Stracone 2 punkty

O godzinie 17:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Olimpijskiej 5/9 w Gdyni, początek meczu 5. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020 pomiędzy drużyną Arki Gdynia a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

16:40 – Dzień dobry z Gdyni! Nad morzem ciepło, choć pochmurnie. Za 45 minut początek meczu z Arką. Jeśli Lech wygra to utrzyma miejsce na podium.

16:44 – Bramkarze obu drużyn już się rozgrzewają.

16:45 – Na trybunach na razie garstka ludzi.

16:46 – Arka zagra dziś ofensywnie z 2 napastnikami. Z kolei Lech tradycyjnie. Debiutujący Satka zastąpił Rogne i wraca Makuszewski.

16:47 – Dziś w ramach cyklu „Oko na grę” obserwowany będzie właśnie Makuszewski.

16:51 – Obie drużyny w komplecie na rozgrzewce.

17:07 – Śląsk – Cracovia 2:1, czyli Lech po tej kolejce nie będzie liderem. Ważne będzie jednak wygrać i trzymać dystans do wrocławian.

17:08 – Warto przypomnieć, że Lech wygrał w Gdyni raptem 6 razy w tym 4-krotnie w Ekstraklasie. To bardzo niewygodne miasto dla poznaniaków.

17:17 – Niecały kwadrans do meczu. Trybuny w tym tym sektor gości bardzo powoli się zapełniają.

17:20 – Spiker czyta składy. Zostało 10 minut.

17:21 – Arka w tym roku obchodzi 90-lecie. W przerwie meczu zostanie ogłoszony piłkarz 90-lecia tego klubu oraz najlepsza jedenastka.

17:37 – Obie ekipy już na murawie. Dziś Lech na czarno.



Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

2 min. – Pierwszy strzał w meczu. Po wrzutce Makuszewskiego niecelnie głową uderzył Jóźwiak.
5 min. – Setka! Świetna prostopadła piłka od Jevticia do Jóźwiaka, który trafił tylko w bramkarza! Tu musiał być gol!
6 min. – Jóźwiak psuje kolejną akcję. Nie wywalczył nawet rożnego.
10 min. – Na razie Lech ma bardzo dużą przewagę.
10 min. – Słupek ratuje Arkę po bombie Tiby!
10 min. – A teraz Gytkjaer i strzał zablokowany!
13 min. – Pierwsza próba Arki. Z problemami Van der Hart.

16 – 30 minuta

17 min. – Lech ma sporą przewagę. Szkoda tej sytuacji przede wszystkim Jóźwiaka, bowiem poznaniakom grałoby się wtedy dużo, dużo luźniej.
21 min. – Ufff. Było groźnie przy rzucie rożnym dla Arki.
22 min. – Kontra Tiby, piłkę paruje Steinbors, Jevtić źle dobija. Była to kolejna bramkowa akcja lechitów. Kiedy w końcu padnie gol?!
26 min. – Jóźwiak wciąż nadużywa dryblingu. Brakuje mu tej lewej nogi.
28 min. – Czemu to nie chce wpaść… Po świetnym dośrodkowaniu Gumnego minimalnie głową chybił Makuszewski. Zabrakło centymetrów.

31 – 45 minuta

32 min. – Pewna interwencja Van der Harta po strzale z daleka.
38 min. – Niewiele brakowało, by po rzucie wolnym zawodnik Arki zaskoczył Steinborsa. Łotysza dziś znów jest bardzo dobrze dysponowany.
43 min. – Ostatnie 5 minut dla Arki. Tak długo w tym meczu jeszcze nie atakowała.
45 min. – Do przerwy 0:0, choć po 30 minutach powinno już być pozamiatane.



46 – 60 minuta

48 min. – Przez złe wyprowadzenie piłki przez Muhara zespół Arki oddał minimalnie niecelny strzał. Tak nie można grać na 25 metrze przed naszą bramką!
49 min. – Znów Van der Hart interweniuje.
50 min. – Już widać, że Arka będzie grała dużo odważniej.
54 min. – Steinbors sparował piłkę po niebezpiecznym dośrodkowaniu Jevticia.
55 min. – Tym razem niecelny strzał Gytkjaera z powietrza po wrzutce z prawej strony.
57 min. – Nieeee… po kontrze, podaniu Tiby wysoko nad bramką uderzył Makuszewski.

61 – 75 minuta

62 min. – Pierwsza efektowna akcja Arki w tym meczu zakończona niecelnym strzałem.
65 min. – Mecz robi się coraz bardziej otwarty.
66 min. – Steinbors zatrzymał płaski strzał Puchacza. Bramkarz w ekipie rywala 2 mecz z rzędu jest bardzo dobrze dysponowany.
69 min. – Gospodarze popełniają coraz więcej fauli.
71 min. – Van der Hart najpierw bronił strzał, po chwili Raczkowski dyktuje rzut karny dla Arki.
73 min. – Po VAR zmienił zdanie.
74 min. – 2 rożne dla Lecha i 2 razy piłka w rękach Steinborsa.

76 – 90 minuta

79 min. – Świetny strzał Jevticia, jednak nadal nie ma gola.
81 min. – Co ten Jóźwiak dziś robi?! Zamiast strzelać czekał w polu karnym nie wiadomo na co.
85 min. – Lech zamknął teraz Arkę, ale za dużo kombinuje w polu karnym.
88 min. – Czas się kończy.
90+2 min. – I znów Steinbors… nie wpadnie chyba dzisiaj.
90+3 min. – A teraz Arka psuje setkę.
90+4 min. – Zablokowany strzał Jevticia.
90+5 min. – Koniec. 2 punkty stracone.



