to choć będzie śmiesznie.

    • F@n pisze:

      Smuda w Lechu był przed kadrą.

    • tomasz1973 pisze:

      Po pierwsze zapomniałeś o Skorży, to on zrobił z rozkurwionego zespołu mistrza.
      Po drugie, jak Ukraińcy lubią mieć bajzel, to nie znaczy, że mamy brać z nich przykład.
      Po trzecie, gdzie Ty w zarządzie widzisz kogoś z jajami?
      Po czwarte, ile razy będziemy jeszcze podchodzić na zasadzie „dopiero po roku wystartować do …”?
      Po piąte, zarząd ma takie pojęcie o zatrudnianiu trenera, jak ja o locie na Marsa, więc może być nie wesoło.

    • inowroclawianin pisze:

      Rumak nic nie osiągnął. To Skorża zdobył tytuł.

    • 100h2o pisze:

      OK Skorża to był gość, ale taki „pięciominutowy”. Następny jego sezon to porażka i wyleciał bodajże we wrześniu. Ja czekam na trenera który „pobędzie” w Lechu najmniej 3 sezony ( chyba ostatni taki to był Smuda). Inaczej cały czas będzie zaledwie zmiana „nowej miotły” na jeszcze nowszą. Smuda.. oczywiście. Trenerem kadry został PO Lechu, ale trenerem kadry BYŁ ( zresztą beznadziejnym i umoczył na ME).Rumaka doceniam bo ( sprawdźcie sobie jak ja sprawdziłem) miał „najtańszą ” kadrę i wprowadził sporo młodych graczy. No i wbrew pozorom miał „jaja”. Np wywalając Murasia i Ślusorza.
      A cały czas miał pod górkę”. Inna sprawa że po Lechu przepadł ( Zawisza, Termalica, Slask, teraz Odra) i nie trenował zadnego zespołu z topu. Zresztą żaden trener szału po Lechu nie zrobił, nawet Skorża…
      No może Bjelica, ostatnio coś ugrał.

    • inowroclawianin pisze:

      Byłby dłużej, ale grajki się go pozbyli.

  6. WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

    Zaznaczyłem : Znane musiałyby być nazwiska innych kandydatów. Wtedy bym odpowiedział/a/.

    • Lolo pisze:

      zaznaczyłem tak i ja

    • kilo82 pisze:

      Ja również. Gdybym możliwy był powrót Skorży, bez wahania wybrałbym taką opcją, ale mając do wyboru Żurawia a nie wiadomo kogo z zagranicy, ciężko o jednoznaczny wybór.

  7. Michu73 pisze:

    Powiem szczerze, ze nie za bardzo interesuje mnie temat trenera, ponieważ wiem, ze to nie tutaj jest problem. Liczyłem, ze Nawałce się uda, ze wywalczy sobie niezależność i coś w końcu ruszy do przodu ale g…. z tego wyszło. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, myśle ze ważniejszą sprawą będzie jakość transferów, nowych graczy których sprowadzimy w najbliższym okienku transferowym. Jak Rutek sypnie kasą i transfery będą Ok to i Żuraw sobie poradzi.

  8. J5 pisze:

    Żuraw powinien najpierw awansować z rezerwami do ll ligi, byłby to pierwszy samodzielny sukces w jego karierze, a w następnym sezonie uplasować się w czołówce ll ligi. W kolejnym sezonie powalczyć o awans do zaplecza Ekstraklasy. Wtedy dopiero powinien być brany pod uwagę jako trener pierwszej drużyny tak aby nie zrobić mu krzywdy.Do tego czasu powinien przyjść trener z zagranicy. To wszystko to oczywiście teoria, bo w tym klubie wszystko wywalone jest na drugą strone, i tak naprawdę wszystko powinno być budowane od góry czyli zmiana właściciel- zarząd i w dalszej kolejności grajki i trener. W tym klubie byloby trochę lepiej gdyby choć zarząd wyleciał na zbity pysk

    • tomasz1973 pisze:

      Żuraw nigdy z rezerwami nie awansuje na zaplecze ekstraklasy, bo…II zespół nie może tam grać.

  9. Bart pisze:

    Nie wiem i mało mnie to interesuje. Nie ma znaczenia kto będzie trenerem dopóki w strukturach klubu nie zajdą niezbędne zmiany. Wszystko już zostało powiedziane, to nie trener jest problemem. W obecnym modelu każdego trenera prędzej czy później czeka taki sam los: zwolnienie i obarczenie winą za wszystko. Żodyn sobie tu nie poradzi. Żodyn.

    • arek z Debca pisze:

      Święta prawda ale ostatnio zobaczyliśmy nowość czyli obarczanie winą także piłkarzy.

  10. Juliusz Cezar pisze:

    Zaznaczyłem opcje 4 znane musiałe by być inne nazwiska innych Trenerów.
    Zgadzam się z J5.

