Reklama

Lechowy Śmietnik Kibica 2019/2020

Śmietnik Kibica na KKSLECH.com – rozmowy o wszystkim, czyli tysiące komentarzy na różne tematy niezwiązane z polityką. Codzienna i ożywiona dyskusja setek kibiców Lecha Poznań. Przyłącz się do dyskusji o wszystkim pisząc nie tylko o futbolu! Dnia 24 maja 2019 roku został uruchomiony nowy, czysty Śmietnik Kibica na sezon 2019/2020.



>> Archiwum naszego Blipa na Wykopie (grudzień 2011 – 7 września 2013) <<
>> Archiwum 1 starego „Śmietnika Kibica” (08.09.2012 – 13.05.2013, 8678 wpisów) <<
>> Archiwum 2 starego „Śmietnika Kibica” (13.05.2012 – 19.07.2013, 8661 wpisów) <<
>> Archiwum 3 starego „Śmietnika Kibica” (19.07.2012 – 29.10.2013, 7183 wpisy) <<
>> Archiwum 4 starego „Śmietnika Kibica” (29.10.2013 – 23.06.2014, 19712 wpisów) <<
>> Archiwum 5 starego „Śmietnika Kibica” (23.06.2014 – 20.01.2015, 19481 wpisów) <<
>> Archiwum 6 starego „Śmietnika Kibica” (20.01.2015 – 16.06.2015, 18073 wpisów) <<
>> Archiwum 7 starego „Śmietnika Kibica” (16.06.2015 – 10.01.2016, 17668 wpisów) <<
>> Archiwum 8 starego „Śmietnika Kibica” (10.01.2016 – 17.08.2016, 21896 wpisów) <<
>> Archiwum 9 starego „Śmietnika Kibica” (17.08.2016 – 07.06.2017, 24150 wpisów) <<
>> Archiwum 10 starego „Śmietnika Kibica” (07.06.2017 – 23.05.2018, 28490 wpisów) <<
>> Archiwum 11 starego „Śmietnika Kibica” (24.05.2018 – 24.05.2019, 25092 wpisów) <<
>> Profil serwisu KKSLECH.com na Twitterze <<



Komunikaty KKSLECH.com oraz moderatorów do użytkowników (01-20.07):

– Prosimy komentować poszczególne sprawy w odpowiednich newsach, a nie pisać o tym w śmietniku. Śmietnik Kibica jest do rzeczy, których nie podajemy w newsach
– Śmietnik Kibica nie służy do dyskusji o polityce ani do wielbienia poszczególnych partii. Utarczki czy walki na ten temat nie będą tolerowane

Wkrótce na KKSLECH.com (01-20.07):

– Zapowiemy, opiszemy i dokładnie przeanalizujemy wszystkie mecze do 19 lipca
– Regularnie będziemy zajmować się sprawami rezerw i rywalizacji w II-lidze
– Ze względu na napięty terminarz do końca sezonu 2019/2020 głównymi tematami na łamach witryny będą typowo teksty meczowe

Nie zabraknie też wielu innych newsów, artykułów czy tekstów na różne, czasem niezwiązane z Lechem tematy. Zapraszamy!

Kibicu, pamiętaj o tym (01-20.07):

– Trwa sprzedaż biletów na mecz z Jagiellonią (niedziela, 19 lipca, godz. 17:30)

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2020, godz. 12:52



Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku

TWITTER
YOUTUBE



12 725 komentarzy

  1. wagon pisze:

    w klubie największy stres przeżywa teraz Żuraw, gość stoi przed możliwością zostania gwiazdą trenerską w Polsce, nikt z zespołu nie ma tak dużo do stracenia i do zyskania, bo piłkarze zawsze sobie ułożą przyszłość, Zarząd też, a on może mieć etykietę nieudacznika

    • tolep pisze:

      kraczesz. Na razie sparingi – i nie tylko wyniki – dają powody do optymizmu.

    • Didavi pisze:

      W Polsce bardzo trudno spaść z karuzeli. Można nie mieć wyników, efektów pracy, a i tak jest się w obiegu. Wielu trenerów zwalnianych po kilku miesiącach, szybko znajdowało pracę w innym klubie, a po kolejnym zwolnieniu w następnym. Trenerzy nawet po spadku, byli zatrudniani w innych klubach. Taki Rumak na przykład. Dwa vice, które były porażkami i kompromitacje w pucharach, a później Zawisza i spadek, później Śląsk i Termalica. Tu jest Ekstraklasa, tu nie ma logiki 🙂

  2. Erwin pisze:

    Wystarczy chyba zaistnieć w czołowym zespole e-klapy (Lech, Uległa) i już ma się posadę w jakimś klubie z końcówki tabeli albo 1 ligi (Rumak, Djurdjević), pewnie Nawałkę też by zatrudnił jakiś zespół tylko przeszkodą tutaj są pewnie finanse, Adaś się ceni, ciekawe gdzie aktualny trener „przyjaciólki” znajdzie pracę po nieudanej przygodzie na ławcę trenerskiej z ukochanym klubem.

  3. macko9600 pisze:

    Za chwilę premiera Lech TV w TVP Sport.

  4. robson pisze:

    Trener BATE zaimponował w wywiadzie płynną znajomością polskiego.

  5. Erwin pisze:

    W Lech TV wszystko co na oficjalnej 🙂

    • macko9600 pisze:

      Dokładnie, wszystko to co na oficjalnej. Nie ma żadnej nowości.

  6. Wlkp. pisze:

    To co zrobił PLACH to woła o pomstę do nieba !

    • aaafyrtel pisze:

      cofnęli się, taka piłka jest, jakieś przypadkowe odbicie i strata bramki… ci z piasta powinnni to wiedzieć, nędzni są…

    • Wlkp. pisze:

      Demony polskiej piłki wróciły.

    • Wlkp. pisze:

      Żegnajcie eliminacje ligi mistrzów a gdzie tu marzyć o polskim zespole w Lidze Mistrzów.

    • morda pisze:

      Plach to obciach!!! Kretyn po prostu.

    • inowroclawianin pisze:

      Debil wyrzucił Piasta z walki o LM. No masakra jakaś totalna. Mimo iż to nie Lech to cholernie się wkur…. na ostateczny wynik.

  7. piotr06 pisze:

    Ale barany…

  8. tomasz1973 pisze:

    Polska piłka klubowa to jednak frajerstwo do kwadratu!

  9. Slawek1978 pisze:

    Piast zgodnie z planem /realizmem , ale jakby była dogrywka to też by było dobrze …

  10. aaafyrtel pisze:

    bate, starzy wyjadacze, poszło za ciosem i po ptokach… to było do przewidzenia… tak to jest jak się cofa i myśli, że się wygrało mecz… piast niedobór umysłowy…

    • Grimmy pisze:

      My też się w zeszłym sezonie przejechaliśmy kilka razy na takim podejściu. To było chyba to, czego najbardziej nie znosiłem w stylu preferowanym przez Nawałkę: strzelić bramkę, cofnąć się za podwójną gardę i szukać kontry – żeby jeszcze jego Lech umiał kontrować! Mam nadzieję, że Żuraw dotrzyma słowa i jego Lech będzie bardziej ofensywny, zawsze do przodu, zawsze „na tak”. W końcu nie od dziś wiadomo, że najlepszą obroną jest właśnie atak.

  11. aaafyrtel pisze:

    tak, ten stasiewicz wygrywa dla bate kolejny mecz…

  12. Grossadmiral pisze:

    Plach się zawiesił a kibic się zbiesił

  13. macko9600 pisze:

    I po lidze mistrzów….marzymy o fazie grupowej, a teraz co roku będziemy marzyć by przechodzić chociaż I rundę eliminacji Ligi Mistrzów.

  14. Pawel68 pisze:

    Piast to frajerzy frajerów!Przegrać wygrany mecz!Teraz Kolejorz niech im dojebie 5 to będę szczęśliwy!

  15. Ekstralijczyk pisze:

    Plach wielce prawdopodobne pozbawił Piasta awansu do II rundy.

    No cóż FC Riga czeka już na Piasta.

    • wagon pisze:

      Piast to zbieranina, która została Mistrzem, a jak to ze zbieraninami bywa ktoś musiał coś odwalić

    • Ostu pisze:

      Plach to taki ich Putnocki lub Buric…
      Przypomnijcie sobie ich wyjścia…
      Albo stali jak słup soli na linii…
      Ja zauważam i w ogóle uważam, że problem DECYZYJNOŚCI jest problemem podstawowym naszych kopaczy…

  16. Dula pisze:

    W sobotę trzeba pokazać im miejsce w szeregu. Tak bezsensownego karnego dawno nie widziałem. Czy to on został bramkarzem sezonu? Teraz będzie frajerem roku.

    • Grimmy pisze:

      Żeby tylko ten Piast nie pokazał nam miejsca w szeregu, bo to dopiero będzie deprecha. Nie zdziwiłbym się jednak, jeśli ten Piast zakończył sezon w środku stawki. Mistrz z przypadku, ale przecież nasza cała liga jest z przypadku. Teraz, jak co roku o tej porze w pucharach, jesteśmy poddawani gwałtownemu otrzeźwianiu poprzez płukanie żołądka. Im głębiej w sezon jednak, znowu zaczniemy się upajać naszymi rozgrywkami; będziemy zachwycać się kolejną przypadkową zbieraniną, być może Górnikiem Zabrze, może jakimś Zagłębiem Lubin, a cmokania i „lizania palców” po zakończonym 4-3 meczu pomiędzy Pogonią, a Koroną Kielce nie będzie końca. Eksperci będą się zachwycać jak piekielnie mocną drugą linię ma Jagiellonia bądź jak niesamowity proges zanotowała Arka i chwalić bez końca świetną pracę ich trenera. Jakby to wszystko co się dzieje w naszej lidze było konsekwencją jakiegoś logicznego planu działania, a nie dziełem przypadku. Co gorsza, my, kibice, w to wszystko uwierzymy i będziemy snuć marzenia o podboju europejskich rozgrywek. Jak co sezon.

    • morda pisze:

      To jest frajer roku! Już wygrał. Przeciw nam najprawdopodobniej będzie bronił świetnie.

    • Ostu pisze:

      Albo będzie jak Dolha i nigdy się już nie podniesie…
      A my wiemy przynajmniej, że facet ma problemy z decyzyjnoscią…

  17. Dula pisze:

    Liczyłem na dogrywkę. Piast nie gra nic ciekawego, więc w sobotę tylko zwycięstwo. Na początku każdego sezonu wydaje się, że nasza kadra jest dość mocna i powinna walczyć o tytuł. Z reguły szybko jestem sprowadzany na ziemię. Jak co roku mam nadzieję, że to jest ten sezon. Sezon, w którym Lech zacznie dominować w tej lidze. Za marzenia nie karają.
    PS. Tylu tu ostatnio znawców języka, że aż strach coś pisać.

    • Siodmy majster pisze:

      Zaraz jeszcze jakiś laryngolog się wypowie .Też znawca języka w końcu .Może i logopeda się trafi 😉

    • Ostu pisze:

      Ja tam mało bojący jestem…

  18. Bart pisze:

    Kontynuując wątek lingwistyczny: jak nazwać mieszkańca Czechowic-Dziedzic?Czechowicodziedziczanin? Czechowiczanin? Dziedziczanin? Dziedzic czeski?

  19. leftt pisze:

    @Siódmy majster
    Wolałbym niezdalnie ale za to z mocą. Poza tym :znasz jakąś sensowną książkę napisaną przez więcej niż jednego autora? No właśnie.

    • aaafyrtel pisze:

      zmuszony jestem odpowiedzieć na to mało sensowne pytanie… tak, znam mnóstwo sensownych książek pisanych przez kilku współautorów… przykładowo monografie naukowe…

    • leftt pisze:

      Raczej nie pisalibysmy pracy naukowej. O powieści i opowiadania mi chodziło.