5. kolejka PKO Ekstraklasy 2019/2020, sobota, 17 sierpnia, godz. 17:30
MZKS Arka Gdynia – KKS Lech Poznań 0:0 (0:0)

Żółte kartki: Budziński, Maghoma, Staniszewski (rezerwowy), Danch, Nalepa – Jóźwiak

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 10098

Arka: Steinbors – Danch, Maghoma, Helstrup, Olczyk – Budziński, Deja, Nalepa, Młyński (62.Antonik) – Jankowski (90.Marciniak), Serrarens (90+5.Skhitladze).

Rezerwowi: Staniszewski, Zbozień, Marciniak, Marić, Busuladzić, Skhirtladze, Antonik, Łoś, Siemaszko.

Lech: Van der Hart – Gumny, Satka, Crnomarković, Kostevych – Muhar (88.Zhamaletdinov), Tiba – Makuszewski (64.Puchacz), Jevtić, Jóźwiak – Gytkjaer (76.Tomczyk).

Rezerwowi: Szymański, Rogne, Puchacz, Cywka, Moder, Amaral, Tomczyk, Zhamaletdinov.

Kapitanowie: Nalepa – Jevtić

Trenerzy: Zieliński – Żuraw

Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +22°C, pochmurno

Miejsce: Stadion Miejski (ul. Olimpijska 5/9, Gdynia)

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







165 komentarzy

  1. macko9600 pisze:

    Jakie macie przeczucia co do meczu?

  2. Grossadmiral pisze:

    Mecz z kategorii za 6 pkt Arka jest słaba ewentualne nasze straty pkt spowodują przykre obudzenie się

  3. zinek pisze:

    Nie ma zmiłuj,jak nie będzie trzech punktów to w tym sezonie max siódme miejsce.

  4. TheQ pisze:

    Zbyt oczywiste te 3 pkt. dla nas są w tym meczu, no ale chyba innej opcji być nie może. Przede wszystkim uważność w obronie, bo sytuacji do zamienienia na bramki, kilka będzie bankowo.

  5. leftt pisze:

    Nie wyobrażamy sobie straty punktów w Gdyni? Po finale PP 2017 jestem w stanie wszystko sobie wyobrazić.

  6. Pawelinho pisze:

    W końcu z tego co widzę na oficjalce Satka zagra na środku defensywy co do składu to wygląda tak:

    van der Hart – Gumny, Satka, Crmomarković, Kostevych -Muhar, Tiba – Jóźwiak, Jevtić, Makuszewski – Gytkjaer

  7. Didavi pisze:

    Są zmiany i dobrze, ale dlaczego Satka za Rogne, a nie Crnomarkovicia, który w każdym meczu popełniał błędy, tego nie rozumiem. Makuszewski w podstawie nie dziwi, pomimo całej mojej niechęci do niego. Skrzydłowi to nasz największy problem, może dzisiaj będzie lepiej.
    Dawać! 3 punkty muszą być. Dobra gra też mile widziana.

  8. siara8888 pisze:

    nie kumam czemu gra czarny a nie gra rogne??? przeciez on co mecz jakis babol…oby dzis bylo inaczej

  9. John pisze:

    Jak Gytkjaer nie przełamie swojej niemocy wyjazdowej ,to chyba trzeba będzie Tomczyka wystawiać a Gytkjaer z ławki .

  10. robson pisze:

    Śląsk wygrał i odskoczył już na 6 pkt. Trzeba to wygrać.

  11. Pawelinho pisze:

    dla mnie*

  12. Grossadmiral pisze:

    Rogne też zaliczał babole z piastem i śląskiem moze za tydzien będzie zmiana i zagra rogne z satką

  13. macko9600 pisze:

    Jak Jóźwiak tego nie strzelił?

  14. leftt pisze:

    Jóźwiak, kurwa mać!

  15. Michu87 pisze:

    Czy Jóźwiak ruszy swój mózg?

  16. macko9600 pisze:

    Pech Tiby z tym słupkiem.

  17. leftt pisze:

    Rozrzucamy ich jak gnoj po polu, logika wskazuje na szybką bramkę. Ale to ekstraklasa.

  18. El Companero pisze:

    Gytkjaer już kopnął piłkę?

  19. macko9600 pisze:

    Kontratak Tiby fajny, gorzej z dobitką Jevtica.

  20. fox pisze:

    Tylko z tego rozrzucania nic nie wynika.

  21. macko9600 pisze:

    Kolejna sytuacja, tym razem Makuszewski. Ile potrzebują sytuacji by strzelić?

  22. Michu87 pisze:

    Przy lepszej skuteczności już mogło być po meczu.

  23. leftt pisze:

    Jóźwiak, Jevtic, Makuszewski. Powinno być 3-0.

  24. Grimmy pisze:

    Hej, wiecie czy to na żywo leci, czy Canal + puszcza powtórkę finału Pucharu Polski?

  25. John pisze:

    Nie chcę wpaść,worek już powinien być rozwiązany.

  26. leftt pisze:

    Ten Makuszewski to mózgu używa jeszcze mniej niż Jóźwiak.