  11. Pawelinho pisze:

    Ja zaznaczyłem opcję „bez względu na wyniki musi odejść” jednakże coraz bardziej wydaje mi się, że Żuraw zostanie na kolejny sezon tylko pytanie po co? Jako kolejne alibi dla skompromitowanego zarządu? Jestem zdecydowanie na „nie”!

  12. F@n pisze:

    Opcja nr 4. Bo jeśli będą brać pod uwagę jakichś ananasów to już wolę Żurawia.

  13. tomasz1973 pisze:

    Żadnych kolejnych eksperymentów, Żuraw to Rumak bis, tylko, że Rumak, to przynajmniej jeszcze w miarę porządnych zawodników miał, co jak im sie chciało, to potrafiliby i sami mecz wygrać, więc równie dobrze można by tam wówczas pana Genia posadzić, dzisiaj w Lechu potrzeba fachowca, a nie ucznia.

  14. Radomianin pisze:

    Za wcześnie na tą sondę…jeszcze może się pokazać a może się ośmieszyć np jak jutro wygra Jagiellonia a on nie przeniesie większości zespołu do II drużyny by awansować. Z 2tyg za wcześnie ta sonda

  15. smigol pisze:

    Nigdy do końca nie wiadomo jakie rozwiązanie okaże się najlepsze. Żaden trener sobie nie poradzi bez odpowiednich piłkarzy. Bardziej martwi mnie „rewolucja św. Piotra” niż czy aktualny trener zostanie. Jeżeli zarząd zainwestuje w dobrych piłkarzy to większość trenerów sobie poradzi. Dajcie im X – menów to będzie jak dotychczas.

  16. Mary pisze:

    Pytania w sondzie są złe, bo nie wyczerpują tematu. Otóż ja nie wiem co zrobić z Żurawiem, ale „mało mnie to interesuje” nie jest zgodne z prawdą. Lech Poznań to ciągle mój lokalny klub. Tu się urodziłam, tu jest mój dom, to niby komu mam kibicować? Wszyscy wiemy, że problemem Lecha nie są trenerzy, zawodnicy też nie do końca. Tylko nieudolny Zarząd, który nie wie co to klub sportowy, nie umie wybrać trenera, nie umie wybrać zawodników, nie umie w piłkę, nie umie w zarządzanie… Czy nasz Zarząd w ogóle coś umie? Stadion za chwile opustoszeje, nawet TV nikomu się włączyć nie będzie chciało. A my się mamy zastanawiać czy z Żurawiem czy bez? Czyżby Lech Poznań przechodził do historii? Do archiwum i wspomnień? Będziemy wnukom opowiadać, że kiedyś w Poznaniu taka drużyna grała. Czarno widzę przyszłość…

    • Ostu pisze:

      Ło Panie… Kiedyś to był Lech…
      Ale jestem z Tobą wyjątkowo zgodny całkowicie…
      Jak mawiał Lenin – wolność, jako zrozumienie konieczności…
      Żuraw – niedobory Trener dla Lecha ale musi zostać…
      Nie ma znaczenia kto nim zostanie…

    • aaafyrtel pisze:

      odnośnie komu kibicować… o takiej warcince zapomniała?! nieładnie, nieładnie…

  17. 100h2o pisze:

    Kiedyś to była… guma Donald, wata cukrowa i woda z sokiem na plaży oaz swetry z Turcji. Nie ma co wracać bez przerwy do czasów sukcesów ,bo w piłce liczy się TU i TERAZ. I co z tego że Wisła natłukła tytułów skoro teraz cienko przędzie.
    Przekornie mocno ściskam kciuki i bardzo dobrze życzę Żurawiowi. To dobry trener, który być może trafił na jeden z najgorszych momentów w najnowszej historii Lecha.
    Może to i dla niego i dla Lecha najlepiej jak mogło być?
    A tak w ogóle przypominam że u niego grają: Marchwiński, Gumny, Klupś ,a do drużyny wziął Kołodzieja a to POZNANIACY. Kogo nie popierać jak popierać swoich ?
    Może będziemy mieli „naszą drużynę” a nie zbieraninę najemników robiących łaskę że raczą przyjść na trening i pograć ” w dziada”.

    • Soku pisze:

      Tak sobie myślę, że Żuraw może w Lechu się stać kimś pokroju Brosza w Górniku. Facet łebski, ma autorytet, grał na pozycji obrońcy, więc ufam, że jeśli dostanie szansę, zacznie budować drużynę od obrony właśnie.

      Kłopot? Musi mieć wsparcie władz i trybun jednocześnie, żeby go w pewnej chwili piłkarzyki znowu nie wpierdoliły na minę – jak poprzedników.

  18. Ekstralijczyk pisze:

    Opcja 5.