Kadra przed jesienią 2019
Kilkadziesiąt godzin przed startem nowego sezonu 2019/2020 piłkarskiej PKO Ekstraklasy kadra pierwszego zespołu Lecha Poznań składa się z aż 29 zawodników w tym 4 bramkarzy, 7 nominalnych obrońców, 14 pomocników i 4 napastników. Liczbowo jest w porządku, pod względem jakości wielu kibiców ma już obawy zastanawiając się przede wszystkim, jak Kolejorz będzie wyglądał w ofensywie, która w porównaniu z zeszłymi rozgrywkami nie zmieniła się.
Z obecnych zawodników Dariusz Żuraw może sklecić niezłą na papierze pierwszą jedenastkę złożoną z aż 9 obcokrajowców oraz z 2 polskich piłkarzy, którymi są akurat wychowankowie. Od nowego sezonu na ławce rezerwowych będzie mogło zasiąść nie 7 zawodników jak do tej pory tylko aż 9 graczy. W przypadku ławki rezerwowych Kolejorza ciężko o optymizm. W oczy od razu rzuca się niski wiek piłkarzy i równie niskie doświadczenie. Kadra pierwszej drużyny jest obecnie na tyle szeroka, że w momencie bardzo dobrej sytuacji zdrowotnej zabraknie w niej miejsca na mecze dla kilku piłkarzy. Problemy z łapaniem się do meczowej „20” mogą mieć wkrótce m.in. Juliusz Letniowski (obecnie i tak jest kontuzjowany), Tomasz Dejewski, Mateusz Skrzypczak czy Tomasz Cywka.
Najsilniejszy skład na papierze: Hart – Gumny, Rogne, Crnomarković, Kostevych – Muhar, Tiba – Jóźwiak, Jevtić, Amaral – Gytkjaer.
Rezerwowi (od nowego sezonu 9 piłkarzy): Mleczko, Satka, Puchacz, Moder, Marchwiński, Makuszewski, Klupś, Tomczyk, Zhamaletdinov.
Szerokie zaplecze poza kadrą: Szymański, Bąkowski, Dejewski, Pleśnierowicz, Skrzypczak, Cywka, Kamiński, Letniowski, Szymczak.
Dariusz Żuraw chcąc wystawić kiedyś II skład bez trudu da radę go sklecić, jednak jakość czysto na papierze tej jedenastki nie byłaby zbyt wysoka. Analizując kadrę Lecha Poznań przed rundą jesienną 2019 postanowiliśmy przedstawić dodatkowe 2 wirtualne składy. Jednym z nich jest skład ultraofensywny złożony z piłkarzy o określonych atutach i walorach oraz drugi ultradefensywny. W składzie ofensywnym miejsce obok Thomasa Rogne na stoperze zajął Lubomir Satka mający według raportu InStat więcej walorów ofensywnych od Djordje Crnomarkovicia. W składzie ultraofensywnym nie byłoby za to klasycznego defensywnego pomocnika. W składzie ultradefensywnym funkcję napastnika mógłby pełnić Joao Amaral nadający się idealnie do gry z kontry.
Drugi skład na papierze: Mleczko – Cywka, Satka, Dejewski, Puchacz – Skrzypczak, Moder – Makuszewski, Marchwiński, Klupś – Tomczyk.
Skład ultraofensywny: Hart – Gumny, Satka, Rogne, Puchacz – Jóźwiak, Tiba, Marchwiński, Jevtić – Gytkjaer, Amaral.
Skład ultradefensywny: Hart – Satka, Rogne, Crnomarković, Kostevych – Muhar, Cywka – Makuszewski, Tiba, Puchacz – Amaral.
Czysto na papierze najwięcej piłkarzy nadających się do gry jest obecnie w Kolejorzu na pozycji ofensywnego pomocnika „10” oraz na lewej pomocy. Najmniejsze pole manewru trener Dariusz Żuraw ma na prawej flance defensywy, gdyż nominalnym prawym obrońcą w zespole jest tylko Robert Gumny. Po drugiej stronie na lewej stronie obrony może występować 2 piłkarzy o podobnych atutach, którzy powinni wystarczyć naszej drużynie. W tym przypadku rozwiązanie umowy z Piotrem Tomasikiem był jak najbardziej dobrym ruchem.