    • Grimmy pisze:

      Tu nie o mózg, a o egoizm chodzi. Makuszewski jeśli nie będzie z tego asysty albo gola, to piłki się nie pozbywa.

      • leftt pisze:

        Otóż mógł mieć asystę przy kontrze, przynajmniej drugiego stopnia. Ale mózgu nie użył i został skasowany. Czasem wrzuci na palę i do kogoś doleci.

      • Grimmy pisze:

        Asysta drugiego stopnia? Chuj w to, tego nie pokazują w statystykach na transfermarkcie 😉

  27. siara8888 pisze:

    Jozwiak kiedys sie ogarnie czy bedzie wiecznie mlodym talentem….niestety potrzebujemy jakiegos super skrzydlowego…

  28. macko9600 pisze:

    Koniec 1 połowy…. połowy, w której powinniśmy zamknąć ten mecz. Gytkjaer tylko truchta na boisku. Skrzydłowy? Bije od nich egoizm niestety.

  29. Pawelinho pisze:

    Jak na razie średnio to wygląda jeżeli chodzi o sytuacje bramkowe dla Lecha. Jak dla mnie Makuszewski jest kolejnym do odstrzału jeśli nie teraz to zimą.

  30. Peterson pisze:

    Niedobrze. Ten mecz wygląda jak ten pamiętny finał PP. Bardzo niedobrze

  31. Grimmy pisze:

    Napiszę tak: niezależnie jakim wynikiem to spotkanie się zakończy, to podoba mi się praca Żurawia, pomysł na drużynę itd. Jedyne czego brakuje, to zapewnienia mu przez zarząd odpowiednich wykonawców. Wydaje mi się, że jeden klasowy skrzydłowy plus bardzo dobry napastnik o innym profilu niż Gytkjaer (który jest ocieżały i bez formy) i ta drużyna na ten moment jest gotowa. Na ten moment, czyli kolejna wymiana najsłabszych ogniw na mocniejsze w przyszłym okienku transferowym.

    • tomasz1973 pisze:

      W przeszłym? I Ty w to wierzysz, ile już tych „przyszłych” przerobiliśmy?

    • slash pisze:

      Do przyszlego okienka połowy w Lechu już nie będzie. Będzie za to budowa od nowa, później znów od nowa i dalej też od nowa i tak kurwa od nowa

    • Grimmy pisze:

      Z wiarą to do kościoła. Panowie, przecież ja tutaj nie piszę o tym w co wierzę w kontekście naszego zarządu i przyszłości tej drużyny, tylko o tym, co sądzę że należałoby teraz zrobić.

  32. Ekstralijczyk pisze:

    Pachnie takim scenariuszem, że Lech będzie dalej walił głową mur, a Arka odda jakiś strzał życia albo strzeli gówno gola jakiegoś.

  33. John pisze:

    Gytkjaer najsłabszy jak na wyjazd przystało.
    Jóźwiak jak zwykle ,robi wiatr i to by było na tyle.
    Tiba profesor po raz kolejny,co się z Jevticiem na zapierdalają ,a bramek nie ma.

  34. Jedenzww pisze:

    Póki co wygląda na to, że królowie psucia nam weekendów znów mają zamiar zaprezentować nam coś ze swego repertuaru. Szybko schodzimy na ziemię po tegorocznym starcie.

  35. PAWEL pisze:

    kombinacja Gytkjaer, Makuszewski, Jóżwiak bez sensu.

  36. tylkoLech pisze:

    @Grimmy – 100% racji. Gytkjear to nie jest napastnik, z którym Lech może o coś powalczyć. Facet w ciągu roku strzelił jednego gola na wyjeździe i to z Zagłębiem Sosnowiec. Skrzydłowi też niewiele wnoszą. Jevtic z Tiba sami nie dadzą rady.

  37. mr_unknown pisze:

    Jebana nieskuteczność. Jak środek pola udało sie zmajstrować niezły to skrzydła i atak nie dojeżdżają, a kadra oczywiscie zamknięta bo Lech o nic nie gra.

  38. mr_unknown pisze:

    Co oni odpierdalają teraz to brak słów.

  39. F@n pisze:

    Cały mecz nic nie pisałem, ale po kolejnej stracie już mnie szlag trafił. Jóźwiak gra fatalnie. Przydałyby mu się kilka meczów odpoczynku.

  40. F@n pisze:

    W Lechu gra tylko Tiba Jevtić Muhar i Gumny. Tyle. Nie mamy skrzydłowych, Duńczyk też dno.

  41. Grimmy pisze:

    Ja mam pytanie, czy pamięta ktoś, kiedy ostatnio bramkarz przeciwnika miał słaby mecz przeciwko nam?

  42. El Companero pisze:

    chyba czas na zmiany, Amaral za Jóźwiaka i Tomczyk za Duńczyka, bo nic się nie zmieni

  43. tomasz1973 pisze:

    Dobra, Makuszewski już jak widać się nagrał, na ławę, Amaral na boisko, bo nic z tego nie będzie.

  44. slash pisze:

    Niech ten Makuszewski wypierdala z boiska

  45. PAWEL pisze:

    trenerze zmiany, bo będzie za późno…

  46. Grossadmiral pisze:

    Sędzia janusz takie faule odgwizduje

  47. Ostu pisze:

    Mam nadzieję że teraz Puchacz pójdzie na lewą a Jóźwiak na prawą – do gry z Gumnym…

    • Grimmy pisze:

      Józiu na prawym gra słabiej niż na lewym. Dopóki ma możliwosć zejścia do środka, jest w miarę nieprzewidywalny. Na prawym skrzydle odpada możliwość zejscia do środka, bo nie za bardzo umie grać lewą nogą.

