34. kolejka LOTTO Ekstraklasy – podsumowanie
Za nami już 34. kolejka piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019. W tej serii spotkań nie zmienił się lider ligowej tabeli oraz czerwona latarnia ligi. Hitem weekendu było sobotnie starcie Legii Warszawa z Piastem Gliwice w którym 1:0 zwyciężyli goście dzięki czemu włączyli się do realnej walki o tytuł Mistrza Polski. W I-lidze jest już za to Zagłębie Sosnowiec.
34. kolejka w grupie mistrzowskiej 2019 rozpoczęła się w sobotę, 4 maja. Wtedy o 18:00 poznański Lech grał przy Bułgarskiej z Zagłębiem Lubin, które w tym sezonie 2 razy pokonało Kolejorza wynikiem 2:1. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, jednak chwile po zmianie stron Lecha na prowadzenie kapitalnym trafieniem wyprowadził Jóźwiak. „Kolejorz” nabrał wiatru w żagle, przeprowadził kilka groźnych akcji. W 65. minucie faulowany w polu karnym był Klupś jednak po analizie VAR sędzia uznał, że gospodarzom należy się tylko rzut wolny. Na poprzeczce wylądował też strzał Goutasa. Ten sam zawodnik w 85. minucie faulował w polu karnym Pawłowskiego. Rzut karny na gola zamienił Starzyński. Ostatecznie Lech pomimo dobrej gry jedynie zremisował 1:1. O 20:30 w hicie weekendu Legia Warszawa przegrała przy Łazienkowskiej z Piastem Gliwice 0:1, który do 1. miejsca traci już tylko 1 oczko. Już w niedzielę o godzinie 18:00 w meczu ekip, które ostatnio w lidze tylko przegrywały Cracovia Kraków pokonała Lechię Gdańsk 2:0 i włączyła się do walki o europejskie puchary. 34. kolejka zakończyła się poniedziałkowym meczem grupy mistrzowskiej w którym Jagiellonia Białystok wygrała z Pogonią Szczecin 4:2 dzięki czemu wskoczyła na 4. miejsce pucharowe.
Wyniki 4. kolejki grupy A (mistrzowska) LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
Sobota, 4 maja
Lech Poznań – Zagłębie Lubin 1:1
Legia Warszawa – Piast Gliwice 0:1
Niedziela, 5 maja
Cracovia Kraków – Lechia Gdańsk 2:0
Poniedziałek, 6 maja
Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin 4:2
Tabela po 4. kolejce grupy A (mistrzowska) LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
1. Legia Warszawa 66 pkt.
—
2. Piast Gliwice 65
3. Lechia Gdańsk 63
—
4. Jagiellonia Białystok 54
5. Cracovia Kraków 51
6. Zagłębie Lubin 51
7. Lech Poznań 49
8. Pogoń Szczecin 47
W 34. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2018/2019 łącznie 2 mecze grupy spadkowej odbyły się w piątek. 3 maja o 18:00 płocka Wisła będąca coraz bliżej utrzymania zremisowała u siebie z Arką Gdynia 1:1. „Arkowcy” 1 oczko wywalczyli dzięki bramce już w 94 minucie gry. Tego samego dnia wieczorem niemal pewny ligowego bytu Górnik Zabrze spotkał się z Wisłą Kraków, która już od dawna śpi spokojnie. Dość niespodziewanie na Górnym Śląsku wynikiem 2:1 zwyciężyła „Biała Gwiazda”. W sobotę o 15:30 o co walczyć w Kielcach miała jeszcze Miedź Legnica, która zmierzyła się z Koroną. Mecz zakończył się bezbrakowym remisem. Na 3 kolejki przed końcem sezonu Miedź ma póki co 5 punktów przewagi nad strefą spadkową. Ciekawie było też w niedzielę po 15:30. Wówczas ostatnie Zagłębie Sosnowiec podejmowało u siebie przedostatniego Śląska Wrocław. WKS wygrał 4:2 nadal walcząc o utrzymanie. Za to Zagłębie nie ma już szans na uniknięcie degradacji.
