Pięć zadań na lato

Podczas aż pięciu tygodni letnich przygotowań do nowego sezonu 2019/2020 nowy sztab szkoleniowy Lecha Poznań czeka wiele pracy, aby jesień była dla Kolejorza lepsza od tej poprzedniej, kiedy zespół świetnie punktował tylko na początku oraz na końcu rundy. Żeby praca Dariusza Żurawia i jego współpracowników była efektywna sztab szkoleniowy musi mieć przede wszystkim z kim pracować.



To jak trenerzy Lecha Poznań przygotują zespół do nowego sezonu zależy również od transferów. Trudno będzie przygotować Dariuszowi Żurawiowi drużynę do rozgrywek bez dobrych jakościowo obrońców. Jeśli tacy piłkarze będą wtedy duża odpowiedzialność będzie już spoczywała na barkach szkoleniowców. Jakie są zadania dla nich na lato i co powinno być celem w ciągu najbliższych tygodni? O tym więcej poniżej.

Znaleźć liderów

Po odejściu m.in. Jasmina Buricia, Macieja Gajosa czy Łukasza Trałki, którzy w szatni mieli do powiedzenia dużo trzeba zbudować nowy kręgosłup drużyny. Dariusz Żuraw już od pierwszego treningu musi szukać nowych przywódców w szatni, na boisku, a także zdecydować o tym, czy Pedro Tiba będzie dalej kapitanem Kolejorza czy nie? Pod tym względem latem do zrobienia jest wiele. W każdym klubie jest tzw. „rada drużyna”, która ma największy wpływ na zespół. W Lechu w ciągu najbliższych 5 tygodni trzeba znaleźć liderów.

Zrobić atmosferę

Od wielu miesięcy atmosfera w Lechu jest fatalna o czym również od wielu miesięcy piszemy. Zespół był podzielony na grupy o których także wspominaliśmy, trzon drużyny nie miał wpływu na wszystkich piłkarzy lub miał zły. Piłkarze, którzy nie do końca umieli się zachować w Kolejorzu już nie ma. Są nowi obcokrajowcy, będą kolejni, jest wielu młodych zawodników w tym wychowanków, którzy również będą odpowiadali za atmosferę tak jak nowy sztab szkoleniowym. Drugim zadaniem dla niego jest właśnie poprawa atmosfery w szatni

Zgrać obronę

Żeby sztab szkoleniowy zgrał obronę musi mieć przede wszystkim z czego budować defensywę. Na razie nie ma. Na razie w kadrze nie ma prawego obrońcy, a na środku defensywy mamy tylko podatnego na kontuzję Thomasa Rogne, Wiktora Pleśnierowicza, który jeszcze nie zadebiutował oraz Tomasza Dejewskiego bardziej do rezerw, którego można potraktować jako dodatkowy transfer do defensywy. Obrona Lecha Poznań w ubiegłym sezonie prezentowała się tragicznie tracąc dużo bramek i popełniając proste błędy. W nowym sezonie 2019/2020 tak być nie może. Jest wiele do zrobienia, trzeba zbudować ją na nowo z nowych zawodników pamiętając również o letniej wymianie bramkarza. Łatwo nie będzie.

Wypracować schematy

Im Dariusz Żuraw szybciej będzie miał skompletowaną kadrę tym lepiej. W wielu meczach w sezonie 2018/2019 gry Lecha Poznań nie dało się oglądać. Nie funkcjonowały żadne schematy zarówno z przodu jak i z tyłu, zespół (szczególnie za Adama Nawałki wiosną) nie umiał grać w ataku pozycyjnym i tracił na dodatek wiele bramek po stałych fragmentach gry. Nie ma co ukrywać. Lech powinien w grze poprawić dosłownie wszystko. Od gry w defensywie, przez rozgrywanie piłki na finalizacji akcji kończąc. Zdarzały się spotkania w ubiegłych rozgrywkach podczas których Lech nie oddał na bramkę rywala w ciągu 90 minut ani jednego celnego strzału. W całym sezonie Ekstraklasy 2018/2019 w żadnym z meczów ligowych poznaniacy nie umieli oddać co najmniej 10 celnych uderzeń. Już latem trzeba zacząć to poprawiać.