    • aaafyrtel pisze:

      dlaczego tak skromnie… tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga…

    • Pawel1972 pisze:

      Znam. Z książek napisanych przez więcej niż jednego autora bardzo lubię dwie takie spółki z Ukrainy pisujące fantasy: Marina i Siergiej Diaczenko oraz Oldi (to pseudonim pisarzy Ładyżenskiego i Gromowa). Zwłaszcza Diaczenkowie to świetna literatura.

    • aaafyrtel pisze:

      no to ja też ciąg dalszy… schodząc z tych „wyżyn” na nasze piłkarskie niziny… jest wiele książek pisanych przez piłkarza/osobnika kręcącego się przy piłce i dziennikarza, z powodów oczywistych… pamiętam taką jedną z wielu jacek kurowski, andrzej szarmach: andrzej szarmach diabeł nie anioł, przeczytałem to jednym tchem, ach to dzieciństwo szarmacha…

    • Pawel1972 pisze:

      Ooo, a Strugackich zna? 😀

  20. aaafyrtel pisze:

    bawiłem się w analizę meczu piasta, pod kątem soboty… myślę sobie, że nasza eka powinna grać na tego kirkeskowa, on jest powolny, chaotycznie podaje, co prowadzi do straty piłki… zapewne żuraw zwróci na to uwagę, no powinien zwrócić… parafrazując powiedzonko o tym wawrzyniaku, zasugeruję: grać na kirkeskowa on jest cienki…

    • 07 pisze:

      Wawrzyniak też był cienki. 😉

    • Bart pisze:

      E tam, nie był taki cienki jak powszechnie się uważa. Przez lata gwarantował w kadrze co najmniej przyzwoity poziom na lewej obronie, w eliminacjach do EURO 2016 grał bardzo dobrze. Brakło Wawrzyniaka i trzeba lepić w gównie przesuwając prawych obrońców na lewą stronę albo ciągnąć za uszy Recę. Wawrzyniakowi nie do końca sprawiedliwie przypięto łatkę fajtłapy i nieudacznika. Śmiem twierdzić, że gdyby nie pechowe poślizgnięcie z Niemcami i okrzyk kibica wyłapany przez mikrofony to Wawrzyniaka uważanoby dziś za przyzwoitego obrońcę.

  21. aaafyrtel pisze:

    oglądałem też ten wczorajszy program telewizyjny o naszej ece… refleksja mnie naszła, że ten nasz mickey ma w sobie coś z kreskówek… taki nazbyt wesołkowaty jest… oby ta jego wesołkowatość nie była przeszkodą w fachowym wykonywaniu swojego piłkarskiego rzemiosła…

  22. 07 pisze:

    Piast zapłacił frycowe. Jak można grać w najważniejszym meczu bez koncentracji w końcówce? Tłumaczenia grojków są absurdalne. Śmiem twierdzić, że mecz w Borysowie był kluczowy, bo tam trzeba był strzelić więcej goli. Okazje były i BEATe było tam do ogrania.

  23. Ostu pisze:

    Co jojczycie… Przecież wynik tego starcia był z góry do przewidzenia – sami o tym pisaliście…
    Ja rozumiem że gdyby to był Lech – bo niby wiemy jak to się skończy ale że miłość jest ślepa….
    Ale żeby Piast…?!

  24. Bart pisze:

    Kłania się sytuacja Czerwińskiego z Borysowa. Stał na piątym metrze, dostał idealną piłkę mając przed sobą otwartą bramkę i z tych pięciu metrów nie trafił głową do praktycznie pustej bramki. Tydzień temu mówiłem że ta sytuacja jeszcze będzie im się śnić po nocach i miałem dobre przeczucie. Jak w takich dwumeczach ma się taką sytuację to trzeba ją wykorzystać, albo potem się nie dziwić.

    Moim zdaniem BATE wygrało dzięki doświadczeniu z meczów pucharowych. Dla większości piłkarzy Piasta był to pierwszy taki mecz w karierze i to było widać – oni po prostu się obsrali. Szkoda że Piastowi nie udało się zatrzymać Jodłowca. Ktoś z takim doświadczeniem (kilkadziesiąt meczów w LE, LM, duże turnieje z kadrą) byłby dla Piasta w takim dwumeczu bezcenny.

    A co do Kirkeskova, to faktycznie jest jakiś ich słabszy punkt – w Borysowie np zawalił bramkę odpuszczając krycie w stylu Kadara z najgorszych meczów.

  25. leftt pisze:

    Frajerzy niemożliwi. Ale dobre i to, że po raz pierwszy od czterech lat mogłem kibicować mistrzowi Polski w eliminacjach Ligi Mistrzów.

    • aaafyrtel pisze:

      tak to prawda, ale w sumie bate to też historyczna, a w przyszłości, kto to wie, Rzeczpospolita Narodów jest… no, niech się naszym dalej wiedzie w tej lm…

      w sumie to nonsens, żeby klub z takimi osiągnięciami grał w 1. rundzie eliminacji do lm… wytłumaczenie jest jedno… szkiebry, angole i inne żabojady chcą grać miedzy sobą, co tam jakaś Rzeczpospolita Narodów, to przecież dziki wschód zaludniany przez podludzi jest…

  26. Bart pisze:

    No i oglądając wczoraj Piasta zastanawiałem się skąd te zachwyty nad Dziczkiem. Miał problemy z celnym podaniem na 10 metrów, o przerzutach nie wspominając, piłka mu odskakiwała po przyjęciu. On tak zawsze czy po prostu obecnie ma jakiś dołek formy? A może gra na poziomie nieco wyższym niż Ekstraklasa tak go obnaża?

    • Cegla pisze:

      Ostatnie zdanie to klucz. Gościu jak ma piłkę przy nodze, to wygląda gorzej niż bez niej. On jest dobry jak u Michniewicza, biegać bez piłki, przesuwać, odbierać i oddać do najbliższego. Jak tylko próbował coś z piłką zrobić, to tracił na swojej połowie, podawał bardzo niecelnie. Zobaczysz to w sobotę, jak go będą cisnąć pressingiem. W ogóle Piast pod pressingiem się gubi i oddaje na ślepo piłkę.

  27. Ostu pisze:

    Wczoraj napomknąłem o Amice ale widzę, że w necie się sytuacja bardzo rozwija…
    PR- owo straty ogromne dla koncernu…
    I podobnie jak u nas, nawoływania do bojkotu firmy i produktów…
    A zarządzik – tym razem fabryki – całkowicie nieudolnie próbuje ratować sytuację…
    Sytuacja identyczna jak w Kolejorzu – i nie mówię tu tylko o zarządziku – najpierw bronimy pracowników do upadłego ( mamy kadrę na MP ) a potem wywalamy ich bez pardonu…
    Ale straty wizerunkowe są już nie do odrobienia…
    Ja Wam mówię – coraz więcej jest spraw, które jednoznacznie wskazują, że przejęcie znaku klubu i nazwy LECH było tylko zabiegiem marketingowym, nakierowanym tylko na jeden cel – poprawa wizerunku fabryki i koncernu Amica…
    A kolejny „projekt biznesowy” to stworzenie akademii, funkcjonującej jako osobny byt – arganizacyjny i finansowy…
    Swoją drogą to ciekawe byłoby zbadać przepływy finansowe pomiędzy klubem a akademią…
    A jednak sezon kończący…?

    • aaafyrtel pisze:

      co co piszesz w przedostatnim zdaniu nie trzyma się kupy… akademia nie będzie funkcjonować bez ekstraklasowej eki… to sa naczynia połączone…

      że to był, jest i będzie projekt biznesowy to jest oczywista oczywistość, w sumie czemu nie…

    • bezjimienny pisze:

      Za chwilę FASE i Escola Varsovia pokażą, że jednak się da funkcjonować.
      Właściciel/sponsor daje kasę, żeby coś wypromować- no niesamowite.

    • Ostu pisze:

      @bezjimienny – pozwól, że Ci wyłuszcze…
      Sama idea jest oczywista, natomiast gdy masz ewidentne problemy wizerunkowe to dla zrównoważenia złego wizerunku starasz się „wejść w temat” z absolutnie dobrym wizerunkiem – a od jakiegoś czasu LECH się dobrze nie kojarzy… Raczej jako klub przegrywow prowadzony przez ignorantów i przegrywow…
      I jest coś NAJWAZNIEJSZEGO – spójność przekazu…
      Jeśli masz „porządny” biznes i inwestujesz w klub z uznana marką to wzmacniasz przekaz…
      Jeśli jednak twój biznes podstawowy ma „niejakie” problemy to MUSISZ dbać o to by twój „sponsorowany” biznes dawał jednoznaczne pozytywny przekaz…
      Reszty się domyślić albo sobie dopowiedzieć…
      @aaafyrtel – Ty chyba NIGDY nie czytałeś moich – i nie tylko – komentarzy na temat możliwości rozdziału 1 drużyny i akademii…
      A zatem zostań przy swoich rozważaniach lingwistycznych…

    • aaafyrtel pisze:

      tej Ostu, czyżbyś słabo główkował… tak, to prawda, że akademie mogą funkcjonować jako samodzielne byty, taka akademia reissa jeszcze jest… ale ja mam potężne watpliwości, czy akademia bez wsparcia zaplecza ekstraklasowej eki ma sens… i tyle…

    • bezjimienny pisze:

      APR działa na totalnie innych zasadach, oni żyją z tego co rodzice tych dzieci zapłacą. Te, o których piszę będą się finansować z wyszkolonych zawodników.
      @Ostu
      Totalnie nie rozumiem o czym Ty do mnie piszesz.

    • aaafyrtel pisze:

      bezjimienny

      trudno mi zrozumieć, jak można wyszkolić piłkarza bez umożliwienia mu gry w rozgrywkach ligowych na coraz to wyższych tych rozgrywek poziomach… oni więc muszą grać w jakiś zespołach dopuszczonych do rozgrywek ligowych, czyż nie…

    • bezjimienny pisze:

      Normalnie. Escola i FASE chyba już grają w CLJ, czyli dokładnie w tej samej lidze, z której zawodników czasem do pierwszej drużyny bierze Lech. Jak są naprawdę dobrzy to spokojnie można za nich jakąś kasę wziąć+ bardzo dobry procent od kolejnego transferu.
      Acz trzeba powiedzieć, że obie akademie mają seniorów, APR nawet w V lidze, acz oni zaczęli tam od wystawiania trenerów i dopiero od zeszłego roku grają tam wychowankowie.

  28. piatkowo86 pisze:

    cienkie Bate ogrywa Piasta. Szkoda liczyłem na 1:1 i wygraną Piasta w karnych – po super interwencjach Placha:p ciekawe jak to wpłynie na ich postawę w sobotę. niskie morale czy chęć pokazania, że to wypadek przy pracy i gra na pińcet procent… oby to pierwsze – wygrana na dzień dobry poprawi nasze nastroje

  29. aaafyrtel pisze:

    my tu gadu gadu, a tymczasem ludogorec z razgrada też odpadł… gergo gra dalej…

  30. bombardier pisze:

    My tutaj o niewykorzystanej szansy Piasta, a co mają powiedzieć kibice bratysławskiego
    Słovana. Otóż Slovan w pierwszym meczu zremisował 1:1 z czarnogórską Sutjeską.
    Wczoraj w Czarnogórze, zaraz na początku drugiej połowy objęli prowadzenie – Czarnogórzec
    strzelił samobója. I gdy się wydawało, że wynik nie ulegnie zmianie, już w doliczonym
    czasie gry – Sutjeska wyrównuje!
    W dogrywce gole nie padają. Karne – Czarnogórcy prowadzą przed ostatnią serią.
    Oni jedno pudło, Słowacy dwa pudła.
    Ostatnia seria to już nieprawdopodobne nerwy – pudłują obaj i tym sposobem
    czarnogórska Sutjeska Niksić górą!

