Lech w raporcie Ekstraklasy 2018/2019

Po sezonie 2018/2019 spółka Ekstraklasa SA wydała raport statystyczny minionych rozgrywek ligowych w którym doszło do porównania poszczególnych klubów w liczbach. Podczas trwania sezonu większość Lechowych liczb zliczamy sami, wiele z nich publikujemy później w artykułach czy w cyklu „Lech Stats”. Mając też dostęp do platformy InStat niektóre rzeczy jest nam robić łatwiej.



Kilka dni temu Ekstraklasa SA opublikowała swój raport za sezon 2018/2019 w którym nie brakuje statystyk każdego klubu. Raport powstał dzięki danym firmy ChyronHego zajmującej się statystykami fitness oraz wspomnianego już wyżej InStata z którego usług na co dzień korzystamy również my.

Jakie ciekawe liczby oraz Lechowe statystyki są w raporcie Ekstraklasy? W oczy na wstępie rzucają się miejsca Lecha Poznań w domowej i wyjazdowej tabeli. W pierwszym zestawieniu Kolejorz był na 4. lokacie, natomiast w drugim dopiero na 14. pozycji wyprzedzając tylko Zagłębie Sosnowiec i Miedź Legnica, które m.in. przez słabą grę na wyjazdach spadły z ligi. Lech w całym sezonie 2018/2019 miał najmniej rzutów karnych w Ekstraklasie (tylko 3). Ze swoją średnią strzałów był dopiero 12, w statystyce zwodów 5, a w wygranych pojedynkach raptem 13.

Nieźle poznaniakom wychodziły podania (2 wynik, średnia na mecz na poziomie 83%). Lechici pokonywali podczas meczów średnio 111,73 km co dało 12. pozycję i w zestawieniu sprintów wykonanych na mecz 6. miejsce. W statystykach indywidualnych 2018/2019 w czołówce spośród graczy Kolejorza byli tylko Pedro Tiba oraz Filip Marchwiński. Portugalczyk wykonał 1913 podań, 1613 celnych co dało mu 3. miejsce za Mikkelem Kirkeskovem z Piasta oraz za Tarasem Romanchukiem z Jagiellonii. Za to „Marchewa” był najmłodszym strzelcem gola w minionym sezonie LOTTO Ekstraklasy.

Ekstraklasa SA zwraca uwagę na lokaty Kolejorza po poszczególnych kolejkach. Lech Poznań był 8 po 15. kolejce, po 30 i po 37 serii serii spotkań będąc tym samym zwykłym ligowym średniakiem. Pomiędzy najwyższym zwycięstwem a najwyższą porażką jest spora różnica w golach. W grudniu Kolejorz wygrał w Sosnowcu 6:0 co było jego najwyższym wyjazdowym zwycięstwem w historii występów w Ekstraklasie. Natomiast nieco później w lutym poległ w Gliwicach 0:4, czyli najwyżej w swojej rywalizacji z Piastem. Lech zaliczył w sezonie 2018/2019 najmniej spalonych i to właśnie w Poznaniu padło najmniej remisów (tylko 2).

W raporcie Ekstraklasy SA za zeszły sezon 2018/2019 są również inne statystyki, których nie zliczaliśmy, a o których warto wspomnieć przy okazji tego materiału. Lech podczas meczów wykonywał średnio 14 dośrodkowań. Średnia posiadania piłki była na poziomie 52% (jeden z wyższych wyników w lidze 2018/2019). Niedawny raport statystyczny InStat i ChyronHego nie pozostawia wątpliwości. Kolejorz jako drużyna był słaby, a indywidualnie jeszcze gorszy. W poważnej statystyce zaistniał tylko Pedro Tiba wybrany zresztą przez internautów KKSLECH.com najlepszym piłkarzem Lecha Poznań w zeszłym sezonie.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. rafik2a4 pisze:

    To tylko liczby – ale obrazowo pokazują obraz nędzy i rozpaczy. Echhh szkoda nerwów.

  2. Tadeo pisze:

    Szkoda że te liczby niestety nie kłamią. Odzwierciedlają jedynie poziom, jaki Lech prezentował w całym sezonie , i jak nisko upadliśmy podczas zarządzania tym klubem przez panów P.R i K.K