Lech przed sezonem
Nowy sezon 2019/2020 w przypadku Lecha Poznań rozpocznie się już za 5 dni. W przeciwieństwie do 2 poprzednich lat Kolejorz będzie rywalizował jesienią tylko na 2 frontach rozpoczynając walkę w Pucharze Polski dopiero pod koniec września. Do tego czasu najważniejsza jest liga w której chyba nikt nie wyobraża sobie powtórzenia 8. lokaty czy zajęcia przez lechitów podobnie złej pozycji.
Przed startem nowego sezonu 2019/2020 każda z drużyn ma swoje marzenia jak i cele. W przypadku Lecha Poznań celem jak zwykle jest trofeum o którym wiele osób boi się głośno mówić. Przy tym odmłodzeniu kadry brak trofeum nie byłby niespodzianką. Samo rozczarowanie z braku Pucharu Polski czy Mistrzostwa raczej nie byłoby tak duże, jak w poprzednich latach. Realnym celem dla odmłodzonego zespołu jest załapanie się do europejskich pucharów. Porównując kadrę Lecha Poznań z innymi drużynami Kolejorza jak najbardziej stać na podium i trzeba od zespołu wymagać zrealizowania takiego celu.
Przedstawione dzisiaj wyniki niedawnej sondy pokazują, że wiara kibiców w europejskie puchary jest duża i wielu z nich realnie wierzy w osiągnięcie tego celu. W nowym sezonie odpowiedzialność za wyniki może spoczywać na tych samych zawodnikach co w zeszłych rozgrywkach. W tym gronie znajduje się choćby Christian Gytkjaer, Robert Gumny, Joao Amaral i Pedro Tiba. Od tych piłkarzy trzeba wymagać najwięcej tak samo jak choćby od Thomasa Rogne, którego charakter oraz doświadczenie może okazać się bezcenne dla młodej drużyny.
W młodym zespole Lecha Poznań jest także kilku zawodników, którzy mogą stać się objawieniem Ekstraklasy wnosząc dużo dobrego pod względem sportowym do drużyny Kolejorza. W tym gronie śmiało można wyróżnić nazwisko Mickiego van der Harta dobrze wyglądającego podczas letnich sparingów, przebojowego Tymoteusza Puchacza czy Filipa Marchwińskiego, który po prostu umie grać w piłkę co regularnie pokazuje.
Nowy sezon 2019/2020 może nie przynieść zmian w czołówce Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej. W ubiegłym sezonie dwa pierwsze miejsca zajęli Christian Gytkjaer i Joao Amaral. Na razie nic nie wskazuje na to, aby w nowych rozgrywkach coś się pod tym względem zmieniło. Duńczyk z Portugalczykiem są wystarczająco dobrzy, aby dać Lechowi Poznań wiele goli, wiele ważnych asyst, a kibicom dużo radości z tych liczb.
Przed sezonem 2019/2020 martwić może brak wzmocnień w przednich formacjach w tym przede wszystkim na skrzydłach. Na szczęście na papierze wszyscy obecni pomocnicy oraz napastnicy mają potencjał, żeby notować lepsze liczby niż w zeszłych rozgrywkach. Póki co trudno ocenić siłę dwóch przednich formacji na więcej niż na 3. O wiele lepiej w porównaniu z zeszłym sezonem wygląda za to defensywa wzmocniona nie tylko odejściem Nikoli Vujadinovicia oraz Rafała Janickiego od którego trudno być słabszym.
W Kolejorzu na razie pozostał prawy obrońca Robert Gumny, jest nowy bramkarz Mickey van der Hart błyskawicznie aklimatyzujący się w zespole oraz nowy stoper Djordje Crnomarković. Za parę dni na treningu zamelduje się również reprezentant Słowacji, Lubomir Satka, który tylko wzmocni konkurencję na środku obrony. Jeśli Robert Gumny nie odejdzie lub nie dozna kontuzji, to o obronę nie powinniśmy się martwić, gdyż tylna formacja została latem wzmocniona ciekawymi na papierze piłkarzami.