    • endrjiu pisze:

      Można również zwrócić uwagę na Stjarnan oraz Levadie, które gromiły polskie kluby w europejskich pucharach a los skojarzył je ze sobą w tym sezonie. W pierwszym spotkaniu lepszy był Stjarnan 2-1. Dziś rewanż w Talinie 😉 Zwycięzca zagra w kolejnej rundzie z Espayolem, który już pewnie trzęsie portkami.

    • El Companero pisze:

      a Szeryf Tyraspol w Gruzji sfrajerzył się na całego. Pierwszy mecz u siebie Mołdawianie przegrali 0-3. W rewanżu w Gruzji po 10 min prowadzili 3-0, by w 2 połowie zarobić czerwoną kartkę, stracić gola i odpaść z rywalizacji. W Szeryfie zagrał Jarosław Jach.

    • aaafyrtel pisze:

      ten tyraspol to obecnie naddniestrzańska republika mołdawska, w skrócie naddniestrze…

  31. macko9600 pisze:

    Christian Gytkjaer gościem magazynu Liga+extra w niedzielę w Canal+Sport.

  32. KKSLECH.com pisze:

    W prawym menu serwisu pod Śmietnikiem i informacją logowania powstał pomocny panel z informacjami o transmisjach Lechowych (mecze, magazyny ligowe + Lech TV). Info o powtórkach też tam będzie się pojawiało.

  33. Danix pisze:

    Po wczorajszym meczu Piasta z Bate nasuwa mi się jedna refleksja jakbyśmy mieli w swoim składzie takiego Valencję i Parzyszka tobyśmy roznieśli tę ligę na strzępy, a tak …

    • aaafyrtel pisze:

      ten walencja w pierwszej połowie grał be wątpienia dobrze, ale w drugiej przestał mi się podobać, zaczął się kiwać bezproduktywnie…

    • mr_unknown pisze:

      Dość osobliwa reflekcja bo obaj byli wczoraj wybitnie gówniani.

    • bezjimienny pisze:

      Odwrotnie, gdyby Lechici biegali chociaż przez pół sezonu tak jak zawodnicy Piasta to mistrzostwo byłoby pewne. Przecież oni to BATE pressingiem w środku pola i szybkością ataków roznieśli.

    • El Companero pisze:

      jedyna refleksja jest taka, że Piast zagrał po dziadowsku i przyniósł wstyd kibicom. Życzę tej drużynie równie słabej gry przeciwko Lechowi.

  34. aaafyrtel pisze:

    ciekawe, jak dziś szatka będzie się podobać…

    • aaafyrtel pisze:

      ten szatka dał się zmylić jak dziecko… efekt, cracovia już wygrywa w 3. minucie…

    • aaafyrtel pisze:

      szatka z boku wrzucił do środka własnego pola karnego i cracovia strzeliła w poprzeczkę…

  35. Peterson pisze:

    W stacji Bułgarska goście okrzyknęli że ten sezon jest stracony. Dlatego uważam że ten sezon może nas pozytywnie zaskoczyć bo ci sami „eksperci” okrzykneli że A Nawłka przywróci Lecha na tron. Bardzo pobadał mi sie występ Chołdrycha które cały czas atakował wroniecki minimalizm aż biedny Nawrot chyba się fioletowy robił xd

    • robson pisze:

      Ci sami eksperci cmokali też rok temu nad wyborem Djurdjevicia.

    • ryszbar pisze:

      Chołdrych to były pracownik lub współpracownik. Może rozstali się w niezbyt miłej atmosferze? Pewnie ma uraz 🙂
      A tak bardziej na serio to prawie nie mówili o nowych. Trochę ogólników, żeby tylko się nie ośmieszyć /tak na przyszłość/.

  36. ryszbar pisze:

    Cracovia już prowadzi.

  37. TheQ pisze:

    Makuszewski wciąż 70% szans na odejście a Rząsa mówi, że nie ma tematu. Porque?

  38. Miglantz pisze:

    Cracovia nieźle gra piłka muszę stwierdzić.

  39. Erwin pisze:

    No Cracovia może się podobać.

  40. John pisze:

    W pierwszej połowie Cracovia grała,w drugiej się przygląda bardziej.
    Pesković trzyma ich przy życiu.

  41. bombardier pisze:

    @Miglantz i @Erwin – tak nieśmiało chcę powiedzieć, że piłka nożna to bardzo prosta gra.
    Głównie trzeba strzelać BRAMKI!
    Cracovia to następny OBSRANY zespół. Mam niekłamaną satysfakcję, bo nie lubię tego
    zespołu, w przeciwieństwie do ultrasów Lecha.

  42. slash pisze:

    Co to jest? Oglądam sobie Cracovię spokojnie, a tu jakaś ciota puszcza mecz polamatorow z amatorami

  43. Dula pisze:

    Cracovia gra dogrywkę, a te debile pokazują ciągle szmate co gra z jakimiś amatorami. Bezsens.

    • Cegla pisze:

      Po co wyzywać od debili? Puszczają to co będzie miało większą oglądalność, a Legię na pewno obejrzy więcej osób. Poza tym na stronie cały czas jest transmisja.

    • mr_unknown pisze:

      Bo to są debile, w warszawie mecz rozstrzygnięty po 1 bramce a w krakowie przynajmniej jakieś emocje. Poza tym transmisja na stronie ma opóźnienie.

    • bezjimienny pisze:

      W Krakowie jest tak samo rozstrzygnięty mecz jak w Warszawie.

    • robson pisze:

      Bezsensownie rozplanowali godziny tych meczów. Wiadomo było, że w meczu Cracovii może być dogrywka, więc powinni wcześniej ustalić godzinę meczu na 18:00.

  44. MaPA pisze:

    Komentatorzy meczu tirówki przeżywają orgazm porównywalny do wygrania meczu z Realem M.To pozwala nam uzmysłowić sobie w jak czarnej dupie Europy usadowiła się nasza „EKSTRAKLASA”.Śmiechu warte.Wszystkie zespoły z którymi grają lub już grały w tym sezonie nasze drużyny zarabiają chyba z 50% mniej od naszych kopaczy.Gratulują prezesom polskich klubów rozrzutności kasy sponsorów a sponsorom radzę zastanowić się nad możliwością innego promowania swojego produktu.

  45. John pisze:

    Ciekawe co takiego powie Probierz,znowu będzie mówił o szkoleniu.
    Dunajska Streda straciła do Slovana 17 punktów,ten odpadł z mistrzem Czarnogóry.
    Te puchary w wykonaniu zespołów z ekstraklasy to jakieś jaja.
    Jak wydaje się, że gorzej być nie może to Probierz mówi,przytrzymaj mi whisky.

    • Cegla pisze:

      Problemem jest to, że żadna z drużyn nie ma stylu w tej lidze, wszyscy grają na to co się uda zrobić. Dlatego jeśli Lech przełoży sparingi na ligę, to osiągnie dobry wynik, bo ma pomysł. Wysoki pressing i gra krótkimi podaniami. Pytanie tylko jak długo będziemy potrafili grać konsekwentnie.

  46. robson pisze:

    Uwzględnianie w dogrywce zasady bramek wyjazdowych to jeden z najbardziej idiotycznych przepisów we współczesnym futbolu.

  47. mr_unknown pisze:

    no to Satka dołączy w dobrym humorze, a to ważne bo pewnie niedługo Rogne znowu wypadnie i słowak będzie potrzebny

  48. Dula pisze:

    Na sześć meczy w pierwszej rundzie będzie prawdopodobnie jedno zwycięstwo i to z vicemistrzem Giblartaru. Upadek naszej piłki trwa w najlepsze.

    • Pawel1972 pisze:

      No, a geniusz zarządzanie Piothusia sprawił, że przez cztery ostatnie sezony nawet wicemistrzem tej śmieszno-pokracznej ligi nie możemy zostać… Więc jeśli Legia, Piast i Cracovia są błaznami, to kim my jesteśmy?

  49. Dula pisze:

    Takie małe przemyślenia. Ekstraklasa zarabia coraz więcej. Rekordowe sumy za praws telewizyjne. Kasy coraz więcej, sportowo totalne dno. Teraz ciekawe pytanie: Kto jest prezesem ekstraklasy?

    • Pawel1972 pisze:

      A co ma do tego prezes ekstraklasy? Szefostwo ekstraklasy jest od zarabiania kasy – i robi to dobrze. To kluby leżą na poziomie zarządzania – słabi trenerzy, słabe transfery, to wina szefów klubów, a nie szefostwa ekstraklasy.

    • bombardier pisze:

      Pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Piłkarze, a właściwie kopacze mają tak skonstruowane
      kontrakty, że zawsze są na swoim. Czy przegrają, czy wygrają – forsa szerokim
      strumieniem leci na ich konta.

    • Seth pisze:

      Problem polega na tym ze my tych pieniedzy wydawac nie umiemy ,przyklady sciagnietego szrotu widac na boisku naszej eklapy .Nastepny problem to szkolenie mlodych i tu racje trzeba przyznac Lewemu , nasz narodowy styl to obrona Czestochowy i laga do przodu ,gra pilka atak pozycyjny lezy i kwiczy.

    • Pawel1972 pisze:

      Seth
      Problem polega na czymś innym – właściciele naszych klubów mają mentalność biznesmenów w białych skarpetkach z bazarów z lat 90. Boją się, że jak na chwilę coś spuszczą z oka, to ich łokradną. Dlatego takie ułomny jak Mioduski i Rutkowski same próbują zarządzać, zamiast powierzyć kluby fachowcom.

    • bezjimienny pisze:

      A co Lewandowski może wiedzieć o szkoleniu w Polsce? Ostatnio miał z nim jakąkolwiek styczność 20 lat temu.

  50. John pisze:

    Nie wiem,nie mogę pojąć ,i tu chyba nie znajdzie mądrego,co by wyjaśnił że,skoro jest tak dobrze,coraz lepiej,do dlaczego jest tak chujowo z roku na rok to gorszej.Legła trzeba przyznać za Leśnego jakiś poziom trzymała,teraz za Mioduskiego oderwali się od peletonu w wyścigi w około wstydu po Europie.
    Wkurwia mnie to ,bo raz czy dwa, można zrzucić na wpadkę,a to już norma.
    Jak się kiedyś grało w piłkę,wyniki były,jak zaczęły się te nowinki,taktyka ,wszystko siadło a teraz to już leży.
    Szkolenia w zasadzie nie było,tylu szkółek,nie takie pieniądze i inna infrastruktura.
    Pojebane to jest.

  51. mr_unknown pisze:

    Całkiem niezly ten murzyn Yahaya co gra na srodku pomocy w europie.

  52. mr_unknown pisze:

    Polscy piłkarze są całkiem nieźli, widać to po reprezentacji. Problemem jest to, że czołowych polskich klubów na nich nie stać. Po 1 dobrym sezonie każdy polski piłkarz staje sie nieosiagalny dla Legii czy Lecha. Przykładowo jakiego polskiego piłkarza z ekstraklasy można kupic mając milion euro. Pomijając oczywiście takie przypadki jak kończący sie kontrakt.

    • Pawel1972 pisze:

      To teraz mi jeszcze wyjaśnij jak to jest, że co roku wyciągamy do ekstraklapy najlepszych piłkarzy ze Słowacji, po czym dostajemy lanie od słowackich klubów?

    • mr_unknown pisze:

      Najlepszych nie wyciągamy.