Po prostu dobrze się przygotować

Każdy zdaje sobie sprawę, jak ważny okres czeka teraz Lecha Poznań. W ciągu 5 tygodni zespół przygotowuje się nie tyle co do rundy jesiennej tylko do całego sezonu 2019/2020. Zima 2020 będzie równie krótka jak ta ostatnia. Zimą nie będzie więc za wiele czasu na poprawę poszczególnych elementów. To właśnie teraz latem trenerzy muszą przygotować zespół jak najlepiej pod względem taktycznym, motorycznym czy nawet mentalnym. Na barkach przede wszystkim pierwszego trenera Dariusza Żurawia spoczywa duża odpowiedzialność. Żeby wymagać od szkoleniowca trzeba też pamiętać o narzędziach do budowy drużyny. Na ten moment kompletu narzędzi, czyli kompletu transferów jeszcze nie ma.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







24 komentarze

  1. rafik2a4 pisze:

    Mam nadzieję, że trener nie będzie wymyślał kwadratowych jaj bo piłka nożna to prosty sport. Niech daje radość i piłkarzom i kibicom.

  2. J5 pisze:

    Aby Żuraw mógł w pełni skutecznie wykonać te pięć zadań, zarząd musi zdążyć z transferami do obrony wobec spodziewanego odejścia Gumnego. Znając wronieckich minimalistów, to czekają na koniec Euro U21 licząc że mistrzostwa podbiją cenę za Gumnego, i pewnie ten czynnik będzie decydował o jakości transferów. W konsekwencji Żuraw będzie mieć mniej czasu na zgranie defensywy. W tej chwili, w perspektywie odejścia Gumnego wydaje się że lider jest tylko jeden- Pedro Tiba. I może warto poprzestać na tylko jednym liderze, bo jak to mówi przyslowie:”Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść”. Zresztą jak jest z tymi liderami Kolejorz boleśnie przekonał się w ciągu ostatnich kilku lat. Wydaje się, że atmosfera w drużynie pojawi się wraz z odejściem mącicieli i twarzy porażek, i tu atutem może być ten jeden lider Tiba który skonsoliduje drużynę. Wypracowanie schematów może zakłócić zarząd zwlekając z transferami, tak samo ucierpieć może przygotowanie fizyczne, zwłaszcza tych piłkarzy którzy dołączą za późno , i poprzez brak przygotowań z miejsca staną się klientami Rehasportu. O ile można wierzyć że Żuraw ze swym sztabem będą chcieli dobrze wywiązać się ze swojej pracy, o tyle skutki głupoty i minimalizmu zarządu mogą przynieść drużynie spore zaległości, które mogą mieć negatywny wpływ na caly sezon 19/20. Wina tradycyjnie leży po stronie wroniarskiego braku profesjonalizmu

    • deel pisze:

      Mój drogi. Nie cierpię naszego Zarządu, ale musieli by być idiotami żeby sprzedawać Gumnego przed ME-21. Każde euro więcej za Roberta, to większa szansa, że na jego miejsce nie trafi jakiś nowy „Tomalla defensywy”. A właściwie skoro jest dobry, to po co go sprzedawać?

    • J5 pisze:

      No dokładnie masz rację. Chodziło mi o to, że zamiast wydać bejmy od razu i kupić potrzebnych pilkarzy, będą czekać na to ile wydoją za Gumnego, a Żuraw zostanie bez bloku defenywnego w okresie przygotowawczym i będzie to co zwykle: piłkarze bez przepracowanych przygotowań, kontuzje , Reha itd itp

  3. andi pisze:

    Żuraw już w zaistniałej sytuacji, i kim dysponował, wywiązał się znakomici. W pierwszym zastępstwie, jak i drugim. No że chyba ktoś zakładał że będzie grał o mistrza. To się musiał rozczarować. Dał radę, i rozumiał się z zespołem, z wzajemnością zresztą. Podjął wyzwanie prowadzenia pierwszego zespołu. ostawił zapewne warunki..Ale jest też realistą. A profesjonalizmu należy wymagać od zawodników pierwej, trenerów, sztabu menadżerskiego. Wronieccy płacą. A że synalek zasiada w zarządzie.Jego prawo i wola. A Żuraw ze swoim sztabem zechce się wywiązać dobrze ze swej roli. Udowodnił swoje zaangażowanie w rezerwach, jak i tu. Ufam mu i życzę powodzenia.

