Wystaw swoje oceny po meczu z Zagłębiem
W meczu 34. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, Lech Poznań tylko zremisował u siebie z Zagłębiem Lubin 1:1 (0:0). Mimo przewagi i prowadzenia 1:0 ekipa Kolejorza znów nie umiała pokonać „Miedziowych”. W 3 spotkaniach z tym rywalem ugrała w tym sezonie raptem 1 oczko.
Skład Lecha Poznań w meczu z Zagłębiem Lubin:
Burić – Gumny, Goutas, Vujadinović, Kostevych – Trałka, Tiba – Klupś, Marchwiński (87.Gajos), Jóźwiak (90.Kołodziej) – Jevtić (75.Tomasik).
* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie
Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat.
—
—
Trener Dariusz Żuraw (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6
[crowdsignal poll=10310695]
Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
[crowdsignal poll=10310692]
Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6
[crowdsignal poll=10310691]
Najlepszy piłkarz w zespole rywala:
[crowdsignal poll=10310690]
Wyniki głosowania przez użytkowników serwisu ogłosimy w osobnym newsie w poniedziałek o północy
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Karne po takich psuedofaulach to jest jakaś kpina. Przesmycki dureń niech się porządnie jebnie w ten głupi kurwa ryj.
Najlepszy Klupś Tiba Jóźwiak i Jevtić. Marchewa też nieźle. Niezły też Trałka i Gumny. Obrona słabo, mimo wielu uratowanych sytuacji indywidualnie to zespołowo wchodziło w nas Zagłębie tak jak my w nich.
Chyba Marchwinski najsłabszy, chociaż do momentu strzelenia bramki , Jóźwiak. Najlepszy Klupś , był to jego mecz tej rundy.
Marchwinski nie zagrał meczu życia, ale zaprezentował się, moim zdaniem całkiem niezle. Ładnie wychodził do piłek, nie bal sie brać odpowiedzialności w rozegraniu, widać u niego duża inteligencje w grze (przewidywanie rozwoju akcji, podania napędzające rozwój akcji), przy zachowaniu zimnej krwi mogł znowu zostać bohaterem zespołu. Pisanie, ze był najsłabszy na boisku to jakieś nieporozumienie. Byli słabsi od niego na boisku i to zdecydowanie.
Żuraw „piona”. Brawo chłopie. Reszta lepiej lub gorzej, ale i tak zagrali najlepszy mecz na wiosnę! Młodych nie czepiam się bo mają grać,grać,grać,grać. A że najlepsi doświadczeni Trała, Tiba i Jóżwiak ( tak, tak traktuję go już jako dorosłego doświadczonego piłkarza) to prawidłowo i tak ma być.
Burić , Kosta,Guma, niestety najsłabsi . Reszta nie musi się wstydzić swojej gry.
Szkoda że Kołodziej nie wszedł za Jevtića w 75 minucie. To jedyny błąd Żurawia.
Fajny emocjonujący mecz
Fajnie, że wreszcie Klupś zagrał bardzo dobry mecz, szkoda, że nie przypieczętował tego golem. Tiba, Trałka i Józiu też solidnie, myślę, że plus też należy się Goutasowi – co prawda Zagłębie wchodziło w naszą obronę jak w masło, ale Grek kilak razy nas ratował a jeszcze był bliski zdobycia gola. Jak na zupełnie odstawionego gościa, całkiem nieźle.
Mecz całkiem fajny do oglądania, sporo się działo, dużo sytuacji, ale zdecydowanie za mocno się cofnęliśmy po zdobyciu gola.
Nikt z was nie chwali Gutasa,a z 3 razy uratował nam dupę skreślony przez wszystkich trenerów!Karny naciągnięty!!!Przeciwko nam wszystko jest karnym!
Jak na skalę osłabienia, drużyna zagrała solidny mecz. Mimo dobrej gry Zagłębia w najmocniejszym składzie, Lech broniąc się po zdobyciu bramki wykonywał groźne kontrataki. Nawet po stracie bramki, eka nie załamała się jak bywało wcześniej, tylko dalej atakowala stwarzając sytuacje. Zabrakło szczęścia w przypadku sytuacji z varem, już niestety tradycyjnie. W tej rundzie można powiedzieć, że w tym sezonie var działa na niekorzyść Kolejorza. Mecz dobrze prowadzony przez Żurawia, szkoda tylko że Kołodziej nie wszedł szybciej. Sklad oparty w dużej mierze o młodzież pokazuje, że daje radę, a dobrze by było uzupełnić go ze trzema piłkarzami o technice Tiby. Pomimo remisu grający już o nic Lech wypadł całkiem nieźle
do chwili karnego Goutas był najlepszy, zresztą i tak był chyba najlepszy dziś. Jeśli chodzi o Marchwińskiego to wiadomo: młody, jego czas przyjdzie za 2-3 lata. Ale jego gra dziś powinna w końcu uzmysłowić Rutkowi, że samymi młodymi nic nie ugramy. Ta jego setka pokazała, ile go jeszcze czeka pracy, żeby trafić na pustą bramkę z zimną krwią.
Zimną krew to on pokazał wygrywając nam mecz ze szmatą. Oczywiście, ze jak mamy grać o trofea to sami młodzi nie wystarczą.