      • Ostu pisze:

        Odpisałem coś, ale weszło na koniec…
        Puchacz gdy przeszedł na lewą Jóźwiak na prawą w 90-ej minucie to zaczęła się zadyma…

  48. leftt pisze:

    Kurwa. Wiedzialem.

  49. Pawelinho pisze:

    I jeszcze karny dla Arki. Po przerwie Lech wygląda dużo gorzej, a Arka i tak nie ma nic do stracenia, chociaż karny to jeszcze nie gol.

  50. Grimmy pisze:

    Jeśli to będzie karny, to będzie kompromitacja. Gumny wybił piłkę, a Arkowiec go kopnął 😀

  51. Pawelinho pisze:

    Jest jeszcze VAR.

  52. Bigbluee pisze:

    Bede to walkowac jak mantre. Jestem jebanym hejterem i krytykantem bo przecież jest zjaebiscie a ja sie dopierdzielam bez sensu. Na pewno nie jestem kibicem jak inni. Domagam sie skrzydlowych i napastnika. Ale to dlatego ze sie nie znam i w sumie chce czegis co zarzad juz dal zadowolonym kibicom. Tak tak. Wszyscy maja racje a mnie trza jebac bo nie chodze na mecz. Bojkot od 4 lat. Czekam aż Zarząd zrozumie. Narazie nie zeozumial. Brak skrzydlowych i napastnika? Nie… jest full wypas. Wszyscy na Cracovię! Mobilizacja.

    • tolep pisze:

      Po tym, w którym momencie wrzuciłeś swój wyrzyg, łatwo mozna poznać na co czekałes z zaciśnietymi kciukami. Ale na szczęście (dla większości kibiców) zadziałał VAR i ci popsuł ekstazę. Może następnym razem się uda. Miejmy nadzieję że jak najpóźniej, osbiście wolę jak Lech wygrywa. Możesz się domagać różnych wydatków jak wyłożysz na nie swoje pieniądze.

      Faktem jest że jesteś wyjątkowy. W piątek kolejce po MP 2015 zacząłeś bojkot. To naprawdę oryginalne.

      Na plus – gratki za samoświadomość.

  53. PAWEL pisze:

    zą ciency, i tyle.

  54. robson pisze:

    Przed strzałem Jevticia z wolnego powiedziałem, że będzie słupek i jest słupek…

    • leftt pisze:

      Ja też. To się kurwa nie dzieje. Jeszcze ten Jóźwiak i jego decyzyjnosc.

    • Ostu pisze:

      A o czym piszę – z uporem maniaka – że on powinien pracować nad tym BARDZO mocno na treningach dodatkowych…

  55. F@n pisze:

    Nie mogę Jóźwiaka zaraz mnie kurwica weźmie.

  56. tomasz1973 pisze:

    Kurwa ile razy jeszcze ten słupek im pomoże!?!?!?
    A Jóźwiak znów nie wiedział co zrobić.

  57. Michu87 pisze:

    a ja przed strzałem Jóźwiaka, że zjebie.

  58. Michu87 pisze:

    Niestety Jóźwiak mózg 1 liga.

  59. robson pisze:

    I jeszcze wpuszcza tego Timura, ja pierdolę.

  60. Aroo pisze:

    I po ch… można mówić że słupki ich ratowały ale prawda jest taka że mamy 0 po stronie strzelonych bramek i to jest najważniejsze.

  61. F@n pisze:

    Skończy się po 0 albo 1 dla Arki. Skontrują, bo Jóźwiak spierdoli setkę.

  62. seba86 pisze:

    Pisałem przed sezonem, że Jóźwiak jest słaby, minęło 5 kolejek i widać, że jest dużo za słaby na Lecha. Szymek Pawłowski w porównaniu do niego to Pan Piłkarz.

  63. robson pisze:

    Steinbors, ty chuju!

  64. kibic007 pisze:

    Ja pierdole

  65. kibic007 pisze:

    Panie Rutek, doczep sobie te zajebiste skrzydła i wypad.
    Daleko nie polecisz, ostrzegam!

  66. Pawelinho pisze:

    Steinbors mecz życia, gdyby nie bramkarz wynik byłby zupełnie inny niż tylko 0:0. Ogólnie jeżeli tak się to zakończy to i tak będzie to porażka.

  67. Aroo pisze:

    Dobra to jak ich bramkarz wyciągnąć strzał Tomczyka to jest masakra…

  68. Michu87 pisze:

    Sorry ale tak ogórkowej Arki nie ogrywamy na własne życzenie.

  69. tomasz1973 pisze:

    Remis z ostatnim zespołem, 2 słupki, beznadziejny napastnik (zmiennicy nic nie lepsi), skrzydeł brak, beznadziejny Kostewycz i Makuszewski, ale zarząd skupiony tylko na tym, żeby sprzedać ostatniego z wychowanków na którym można jeszcze zarobić, wzmocnień nie trzeba, bo przecież…o nic nie gramy.

