Transfer prawego obrońcy nieco dalej

Trwające letnie okienko transferowe 2019 w wykonaniu Lecha Poznań powoli kończy się jeszcze w czerwcu. Jeżeli z klubu nikt tego lata już nie odejdzie, to żaden nowy zawodnik nie przyjdzie do Kolejorza, gdy na rynku nie pojawi się jakaś okazja do wzięcia za niewielkie pieniądze. W tej chwili kadra Lecha Poznań na rundę jesienną nie jest jeszcze zamknięta.



Tego lata prócz piłkarzy wracających z wypożyczeń Lech Poznań zakontraktował nowego bramkarza, defensywnego pomocnika, dwóch nowych zagranicznych stoperów w cenie jednego Partizio Stronatiego, którego temat definitywnie upadł oraz dodatkowego obrońcę w postaci Tomasza Dejewskiego. Możliwy jest jeszcze transfer jednego prawego obrońcy, który obecnie jest nieco dalej i na którego będzie trzeba poczekać dłużej.

Zainteresowanie Robertem Gumnym wciąż jest duże, jednak oferty nie są tak wysokie, jak zakładano jeszcze kilka miesięcy temu. Lech Poznań sprzedając w tej chwili swojego wychowanka za granicę nie ustanowiłby nowego rekordu i nie pobiłby kwoty 6 milionów euro jaką przed 2 laty otrzymał od Southampton za transfer Jana Bednarka.

Tego lata przyjdzie jeden nowy prawy obrońca tylko jeśli bardzo bliskie lub pewne będzie odejście Roberta Gumnego. W innej sytuacji Lech Poznań nie zdecyduje się na transfer nowego defensora. Na pozycji prawego obrońcy w Kolejorzu mogą grać testowani już na tej pozycji w sparingach Tomasz Cywka, Michał Skóraś, który ma odejść, a nawet Lubomir Satka na którego będzie trzeba poczekać do 19 lipca.

Transfery na inne pozycje jeszcze tego lata również są uzależnione od odejść. Lech Poznań już kilka tygodni temu dał zielone światło na odejście Maciejowi Makuszewskiemu podejmując przy okazji temat sprowadzenia nowego skrzydłowego. „Makiego” w swoim zespole nie chce jednak ani Pogoń Szczecin ani Jagiellonia Białystok. Samego niesfornego zawodnika próbuje na razie odbudować nowy sztab szkoleniowy.

Ligi na zachodzie sezon 2019/2020 rozpoczynają później, dlatego niewykluczone, że wkrótce, nawet w ciągu paru dni, znajdzie się ktoś kto za Roberta Gumnego wyłoży rekordową sumę pieniędzy. Wówczas temat sprowadzenia jego następcy przyspieszy. Na razie stoi w miejscu. Planowo „Guma” ma pojawić się na treningu Kolejorza dnia 4 lipca.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







27 komentarzy

  1. Erwin pisze:

    Jeżeli by został Guma to mamy wydaje mi się całkiem ciekawą obronę, oczywiście jeżeli nie łapał by kontuzji, jeżeli odejdzie (co wydaje się bardziej prawdopodobne) to trudno, może uda się jeszcze kogoś ciekawego zakontraktować. Chciałbym bardzo, żeby Maki jednak odszedł, wydaje mi się ostatnim mącicielem z grona tych których już nie ma (nie licząc Darko, ale on jeszcze może się ogarnie, ostatnimi czasy daje nadzieje). Tak czy inaczej fajnie będzie obejrzeć w końcu „Nowego” Lecha, czekam na dalsze ruchy na spokojnie, ważne, że najważniejsza pozycja obsadzona.

  2. anonimus pisze:

    no i dobrze.. Niech Guma zostaje i gra jak najwięcej. Jeszcze tylko sprzedać Makiego do Jagi w miejsce Novikovasa, w to miejsce sprowadzić nowego skrzydłowego i jedziemy z nowym sezonem

  3. J5 pisze:

    Zarząd cierpi z powodu własnej ułomności. O ile jeszcze dwa lata temu drużyna zdobywała medale za drugie miejsce w PP i trzecie w lidze, to można było sprzedać wychowanków za pinad 11 mln euro. Teraz, po tak fatalnym sezonie drużyny gdzie nawet Robert Gumny nie błyszczał, po nieudanych młodzieżowych mistrzostwach naszego wychowanka nie ma się co dziwić, że nikt nie chce wyłożyć tak dużych pieniędzy. Oferta 6.5 mln euro sprzed półtora roku była ważna tylko i wyłącznie dlatego, że Lech jechał na opinii i wciąż miał realne szanse na tytuł, a Robert w asyście Dilavera mógł błyszczeć umiejętnościami. W ubiegłym sezonie takiego uniwersalnego stopera nie było, dlatego cała obrona wyglądała cieniutko, dając sobie nastrzelać sporo bramek. Jeśli chcą wroniarze zgarnąć za Gumnego rekordowe pieniądze, to muszą wzmocnić wydatnie drużynę, poczekać jeszcze sezon i wtedy być może w glorii chwały Mistrza Polski uda się wytransferować Gumnego za rekordową sumę. Na razie jednak ani na takie myślenie, ani na takie wydatki minimalistycznego zarządu nie stać. Pewnie w końcu, przygarnąć będą musieli o wiele mniejszą kasę. Jaki pan, taki kram

    • robson pisze:

      Gumny jest przede wszystkim półtora roku starszy i to jest główna przyczyna dlaczego ciężko będzie powtórzyć ofertę jaką złożyło Gladbach. No chyba że zgłosiłby się ktoś z Anglli, bo tam zawsze kluby mogą sięgnąć głębiej do kieszeni.