    • Pawel1972 pisze:

      mr_unknown
      Jakoś widzę, że Lech i Piast „zdemolowali” obronę DAC Dunajská Streda wyciągając dwóch najlepszych obrońców. I tak jest od lat (pewnie, jakiś tam odsetek odchodzi do lepszych lig niż nasza, ale też odchodzi – a oni i tak nas leją, jak przed rokiem Legia została zlana przez grajków, którzy nie poradzili sobie w EkstraKlapie).

      Może czas zacząć wyciągać nie piłkarzy, a nawet nie trenerów, a działaczy?

    • mr_unknown pisze:

      Wzięli 2 stoperów ale są lepsi piłkarze na Słowacji od nich.

    • Pawel1972 pisze:

      Może i są, co nie zmienia faktu, że to Słowacja dostarcza zawodników EkstraKlapie, a nie odwrotnie.

      Komentarz dyrektora DAC:
      >Czasem jednak trzeba pomyśleć o filozofii pracy w klubach. Macie dużo starszych piłkarzy i nieco archaiczny styl gry. Długie piłki, fizyczna gra. Może brzmi to arogancko, ale brakuje tu zachodniego myślenia<.

    • Ostu pisze:

      To bardzo ciekawy wątek jest – i chciałbym go kontynuować…
      Dziwimy się, że większość lub prawie wszyscy grajkowie zaliczają zjazd w Kolejorzu… Może to nie ich wina a wina przestarzałego sposobu szkolenia i myślenia o piłce – zamiast rozmawiać z nowymi zawodnikami na temat tego jak ćwiczyli, co ćwiczyli, jakie ćwiczenia wykonywali, w jaki sposób to robili, jak wyglądała taktyka, jak ja ćwiczono…itd. to zakładamy, że jesteśmy pępkiem trenerskiego świata a reszta chuja się zna…
      A przecież mielibyśmy unikatową szansę rozwinąć się na doświadczeniach innych…
      Dobierać grajkom lepsze treningi i w ogóle na podstawie doświadczeń i błędów innych zmienić albo przynajmniej skorygować swoje myślenie o piłce…
      Oczywiście posty wymagają skrótowego myślenia i wypowiedzi ale jest na tyle ważny – przynajmniej wg mnie – że chciałbym go tutaj kontynuować i BARDZO chciałbym poznać Wasze przemyślenia i opinie…
      Albo stworzyć nowy wątek i tam przeprowadzić poważną dyskusję…
      Zapraszam do rozmowy…

  53. pewniak pisze:

    Pomijając inne aspekty – obserwuję sobie Legię i widzę, że można zaprojektować naprawdę kozackie koszulki meczowe. Unikatowe. Niepodrabialne. Efektowne. Robiące wrażenie. Porównując – koszulki Lecha są po prostu przyzwoite, ale na tle innych zespołów zupełnie niczym się nie wyróżniają, nie dają efektu WOW!
    Cholera, mając możliwość opracowania własnego fajnego wzoru, nie potrafimy wymyślić nic oryginalnego. Jak robi to Legia, że wciąż są pod tym względem o krok przed nami?
    Oczywiście… koszulki nie grają, a ich atrakcyjność to kwestia gustu, generalnie – kwestia wtórna, nie najważniejsza.
    Ale w dobie dzisiejszej konkurencyjności w każdym aspekcie jednak boli to, że nie potrafimy wprowadzić nic rewolucyjnego, nic w czym moglibyśmy być liderami na rynku, nic czego mogliby nam zazdrościć inni.
    Ot, mamy nowe koszulki i tyle.
    Ale nikt się nimi zachwycał nie będzie, bo i nie ma czym…

    • MaPA pisze:

      Mogłeś zaprojektować koszulkę i zgłosić się do konkursu.

    • R. pisze:

      No tak bo Legia taka oryginalna – koszulka z katalogu Adidasa, którą miała Wisła Kraków w tamtym roku.

    • mr_unknown pisze:

      Koszulka legii zlewa sie z murawą. Do kosza sie nadaje jedynie.

    • John pisze:

      Kozackie koszulki?Jak by ktoś na nich palił gumę Golfem IV.
      To sobie kup.
      Lecha beee,a Legły unikatowe.
      Kwestia gustu,ok,dla mnie chujowe i nie mówię tak bo to CWKS,zawsze staram się być obiektywny.

    • pewniak pisze:

      R.
      Serio, Wisła ją miała? Jakoś nie zauważyłem… albo nie zrobiła takiego wrażenia. I właśnie w tym problem. Nawet jak jest jakiś wzór, to jeszcze pozostaje kwestia jego wykorzystania.
      MaPA
      Nie projektuję, bo tego nie potrafię. Znam się na innych rzeczach i o to w tym wszystkim chodzi, żeby każdy robił to co najlepiej potrafi. Ale wierzę, że w tej wielkiej rzeszy fanów Lecha znajduje się ktoś, kto ma oryginalne pomysły i dałby radę zaprojektować coś, czego inni mogliby zazdrościć.

    • pewniak pisze:

      John
      Nie powiedziałem, że Lecha bee.
      Po prostu normalne, przyzwoite, bez szału.
      I tak, też staram się być obiektywny.

    • pewniak pisze:

      mr_unknown
      Jeśli twierdzisz, że koszulka , która zlewa się z murawą to odpowiedni argument, aby ją zhejtować to myślę, że jesteś błędzie. Wyrzućmy wszystkie zielone koszulki do kosza i będzie ok. Jebać domowe stroje Śląska i Lechii.
      Jeśli oglądałeś mecz Legii w TV to chyba wiesz, że nie było problemu ze strojami, choćby ze względu na spodenki z kontrastem.
      Jednym słowem operujesz argumentem z dupy. Znajdź cos lepszego, bo cię nie rozumiem.

    • mr_unknown pisze:

      Oczywiście, że koszulki lechii i śląska nadają się tylko do kosza. Nie musisz rozumieć, mam to w dupie.

    • Krzysztof pisze:

      pewniak- nie masz gustu!!! Nie rozumie co ci sie w nich podoba? Jak dla mnie kolorystycznie kiczowate nasze o wiele ładniejsze!!

    • pewniak pisze:

      Jeszcze raz tłumaczę: nie twierdzę, że nasze nowe koszulki są brzydkie. Ale sam fakt, że opinie o nich są podzielone świadczy o tym, że szału na tle innych nie robią.
      Daleko im np. do rocznicowych z Powstania Wielkopolskiego. Te były świetne i nie było na ich temat chyba ani jednego głosu krytyki. Właśnie taki efekt mam na myśli, właśnie taką drogą projektowania T-shirtów powinniśmy podążać.

  54. Seth pisze:

    Proponuje nasciagac wagon szrotu jak to zrobił Probierz i dumnie ich nazwac pilkarzami .Pseudo kopana ma sie u nas dobrze ,drwale z Cracovii dostali becki od druzyny ktora choc troche chciała grac w pilke pilka.

    • John pisze:

      Grała,do tego średnia wieku podobno ciut powyżej 21 lat.
      Nie masz Carlitosa ,to kup sobie jego brata,jak z Lecha odejdzie Christian to pewnie też weźmiemy jego brata.

    • Pawel1972 pisze:

      Hmmmm… No patrz, a bogatszy od Cracovii Lech naściągał wagon jeszcze większego szrotu i dlatego ligę skończył z nosem pod krakowskim ogonem…

  55. El Companero pisze:

    ładnie drużyny węgierskie pograły, wszystkie w komplecie z awansem (1 LM, 3 LE), widać, że u nich coś drgnęło w szkoleniu. My z roku na rok coraz gorzej. Jesteśmy na poziomie drużyn z San Marino czy Andory. Jak Boniek dziś czy jutro się nie wścieknie to jest nikim. Normalnie oglądanie zagłady polskiej piłki nikomu nie służy. Na żadne pocieszenie : Hajduk Split też się skompromitował.

    • MaPA pisze:

      Zaryzykowałbym twierdzenie że San Marino lub Andora raczej sa dla nas niedostępne.Pamiętam mecz wiele lat temu gdy repra Polski grała z San Marino wygrywając 1:0 po bramce Furtoka strzelonej ręką!Teraz to my stanowimy łakomy kąsek dla drużyn z niższych półek.Mają gwarantowany awans do następnej rundy.

  56. ArekCesar pisze:

    Odpadnięcie Piasta czy Cracovii to pikuś. Zobaczcie co zrobił Hajduk!!! W pierwszym meczu na Malcie pewne 2:0, a u siebie do przerwy 1:0 i co. Goście w 96 minucie strzelają gola na…1:3 i Maltańczycy eliminują Hajduk!!! Szok!

    • bombardier pisze:

      Znienawidziłem Bjelicę, bo mógł bardzo dużo z Lechem osiągnąć.
      Proste przełożenie nie lubię Chorwatów, więc chwała Maltańczykom!

    • Pawel1972 pisze:

      >Znienawidziłem Bjelicę, bo mógł bardzo dużo z Lechem osiągnąć<.

      Z tym zarządem? Chłopie, nie pij 😀

    • bombardier pisze:

      Był finał PP z Arką?
      Było 1 miejsce po 30 kolejce w e-klapie?

    • Pawel1972 pisze:

      bombardier
      A teraz nie rozumiem – uważasz to za sukcesy, czy chcesz potwierdzić moją tezę, że z tym zarządem ZAWSZE coś się schrzani?

  57. Pawel1972 pisze:

    A ja tez tak sobie obserwuję Legię. I jedna rzecz mi się podoba – tam nie ma kibiców minimalistów, dzisiaj konkretnie pocisnęli Mioduskiemu. U nas w takim przypadku Stowarzyszenie Klakierów schowało już gotowy transparent antyrutkowy. Kocioł może Żylecie buty pastować.

    • Peterson pisze:

      Kocioł siedzi w kieszeni Rutkowskich nie od wczoraj. Sposób jaki wronieccy kupili ich to majstersztyk zarządzania

    • Pawel1972 pisze:

      Peterson
      Raczej żałosny spektakl – jednemu dali handel giętą, a reszcie jak żebrakowi rzucili trochę drobnych do kapelusza… Wychodzi, że w Kotle siedzą rumuńskie pandy (Pan Rutkowski, pan da 😀 ).

    • John pisze:

      No i co? Pewnie Mioduski weźmie 50 mln zł pożyczki i naściąga lepszych piłkarzy, przecież gość ciągnie ich na dno i tnie koszty, dokładnie już mu się znudziło.
      Po Rutkach też było ciśniętę,ale to ich klub i ch*j.Mioduski jest podobnym gościem,wielkie plany,ni ch*ja wiedzy o piłce.
      Z tego co się słyszy ,bardziej neutralni kibice Legły też mają tych z Żylety za idiotów,popisali się na Gibraltarze.
      Bo ktoś krzyknie na właściciela to jest super, dokładnie to samo mieliśmy w Lechu,spotkanie,piwko i jest git.Podejrzewam, że każdy klub ma swoich klakierów , żadna nowość.

    • Pawel1972 pisze:

      John
      A co podmiot liryczny ma na myśli? To że klub Rutków, to mamy im klaskać czy mordy w kubeł i grzecznie kasę zanosić?

    • John pisze:

      Nie klaskać i przynosić kasę,ale piszesz, że Kocioł może Żylecie buty pastować,bzdury.
      W obu klubach a może i większości funkcjonuje to podobnie.
      Na Lechu też były śpiewy,transparenty,przerwanie meczu, ogólna krytyka i nie wiele to dało. Dalej sobie zdają sprawę jak wielu ludzi nie jest zadowolonych np.z tej rewolucji,ale ch*j na to kładą.
      Za Leśnego , też szybko z Żyletą się ugadał.
      Nie mordy w kubeł ,bo kibic ma prawo , głośno mówić co mu się nie podoba,czego oczekuje,i tak też w Lechu jest,pod tym względem Żyleta od Kotła niczym się nie różni,a ty ich wynosisz na piedestał ,tak jakby nie wiadomo co takiego super zrobili.
      Pośpiewali i tyle, Mioduski jest cwaniak ale i golas,wyłapał kilka wpierdoli kiedy to jest jednym właścicielem,a teraz zgłupiał i pewnie sam nie ma bladego pojęcia jak wyjść na prostą,tnie koszty,śni o akademii.