Po letnich roszadach w Lechu Poznań w którym nie mieliśmy oczekiwanej przez kibiców rewolucji Kolejorz jest teraz najmłodszą drużyną w lidze (średnia wieku 23 lata). Największym mankamentem zespołu wydaje się być przeciętnie wyglądająca ławka rezerwowych na której będą zasiadać przede wszystkim młodzi zawodnicy z akademii bez większego doświadczenia. Pierwsza jedenastka złożona głównie z obcokrajowców wygląda już lepiej, linia obrony została wzmocniona, nowy sztab latem mocno pracował nad poprawą w gry w ofensywie, dlatego Lech Poznań przynajmniej przed startem sezonu jest nieprzewidywalny dla wszystkich. Stanowi zagadkę dla kibiców, dla obserwatorów polskiego futbolu jak i przede wszystkim dla samych rywali.
Główny cel na nowy sezon: Trofeum
Realny cel na nowy sezon: Europejskie puchary
Kandydaci na największe gwiazdy: Joao Amaral, Kamil Jóźwiak, Robert Gumny, Pedro Tiba
Kandydaci na największe rozczarowania: Juliusz Letniowski, Tomasz Cywka, Maciej Makuszewski, Timur Zhamaletdinov
Kandydaci na największe objawienie: Mickey van der Hart, Tymoteusz Puchacz, Filip Marchwiński
Kandydaci na liderów na boisku: Mickey van der Hart, Thomas Rogne, Christian Gytkjaer, Pedro Tiba
Kandydat na najlepszego obrońcę: Robert Gumny
Kandydat na najlepszego pomocnika: Joao Amaral
Kandydat na najlepszego napastnika: Christian Gytkjaer
Kandydat na najlepszego strzelca: Christian Gytkjaer
Kandydat na najlepszego asystenta: Joao Amaral
Siła formacji obronnej (1-6): 4
Siła formacji pomocy: 3
Siła formacji ataku: 3
Siła Lecha (na tle innych ligowców): 3
Największe atuty: Wzmocniona linia obrony, nieprzewidywalność
Największe mankamenty: Młoda ławka rezerwowych
Najpoważniejsi rywale: Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok, Cracovia Kraków, Lechia Gdańsk
Kadra klubu KKS Lech Poznań SSA – runda jesienna sezonu 2019/2020 (29 zawodników) i termin ich kontraktów:
Bramkarze (4):
1. Mickey van der Hart – 30.06.2022
31. Krzysztof Bąkowski
33. Karol Szymański – 30.06.2020
99. Miłosz Mleczko – 30.06.2023
Obrońcy (7):
2. Robert Gumny – 30.06.2021
4. Thomas Rogne – 31.12.2021
5. Djordje Crnomarković – 30.06.2022
13. Tomasz Dejewski – 30.06.2021
22. Volodymyr Kostevych – 31.12.2020
35. Wiktor Pleśnierowicz – 30.06.2021
37. Lubomir Satka – 30.06.2023
Pomocnicy (14):
6. Karlo Muhar – 30.06.2023
7. Kamil Jóźwiak – 30.06.2021
10. Darko Jevtić – 30.06.2020
15. Jakub Moder – 30.06.2020
16. Juliusz Letniowski – 30.06.2022
17. Maciej Makuszewski – 30.06.2020
19. Tomasz Cywka – 30.06.2020
20. Mateusz Skrzypczak – 30.06.2022
24. Joao Amaral – 30.06.2022
25. Pedro Tiba – 30.06.2021
27. Tymoteusz Puchacz – 30.06.2021
34. Tymoteusz Klupś – 30.06.2022
36. Filip Marchwiński – 30.06.2022
38. Jakub Kamiński – 30.06.2021
Napastnicy (4):
8. Paweł Tomczyk – 30.06.2021
9. Christian Gytkjaer – 30.06.2020
11. Timur Zhamaletdinov – 30.06.2020 (wypożyczenie)
23. Filip Szymczak
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Nie wiem czemu, ale jestem jakoś pozytywnie nastawiony do tego sezonu. Na tyle pozytywnie, że odmawiam wszelkich propozycji wyjść na piwo, w miejsca gdzie nie będzie transmisji meczu 🙂 Skład na papierze wygląda solidnie, doniesienia o dobrej atmosferze w szatni i może jakieś możliwe objawienia naszej młodzieży sprawiają, że czekam z niecierpliwością na pierwsze kolejki i mam nadzieję, że nie zostanę brutalnie sprowadzony na ziemię.