Wyniki 4. kolejki grupy B (spadkowa) LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
Piątek, 3 maja
Wisła Płock – Arka Gdynia 1:1
Górnik Zabrze – Wisła Kraków 1:2
Sobota, 4 maja
Korona Kielce – Miedź Legnica 0:0
Niedziela, 5 maja
Zagłębie Sosnowiec – Śląsk Wrocław 2:4
Tabela po 4. kolejce grupy B (spadkowa) LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
9. Wisła Kraków 46 pkt.
10. Korona Kielce 44
11. Górnik Zabrze 40
12. Miedź Legnica 37
13. Wisła Płock 37
14. Arka Gdynia 36
—
15. Śląsk Wrocław 35
16. Zagłębie Sosnowiec 28
Najlepsi strzelcy po 34. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
22 gole – Igor Angulo (Górnik Zabrze)
15 goli – Flavio Paixao (Lechia Gdańsk), Carlitos (Legia Warszawa), Marcin Robak (Śląsk Wrocław)
14 goli – Airam Cabrera (Cracovia Kraków)
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Brawo Cracovia – Lechia niestety nie pokazała w tym meczu, że walczy o MP.
Szkoda, że betony frajersko przegrały. Także już tylko dwie ekipy walczą o MP. Betony mają już wakacje, podobnie jak Zagłębie Sosnowiec. Teraz Oby Piastowi się poszczęściło i Arce.
Tej, Ty masz jakieś rozdwojenie jaźni. Cały czas pisałeś, że jesteś za Cracovią. A teraz piszesz szkoda betonów. Zdecyduj się. Przecież dzięki tej wygranej Cracovia bliżej pucharów 🙂
Za Cracovia, ale dziś wyjątkowo chciałem, żeby betony wygrały i powalczyly o MP.
Ale wiesz, że to się kupy nie trzyma? Cracovia przegrywa z betonem, Jaga wygrywa z paprykarzem. I na 3 kolejki przed końcem Pasy mają 6 pkt. straty do pucharów. A ktoś musi zatrzymać Legię, znów Jaga? Fryzjer by tego nie ustawił 🙂
Fryzjer wszystko potrafił załatwić 😉 No Jaga oczywiście też może puknac legle, jak najbardziej. Legła w jednym meczu musi się potknac teraz.
Lechia postawiła wszystko na PP i w MP już się nie liczy, zresztą z tak z taką grą murarską nie mieli szans. Kolejny raz MP jest wystawione na tacy dla przyjaciółki.
Oby Pogoń wygrała z Jagą. Wtedy będzie ciekawie, bo 4 drużyny walczące o puchary zmieszczą się w 3 punktach czyli 2 punktach różnicy. Szkoda, że Lech nie wygrał z Zagłębiem, wtedy przy wygranej Pogoni maksymalna różnica wynosiłaby zaledwie 1 pkt. Patrząc na terminarz to do pucharów prawdopodobnie 56 pkt wystarczy. 57 pkt to pewniak, ale i 55 pkt może wystarczyć. Wiele będzie zależało od top3.
Pogoń o nic już nie gra, więc Jaga raczej powinna wygrać. A jak Jaga wygra to wkłady mogą zapomnieć o 4 miejscu. Tyle w temacie.
Niby dlaczego Pogoń o nic nie gra? Jak wygra to ma ogromne szanse na 4 miejsce. Będzie tracić 1 pkt do Zagłębia i Jagi czyli 2 pkt do pucharów.
No i miałem rację:-) Teraz wkłady mogą powalczyć sobie o 5 miejsce. Pogoń zakończy na 8 miejscu.
Wyszło na twoje. Szkoda. Ja ciągle wierzę, ale szanse bardzo nikłe.
Twoje prawo, ja jestem realistą. W nowym sezonie może być jeszcze gorzej. O żadnych pucharach teraz nie marzę. Chciałbym po prostu normalności i budowy silnego zespołu.
A Wy wierzyliście, że mamy jakieś szanse na puchary…?
Na jakiej podstawie…?
Ja wiem, miłość do klubu jest ślepa… Ale nie głupia..
Serce kibica wierzy i łudzi się do końca.Póki matma pozwala. Realnie patrząc szanse Kolejorza na puchary są takie jak kulki śniegu na rozgrzanej patelni.Ja już tylko liczę na majstra dla Piasta i puchary dla PASÓW 🙂
Obiektywnie mówiąc w tegoroczne puchary nie wierzę, chociaż w naszej eklapie wszystko jest możliwe.
Ostu… Miłość zawsze jest ślepa i „głupia”. Inaczej nie byłaby miłością.
Ja nie wierzę i nie chcę żadnych eliminacji tego lata. Ja chcę mocnego Lecha z charakterem na nowy sezon. Chcę zmian i nowego otwarcia.
Puchary to dla mnie w tym sezonie wielka mrzonka.
No to Rutek dalej walczy i to z powodzeniem. Jest szansa na najważniejsze trofeum. Gablota czeka. Firma roku jest w zasięgu.
Nie tylko firma roku ale jest też szansa na transfer wychodzący roku. Czeka też tytuł za audyt roku czy nagroda dla biznesu sportowego roku miesięcznika Forbes.