    • bezjimienny pisze:

      Nikogo w poważnym świecie specjalnie nie obchodzi, na którym miejscu w tabeli jest Robert Gumny. Co innego gdyby się w LE pokazał, albo w reprezentacji na tle mocnych rywali, ale tego raczej nie było, a zawodnik jest 1,5 roku starszy(!) i w dodatku nie rozegrał pełnego sezonu.
      Jak rzucaliście prawie dwucyfrową ilością milionów przed dwoma miesiącami to mówiłem, że tak będzie i, że tylko MME mogą podbić cenę, no i nie podbiły.
      A kwoty transferów wychodzących nie są tak wysokie przez wyniki, tylko przez metkę „Lech Poznań”, spod której zawodnicy się po prostu sprawdzają za granicą.

  4. Tadeo pisze:

    Makuszewski sam sobie zapracpwał na sytuację w której obecnie się znajduje , i że stracił zaufanie wśród kibiców. Swoją formą i wypowiedziami w mediach , nie pomagał tego zaufania do kibiców odbudować

  5. Didavi pisze:

    Strasznie irytujące jest to ich czekanie, aż przyjdzie za kogoś oferta. Prawy obrońca powinien przyjść już teraz niezależnie od odejścia Gumnego. On i tak odejdzie, jak nie teraz to zimą. Jak wpłynie za niego oferta w sierpniu, to będzie problem ze znalezieniem za niego odpowiedniego nowego zawodnika. Ten będzie z łapanki, bez okresu przygotowawczego. Skrzydłowy też jest potrzebny na już. Z Makuszewskiego u nas już nic nie będzie. Przyjście nowego skrzydłowego to obowiązek, a gdyby przyszedł, to może sam Makuszewski i jego agent bardziej postaraliby się o znalezienie sobie nowego klubu. Martwi ofensywa, bardzo przydałby się ktoś ultra ofensywny, w miejsce Jevtica. Ktoś kto mógłby zagrać też w ataku, w razie kontuzji Gytkjaera. Timur wygląda fatalnie. Przydałby się ktoś grający w stylu Carlitosa. Będący wszędzie w ofensywie, pokazujący się na pozycjach, mobilny, kreujący. Kimś takim miał być Amaral, ale chyba najlepiej wygląda w ataku, będąc obok Gytkjaera.
    3 transfery (PO,PP, PSO/N) i można byłoby powiedzieć, że rewolucja wykonana.
    Trzeba zatem liczyć na outy. W pierwszej kolejności Makuszewskiego.

    • robson pisze:

      Na dziesiątce mamy Jevticia i Marchewę. W ataku oprócz Timura mamy jeszcze Tomczyka i Amaral też może tam grać. Prawy obrońca i skrzydłowy wystarczyłby.

    • Didavi pisze:

      Timur nie przekonał przez pół roku i w 3 dotychczasowych sparingach wyglądał fatalnie.
      Do Jevticia straciłem zaufanie, obawiam się, że prędzej czy później znowu mu się odechce biegać i będzie irytował człapaniem, poza tym on w ataku w razie problemów nie zagra.
      Tomczyk wielka niewiadoma. Według mnie ktoś do ofensywy oprócz skrzydłowego jest potrzebny.

  6. Lolo pisze:

    Czekam tylko na odejście Makiego

  7. Pawelinho pisze:

    Nowy prawy obrońca powinien być na już w klubie, a tradycyjnie w Lechu albo pojawi się ktoś z łapanki, albo dopiero za rok bo tak niestety działa Kolejorz pod wodzą młodego rutka.

    • Pawelinho pisze:

      ps

      No tak „gwiazda” nie chce odejść, ale nie tylko Makuszewski. Również Jevtić powinien odejść bo obaj są symbolami największych kompromitacji jakie miały w Lecha odkąd w klubie jest młody rutek.

  8. Rafik pisze:

    Mam przeczucie że Robert zostanie w Lechu na dłużej. Jeszcze tylko niech Makuszewski sobie pójdzie gdzieś daleko i tam sobie bawi w te niezrozumiałe dla wszystkich wywiady i dziwnie zachowania.

  9. Erwin pisze:

    Jeżeli chodzi o Jevtica, to w przypadku gdy nie będzie dobrej oferty i zostanie to pól biedy, natomiast Maki ma spadać w przypadku gdy będzie trzeba oddać dziada za darmo.