    • Grimmy pisze:

      Beznadziejny Kostewicz? Powiedziałbym, że lepszy tak od 9 innych piłkarzy Lecha co wybiegli w podstawie, choć fakt, że zrobił na koniec typowego Kostewicza znanego wszystkim kibicom Utrechtu.

      • Ostu pisze:

        WRESZCIE się ze mną w czymś zgodziłeś – z tym że absolutnie nie Rusek…
        I.nie pisz proszę, że Żuraw zrobił wszystko by wygrać ten mecz…

      • Ostu pisze:

        Jak dobrze rozumiem, to tylko Tiba i Jevtic byli lepsi od Kostevycza..?

    • tomasz1973 pisze:

      Tak beznadziejny. Co daje ta bezproduktywa galopanina i wymiana podań z Jóźwiamiem? Zagonią się do linii końcowej, a potm nie wie co zrobić z piłką.

  70. El Companero pisze:

    każdy bramkarz ma mecz życia jak widzi, że nasi szykują się do strzału

  71. Jedenzww pisze:

    Z kim oni zamierzają wygrywać, jeśli nawet taka banda parodystów jest problemem?

  72. F@n pisze:

    Kurwa mać. NIE POTRAFIMY WYGRAĆ Z ARKĄ GDYNIA. Rozumiecie to?

  73. kibic007 pisze:

    Nie oczekujcie niczego, nie wymagajcie niczego.
    To sezon przejściowy.
    Skrzydła nie są potrzebne w klubie walczącym o nic. Zapamiętajcie.

  74. Seth pisze:

    Panie Zuraw to nie łyżwiarstwo figurowe za styl punktow nikt nie daje i mało kogo interesuje ze drugi bramkarz pod rzad ma dzien konia .

    • leftt pisze:

      A co jeszcze miał Żuraw zrobić? Do pustej bramki trafić?

      • kilo82 pisze:

        Jak dla mnie, to jedyne co mógł zrobić i na co liczyłem, to zamiast wpuszczać Ruska, który nawet w rezerwach nie istnieje, postawić na Amarala zamiast Jóżwiaka, na którego osobiście bardzo w tym sezonie liczyłem, ale który niestety ciągle dokunuje fatalnych wyborów i jakoś nie może wyjąć głowy z dupy.

  75. Grossadmiral pisze:

    mogliśmy wygrać w sumie mogliśmy przegrać niech się te jelony z przodu nauczą że nie mogą czekać jak na pkp pół godziny tylko piła i strzał ogólnie to mecz ciekawy steinbors drugi raz z nami ratuje arke

  76. Krzys pisze:

    Bezradność. Arkę w jej obecniej formie powinniśmy rozjechać. W poprzednich sezonach nieskuteczność zabiła Lecha i to powraca. Obym się mylił.

  77. mr_unknown pisze:

    Była taka sytuacja około 80 minuty gdzie Jóźwiak dostał piłkę na 10 metrze po lewej stronie pola karnego, był zupełnie sam i chyba poczuł się nieswojo tak bez ludzi, że od razu pobiegł w największy tłok. No przecież jak on w takiej sytuacji nie wie, że powinien strzelać to nigdy się tego nie nauczy.

  78. tylkoLech pisze:

    Cały tydzień człowiek czeka, żeby dostać trochę radości. I oczywiście dostaje mecz, w którym choćby Lech gral do północy, to nic by nie wpadło. Szkoda, że nie próbują więcej strzelać z dystansu. Darko w wywiadzie też przypomnial nieszczęsny mecz o PP.

  79. robson pisze:

    I właśnie dlatego Legia zdobywa te tytuły, bo w meczach takich jak te potrafi wcisnąć jakiegoś farfocla z dupy, a my nie…

    • Mary pisze:

      To jest temat o meczu LECHU a nie Legii. K* nie możesz bez nich żyć? A MP jest Piast.

    • robson pisze:

      Ale Legia jest najpoważniejszym konkurentem Lecha w tej lidze i mam prawo o niej czasem wspominać. Innego punktu odniesienia nie mamy.

  80. Ostu pisze:

    Jak widziałeś gdy w 90 – ej minucie Puchacz przeszedł na lewą stronę a Jóźwiak na prawą to się zadyma zaczęła…
    Joziu czują się z Gumą… A Puchacz na lewej to dopiero gra idzie…

    • Grimmy pisze:

      Ani jeden ani drugi nie stworzył pół zagrożenia. O czym Ty w ogóle piszesz?

      • Ostu pisze:

        O przejściu Puchacza na lewą stronę…

      • Grimmy pisze:

        Ale co to daje oprócz robienia wiatru? Makuszewski na prawej z Józwiakem na lewej w pierwszej połowie też sporo wiatru robili. Żaden nasz skrzydłowy nie daje konkretów, a jedynie irytuje psując, często wyborne, sytuacje. Od samego mieszania herbata nie robi się słodsza. Moja wiara w naszych skrzydłowych jest na granicy wyczerpania.

      • Ostu pisze:

        Moja jeszcze nie…
        Ale trzeba ich ustawiać w optymalnych sytuacjach – a skoro Jóźwiak nie ma kompletnie lewej nogi to niech gra na prawej…
        Przypomnij sobie mecze gdy Jóźwiak grał z Gumnym na prawej – a jak nie to obejrzyj powtórki…

  81. tolep pisze:

    Ech, znowu próbowali wejść z piłką do bramki. Znowu się pechowo nie udało.Znowu trzy razy najbliżej bramki było po strzałach z dystansu. A końcówka przywołała mi wspomnienia z czasów jeszcze wcześniejszych niż wspomniany przez Jeviticia PP z Arką na Narodowym.