Kolejna sprawa, wielki szacun dla redakcji za przebrnięcie przez ten ogórkowy sezon. Z tego co czytałem to były jakieś obawy o utrzymanie witryny z uwagi na brak tematów do pisania i mniejsza liczba kliknięć. Nie wiem jak to wygląda rzeczywiście wygląda pod względem statystyk kliknięć i ewentualnych dochodów z reklam, ale ja jako czytelnik bardzo doceniam tą pracę. Nie było chyba jakichś kilkudniowych przestojów w dodawaniu newsów (był chociaż jeden dzień bez żadnego artykułu?) i nie miałem odczuć, że coś jest pisane na siłę, byle by coś napisać. Wszystko tu zamieszczane czytałem ze sporym zainteresowaniem. Chapeau bas!
„wygląda rzeczywiście wygląda” sorki za powtórzenie.
czy ktoś się orientuje czy będzie jakiś – łatwo dostępny – odpowiednik dailymotion. Jakość transmisji była świetna i nie trzeba było nigdzie szukać. Nie mam ani nc+ czy cyfry+ a szukanie streamów jest męczące. Ponoć umowa z dailymotion wygasła – tylko nie znalazłem co nowego będzie
Przyłączam się do prośby.
W tej naszej kiepskiej „ekstraklasie”wszystko jest możliwe.Wystarczy tylko chcieć.Skład jaki mamy jest jaki jest ale sadząc po sparringach nie powinno być żle.To że jest kupa młodych to może być naszym atutem.Młodzi jak widać trzymają się razem,atmosfera ponoć wspaniała a bardziej doświadczeni muszą się do młodzieży dostosować.Zapewne każdy z nich chce się pokazać z myślą o grze w lepszych ligach.Jak pokazał zeszły sezon liga obfituje w kilku średniaków mogących walczyć o MP.Wydaje się że mecze na jesieni spowodują wyłonienie żelaznej jedenastki oraz zgraniem wszystkich klocków a wiosna powinna wyglądać lepiej pod względem sportowym.Taką mam nadzieję.
Na papierze Legia jest najmocniejsza,ale to papier toaletowy.
Kadra Lecha na pewno nie jest gorsza od kadry Lechii, Cracovii czy Jagi,no i atutem Lecha w stosunku do tych zespołów jest młodzieżowiec.
Wiadomo jakieś wzmocnienie na skrzydło by się przydało, jakości nigdy za wiele,ale gramy tym co mamy.
Bez kontuzji wybór jest nie mały,teraz liczy się forma i pomysł na grę.
Cywki w gronie kandydatów do rozczarowania bym nie umieścił, miał chłop pecha do tej kontuzjii,ale jak grał zaskakiwał na plus, grał solidnie w pomocy, spokojnie w razie co obok Tiby może grać.
Taki ligowiec ,ale tacy też są potrzebni,na artystów nas nie stać.
Pracowity,profesjonalnie podchodzący do swoich obowiązków.
Dobrze że rusza liga, jest jaka jest ale człowiek na te mecze czeka. Mam trochą optymizmu przed startem sezonu ale jak będzie czas pokaże.Kolejorz!!!
Osobiście dałbym w kategorii Siła Lecha (na tle innych ligowców): 4 a nie 3.
Trójka to tak trochę jakby liczyć na awans na farcie do górnej ósemki i ustawić zespół na poziomie Korony.
A co do reszty to pełna zgoda. Nic dodać nic ująć.
„Największe atuty: nieprzewidywalność”
z tego powodu nie można czegokolwiek przewidzieć, realne jest zdominowanie ligi jak i utknięcie na pograniczu dolnej/górnej ósemki,
pierwsze pięć spotkań powie nam prawdę, rok temu w lidze była seria zwycięstw na starcie ale takich trochę mało przekonujących lub fartownych, jak seria spalonych Śląska lub nieudolność Zagłębia S, były też mecze pucharowe budzące duży niepokój, niepewność z początku przełożyła się na słabość w trakcie całego sezonu,
Kolejorz do boju!
Ja osobiście mam cichą nadzieję, że coś zdobędziemy w nadchodzącym sezonie, myślę patrząc na skład, że dużo będzie zależeć także od ruchów w zimie, ale jestem dobrej myśli i chcę widzieć w końcu zaangażowanie w tym zespole.
Dziwi mnie trochę że wśród kandydatów na gwiazdy/liderów nie ma wymienionego Jevticia. W końcu to nowy kapitan Lecha od którego trzeba bardzo dużo oczekiwać.