  10. zuras1922 pisze:

    1. Gumny odejdzie, prędzej czy później – w mojej ocenie to fakt nie opinia. Zasadniczo ligę już przerósł. Oby nie było to w ostatni dzień okna transferowego bo zostaniemy z niczym na PO, a on sam będzie miał beznadziejny punkt wyjścia do startu w nowym zespole.
    2. Jeśli chodzi o Jevticia to ma ostatnią szansę, aby zrobić coś ze sobą i swoim piłkarskim życiem. Albo odpali i odejdzie od nas Zimą za kilka euro w glorii zwycięscy albo odejdzie za free po sezonie i skończy w np. Koronie po krótkiej przygodzie na Cyprze. Jeśli będzie fair to pozwoli trochę zarobić.
    3. Z Makuszewskim jest jak z Jevticiem, tylko, że starszy i kasy nikt za niego już nie położy. Dodatkowo jeszcze gwiazda i nieśmiertelność mu się włączyła. Może z jedna runda/sezon mu się uda – nic więcej z tego już nie będzie.

  11. Merkuriusz pisze:

    @Redakcjo jak to się ma do procentów Makuszewskiego? 70% Sugeruje, że odejście niemal przesądzone, a tutaj info, że Jaga i Pogoń go nie chcą.
    Jak to z nim jest? Zwłaszcza, że jak na gracza do odstrzału dostaje opaskę kapitana w sparingach.

  12. F@n pisze:

    Najważniejsze by odszedł Makuszewski. Gumny to może zostać nawet pół roku albo rok. I tak za niego będą duże bejmy nawet jeśli zostanie mu rok kontraktu. Gorzej tylko jaki to będzie następca. Marzę o Olkowskim. Jakby odszedł Makuszewski to i tak można Olkowskiego wziąć. Na skrzydle też grać potrafi. A przy odejściu Gumnego poszukać wtedy skrzydłowego.

  13. Rafal82 pisze:

    W tekście jest błąd ponieważ tego lata przyszedł jeszcze Karlo Muhar.

  14. El Companero pisze:

    absolutnie nie sprzedawać Gumnego za mniej niż 8 mln (z wliczonymi w to bonusami), teraz kluby bawią się w wyczekiwanie, kto kogo szybciej przekona. My musimy trwać przy swoim i urywać rozmowy z każdym kto chce dać mniej. Są zespoły które potrafią wyłożyć taką kasę. Skoro taka Fortuna, która ponoć nie ma kasy, zapłaci kilka baniek za Kownackiego, to za Gumnego który jest większym talentem prędzej czy później ktoś wyłoży więcej. Będzie jak z Lewym, łaził dyrektor Borusii i płakał publicznie do mediów niemieckich że Lech nie chce sprzedać mu zawodnika za mniej niż 4 mln (ruscy wtedy daliby 7), w końcu poszedł za 4,5 i na dodatek w ratach. Trzeba się szanować i działać jak Chorwaci, którzy za swoich zawodników zgarniali wielkie pieniądze.

  15. TomekJ pisze:

    Polityka musi być przemyślana, jak kupią kogoś dobrego za Gumnego a on nie odejdzie to co dalej?
    Ambitny piłkarz nie będzie chciał siedzieć na ławce. Ktoś Przychodząc do nas liczy na to, że będzie grał a nie grzał ławę

    • Michu73 pisze:

      Ta „przemyślana polityka” jak piszesz, powoduje, ze od objęcia sterów przez duet P&K zaliczamy sportowy zjazd w dół w zastraszajacym tempie. Wystarczy zobaczyć w którym miejscu byliśmy po objęciu przez nich rządów a gdzie jesteśmy teraz. Na pewno maja wszystko przemyślane. Tak jak rok temu, dwa lata temu, trzy lata temu itd. Patrząc na wyniki, krótko mówiąc -polityka do dupy.

  16. andi pisze:

    Sam Gumny..to wartość dodatnia. Nawet jak by miał do zimy zostać. Nie sądzę aby te koszty obecnych transferów zbyt wyczyściły kasę. Jest oszczędność w kosztach..z wieloma Lech się pożegnał, nie są więc obciążeniem. Nawet odejście Makuszewskiego, nie umniejszy ofensywy Lecha. Ale pewno są robione kalkulacje. Koniec tego tygodnia da odpowiedz w jakim miejscu jesteśmy.

  17. Alcatraz pisze:

    Robert ma trochę dużo pecha, z tym zdrowiem co chwila jest problem. Za zwyczaj coś się sypie w kluczowym momencie tak jak na ostatnim Euro U21.

    Jeszcze jeden stabilny sezon w Lechu nie zaszkodzi, spokojna głowa i praca nad sobą.

  18. F@n pisze:

    Jak odejdzie Makuszewski a Gumny zostanie to powinien przyjść Olkowski. Na skrzydle grać umie, a potem jak odejdzie Gumny to sprowadzić skrzydłowego, a Olkowski na PO.

  19. Ekstralijczyk pisze:

    Gumny ma kontrakt do 2021r., a więc na przymus nie ma co sprzedawać jeśli oferty są niesatysfakcjonujące.

    W sumie chciałbym aby Robert pozostał co najmniej do zimy jeszcze.