    W końcu musi zacząć wpadać.

    • kilo82 pisze:

      No właśnie nie musi, niestety… Oczywiście oby zaczęło.

      • tolep pisze:

        Jeszcze dwa słówka. Naprawde wiele w tej drużynie działa tak jak powinno. Wybieganie, ambicja, odbiory (!), gra na małej przestrzeni, klepka pod naciskiem rywali, pressing.
        A, no i Mickey się częsciowo zrehabilitował tym 1 na 1 w końcówce. Jeżeli to wszystko się nie spieprzy, nadal jestem ostrożnym optymistą.

      • kilo82 pisze:

        Ja też pozostaję umiarkowanym optymistą i widzę pozytywy, ale jest nad czym pracować. Nadal brakuje agresywnego doskoku w środku pola, zamiast tego cofamy się całą drużyną pod swoje pole karne i pozwalamy w nie wchodzić jak w masło. Z nami wszyscy grają agresywnie, mamy mało miejsca na boisku, my zostawiamy go sporo przeciwnikom na własnej połowie.
        No i te złe decyzje, zwłaszcza u Jóźwiaka…

  82. Grimmy pisze:

    Ani jeden ani drugi nie stworzył pół zagrożenia. O czym Ty w ogóle piszesz?

  83. fox pisze:

    Krótka piłka panowie.Nie mamy skrzydeł i napastnika i choćbyśmy mieli najlepszy środek w lidze to nie pomoże ani Żuraw ani Tiba ani Jevtić,nie pomoże nic a nasz zarządzik gdyby czytał co tutaj się pisze to wiedział by co ma robić no ale przecież mamy ładnie grać no to gramy a że nie ma zwycięstw?Przeczież gramy o nic.

  84. John pisze:

    Co ci bramkarze odpie*dalają w meczach z Lechem to masakra jakaś.
    W pizdu.

    • robson pisze:

      Przypomina się początek sezonu 15/16 i mecze życia Zubasa, Kasprzika i Szmatuły przy Bułgarskiej…

    • Wlkp. pisze:

      Zgodzę się w 100% w zeszłym tygodniu były Lechita Putnocki a dziś Steinbors. D otego dwa trafienia w słupek Tiby i Jevticia.

  85. Kumoter pisze:

    Kolejne punkty stracone z bramkarzem przeciwnika i… brakiem jakości w przodzie. Do pewnego momentu fajna gra, ale jak szczęście nie pomaga, to ciężko cokolwiek ugrać. Gytkier, to obecnie najsłabszy piłkarz Lecha.

    • slash pisze:

      To nie bramkarz wygrał Im mecz, to nasze niemoty mecz zjebały

      • El Companero pisze:

        dokładnie, nawet najlepszy bramkarz daje się pokonać, trzeba tylko umieć mu bramkę strzelić, a bramka ma 7 metrów szerokości, więc nawet Rutger Hauer w filmie Ślepa furia zapakował by bramkę Steinborsowi.

  86. F@n pisze:

    Mamy 5 pkt straty do Śląska. 1 pkt przewagi nad bankrutem Wisłą i Cracovią, która odpadła z DAC. Wygra Piast i będzie mieć tyle samo pkt do my. Piast, który odpadł z odpadami z ekstraklasy z Rygi. Legia grająca w pucharach wygra 1 mecz i będzie 1 pkt za nami i 1 mecz mniej. Nosz kurwa. I ktoś serio się z Legii śmieje?
    To jest jakiś kabaret. Klub mający tyle hajsu jak my nie ma ani jednego skrzydłowego na poziomie. Kabaret. Przegrywamy z jakimś Śląskiem i remisujemy z Arką, którą każdy klepał. Jeszcze jeden taki mecz i nawet styl zniknie. Sam Tiba z Jevticiem nie wygrają nam meczu.

  87. Didavi pisze:

    Jak zwykle kurwa. Najgorsza Arka, z która każdy wygrywa, ale nie my. My nie potrafimy. I taki to będzie sezon, raz się wygra, raz się przegra, żadnych serii. Granie bez skrzydłowych, z ławki nie ma kto wejść. Gytkjaera, który na wyjeździe to chyba już nigdy nie strzeli, nie ma kto zastąpić. Braki w ofensywie kłują w oczy, ale tych dwóch skąpców udaje, że tego nie widzi. Ale jestem potężnie zły. Stracić punkty z tak słabą Arką, jak można!?

  88. Ostu pisze:

    I co…?
    Dalej uważacie, że Makuszewski po tym jak słabo wypadł w meczu rezerw będzie dobrym wyborem na mecz w eklapie…?
    Dalej uważacie, że Kostevycz – że swoimi centrami do nikogo to dobry pomysł na lewą stronę…?
    Dalej uważacie, że Gytkjear powinien wychodzić zamiast Tomczyka od początku…?
    Dalej uważacie, że Żuraw zrobił.wszystko by wygrać ten mecz…?

    • leftt pisze:

      Podaj lepszy. Amaral już grał i różnie to wyglądało. Puchacz ewentualnie za Kostie. Klupś? Bądźmy poważni. Żuraw gra tym, co ma.