    • Pawel1972 pisze:

      John
      Co byś nie mówił, Żylecie zależy na wyniku sportowym – a nasz Kocioł to sprzedawczyki, robią klakę Rutkom za parę groszy.

    • tomasz1973 pisze:

      John
      Kiedy ostatnio Kocioł „pośpiewał” coś na Rutka – data?!
      Co dało przerwanie meczu 20 V w kontekście szybkiego dogadania się z Rutkiem i obecnego fiutalizania?
      Byłeś kiedyś w Kotle, ale tak z 15 lat do tyłu?

      Człowieku ochłoń, bo zaczynasz już wszystko przedstawiać w achach i ochach, a tak nie jest i z rutkami nigdy nie będzie. Nawet gdyby teraz w tym rozgrywkach zdobyli nagle niespodziewanie majstra, to w czerwcu nastepnego roku będą tak tym zdziwieni, że biedoki nie będą wiedziali co maja z tym fantem zrobić i rozjebią wszystko dokumentnie, tak jak rozjebali w 2015!

    • John pisze:

      @tomasz1973
      Przecież napisałem,nie chodzi tu nawet o Rutkowskich,tylko o to, że a Kocioł to może Żylecie buty czyścić.
      No pośpiewali na Mioduskiego,i co z tego?Mioduski jak się zaprze , też będzie miał to gdzieś,jest właścicielem i tyle,on się dopiero uczy,ale też tu coś obieca ,tu powie o wizji i akademii i ucichnie.
      Zobacz jaki ten kapitał rozpierdolił ,w 3 lata swojego zarządzania.
      Sytuacja w tym momencie nie różni się bardzo od tego co jest w Lechu.
      Kocioł śpiewa,reszta jest podzielona na 2 obozy,1) Mioduskim staczamy się na dno.
      2)Mioduski dobry bo ma wizję,tnie koszty,buduje akademię.
      Piszesz, że z Rutkami nic w Lechu nie będzie,nawet jak MP zdobędzie Lech,to i tak nic nie zmieni,pewnie nie,tylko co należałoby zrobić,ten Kocioł czy wszyscy inni.
      Śpiewać ,nie przychodzić na stadion, wywieźć na taczkach,no i czy masz pewność, że w ich miejsce przyjdzie ktoś ,kto zagwarantuje , że sny o potędze się spełniają.
      Sam kocioł może i siedzi w kieszeni Rutków,ale frekwencja spadła w granicach 10 tys,no i co?Dalej nie wiele się zmieniło.
      Pożegnano liczną grupę piłkarzy ,kupiono w ich miejsce 4 i jedziemy dalej.
      Jak tych Rutkowskich chciałbyś się z Lecha pozbyć,bo Kocioł swoją drogą,ale frekwencja na Lechu pokazała co myśli wielu innych.
      I jakiego Chińczyka masz w ich miejsce, że nagle Lech będzie potęga,i nikt nie zmarnuje potencjału.

    • Pawel1972 pisze:

      >frekwencja spadła w granicach 10 tys,no i co?Dalej nie wiele się zmieniło<

      A zaręczam ci, że jakby spadła poniżej 3 tysięcy, to od ręki byłby zmiany.

    • bezjimienny pisze:

      Raczej kontynuacja obecnego procesu niż zmiany. Mniej transferów i tańsi zawodnicy.

    • Krzysztof pisze:

      Dlatego omijać Kocioł szerokim lukiem, niech w paru na wespół z Rutkiem bawią się tam sami!!!

    • tomasz1973 pisze:

      John
      Ok, Tobie pasuje taki stan rzeczy, Twoja sprawa, ale ochłoń trochę i nie opowiadaj wszystkiego na takim laicie, jakby tu wszystko hulało, aż miło. Mnie nie interesuje kurwiszon, ich żyleta i każde inne warszawskie gówno, ale Lecha, a szczególnie jego trybuny pamiętam od 30 lat i nigdy nie było na nich takiego skurwienia, jakie obecnie obserwujemy u niektórych. Dlatego zadałem Ci pytanie, czy kiedyś w przeszłosci zasiadałeś w Kotle, bo ja tak, oczywiście nie co mecz, bo nie co mecz byłem na stadionie, ale ja to poznałem, a Ty widzę, że nawet nie wiesz o czym piszesz. I naprawdę nie uciekaj mi z przykładami do W-wa, bo mnie ich problemy gówno obchodzą, ba im mają ich więcej tym bardziej raduje sie moje dusza. W Kotle zasiada wiele porządnych kiboli, tylko problem w tym, ze ci decyzyjni mają wyjebane na Lecha i jego problemy związane z Rutkami, interesuje ich własna korzyść, a to jest równe kurestwo do tego reprezentowanego przez właścicieli. Rutki o tym dobrze wiedzą i w to idą, bo gdyby nie to, gdyby Kocioł zareagował tak jak dawniej bywało i chociażby wyszedł w ubiegłym sezonie raz z trybuny w trakcie jakiegoś meczu to te skunksy z lasu musieliby to potraktować jako ostrzeżenie. gdyby nie zareagowali, kolejne wyjście w trakcie meczu i jeszcze jedno, a potem absencja i mecz byłby jako impreza niemasowa z 999 ludkami! Sądzisz, że nie byłoby wówczas reakcji? Sądzisz, że długo wytrzymaliby taki stan rzeczy? Sądzisz, że reklamodawcy chcieliby reklamować siebie na pustym stadionie, który nawet w tv chujowo by wyglądał? Sądzisz, że po „mamy kurwa dość”, nie odbiłoby sie to szerokim echem! Nie takie potęgi musiały zmienic politykę, albo zacząć reagować na rządania kiboli i to nie tylko u nas. A tak mamy co mamy, Rutek wie, że cokolwiek nie zrobi nikt mu nie pociśnie, czy kupi na czas, czy po fakcie prawego obrońce, to co najwyżej straci kolejne pkt, a co nie wyda pieniędzy to nie wyda. Owszem zawsze może jakoś to i wypali, ale czemu w „naszym” klubie ma to być na zasadzie –może jakoś–? Tak długo jak tacy jak Ty nie będą tego dostrzegać i wymagać, usprawiedliwiając to, że stwierdzeniami, że „jestem optymistą i kocham Lecha, więc musze mu kibicować, niezależnie czy rutek wali w chuja, czy nie wali”, tak długo będzie obowiązywało hasło –jakoś to będzie, może i lepiej–! Ja nie chcę takiego podejścia i dlatego nigdy sie z Wami nie zgodzę!
      Aha, jeszcze jedno, jestem przekonany, że Rutkowski swojego następce znalazłby szybko, tylko po co ma to robić? Zawsze jakiś „gumny” sie trafi i eurasy wpadną, a o to im tylko chodzi, bo na pewno nie o potęgę Lecha! Potęgę trzeba by utrzymać, bo głupi kibol, by tego oczekiwał, a jeszcze by się namnożył, bo sukces przyciąga, a tak…lelum polelum i do przodu, jakoś to będzie.

    • Pawel1972 pisze:

      bezjimienny
      Naści Burku gnatka, dobrze obszczekujesz wrogów pana 😀

    • bezjimienny pisze:

      O! Widzę, że kolejne żale wylewasz, tym razem na wywiady. Tak bardzo nie możesz wytrzymać, czy po prostu robisz to odpłatnie?

    • John pisze:

      @tomasz1973
      Ok, być może nie wiem o czym piszę,albo nie jestem tak długo i tak emocjonalnie związany z Lechem,po prostu sympatyzuje,kibicuje temu klubowi.
      Mi się nie podoba wiele rzeczy w zarządzaniu tym klubem,od właściciela , którego mało ten Lech interesuje,po prezesów i ich brak wiedzy , niekompetencja w wielu sprawach,ale szukam w tym wszystkim jakichś plusów.
      Być może masz rację, że takie zachowanie zmusiłoby wszystkich do refleksji,zmian,a może i doprowadziło do zmiany właściciela.
      Piszesz , że Rutkowski szybko znalazłby swojego następcę,a jesteś w stanie przewidzieć wszystkie skutki idące za tymi zmianami,czy z góry zakładasz, że Rutki out i Lech rośnie w siłę,a może Lech podzielił by los Polonii Warszawa,Wisły.
      Przychodzi kupiec ,a kupiec gołodupiec,albo dokłada ale też bez głowy i też ma dość.
      Nie jesteś w stanie przewidzieć co by było,gdyby…
      Jeśli ma być lepiej,tak jak myślisz ,to tak wyjebmy na łeb wszystkich jeszcze dziś ,a jeśli będzie tylko gorzej ,bo trafi się jakiś jeszcze lepszy cwaniak?

    • Pawel1972 pisze:

      bezjimienny
      Ale Burek, nie mierz innych swoją miara, nie każdy jest dziwką.

    • bezjimienny pisze:

      To nie moja miara, o jej istnieniu dowiedziałem się od takich jak Wy.

    • deel pisze:

      Nie zagłębiam się za bardzo kto komu co ma pastować. Nie moja bajka. Chcę tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz, jaką chyba mój kolega po szalu pominął. Legia to jest klub ze stolicy. Jeżeli będzie naprawdę źle to Mioduski sprzeda ją jakiemuś koncernowi czy innemu arabowi i klub będzie dalej śmigał. A my? Rutkowski nie chce sprzedać klubu, bo jego niedomagająca na umyśle latorośl nie będzie miała nic do roboty. Zakupił tzw. kocioł, za grosze. Możemy mieć co do tej sytuacji własne zdanie, może albo i też powinno nam się to nie podobać. Ale co możemy zrobić? PR działa. Młodzi załapią się na zniżki, seniorzy i rodziny też. Ale pan Jacek Rutkowski nie jest w „ciemię kopany”. Na tym będzie ciągnął finanse klubu: nie rozumie na czym to polega. Dzisiaj ma przychód w karnetach. Podobno 4 i pół tysiąca. I co my, kibice „starej daty” czy „kibole” na to poradzimy? Nic! Wygląda na to, że klub dryfuje w stronę zawstydzenia nas, o ile to jest jeszcze możliwe. Żeby nie było. Każdemu z zawodników oddam nerkę i siły witalne, żeby osiągnęli sukces. Cóż, jestem kibolem. Mamy dobrego bramkarza, mamy dobrą obronę. Brakuje nam tej kropki nad i. Ofensywa to nasza pięta achillesowa. Odświeżamy Jevtica bo może wypali. Dajemy mu opaskę kapitana. Cóż, niejeden/na z nas wie, że to nie przejdzie. My, po prostu wiemy, że Darko Jevtić to nie jest gość, który poprowadzi nas do zwycięstw. Nigdy tego nie zrobił a jest w klubie najdłużej. Na nasze szczęście mamy w składzie ludzi, którzy nie mają kompleksów i swoimi cechami mogą zmienić oblicze Lecha. I na tym opieram optymizm.

    • Pawel1972 pisze:

      bezjimienny
      Kiedy się dowiedziałeś piesku – wtedy, kiedy Piothuś wetknął ci w kieszonkę 50 zł?

  58. robson pisze:

    Ciekawy kierunek obrał Formella. Będzie grał w amerykańskiej II lidze w zespole Sacramento Republic FC.