Żebyśmy walczyli o majstra w tym sezonie musi na fuksie przejść kilka czynników:
– Trener bez doświadczenia musi się okazać BARDZO dobrym trenerem.
– Cała czwórka nowych zawodników kupionych za frytki musi się okazać wzmocnieniem – przy poziomie naszego skautingu to bardzo odważne założenie.
– Skrzydła muszą się ożywić same z siebie (w sparingach nie było tego ożywienia widać).
– Młodzież musi odpalić.
– Kluczowych graczy muszą omijać kontuzję i kartki, bo ławka rezerwowych króciuteńka.
Jeśli wszystkie te czynniki zatrybią – będziemy walczyć o majstra. Jeśli żaden nie zatrybi – będziemy walczyć o utrzymanie. Najbardziej prawdopodobny wariant, że zatrybi część = spokojne utrzymanie, ale brak pucharów.
Najgorzej, jak wszystkie te czynniki zatrybią, ale w zimie padną kontuzje, oni (PR&KK&TR)sprowadzą jakieś uzupełnienie do Lecha typu Letniowski(bardziej do Reha)albo coś a’la Timur, nie daj Boże ktoś zostanie sprzedany i pod koniec oddychając rękawami zdobędziemy kolejny tytuł frajera :/ Dziwne stany mnie nachodzą optymizmu na zmianę ze strachem.
Pisałem już wcześniej że o jakości drużyny będzie w pierwszej kolejności decydowała siła defensywy. Jeśli cała linia obrony da radę i nie pęknie, a Van Der Hart swoimi interwencjami i rozgrywaniem piłki od tyłu będzie jednym z najlepszych bramkarzy Ekstraklasy , to cała stabilność tej formacji doda pewności siebie zawodnikom ofensywnym, i uwolni cały potencjał wchodzącej z rozmachem do dorosłej piłki młodzieży Lecha Poznań. Wtedy tacy piłkarze jak Amaral, Gytkjaer, Jóźwiak, Tiba, Puchacz czy Marchwiński będą motorem napędowym naszego ataku. Nie można zapomnieć także o kapitanie Darko Jevticiu który pod trenerem Dariuszem Żurawiem przeżywa swoją drugą młodość w Lechu, mając okazję stać się reżyserem lechowej formacji ofensywnej, wciąż jeszcze czarując szeroką gamą niekonwencjonalnych zagrań. Cel oczywiście trudno określić, bo sparingi sparingami, a walka o punkty ma swoje prawa. Jeśli jednak wszystko powyższe wypali, Kolejorz śmiało może stać się czarnym koniem sezonu 19/20, i jeśli zarząd tradycyjnie nie prześpi zimowego okienka transferowego, a Robert Gumny zostanie chociaż do zimy, to Lech będzie w stanie sprawić jakąś niespodziankę. Piłkarzy którzy są typowani na najsłabszych, o ile nie wykorzystają swojej szansy na pokazanie pełni swych umiejętności powinno się już od zimy pozbywać, wystawiając ich na listę transferową. Mam nadzieję że nasi włodarze po doświadczeniach sprzed kilku ostatnich lat nie będą mieć skrupułów pozbywania się najsłabszych ogniw. Reasumując wszystko zależy od postawy defensywy w pierwszych kolejkach sezonu, i jeśli obrona da radę to siła naszej ofensywy połączona z mlodością może nam sprawić jakąś niespodziankę na koniec nowego sezonu. Wszystko jest w głowach i nogach naszych piłkarzy. Powodzenia
Szansą jest właśnie ta młoda „słaba” ławka rezerwowych. Pradoksalnie to brzmi, ale jak pokazują np mecze „2 reprezentacji w siatce” (Final Six), mecze niedocenianej u-21 to właśnie element zaskoczenia jest bezcenny. A trudno było wymagać by np taki Trałka czy Gajos podali nam „coś zaskakującego”.
Właśnie na ten element nieprzewidywalności bardzo liczę.
No i Lech robiąc zmiany w ekipie będzie miał szanse bo gra TYLKO w lidze ( jak pisaliście PP od września). Jest więc „dodatkowy czas” by cementować drużynę .
Przy okazji- rzygać się już chce na to gadanie o „dobrej atmosferze w szatni”. Ten banał jest już wytarty do imentu i już wystarczy tej ściemy. Nie atmosfera gra tylko piłkarze prowadzeni i trenowani przez trenerów. W Górniku Z. atmosfera też była fajna a o mały figiel nie spadli z ligi. W Cwelce atmosfera była gówniana a byli „nieco „wyżej w tabeli niż Kolejorz!