      • Ostu pisze:

        Widzisz – dziś wchodzą mi posty w niekontrolowane miejsca… I odpowiedz weszła niżej…
        A tu dodam, że i trener i zarządzik twierdzą że wzmocnień nie potrzeba – a jak stwierdziłem że Żuraw się od tego dystansuje to paru tu na mnie wsiadło, ale mniejsza z tym…
        Żuraw ma dostosować taktykę i grę do tego co ma – nie grać tak jak mu się wydaje a potem stwierdzić, że nie ma kim grać…

  89. tylkoLech pisze:

    @kilo82 – Gytkjear ostatnią bramkę
    na w y j e ź d z i e, poza Sosnowcem, strzelił w maju 2018 roku. Trochę dawno, nie sądzisz? W Lechu od tego czasu zmieniło się kilku trenerów, sporo wody upłynęło w Warcie.

    • kilo82 pisze:

      Jasne, że dawno, ciężko z w tym z Tobą nie zgodzić 🙂
      Ale, wiadomo jak wyglądał poprzedni sezon, jak grał Lech i ile okazji strzeleckich stwarzał. Darko, Józiu czy Makuszewski mieli miniony rok gorszy od Duńczyka. Gdyby nie jego gole (tak, tak, tylko te w domu), bylibyśmy w jeszcze głębszej w dupie niż biliśmy.
      Trzeba patrzeć na to co jest teraz, a po tej kontuzji szału ewidentnie nie ma… Widać, że Christianowi brakuje szybkości, jest jakiś ociężały.
      Ale trochę bramek przez dwa sezony u nas nastrzelał i dupsko kilka razy nam ratował, więc wydaję mi się, że na odrobinę zaufanie zasłużył.

  90. slash pisze:

    Ja tak o Gytkijerze. Ze jest na boisku dowiedziałem się jak Go Tomczyk zmienił.
    Jest tak nieprzewidywalny jak pogoda nad morzem.
    Chuj wie czy po dobrym meczu znów zagra dobry.

  91. Ostu pisze:

    Puchacz za Kostevycza od początku…
    Dać mu kogoś na prawą stronę…
    Tomczyk od początku zamiast Gytkjera…
    Makuszewski na trybuny…
    Jóźwiak na prawą stronę – a gdy dalej będzie walił takie babole to za 5 meczy spróbować kolejnego – niestety nie jestem na treningach i nie widzę kto to mógłby być…
    Może warto spróbować w końcu grać na 2 napastników – w końcu nie gramy o nic…

  92. Rafik pisze:

    Jest walka, zaangażowanie, chęć zwycięstwa, fajne akcje tylko brakuje wykończenia i trochę szczęścia. Myślę że z meczu na mecz będzie lepiej.

  93. Ekstralijczyk pisze:

    No i scenariusz się sprawdził.

    Lech walił głową w mur, a mało by brakowało aby to Arka zdobyła komplet punktów przez katastrofalny błąd Kostevycha, który na szczęście naprawił Hart z Crnomarkoviciem.

  94. mr_unknown pisze:

    Na 5 gości, którzy odpowiadają za ofensywę, w formie jest dwóch. Ich potencjalni zmiennicy to też przeciętniacy ale kto by sie przejmował, kadra jest zamknięta.

  95. El Companero pisze:

    za tydzień może być podobnie, a nawet nawet gorzej, jakieś dejavu mi świta. Dwa mecze wyjazdowe pod rząd, remis i porażka 0-1. A potem drużyna popada w przeciętność i gra w środku tabeli. Gramy ładnie ale nie mamy wykonawców. Tu trzeba mieć zawodników skutecznych, nie mamy napastnika i słabo gramy na lewym skrzydle. Bez tego nie ma wyników. Ale szczerze po tym meczu totalnie zeszło z moich emocji powietrze i każdy następny mecz oglądam z dystansem, bo ta drużyna nie jest jeszcze gotowa na spełnianie oczekiwań i nadziei kibiców. Będą walczyć, ok, będą się starać ,fajnie. Ale my musimy sprowadzać do klubu zawodników z umiejętnościami piłkarskimi a nie takimi, którzy uczą się dopiero gry na poziomie ligowym. Trójka napastników powinna ostro trenować elementy gry napastnika. Pojedynki sam na sam ,strzał wymijający bramkarza itd.

    • inowroclawianin pisze:

      Dokładnie, musimy sprowadzać zawodników gotowych na grę w europejskich pucharach.

  96. Seth pisze:

    Ide o zaklad ze do przerwy na kadre uciułamy ledwo 10 pkt ,gra ok ale reszta to dramat nie ma nikogo kto z zimna głowa załadował by na bramke ,wszystkie strzały to na note dla bramkarza lub prosto w niego i trzeba dodac ze do takiej gry jak my chcemy grac zaden z naszych napadziorow sie nie nadaje ,dunczyk za statyczny Tomczyk bez techniki o Rusku nawet nie wspomne ,ten kto go tu zostawił to chyba mu sam pensje placi.