  59. seba86 pisze:

    Jeśli Redakcja pozwoli,

    https://sport.tvp.pl/43455762/jan-van-daele-dyrektor-sportowy-dunajska-streda-cracovia-polska-pilka?fbclid=IwAR2kgG3LSacVLVW_VaAWKjLAe7vnOuVlwBxjGqG_ayNX16Sf2tfHQ3DUGNg

    Bardzo polecam rozmowę z dyrektorem sportowym DAC Dunajska Streda, Janem Van Daele. Bardzo trafna analiza dotyczącą problemów polskich klubów, w tym kilka zdań o Lechu, naszym dyrektorze Rzasie i Satce.

  60. Ostu pisze:

    Chciałbym zatrzymać się na dłużej przy temacie, który wywołał @Pawel1972 – o tym co powiedział – na temat naszego szkolenia i myślenia o piłcei- cytowany dyrektor DAC…
    Zastonowmy się wspólnie nad tym…
    Proszę o Wasze przemyślenia…

    • Ostu pisze:

      p.s. post @Paweł1972 z dziś o 00.03

    • kri$$ pisze:

      @Ostu – ten gość z DAC na niczym się nie zna. Polska myśl szkoleniowa to potęga! A tak na poważnie – myślę, że w krótkich, prostych żołnierskich słowach, powiedział sporo prawdy.

    • Pawel1972 pisze:

      Co mnie jeszcze zaskoczyło w jego słowach – aż się zastanawiam czy to prawda, ale on mówił o DAC:

      – Możesz zdradzić jaki macie budżet?
      – 5 mln euro.

      I mając taki budżet można nie tylko dobrze szkolić, ale też ściągać ciekawych graczy z zagranicy.

    • Pawel1972 pisze:

      ps.
      A co do myśli szkoleniowej, to powiedział dokładnie to samo co niedawno Lewandowski (a co już Burek obśmiał – bo Lewandowski nie widzi na co dzień, a i pewnie się nie zna :D).

    • 07 pisze:

      Generalnie trener DAC – powiedział prawdę o szkoleniu w Polsce. Już dziś taki Lech czy Legia byłyby potęgą w Europie gdyby jakieś 10 lat temu dobrze prowadziły klub. Niestety. Rutkowscy chyba teraz dopiero zaczynają dostrzegać błąd. Ostatnie lata do odejście w drogę do nikąd. Czy sezon 19/20 to początek powrotu na dobrą drogę? Zdaje się, że jest na to szansa.

    • bezjimienny pisze:

      To w ogóle jest przezabawne. Najpierw przez cały rok przeklinanie, że zamiast wydawać na transfery wydają na Akademię, ale przychodzi takie DAC, które bazę już sobie zbudowało ładnych parę lat temu, grają w połowie przedszkolem, a Wy z tekstami jak to źle się w Polsce szkoli…

    • Mary pisze:

      DAC ZREMISOWAŁA z Cracovią, awansowała dalej tylko dzięki idiotycznej „bramce na wyjeździe”. I nagle się jakiś autorytet objawił?
      No to jedziemy:
      „Tomas uznał, że to dla niego dobry moment, by zrobić krok do przodu. Lubomir Satka po dwóch świetnych sezonach idzie do Lecha. To jest bolesne, że tracimy najlepszych piłkarzy, ale jesteśmy też dumni z tych transferów.
      Przy okazji transferu Satki do Lecha porozmawiałem z dyrektorem sportowym Lecha, Tomaszem Rząsą. Bardzo interesujący człowiek. Dowiedziałem się od niego, że w Lechu wciskają przycisk „reset” i próbują od nowa. Inwestują w nowy zespół, w bardziej nowoczesny sposób gry. Satka to dobry ruch dla nich. Macie w Polsce dużą ligę, dobre akademie, duże stadiony, a ludzie naprawdę żyją piłką.”
      Czyli transfer do naszej buraczanej, archaicznej ligi jest awansem sportowym dla piłkarzy DAC. Dyrektor sportowy Lecha to super gość, znający się na rzeczy i Lech idzie w dobrym kierunku. No i mamy dobre akademie.
      Coś ten wywiad chyba nie pasuje do tez co poniektórych, a może o jakimś innym wywiadzie piszecie?

    • Pawel1972 pisze:

      Mary
      A teraz słowa o awansie sportowym wyróżnij wersalikami, bo bez tego są niewidoczne. Bo nie, ani duże stadiony, ani kasa, ani ilość kibiców, ani nawet akademie nie są poziomem sportowym… Jedyny awans to awans finansowy – przejście z klubu o budżecie 5 mln euro do klubu o budżecie ok. 60 mln euro.

  61. piatkowo86 pisze:

    Szukałem w internecie gdzie można obejrzeć legalnie meczyk. W newsach pisano o nowej umowie z „płatnym serwisem streamingowym”. Dziś patrzę, że mecze można obejrzeć na player.pl (aplikacja tvn). I jest tam opcja Ekstraklasa na całą rundę (do 01.01.2020). Cena? Jedyne 150 zł… smuteczek

    • Radomianin pisze:

      wpisz sobie dtv tv w wyszukiwarkę . strona z linkami do wszystkich kanałów. wybierasz kanał np. canal plus sport. masz 6 linków zwykle 3-4 działają. i oglądasz mecz. Od wielu lat tam oglądam i nie ma problemów.

    • piatkowo86 pisze:

      dzięki. ostatnie lata oglądałem dailymotion. nic nie szukasz, nic się nie tnie. ale skończyło się pół-legalne oglądanie 😛 niech Lech coś zacznie grać to kupię karnet i problem będzie tylko z wyjazdami

  62. mr_unknown pisze:

    Od kiedy Słowacy stali się ekspertami od szkolenia młodzieży? Jeden wygrany dwumecz to żaden wyznacznik, reprezentację mają gorszą, młodzieżówkę też, ich piłkarze grają w słabszych klubach niż Polacy. W kwestiach szkolenia to oni mogą się uczyć od Polaków a nie na odwrót.

    • Pawel1972 pisze:

      Nie jeden – to już trzy. A wiesz, że wczorajsza wygrana Legii przełamała passę jedenastu meczów naszych drużyn w Europie bez wygranej? Tak, na 12 meczów udało się wygrać raz – u siebie z wicemistrzem Gibraltaru…

    • mr_unknown pisze:

      Szkolenie młodzieży, a budowa mocnej drużyny to dwie osobne rzeczy. Można dobrze szkolić ale nie radzić sobie z zarządzaniem czy skautingiem.

    • robson pisze:

      Na razie tak, ale nie zdziwię się wcale, jeśli za 10-15 lat będziemy oglądać ich plecy. Efekty szkolenia nie pojawiają się z dnia na dzień, to zawsze jest proces.

  63. Pawel1972 pisze:

    Nasz nieudacznik, syn swego Papy dał głos w Przeglądzie Sportowym. Jak to on, trochę nagadał bzdur, trochę okrągłych kłamstw (znowu o tej rzekomej kupie kasy wydanej na transfery latem 2017 i latem 2018 r.) i zakończył, że wracają do swojego dna (nie wiem czemu, zapisali to wielkimi literami, jako DNA). To jeśli ostatnie lata nie są dnem, to gdzie on chce Kolejorza zaprowadzić? Aaa, i postraszył, że będą z nami kilkadziesiąt lat.

    • Michu73 pisze:

      Tez to właśnie czytałem. Te kilkadziesiąt lat mnie przeraża. Możemy nie dożyć tej chwili Paweł ?

  64. MaPA pisze:

    W związku z wywiadem w PS z młodym Rutkiem mam takie przemyślenia.Otóż w pewnym momencie wywiadu jest mowa o transferze J.Bednarka do Southampton.Właściciele czy też trenerzy angielskiego klubu stwierdzili że zapewne przez rok Bednarek nie zagra bo trzeba go przygotowac do gry w pierwszym zespole.I tutaj jawi się pytanie czy raczej refleksja że w tej naszej akademii należałoby zmienić coś w systemie szkolenia aby zawodnik kupiony u nas był gotowy do gry w innych ligach.To by zmieniło podejście zagranicznych klubów do kupna naszych wychowanków.Lech mógłby wtedy żądać większych kwot transferowych.

    • bezjimienny pisze:

      Pytanie pod jakim aspektem nie był gotowy. Motorycznie? Ok, można ich ganiać przez rok po Puszczy Noteckiej ze sztangą i plecakiem kamlotów. Kwestia czy warto, bo to oznacza tak naprawdę stracony rok. Taktycznie? Tutaj każdy zespół gra inaczej. Może w jeszcze jakimś innym aspekcie? Nie wiem, ale kwestia całkiem ciekawa.

    • MaPA pisze:

      Ja też nie wiem co należy poprawić czy zmienic w szkoleniu ale zainteresowani powinni wiedzieć.

    • aaafyrtel pisze:

      myśle sobie, że jest proste rozwiązanie tej pozornej zagwozdki… po prostu przepytać bednarka, jak wyglądał ten pierwszy jego rok w anglii, co było zmienione w porówaniu do treningu w naszej ece…

    • MaPA pisze:

      A może sprowadzić do akademii zagranicznego trenera lub wysłać na szkolenie zagranicę paru trenerów?

    • bezjimienny pisze:

      Z tego co kojarzę to co chwilę za granicę gdzieś jeżdżą, jak nie z Akademii to z LPFA.

    • MaPA pisze:

      Tak,tylko co oni przywożą?

    • aaafyrtel pisze:

      jeździć jeżdżą… pytanie, co robią na tych wojażach…

    • MaPA pisze:

      Prawdopodobnie trenerzy zagraniczne staże odbywają w seniorskich zespołach a szkolenie dzieci czy młodzieży to zupełnie inna para papci.

    • John pisze:

      Gotowy,czy nie gotowy,szansy od początku nie dostał.
      Linetty przykładowo trafił na koniec przygotowań Sampdorii,ze 3 dni trenował,a w 1 kolejce wyszedł w pierwszym składzie o ile się nie mylę.Nie raz to jest kwestia konkurencji i tego czy ktoś na ciebie postawi od początku,tak było z Piątkiem.
      Kownacki wchodząc w pucharze i w lidze na końcowe minuty robił furorę, strzelał bramki.
      Nowy sezon zaczyna znowu na ławce,raz ważnego karnego przestrzelił.
      Poszedł do Niemiec ,najpierw ławka,potem kilka bramek,Fortuna 4x przebija swój rekord transferowy.

  65. MaPA pisze:

    Najważniejsze ze już za 1,5 h zaczynamy nowy sezon z nowymi emocjami i oczekiwaniami.Mimo tego że nasza ekstraklasa to raczej tylko klasa bez jakiegoś wyrazu:).

    • zinek pisze:

      Wreszcie,wreszcie może słaba i biedna ale nasza.

    • bombardier pisze:

      Biedna to przesada – proszę o podanie kwoty, jaką otrzymuje co m-c Tymoteusz Klupś.

    • MaPA pisze:

      Należałoby użyc słowa przepłacona.

    • slash pisze:

      To ekstradycji jest, taka tradycja z początków lotnictwa. Ze jak nam porwą samolot, to muszą nam cis dać ekstra. Samolot właśnie. I fure z węglem też.

  66. macko9600 pisze:

    Jeszcze kilkanaście minut do startu nowego sezonu. Grafiki meczowe w tym sezonie prezentują się bardzo ładnie.

  67. MP pisze:

    Tylko nie wyraźny pasek z wynikiem i zegarem

  68. mr_unknown pisze:

    Ciekawe czy to prawda, że siwy cep nie chciał Imaza.

    • robson pisze:

      Niestety to prawda.

    • Pawel1972 pisze:

      robson
      Niestety, ale to wersja zarządu. Dla Ciebie Karolek i Piothuś to ludzie wiarygodni? Bo dla mnie, nie.

    • robson pisze:

      Ale akurat w tej sprawie nie można im nic zarzucić. Byli zdeterminowani na pozyskanie Imaza, z zawodnikiem wszystko było ustalone, ale niestety przez weto tego dziwaka Nawałki do transferu nie doszło.

