Siedem zwycięstw z rzędu i dużo bramek
Za 3 dni o godzinie 20:30 na Bułgarską przybędzie Wisła Płock, która od lat leży Lechowi Poznań. Zespół Kolejorza w każdym kolejnym sezonie strzela „Nafciarzom” u siebie co najmniej 2 bramki regularnie w dodatku wygrywając. Zwycięska seria Lecha nad Wisłą w Poznaniu liczy już 7 ligowych spotkań.
Rywalizacja od lat 80-tych
Lech Poznań pierwszy raz spotkał się z Wisłą Płock w sezonie 1982/1983, gdy w meczu 1/8 Pucharu Polski wygrał na wyjeździe 1:0. Od rozgrywek 1982/1983 w 6 kolejnych meczach „niebiesko-biali” nie umieli już pokonać „Nafciarzy”, którzy długo nam nie leżeli. Dopiero w maju 2000 roku Lech ograł Wisłę na Bułgarskiej 1:0. Dwa lata później także po pamiętnej wygranej u siebie wynikiem 1:0 świętował powrót do Ekstraklasy.
Zawsze było wiele goli
W meczach z drużyną z Płocka zawsze padało wiele goli. Przykładowo w 2003 roku Lech sprał Wisłę u siebie 4:1, w 2004 zremisował w Płocku 4:4, a w 2006 roku uległ na wyjeździe wiślakom aż 1:5. Dawny Orlen, a jeszcze wcześniej Petrochemia w ligowym meczu zarówno Ekstraklasy jak i I-ligi (dawniej II-ligi) nigdy nie wygrała przy Bułgarskiej. Na dodatek 7 ostatnich ligowych pojedynków Lecha z Wisłą Płock w Poznaniu kończyło się zwycięstwami Kolejorza odpowiednio 4:1, 4:2, 3:2, 3:2, 2:0, 2:1 i 2:1. W 8 ostatnich ligowych meczach przy Bułgarskiej lechici zawsze strzelali Wiśle co najmniej 2 gole.
Bilans na plus
Ogólny bilans wliczając do niego boje w Ekstraklasie, na jej zapleczu i Pucharze Polski jest minimalnie korzystny dla nas – 12-9-8, gole: 43:36 w 29 meczach. Ten w Ekstraklasie jest podobny – 10-7-6, bramki: 40:33 w 23 spotkaniach. „Nafciarze” nigdy nie zwyciężyli w stolicy Wielkopolski, ale sam Lech Poznań wygrał w Płocku w meczu ligowym tylko 2 razy w tym ostatni raz w lipcu 2018 roku.
Statystyki Lech Poznań – Wisła Płock:
Ogólny bilans: 12-9-8, 43:36 (29 meczów)
W Ekstraklasie: 10-7-6, 40:33 (23 mecze)
U siebie: 8-3-0, 26:14 (11 meczów)
Na wyjeździe: 2-4-6, 14:19 (12 meczów)
Historia spotkań Lecha Poznań z Wisłą Płock:
1982/1983, Wisła Płock – Lech Poznań 0:1 (PP)
1994/1995, Lech Poznań – Wisła Płock 1:1
1994/1995, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
1997/1998, Lech Poznań – Wisła Płock 2:2
1997/1998, Wisła Płock – Lech Poznań 1:0
1998/1999, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1 (PP)
1999/2000, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
1999/2000, Lech Poznań – Wisła Płock 1:0
2001/2002, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0 (I-liga)
2001/2002, Lech Poznań – Wisła Płock 1:0 (I-liga)
2002/2003, Lech Poznań – Wisła Płock 2:2
2002/2003, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0
2003/2004, Lech Poznań – Wisła Płock 4:1
2003/2004, Wisła Płock – Lech Poznań 4:4
2004/2005, Lech Poznań – Wisła Płock 4:2
2004/2005, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
2005/2006, Lech Poznań – Wisła Płock 3:2
2005/2006, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0 (PP)
2005/2006, Lech Poznań – Wisła Płock 0:1 (PP)
2005/2006, Wisła Płock – Lech Poznań 5:1
2006/2007, Lech Poznań – Wisła Płock 3:2
2006/2007, Wisła Płock – Lech Poznań 1:1
2016/2017, Lech Poznań – Wisła Płock 2:0
2016/2017, Wisła Płock – Lech Poznań 0:3
2017/2018, Wisła Płock – Lech Poznań 1:0
2017/2018, Lech Poznań – Wisła Płock 2:1
2017/2018, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0
2018/2019, Wisła Płock – Lech Poznań 1:2
2018/2019, Lech Poznań – Wisła Płock 2:1
Wszystkie mecze Lecha z Wisłą Płock w Poznaniu:
1994/1995, Lech Poznań – Wisła Płock 1:1
1997/1998, Lech Poznań – Wisła Płock 2:2
1999/2000, Lech Poznań – Wisła Płock 1:0
