Wyjazdy ponownie zdecydują o nastrojach

W nadchodzącym sezonie 2019/2020 jednym z głównych celów Lecha Poznań i sztabu szkoleniowego będzie poprawienie wyników na wyjazdach. W dwóch ostatnich rozgrywkach Kolejorz przegrał na obcych terenach wszystko co było do przegrania z Ligą Europy, Pucharem Polski i LOTTO Ekstraklasą na czele. Lepszej atmosfery wokół nowej drużyny nie będzie jeżeli zespół nie zacznie seryjnie zbierać punktów poza Wielkopolską.



Lech Poznań od lat 7 lat ma problemy w meczach wyjazdowych co ma wielkie przełożenie na osiągane wyniki. Brak gola zdobytego na wyjeździe w europejskich pucharach miało ogromny wpływ na przedwczesne odpadanie w eliminacjach Ligi Europy, a wyjazdowe porażki na brak trofeum na krajowym podwórku. Ostatnim sezonem w którym lechici dobrze punktowali poza Poznaniem były rozgrywki 2012/2013. Wtedy w Ekstraklasie zespół Kolejorza zaliczył wyjazdowy bilans 12-1-2.

Od tamtej pory w miarę udanym sezonem na wyjazdach był jeszcze tylko ten mistrzowski 2014/2015, kiedy m.in. przez raptem 3 wyjazdowe porażki i serię remisów Lechowi Poznań udało się sięgnąć po tytuł. Od sezonu 2014/2015 zespół Kolejorza w każdym kolejnym notował na wyjazdach następujące bilanse: 7-1-11, 8-5-5, 4-9-5 i 4-5-10. Bilans wyjazdowy z sezonu 2016/2017 (8-5-5) nie jest aż taki zły, aczkolwiek na tle Jagiellonii Białystok oraz Legii Warszawa, które w tamtych rozgrywkach wyprzedziły Kolejorza w tabeli i tak był słaby. „Niebiesko-biali” szczególnie widoczne problemy na wyjazdach mają od początku 2016 roku. Od tamtej pory Lech Poznań zanotował bilans wyjazdowy 19-19-25, który jest na poziomie zwykłego ligowego średniaka.

W ciągu prawie 3,5 roku Lech Poznań na wyjazdach przegrał bardzo wiele. Takich meczów ligowych poza Bułgarską jak: Piast – Lech 4:0 (2019), Pogoń – Lech 3:0 (2018), Korona – Lech 4:1 (2016), Zagłębie – Lech 3:0 (2016) czy Podbeskidzie – Lech 4:1 (2016) nie da się tak łatwo wymazać z pamięci. Kolejorz to obecnie jedyny zespół w Ekstraklasie, który wiosną nie wygrał na wyjeździe czekając na triumf na obcym terenie od 21 grudnia 2018 roku. Lech ma aktualnie serię 8 kolejnych wyjazdowych gier bez zwycięstwa mogąc przełamać się wreszcie już za niespełna tydzień na obiekcie Mistrza Polski.

Jesień 2019 pod względem wyjazdów nie wygląda niestety ciekawie. W ubiegłym sezonie Lech umiał wygrać tylko w Płocku, we Wrocławiu, w Sosnowcu i na Wiśle w Krakowie. W najbliższej rundzie z Wisłą Płock oraz ze Śląskiem poznaniacy zmierzą się na wyjazdach dopiero w listopadzie i w grudniu, w Sosnowcu już nie zagrają, natomiast na Reymonta udadzą się w marcu 2020 roku. Wcześniej Kolejorza czekają mecze między innymi w Gdańsku, w Zabrzu czy w Warszawie, gdzie Lech nie umie wygrać w Ekstraklasie nawet już od 4 lat. W najbliższych czasie nie będzie miał opcji. Jeśli nie chce pogorszyć swojej sytuacji już na starcie jest zmuszony zwyciężać w takich miastach jak Gliwice, Łódź, Gdynia i Częstochowa do których zawita do końca sierpnia.