    • Pawel1972 pisze:

      Nazywasz się Jarząbek Wacław?

    • rafik2a4 pisze:

      ??? łubu duby, łubu dubu ……

    • leftt pisze:

      Można se ufać, mnie tak Żuraw niczym jeszcze nie podpadł, coś tam próbował z gówna wyrzeźbić. Przypominam jednak, że rok temu o tej porze prawie każdy wpis kończyłeś „ufam Ivanowi”. No i nie pykło niestety. Tak więc pożyjemy, zobaczymy, na wodotryski się nie nastawiam.

  4. Robert pisze:

    Przepraszam i wiem, że nie w temacie, ale gdzieś trzeba. Będzie jakiś artykuł o nowym stowarzyszeniu, jego liderze i o tym jak na naszych oczach upada ruch kibicowski ? Może jestem pesymistą, ale . . . Wszyscy wiemy o kogo i o co chodzi.

  5. Erwin pisze:

    Co tutaj więcej dodać, przed Żurawiem mnóstwo pracy, pytanie jak długo będzie mógł ją wykonywać 🙂

  6. radpoz pisze:

    W kim widzielibyście liderów spośród piłkarzy? Oprócz Tiby

  7. andi pisze:

    Widzę już jednego szczęśliwca jak Lechowi się nie powiedzie…to ty Paweł, i jest was wielu. Ale bez was Lech i tak będzie….

    • Pawel1972 pisze:

      Nie ogarniasz, że to partactwo w Lechu jest możliwe dzięki takim jak ty – pożytecznym idiotom zarządu znoszącym kasę niezależnie od tego, co ułomni, nieudolni minimaliści z wronieckiego lasu zrobią. Niby kochacie Kolejorza, a jesteście jego największymi wrogami.

  8. andi pisze:

    Każdy może wybrać klub. Nikt nie wiąże Ciebie. Chodzisz na Lecha, czy rzucasz kamieniem….

    • Pawel1972 pisze:

      Tak, ty chodzisz, chociaż ci w pysk plują. I szkodzisz Kolejorzowi utrwalając tę degrengoladę.

  9. andi pisze:

    I widzisz Paweł, Ty będziesz miał swój bunt…a młodzi będą szczęśliwy, zdobędą mistrza juniorów.Będą grać w najlepszych ligach. W reprezentacji kraju. Imię Lecha będzie magnesem dla innych piłkarzy…trenerów.Kto będzie pamiętał o Pawle?????? Lech nie musi oznaczać Paweł.

    • rafik2a4 pisze:

      Chłopie co Wy tam Jaracie?

    • Pawel1972 pisze:

      rafik2a4
      ten cały andi to nowe wcielenie „zaginionego” WW vel BB – zarządowy troll. Zawsze się tu pojawiają przed sezonem, żeby zachęcać do kupowania karnetów.

  10. andi pisze:

    nie tłumacz się…

  11. Radomianin pisze:

    Fajny ten andi … taki nie za mądry .hehe. Poprawił mi humor przed snem. Dzięki.

  12. andi pisze:

    Za to szczytem mądrości jest pisanie…wroniecki okupant. O innych nie wspomnę. Dobrej nocy.

  13. Pawelinho pisze:

    Trudno się z tym nie zgodzić, ale wg mnie trzonem tej nowej drużyny są Rogne, Tiba oraz Gytkjaer wokół, których należy budować trzon Lecha na kolejny sezon. Niestety i tak nie wiele to zmieni jeżeli w zarządzie dalej będą siedzieć ci wszyscy minimaliści z nie poddającym się Piotrusiem oraz el prezeso Klimczakiem.