  97. klaus pisze:

    Jeszcze niedawno kilka osób kazało mi się nie wypowiadać na temat Gytkiera, dziś problem jego indolencji jest już bardzo widoczny.To kolejny przegryw z ubiegłego sezonu

  98. Patrjuk pisze:

    Wiem, wynik chujowy, tez jestem wkurwiony po meczu, który zremisowalismy na własne życzenie chcąc wejść do bramki Arki. Ale niektórym proponowałbym zejsc na ziemię, bo po komentarzach sami sobie nadmuchaliscie balonik!! Liczenie na tym etapie punktów na zasadzie ze „Legia wygra będzie punkt za nami i jeden mecz mniej” to w tym momencie brzmi jako mało smieszny żart. Porównajcie sobie te Drużynę z drużyną z zeszlego sezonu. Porównajcie chęci, zaangażowanie, pomysł, ilosc strzałów i sytuacji itd. Jeżeli ktoś z Was myślał że wraz z zamknięciem poprzedniego sezonu zamykamy rozdział i nagle jak po dotknięcie czarodziejskiej różdżki otwieramy nowy rozdział to chyba nie tutaj i nie teraz. To tak nie wygląda. Dzisiaj podobnie jak Wy wkurwiam się frajersko straconymi punktami, ale widze duzo lepsza drużynę która chce grać w ofensywa piłkę, która ma pomysł. Przed sezonem nie wierzyłem w ten projekt, a dzisiaj on zaczyna mnie przekonywać i na ten moment chce mu kibicować. Mam nadzieję, że będę dalej widział takiego Kolejorza (Oczywiscie dużo bardziej skutecznego) i tego jak sobie tak i Wam życzę. Skończcie tylko narzekac bo juz teraz nie ma wyników, jeżeli to pójdzie w tw stronę one powinny się pojawić!

    • Seth pisze:

      Nikt nie narzeka tylko realnie ocenia sytuacje ,jak zwykle wiekszosc kibicow wiedziala jakie braki mamy tylko jak zwykle nie zarzad ,byle po taniosci i zagrac pod kibicow ,najpierw Ivanem teraz Zurawiem i mlodymi.Tak sie nie buduje druzyny na miare mozliwosci Poznania.Fajnie ze sa mlodzi ale braki sa az nader widoczne .

      • Patrjuk pisze:

        Uważasz że nikt nie narzeka? Ja niektóre komentarze odbieram zupełnie inaczej… Bardziej ocenę realnej sytuacji oceniam swój post niż wcześniejsze narzekania co po niektórych. Żeby pewne rzeczy nie zostały z mojej strony odebrane źle. Nie takich zmian się spodziewałem m. In. Więcej wzmocnień, innego trenejro itp. (zmian w zarządzie nie biorę pod uwagę-nierealne) Dostaliśmy to co dostalismy i na ten moment moje oko cieszy to co widzę bo widze w tym logikę i pomysl

  99. Mary pisze:

    Nie wiem co napisać o tym meczu. Kiepski obraz miałam w tym moim laptopiku 🙂 Arka wyszła na mecz przerażona. Mogliśmy ich w pierwszej połowie roznieść w pył. Ale nie roznieśliśmy. Celowniki naszego napadu rozregulowane. Opowiadanie co by było gdyby nie Steinbors, to bajki. Zespoły mają po to bramkarza, żeby bronił. To u nas się przyjęło, że bramkarz dla ozdoby stoi w bramce (faktem jest też, że Turina czy Putnocki chociaż karne nam bronili). Wychodzisz na Putnockiego z którym nie tak dawno grałeś, to powinieneś wiedzieć jak go pokonać. Grasz w Ekstraklasie kolejny rok, to powinieneś wiedzieć kim jest Steinbors. Arka się zorientowała, że nie taki diabeł straszny i naszym gwiazdeczkom nie pozwoliła skrzydeł rozwinąć, zwłaszcza że ich nie mamy. Wkurza mnie nonszalancja? niechlujność? podań. Kurde Jóźwiak myślisz, że Arkowiec taki słaby to go na śmierć zakiwasz? Nawet jeśli, to on ma bramkarza co Ci figę pokaże. Samym Tibą i Jevticzem nawet w najlepszej formie to my meczu nie wygramy. Czarny się dziś trochę zrehabilitował. Szatki jakoś nie zarejestrowałam. Może to dobrze? Obrońca ma być niewidoczny? No i pytanie, kto się przestraszył? Żuraw czy Hart? Dziś ryzykownych podań do obrońców nie było. A właściwie, chyba szkoda. Ech, po ostatnich spacerowych sezonach nawet odrobina walki nas zadowala. Najgorsi na boisku: Duńczyk, Jóźwiak i Makuszewski. No tak panowie grać nie można, nie jesteście debiutantami co to muszą się w Ekstraklasie zaaklimatyzować. Arka to nasz koszmar. Karma jakaś czy co? Dobrze, że Zieliński Siemaszki nie wpuścił, bo ten setki w doliczonym by nie zmarnował. Może czas jakieś egzorcyzmy przed meczem z nimi odprawiać? ;(

  100. lukas1980 pisze:

    Tak prawdę mówiąc to Żuraw swoimi decyzjami dzisiaj stracił punkty Jóźwiak był do zmiany po pierwszej połowie Zamiast jego Amaral potem wpuścił tego beznadziejnego ruska który nawet w rezerwach nie umie sobie poradzić Gytket powinien byc zmieniony o wiele wczesniej Brak klasowego skrzydłowego nader widoczny Nie wiem czy nikt znowu tego nie widzi Kolejny problem to kontuzja Gytkera i zostajemy z jednym napastnikiem Tomczykiem Brakiem doświadczenia kadry trenerskiej jak i zawodników zgubimy niestety jeszcze masę punktów