2001/2002, Lech Poznań – Wisła Płock 1:0 (I-liga)
2002/2003, Lech Poznań – Wisła Płock 2:2
2003/2004, Lech Poznań – Wisła Płock 4:1
2004/2005, Lech Poznań – Wisła Płock 4:2
2005/2006, Lech Poznań – Wisła Płock 3:2
2005/2006, Lech Poznań – Wisła Płock 0:1 (PP)
2006/2007, Lech Poznań – Wisła Płock 3:2
2016/2017, Lech Poznań – Wisła Płock 2:0
2017/2018, Lech Poznań – Wisła Płock 2:1
2018/2019, Lech Poznań – Wisła Płock 2:1
U siebie w Ekstraklasie: 8-3-0, 26:14 (11 meczów)
U siebie ogólnie: 9-3-1, 27:15 (13 meczów)
Skróty ostatnich trzech meczów Lecha Poznań z Wisłą Płock przy Bułgarskiej:
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Nie lubię statystyk przedstawianych w ten sposób. Wyjątkowo drażliwie działa na mnie po poprzednim sezonie słowa nigdy, zawsze – podkreślające naszą doskonałą historie. Za każdym razem kiedy w poprzednim sezonie pisaliście w ten sposób mecz kończył się jakąś spektakularną porażką. Buuuuuuuuu
Teoretycznie jest to idealny rywal na zdobycie trzech punktów. Wszystkie atuty są po stronie Lecha, a atak pozycyjny został przećwiczony w Gliwicach. Parę spraw Żurawiowi się wyjaśniło: Tomczyk powinien grać na „9” od początku meczu, Żamaletdinow na ławce, pomocnicy powinni bardziej asekurować boki obrony, no a stoperzy powinni w każdym kolejnym meczu wyglądać lepiej. Łyżką dziegciu do beczki miodu jest Leszek Ojrzyński i pamiętny finał PP ad 2017. Z beznadziejną, broniącą się przed spadkiem Arką, odperając w finale ataki nieskutecznego Lecha gdzie każdy samolubnie chciał być autorem gola, ograł Lecha 2:1. Możemy być pewni że Ojrzyński dobrze przygotuje Wisłę fizycznie i taktycznie, i być może w ten sposób będzie chciał wyrwać punkty w Poznaniu. Lech powinien szybko strzelić bramkę i kontrolować ten mecz, wypoiwadzając kontry . Znowu konieczna będzie koncentracja w linii obrony. Jeśli Żuraw dobrze odrobi lekcje, wtedy powinniśmy cieszyć się z trzech punktów
Wisłą Płock jest dużo słabsza od Piasta,Lech gra u siebie.
Płock nastawi się na grę z kontry i na swoje szanse po sfg, których trzeba unikać.
Obawiam się trochę o Muhara,agresywnie grający zawodnik, troszkę mało zwrotny,na szczęście Płock nie ma ,Valencii,Felixa,Badii czy dobrego w meczu z Lechem Sokołowskiego,czyli technicznych,szybkich zawodników.
Oglądam po raz kolejny dokładnie powtórkę Lecha z Piastem i dochodzę do wniosku, że nawet ta pierwsza połowa nie była taka zła,do 30 minuty Piast miał 1 okazję , którą wykorzystał,Lech wcale źle nie wyglądał.
Aj napastnika brakowało,takiego co wyjdzie po piłkę,utrzyma się przy niej.
Oczywiście że Lech nie grał źle – też sobie na spokojnosci obejrzałem powtórkę – a setki Parzyszka wynikały z katastrofalnego zachowania obrony…
Obyście mieli rację, że to tylko kwestia zgrania – ja to widzę CAŁKOWICIE inaczej…
Ostu
Czyli gra nie była zła, tylko obrona grała katastrofalnie a napastnicy nie strzelali bramek?
Nie twierdzę, że była dobra…
Nie była zła… A między tymi dwoma punktami ocennymi jest gigantyczna przestrzeń – no więc ja w tej „szarej” przestrzeni właśnie…
A poza tym muszę się do czegoś odnieść – no to odnoszę się do poprzedniego sezonu, biorąc dodatkowo pod uwagę z kim graliśmy i gdzie…
A że moglibyśmy grać znacznie lepiej to inna sprawa, którą zresztą opisałem już w innym wątku – podałem tam też warunki byśmy grali znacznie lepiej – z tym, że takiej pewności nie mam w stosunku do obrony…
Trochę niefortunne to zdjęcie z Sylwestrzakiem..Zagorzały fan legii i wielokrotnie podkreślał niechęć do Lecha…
Przydało by się jakieś spektakularne 4/5 do zera i czerwona dla Furmana lub Rzeźniczaka. Liczę na to, ze ich „zgnieciemy” w sobotę.
Dzieciorób czy woźnica na swoich pustych pałach staną, żeby wygrać