    • Pawel1972 pisze:

      robson
      Ale nie rób jaj z pogrzebu… Moim zdaniem, wcale go nie chcieli, bo przecież trzeba by mu płacić. A winę, jak zawsze, zrzucili na trenera. Przypomnę, że Karolek mówił w wywiadzie nawet, że NBN ściągnęli na żądanie Bjelicy. Yule że Bjelica wtedy wcale nie był trenerem Kolejorza…

    • robson pisze:

      Ja jednak pozostanę przy swoich źródłach, którym ufam. Kasa na Imaza była (nie był zresztą wcale drogi, to była okazja), ale sprawa rozwaliła się przez selekcjonera tysiąclecia.

  69. tylkoLech pisze:

    Nareszcie. Nowy sezon, nowe nadzieje, co prawda bardzo nieśmiałe i wątłe, ale takie jest życie kibica Lecha.
    Za każdym razem, gdy widzę Imaza, przypominam sobie wielkiego Adama i trafia mnie szlag.

  70. Grimmy pisze:

    To co gra Jaga w pierwszej połowie na tle Arki Gydnia to „ulala”. Na tle Arki Gdynia, no właśnie. Z wnioskami poczekam jeszcze tak z 10 kolejek. Podoba mi się ten Prikryl. Przed sezonem był zapowiadany na kozaka, w pierwszej połowie to potwierdza.

  71. aaafyrtel pisze:

    fana w imię ojca i syna i arki gdynia miała swój urok…

  72. bombardier pisze:

    Wg nowych reguł z e-klapy spadają 3 drużyny. Bardzo bym chciał, żeby to była Arka
    i Cracovia. Trzecia to może być płocka Wisła.

    • Erwin pisze:

      Wczoraj „Chuj z Cracovią”, dzisiaj Arka, jutro pewnie ŁKS ? Następnie stawiam na KSZO, wszystko w porządku ?

    • inowroclawianin pisze:

      A Tobie co się stało? Co masz do naszych zgód? Cracovia ma skład na podium i wątpię aby mieli spaść. Arka co innego, ale tam mają takiego prezesika coś jak my.

    • bombardier pisze:

      Po prostu – co to znaczy zgoda kibiców?
      Wg Was można „jechać” na nielubianym klubie!
      Uważam, że jakiś KS Pierdziszewo też ma prawo do pokazania się.
      Oczywiście w ramach fair play.
      Wszystkie te zgody i niezgody to dzieło Kotła.
      Jeżeli teraz zdania na temat Kotła są mocno podzielone – patrz komentarze wyżej –
      to po jaką cholerę kontynuować taką głupią tradycję.
      Poza tym te ustawki, bitwy na mniejszych stacjach kolejowych, czy też ostatnia
      akcja w Bratysławie – CZY TO ŚWIADCZY O INTELIGENCJI OSÓB W NICH BIORĄCYCH?

    • Mary pisze:

      Tej bombardier, przeginasz. Zgody zgodami, kotły, żylety i inne młyny też… Ale dlaczego nie piszesz, żeby spadali ci najgorsi wynikiem sportowym? Przecież jeszcze nie wiesz kto to będzie a już piszesz o Arce, Cracovii i Wiśle. Czym się różnisz od Kotła? 🙂

    • bombardier pisze:

      Pełna zgoda. Napisałem „bym chciał”. Oczywiście niech decydują wyniki na boisku.
      To była zamierzona przeze mnie prowokacja. Chodzisz na mecze i widzisz, że jakikolwiek
      doping zaczyna się od Kotła. Pozostałe trybuny nie zaczynają pierwsze.
      Więc tu też sprawa nie jest taka prosta. Co to za mecz z przejmującą ciszą.
      Kocioł w tym przypadku jest niezawodny. Znowu wtrącę moje „chciałbym”.
      Żeby był nakierowany tylko na grę Lecha.

    • inowroclawianin pisze:

      @bombardier, skoro jesteś pilnikiem to po co podejmujesz temat aktywnego kibicowania? I nie żebym miał coś do pikników w tym momencie.

    • inowroclawianin pisze:

      Przepraszam, piknikiem miało być oczywiście.

  73. macko9600 pisze:

    Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale Marcin Rosłoń przy okazji dzisiejszego meczu ŁKSu z betonami wraca do komentowania ekstraklasy w Canal+Sport? Chyba dawno go nie było

    • zuras1922 pisze:

      Pamiętam Rosłonia w Lechu…z Azji przyszedł. Poziom sportowy przemilczę.

  74. Ostu pisze:

    Ale te grafiki są paskudne…
    Prostackie i nieczytelne…
    A my będziemy mogli rozpoznać „gwiazdora” Gajowego…
    A tak poważnie to jestem bardzo ciekaw jak idzie Stokowcowi..

  75. Gadzuki pisze:

    Dobra pakiet ekstraklasa aktywowany w Cyfrowym Polsacie można oglądać naszą ekstraklapę

  76. piotr06 pisze:

    Fajny ten stadion ŁKS-u. Taki niezbyt cały 😉

  77. Didavi pisze:

    Gajos 45 minut i zjazd do bazy. Dobrze, ze Maciej ma mocną psychikę i charakter walczaka 🙂 bo inaczej pewnie podłamało by go to. Wróci silniejszy 🙂

    • zuras1922 pisze:

      Czyżby Gajos „dobrze” rozpoczął karierę w Lechii? Ciekawe czy dostanie szanse odbudowania się w kolejnym meczu czy następny raz wyjdzie w „11” we wrześniu?

    • Mary pisze:

      Gajos zagrał w Superpucharze i zaliczył asystę. W czwartek Lechia zaczyna LE. Może Stokowiec go oszczędza? 🙂

    • Wlkp. pisze:

      Myślę, że to była zmiana taktyczna spowodowana czerwoną kartką Udoviczića.

    • F@n pisze:

      Taktycznie to zszedł Sobiech

  78. macko9600 pisze:

    Najbardziej „okazale” wygląda sektor gości 🙂

  79. macko9600 pisze:

    Na stadionie ŁKSu.

  80. Mary pisze:

    Jezu… już zapomniałam jak to jest oglądać naszą kochaną piłkę kopaną.
    No i jeszcze Gil rozjemcą 🙂

  81. Expert pisze:

    Oglądałem sobie meczyk ŁKSu z betonami i zwróciłem uwagę na Ramireza. Zastanawiam się dlaczego ten zawodnik siedział w 1 lidze. Technika, drybling, strzał ponad naszą ligę.

    • F@n pisze:

      W maju pisano tu o tym, że w Lechu by wymiatał.

    • zuras1922 pisze:

      Fajnie w grze wyglądał Ramirez z tym, że unikał walki wręcz i wejść w drybling do przodu w kierunku brami, tak by stworzyć sobie miejsce do strzału. Po tym pierwszym meczu wygląda jakby nie miał takiego ciągu na bramkę. Chyba dlatego na ten moment gra tam gdzie gra…

    • inowroclawianin pisze:

      Byłem zwolennikiem sprowadzenia go do Lecha razem z Sobocinskim.

  82. Bart pisze:

    Obejrzałem skrót ŁKS-u i aż mnie zmroziło jak zobaczyłem faul Udovicicia. A głupi Gil najpierw pokazał żółtą potrzebował varu żeby ocenić że to była czerwień…

  83. Ostu pisze:

    Się wypowiem dopiero po meczu…
    Na razie czekam spokojnie – flaszki już w zamrażarce, bo w tey temperaturze pić ciepłą wódkę to „nieprofesjonalne”jednak jest…
    A co do szans Kolejorza…
    Po analizie treningów grajków z okresu przygotowawczego – mogłem tylko obserwować to co pokazywała oficjalna w filmikach na YT – mogę stwierdzić że choć ćwiczenia i ruchy były w dalszym ciągu jakieś „niedociagniete” ( swoją drogą to nie rozumiem dlaczego nasi grajkowie nie mogą ćwiczyć tak DOKŁADNIE jak choćby Lewandowski, który pokazuje jak ćwiczyć na filmikach i jak ćwiczy cały zespół gdy oglądam filmiki Bayernu ) to było już znacznie lepiej niż za Nawalki – o czym swego czasu pisałem…
    I sparingi, które oglądałem charakteryzują się tym samym – gra jest owszem sporo lepsza ale w dalszym ciągu taka „niedociagnieta”…
    Zagrania nie są optymalne, podania „niedociagniete” – w ogóle odnoszę wrażenie że nasza gra mogłaby być NAPRAWDĘ znacznie lepsza ( widzę ogromne rezerwy w grajkach ) gdyby „dokładniej” ćwiczyli, co przełożyłoby się naturalnie na „dokładniejszą” grę…
    I choć nie byłem zwolennikiem Żurawia, to mam nadzieję że będzie jak Konrad Walenrod trochę – oficjalnie będzie się zgadzał z polityką Rutkow a będzie robił swoje – co zresztą wycieka między wierszami z wypowiedzi Żurawia…
    Na zarządzik nie mamy co liczyć więc gdyby trener został Trenerem – bo TYLKO od niego teraz wszystko zależy – to jest szansa by młodzi zostali Panami Piłkarzami i zrobili psikusa zarzadzikowi…
    I tu, w tym miejscu pragnę przypomnieć słowa „Slimczaka” – notabene ładnie nazwanego przez @Siodmego majstra, bo jakiś taki obsizly jest – że w tym sezonie „gramy o nic” i zestawić że słowami Jevtica z prezentacji, który na pytanie , że skoro nie gramy o nic to o co gramy, odpowiedział otwarcie że o MP i PP…
    I ja Wam powiem, że to mogą być niezle jaja…
    No więc​ spokojnie czekam – z niejakim uśmiechem na ustach – i będę w spokojnosci obserwował tę grę i rozwijającą się SYTUACJĘ…

    • Bigbluee pisze:

      Gramy o zieloną komórkę w excelu czyli choy z wynikami i żeby Gumny wymiatał aby cena rosła, bo inaczej komórka formatowaniem warunkowym, pozostanie nadal czerwona.

    • piotr06 pisze:

      Ciepłą wódkę pić to jest „nieprofesjonalne” bez względu na temperaturę;-)

    • MaPA pisze:

      Teoretyzuję.Skoro nasz zarząd nie przewiduje w tym sezonie jakichś zdobyczy, to na przekór im zdobycie PP lub nie daj (lub daj) Boże MP może spowodować jakieś palpitacje lub zawał.I tutaj pojawia się kwestia czy chcemy by zarząd był zdrowy czy też nasze pragnienia były by spełnione?:))

  84. tomasz1973 pisze:

    Gdzie można teraz obejrzeć skróty meczy z e-klapy? W ubiegłym sezonie było coś takiego jak extraklasaTv i tam można było obejrzeć wszystko, teraz nie mogę nic znaleźć, wie ktoś, gdzie to szukać?

    • robson pisze:

      Esktraklasa.tv jest w przebudowie. Skróty są na razie na ekstraklasa.org

    • tomasz1973 pisze:

      Dzięki, na razie widzę bez komentarza, trzeba będzie się nieco z nabytków poszczególnych drużyn podciągnąć, żeby wiedzieć kto jest kto. 🙂

  85. Ams pisze:

    Ale pierd*** w Stanie Futbolu.
    Stanowski&Citko: „Rezerwy Lecha zrobiły awans obcokrajowcami i wielke zadowolenie. A młodzi chłopcy nie mają się gdzie ogrywać”. Łał.
    W ogóle masa tak absurdalnych tez, że głowa boli.

    • Bart pisze:

      Po co w ogóle słuchać wysrywów tych zjebanych łbów? Szanujmy się.