Generalnie – prawidłowa i dobra atmosfera MUSI być w napompowanej piłce !
Przyznam, że trochę mnie tu nie było, bo czara goryczy wylewana przez większość forumowiczów mnie zalała i postanowiłem odpocząć.
Sporo tu optymistów a ja napiszę tak – widziałem Lecha w sparingach i powiem, że nie będzie dużo lepiej niż w ubiegłym sezonie(o ile w ogóle będzie lepiej).
Kilka dobrych lat obserwuję to wszystko i wydaje mi się, że zależność jest taka: im więcej sparingów wygrywamy w okresie przygotowawczym, tym gorzej nam idzie w sezonie…
Zobaczymy
@klaus – na bank zależność nie jest taka ” im więcej narzekania tym lepiej” albo ” im więcej pesymistów tym więcej sukcesów”. To jest SPORT . Takie coś gdzie zawsze trzeba liczyć na sukces. Inaczej lepiej przyklejać znaczki na poczcie.
@100h2o- a na co Ty liczysz w tym sezonie?
Pozdrawiam
dla mnie to ( jeśli dalej będzie konsekwencja w transferach i wprowadzaniu ale już mniejszej ilości graczy z zewnątrz i swoich) ten sezon będzie przejściowy i realnie – 1-górna ósemka 2- awans do LE. Tyle.
Nie za bardzo wierzę w coś więcej np finał PP. Zależy mi szczególnie na el LE bo to prawdziwe granie w prawdziwych meczach i kontakt z „normalną piłką nożną” ( 3 i 4 faza eliminacji i wyżej). Bez tego nie będzie postępu u wychowanków i ocena klubu będzie taka „opłotkowa „.
@100h2o to mamy podobnie. Należę do tych co nie plują na klub po niepowodzeniach i w tym sezonie wszystkim tego życzę. A młodzi…myślę, że błyśnie maksymalnie jeden a potem zgaśnie jak Jóźwiak
Może masz nieco zbyt zawyżone wymagania co do Jóżwiaka? On w Lechu raczej i na razie w każdym swoim sezonie miał statystyki słabe więc chyba tak naprawdę nawet nie błysnął. Statystyki miał Jevtić,Tiba i Gytkjaer. A jak nie błysnął to i nie mógł zgasnąć. Na razie to przeciętny jest i był ligowy kopacz (niestety).
A to z kolei ja zupełnie nie znoszę Gytkiera i nie traktuję go jako dobrego piłkarza- jakoś mi on jest bezbarwny, bezjajeczny…
klaus, też tak mam… i to od dawna… te jego truchtania wte i wewte…
Tak. Mamy wyjściową jedenastkę, która nawet przy wszystkich swoich mankamentach powinna bić się o podium. I mamy zdolną młodzież. Pytanie tylko czy gotową na wyzwania. Skrzypczak czy też Marchwiński w końcówce ubiegłego sezonu bardzo dobrze współpracowali z resztą zespołu… którego już nie ma. W sparingach np. Klupś słabo się rozumiał ze starszymi kolegami, albo czuł zbyt wielki respekt. Za to z młodszymi kolegami szalał na boisku. Wobec minimalistycznego podejścia włodarzy co do uzupełnienia składu musimy liczyć na młodzież. Ktoś przecież złapie kontuzję, kogoś wykluczą kartki. Czy to wypali w przeciągu całego sezonu? Z jednej strony razi brak jakości (piszę tak ponieważ nie było możliwości jaj weryfikacji na tym szczeblu rozgrywek) ale z drugiej strony wiele można osiągnąć tym, że są to zawodnicy nieprzewidywalni. Tak dla nas jak i dla rywali. Zakładam więc, że nasza ostateczna pozycja w lidze, jak też w PP, zależeć będzie od sumy szczęścia. A tego nam w ostatnich latach bardzo brakowało.
@deel – sorry . Jak ma zależeć od szczęścia a nie od zaangażowania, umiejętności, ambicji, ciągnięcia wóżka w tą samą stronę to możę ONI powinni wziąć się za granie w LOTTO, a nie za ghranie w piłkę?
A to z kolei ja zupełnie nie znoszę Gytkiera i nie traktuję go jako dobrego piłkarza- jakoś mi on jest bezbarwny, bezjajeczny…