Bramkarze:
Mickey van der Hart
Miłosz Mleczko
Karol Szymański
Krzysztof Bąkowski
Możliwi prawi obrońcy:
Robert Gumny
Lubomir Satka
Tomasz Cywka
Wiktor Pleśnierowicz
Możliwi lewi obrońcy:
Volodymyr Kostevych
Tymoteusz Puchacz
Możliwi środkowi obrońcy:
Thomas Rogne
Djordje Crnomarković
Lubomir Satka
Tomasz Dejewski
Wiktor Pleśnierowicz
Mateusz Skrzypczak
Możliwi defensywni pomocnicy:
Karlo Muhar
Tomasz Cywka
Mateusz Skrzypczak
Pedro Tiba
Możliwi środkowi pomocnicy „8”:
Pedro Tiba
Jakub Moder
Tomasz Cywka
Juliusz Letniowski
Filip Marchwiński
Możliwi ofensywni pomocnicy „10”:
Darko Jevtić
Joao Amaral
Pedro Tiba
Jakub Moder
Tomasz Cywka
Juliusz Letniowski
Filip Marchwiński
Prawi pomocnicy:
Tymoteusz Klupś
Maciej Makuszewski
Kamil Jóźwiak
Joao Amaral
Jakub Kamiński
Lewi pomocnicy:
Kamil Jóźwiak
Darko Jevtić
Tymoteusz Puchacz
Tymoteusz Klupś
Maciej Makuszewski
Joao Amaral
Jakub Kamiński
Napastnicy:
Christian Gytkjaer
Paweł Tomczyk
Timur Zhamaletdinov
Joao Amaral
Filip Szymczak
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
wszystko wygląda ciekawie, bardzo duży eksperyment, praktycznie nic nie wiadomo,
najbardziej liczę na nową obronę, z dobrymi obrońcami można prowadzić śmielsze akcję w ofensywie,
Oby ten sklad już się nie zmienił, co oznaczałoby pozostanie Roberta Gumnego co najmniej do zimy, i sam ten fakt bylby de facto wzmocnieniem. Nie wiem czy wobec braku formy i motywacji do gry w Lechu jest sens aby w meczowej dwudziestce miejsce np Skrzypczakowi zajmował Makuszewski, jeden z ostatnich przegrywów w zespole. Biorąc pod uwagę minimalizm Rutkowskich ten skład jest nienajgorszy, a równie szybko może okazać się że Puchacz bądź Marchwiński wywalczą sobie miejsce w składzie. Przydałby się oczywiście obok klasowego skrzydlowego takiż napastnik, ale czegóż spodziewać się po ludziach którzy po raz drugi wypożyczyli Żamaletdinowa. Dziś nic już nie da się zrobić, wroniarze zapowiedzieli że jeśli nikt nie odejdzie to nikogo nie kupią, a Makuszewskiego nie da się nikomu wcisnąć. Trzeba grać tym co jest, licząc na to że zimą jeśli odszedłby Guma to oprócz prawego obrońcy kupią skrzydłowego i pomocnika. Może na teraz, jesienią ten sklad odpali, uda się ciułać punkty z nadzieją że tak jak kiedyś wiosna będzie nasza, i uda się doczłapać jakoś do pudła
Zgadzam się, gdyby Gumny został, to mamy bardzo ciekawy skład, skrzydła może ilościowo ok, ale jakość nie przemawia, ale jest konkurencja i powinni walczyć chłopaki, bardziej boję się o atak i większym konkurentem Gytkjaer’a będzie chyba Tomczyk, ale może się miło zdziwię, to w końcu tylko piłka i róznie może być.
J5 Ja jeszcze wieże w Makuszewskiego sama młodzieżą nie możemy grać.
Ten skład ultraofensywny mi się nawet bardzo podoba 🙂
Najbardziej brak przynajmniej jednego skrzydłowego na odpowiednim poziomie(wyższym niż Jóźwiak), najlepiej nawet dwóch, napastnika o innym profilu niż Gytkjaer(w stylu Latynosa) i w sumie jeszcze środkowego pomocnika. Bo jeżeli Jevtic nawali, a jest to możliwe, jeżeli Amaral będzie grać nierówno(też możliwe) to jesteśmy w czarnej dupie jeśli chodzi o tą bardzo ważną pozycję. Bo nie czarujmy się, ale Moder, czy Marchewka nie są jeszcze gotowi by być liderami ekipy. Czyli reasumując brakuje przynajmniej dwóch wzmocnień i to takich przez duże W. Zobaczymy co będzie na murawie. Na dobrą grę w pucharach zespół musi zostać wzmocniony.