    • El Companero pisze:

      oni chyba odreagowują jeszcze występy ległej z Gibraltarem… Za takie kłamstwa ci pseudo dziennikarze powinni pójść na odwyk…

  86. macko9600 pisze:

    Ciekaw jestem jak zaprezentuje się dzisiaj, drugi z bieniaminków – Raków Częstochowa.

    • robson pisze:

      I zaprezentował się fatalnie.

    • Ziom018 pisze:

      Gruby falstart moim zdaniem stres ich zżarł. No i w tym sezonie bez swojej twierdzy Częstochowa. No zobaczymy ŁKS wczoraj dla mnie super się zaprezentowali jak na pierwszy mecz. Dzisiaj bardzo dobrze wyglądała Korona może o coś w tym sezonie powalczą jako czarny koń.

    • macko9600 pisze:

      Dokładnie. Być może to stres, zobaczymy jak będą grać w następnych kolejkach, ale na razie nie pokazali nic ciekawego. ŁKS wczoraj dużo lepiej zagrał.

  87. TheQ pisze:

    Gytkjær dzisiaj grał w rezerwach, szkoda, że nawet z ławki nie pomoże.

  88. MP pisze:

    Ciekawy wywiad z Rutkiem w przeglądzie sportowym

    • Pawel1972 pisze:

      No, trochę bredni, trochę kłamstw, trochę okrągłej korpogadki.

    • tolep pisze:

      Wylicz te kłamstwa i brednie misiu. Podaj źródło swoich prawdziwych informacji jeśli je masz.

    • Pawel1972 pisze:

      tolep
      I zarobił chłopak kolejne 2,20 zł brutto.

      Kłamstwa? Chociażby o wielkiej kasie wywalonej na transfery latem 2017 i latem 2018. A weryfikowała to redakcja KKSLech.com – np. wg zarządu Amaral kosztował 1,5 miliona, a w rzeczywistości 0,7 miliona (czyli 47% tego co podawał zarząd).

      Kolejne kłamstwo o roli Rząsy, kiedy wszyscy wiemy, że to figurant powołany tylko i wyłącznie dlatego, że kobiale chcieli ograniczenia roli Piothusia – to tak nas Rutki wychujały, niby kogoś powołali, ale de facto ten ktoś jest bez znaczenia.

      Kolejne kłamstwo – o jakiejś planowej przebudowie drużyny, kiedy gołym okiem widać, że to żadna przebudowa, tylko cięcie kosztów.

      I tak można drogi zarządowy trolliku mnożyć.

    • tomasz1973 pisze:

      Rewolucja pełną gębą!
      A jakie są fakty? Trener z rezerw, większość zawodników jako uzupełnienie to młodzi, z I drużyny odpalonych z listy płac 10, sprowadzonych 4….

  89. Ams pisze:

    Muhar dziś czerwo na Valencii przed przerwą 🙂

    • Ams pisze:

      No niestety, ale nawet jeżeli chciał to w pierwszej połowie zbyt ociężały żeby go dosięgnąć.
      I właśnie ta ruchliwość w grze bez piłki główną różnicą między Piastem a Lechem.

  90. Jaroul pisze:

    Dla mnie dobry mecz, to był Piast który w lidze punktów nie gubi. Trochę do poprawy ale to inna bajka niż poprzedni zespół. Cieszy mnie gra młodzieży. Podoba mi się to co mówi Tomczyk. Bramka Lecha pewna na 100% dobry występ Mickey

  91. Jaroul pisze:

    I już nie jęczmy. Rutki kurwa to Rutki ale tym co teraz grają dajmy kredyt, wstydu nie przynieśli. No chyba że się mylę i chodząc od 1982 roku na Lecha nie wiem co to sól tej piłki.

  92. Dula pisze:

    Pierwszy mecz mistrzów na własnym stadionie. Na trybunach cztery tysiące kibiców, dlatego nie lubię takich MP.

    • aaafyrtel pisze:

      wszystko jest względne… oni w tych gliwicach mają kameralny stadionik, więc ta liczba kibiców aż tak nie drażni jak u nas, gdy nasz molochowaty a bublowaty stadion jest zapełniony w porywach w 1/3…

  93. Ostu pisze:

    Nie wiem co myśleć o decyzjach kadrowych i taktycznych Żurawia…
    Jeśli jego decyzje były autonomiczne to potwierdza moje radykalne opinie o nim, wyrażane jeszcze w zeszłym sezonie…
    Jeśli jednak na te decyzje – na siłę promujemy Makiego by na nim jeszcze zarobić, albo wystawiamy Ruska by usprawiedliwić decyzje zarzadziku o jego pozostawieniu – będzie wpływał zarządzik, to tak jak napisałem wczoraj, WSZYSTKO zależy teraz od Żurawia…
    Na ile będzie mu wystarczać odwagi i determinacji by mniej więcej potwierdzać słowami działania zarządu ale robić swoje…
    A co do Jevtica i jego wczorajszej gry – napisałem wcześniej w innym wątku – Jevtic to Chimera i taki też będzie Lech pod jego „wodzą”…
    Wiemy już, że to nie była decyzja Żurawia by z niego zrobić kapitana – tłumaczenia, w tym zakresie, które usłyszeliśmy od Żurawia brzmiały raczej jak klasyczne umywanie rąk…
    I.mam nadzieję, że po kilku, kilkunastu meczach Jevtic przestanie być kapitanem – grajki w końcu MUSZĄ się na nim poznać…

  94. Didavi pisze:

    Jednak jestem dzisiaj zły na ten remis. Niby trzeba szanować, bo mogliśmy przegrać, bo graliśmy z mistrzem na wyjeździe, ale złość jest. Złość na zarząd, nie na Żurawia, czy piłkarzy, chociaż jestem i to bardzo na jednego, na Jevticia. Widać braki w ofensywie. Bez skrzydłowego, bez Gytkjaera i z Jevticiem nie da się grać o tytuł. Zresztą chciałbym zauważyć, że Jevtić wczoraj nie dość, że do momentu asysty poza stałymi fragmentami był kompletnie nieobecny na boisku, to jeszcze nie widać było z jego strony żadnych prób mobilizacji i motywowania zespołu, a i Tiba wydawał mi się jakiś taki obrażony chociaż to on pierwszy nerwowo doskoczył do sędziego domagając się czerwonej kartki za faul na Jóźwiaku. Wielki niedosyt po wczorajszym meczu.

    • tomasz1973 pisze:

      Czyli masz tak jak ja i wielu tu piszących, niestety są i tacy, którzy patrząc na „przebiegnięte” km. wołają wooo…

  95. wagon pisze:

    Lech z Piastem wyglądał lepiej niż BATE w środę, wizualnie lepiej się oglądało Lech wczoraj niż rok temu o tej samej porze,
    poważne problemy to niezgranie obrony oraz gra bez napastnika,
    Piast trzyma pewien poziom, jednak teraz to chyba jest ich maks, będą groźni ale sukcesu już nie powtórzą, natomiast w Lechu widać możliwości poprawę organizacji gry, do zimy może nie będzie idealnie ale będą się trzymać czubka tabeli

  96. aaafyrtel pisze:

    bramka dla piasta padła, jak ktoś z naszej obrony niechlujnie kopnął piłkę na wprost przed pole karne do zawodnika gospodarzy, co uruchomiło ich przerzut na bok, osmieszenie jóźwiaka, dośrodkowanie i główkę, kiedy ich mikrus wyskoczył wyżej od naszego mikrusa…

    ja nie dostrzegłem autora tego kopa, ale tak się nie powinno zagrywać… ktoś to dostrzegł, ja nie mogę znaleźć w sieci odpowiednich skrótów, ten kluczowy moment wykopu jest w nich pominięty… może ktoś to pamięta, to chyba któryś ze środkowych obrońców był…

    • wagon pisze:

      nie szukaj kozła ofiarnego, wyniku meczu nie można sprowadzić do jednego niefortunnego kopnięcia piłki,

    • aaafyrtel pisze:

      wagon, przecież wiesz jaka jest piłka… można grać jak z nut cały mecz, mieć ileś tam dwusetek, a zrobić jednego babola w 87 minucie i przegrać mecz 0:1… więc takich niechlujnych zagrań jak to wczorajsze nie powinno być!

    • Peterson pisze:

      aaafyrtel nie powinno ale będą i to w dużej ilość na początku bo cały sklad się zgrywa od początku. Musimy to na początku akceptować i obserwować progres

  97. aaafyrtel pisze:

    żuraw powinien przeanalizować tą sytuację z kopem na wprost i uczulić naszych, że tak nie powinno się grać w okolicy swojego pola karnego, bo to zaproszenie do kłopotów jest, tak jak te gierki z podawaniem między obrońcami a bramkarzem przy wysokim pressingu przeciwnika, zwłaszcza przy wyniku 0:0!

    • Ostu pisze:

      A Ty znowu o tych mitycznym wnioskach…
      O ich wyciąganiu…
      A ja wolałbym by nie wyciągać wniosków post factum ale by antycypować i kurwa MYŚLEĆ do przodu…
      Pięć prostych prawd już wie Żuraw po pierwszym meczu – my kibole wiemy to już od kilku miesięcy – pytanie, co z tą wiedzą teraz zrobi…?!
      Bo pierdolenia zarzadziku ja już nie mogę słuchać – nosz kurwa ileż razy można próbować obrażać Naszą Inteligencję…

  98. aaafyrtel pisze:

    ja na to wielokrotnie zwracałem uwagę, że drażni mnie maniera pomijania początków akcji bramkowych w tych sieciowych skrótach… myślałem, że po zmianie sponsora ekstraklasy to się zmieni, ale się nie zmieniło, jak te nieudolne skróty z wczorajszego naszego meczyku pokazują… może jak stronkę ekstraklasa.tv uruchomią po remoncie, to będzie lepiej… oby!

  99. Ostu pisze:

    A tak całkiem poważnie to daję pięć pierwszych meczy/meczów – prosze sobie wybrać co tam komu pasuje – Żurawiowi i sobie, by zobaczyć na co Lecha stać w tym sezonie – i mam nadzieję że nie będzie tak jak w zeszłym sezonie gdy ten piąty mecz będzie taki jak ten z białą a potem wszystko pierdolnie…
    Mimo swoich przewidywań na ten sezon, postanowiłem je „zawiesić na kolku” i wyczyścić głowę, zakładając, że wszystkiego co powinienem dowiedzieć się o Lechu dowiem się w ciągu pierwszych 5 gier…

    • Pawel1972 pisze:

      Wczoraj nie wyglądało to dobrze – Piast bez bodajże 4 graczy podstawowego składu (odpoczywali po pucharach) wjeżdżał w naszą obronę jak w masło (trafimy na zespół z lepszymi celownikami i znowu będą baty jak w poprzednim sezonie). W końcu udało się wyrównać, kiedy Piast grał w dziewięciu…

      Z nowych w miarę van der Hart, ale Muhar i Czarny Marek to drewniaki, powolne, mało zwrotne drwale. Muhar swoje deficyty piłkarskie nadrabia brutalnością, co będzie skutkować pewnie niejedną czerwoną kartką. Na dziś słabo to widzę.

  100. Pawel68 pisze:

    Wg mnie wczoraj nie było tragedii.Denerwowało mnie tylko to ,że po strzeleniu bramki na wyrównanie nie rzuciliśmy się na Piasta.Tak jakoś wolno grali ,z jakimiś nie potrzebnymi kombinacjami?Prezesi nieomylni R.i K.przekazywali info ,że nie gramy w tym sezonie o nic i k….4,5tysiąca karnetów kupili jacyś prawdziwi kibole?Ale czy na pewno prawdziwi?W Poznaniu k…nie ma mówienia o minimaliżmie,ma być walka o MP,Puchar a nie mówienie ,że gramy o pietruszkę!