W nowym sezonie 2019/2020 wyzwaniem dla podopiecznych Dariusza Żurawia będzie też nowy obiekt w Białymstoku na którym Lech Poznań jeszcze nigdy nie wygrał. Trzeba pamiętać również o Pucharze Polski w którym triumf będzie niemożliwy bez ogrywania rywali na ich terenach. Przykładowo w zeszłym sezonie Lechia Gdańsk w drodze do sięgnięcia po krajowy puchar rywalizowała tylko na wyjazdach ani razu nie grając u siebie.

W ostatnich 2 sezonach ligowych Lech Poznań wygrał tylko po 4 wyjazdowe mecze, które miały ogromny wpływ na brak realizacji celów w Ekstraklasie. Na dodatek w zeszłym sezonie przez zajęcie dopiero 8. lokaty po 30. kolejce „niebiesko-biali” w fazie finałowej musieli rywalizować na wyjazdach aż 4-krotnie co było dla poprzedniego już zespołu dużym problemem. W nowych rozgrywkach 2019/2020 do wyjazdowych spotkań należy przywiązać bardzo dużą uwagę. Nie da się, po prostu nie da się być w czołówce, walczyć o trofea czy chociaż o europejskie puchary bez zwycięstw na wyjeździe.



Wyjazdowy terminarz Lecha Poznań w Ekstraklasie w 2019/2020:

20.07, Piast Gliwice – Lech Poznań (20:00)
03.08, ŁKS Łódź – Lech Poznań (20:00)
17.08, Arka Gdynia – Lech Poznań
24.08, Raków Częstochowa – Lech Poznań
14.09, Lechia Gdańsk – Lech Poznań
28.09, Górnik Zabrze – Lech Poznań
19.10, Legia Warszawa – Lech Poznań
02.11, Pogoń Szczecin – Lech Poznań
30.11, Wisła Płock – Lech Poznań
14.12, Śląsk Wrocław – Lech Poznań

15.02, Cracovia Kraków – Lech Poznań
29.02, Jagiellonia Białystok – Lech Poznań
07.03, Wisła Kraków – Lech Poznań
21.03, Zagłębie Lubin – Lech Poznań
11.04, Korona Kielce – Lech Poznań

Odległość od Poznania do poszczególnych miast:

Białystok – 500 km
Kraków (Wisła, Cracovia) – 465 km
Kielce – 365 km
Zabrze – 350 km
Gliwice – 334 km
Gdynia – 332 km
Warszawa – 310 km
Gdańsk – 300 km
Częstochowa – 288 km
Szczecin – 245 km
Płock – 225 km
Łódź – 215 km
Wrocław – 170 km
Lubin – 160 km

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. pewniak pisze:

    Bezapelacyjnie macie rację.
    Lech musi wygrywać niezależnie od tego, czy to jest Bułgarska czy Łazienkowska.
    Promyczek nadziei daje postawa naszych chłopaków pod koniec poprzedniego sezonu (chociażby mecz w Gliwicach – co prawda przegrany, ale, kurczę, co by nie mówić na boisku wyglądaliśmy lepiej niż mistrz Polski)
    Widząc pracę Żurawia i jego sztabu jestem optymistą. Nie składa buńczucznych zapowiedzi, że my gramy swoje a przeciwnik ma się do nas dostosować, tylko szuka sposobów by czymś zaskoczyć (najlepszy przykład to utajnienie sparingów, bo szykowali coś specjalnego na Piasta).
    Pokora i praca. Mądrość i spryt.
    Kiedy już to wszystko zatrybi, to naprawdę może być dobrze.

    • bombardier pisze:

      Przyznam się szczerze, że od dawien dawna nie słyszałem żeby w Lechu ktoś
      zasłynął pokorą, mądrością i sprytem. Za dobrą pracę – wyrzucano z klubu.
      A dobrze – to może siódme miejsce?

    • tolep pisze:

      bez przesady z tym „niezależnie” bo wtedy wyjdzie na jaw, że właściwie my nie pomagamy.

  2. inowroclawianin pisze:

    Jeżeli defensywa będzie grać jak należy, jeżeli będzie solidna, najlepsza w lidze i jeśli będzie odpowiednie nastawienie mentalne to będą zwycięstwa na wyjazdach. To jest klucz.