II-liga: Lech II Poznań – Legionovia Legionowo 2:1

W meczu 5. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2019/2020, Lech II Poznań pokonał we Wronkach innego beniaminka 3 frontu w naszym kraju, Legionovię Legionowo 2:1 (1:1). Po szybkim, ciekawym i ofensywnym spotkaniu lepsze okazały się rezerwy Kolejorza dla których 2 gole zdobył i tak nieskuteczny w środę Timur Zhamaletdinov. Dzięki dzisiejszej wygranej Lech II Poznań znacząco oddalił się od strefy spadkowej.



Już w 1 minucie dobrze bramkarza rywali naciskał Zhamaletdinov. Po chwili dobrą akcję przeprowadził Klupś. Prawy pomocnik Lecha prostopadłym podaniem wypuścił Rosjanina, który będąc niepilnowany lekkim trąceniem piłki wpakował piłkę do siatki i wyprowadził poznaniaków na prowadzenie. Po tym golu obudziła się Legionovia, która 2 razy zagroziła gospodarzom po stałym fragmencie gry. Zawodnicy z Mazowsza częściej utrzymywali się przy piłce zmuszając młodych lechitów do gry z kontry. W 24 minucie po podaniu z prawej flanki i płaskim strzale napastnika Legionovii powinno być 1:1, jednak piłka o centymetry minęła bramkę Szymańskiego. 5 minut później golkiper rywali dobrze sparował strzał z rzutu wolnego Modera. Po okresie przewagi Znicza ponownie w 38 minucie gry lechici mogli zdobyć gola. Oko w oko z bramkarzem znalazł się Zhamaletdinov, który zmarnował świetną sytuację uderzając w nogę obrońcy zamiast do bramki. W 45 minucie ekipa z Legionowa wyrównała po tym jak głową z bliska do siatki trafił Walencik. W tej sytuacji błąd popełnił bardzo dobrze broniący wcześniej Szymański. Mimo małej przewagi Kolejorza pierwsza odsłona zakończyła się remisem.

Po zmianie stron lechici już na początku zmarnowali setkę. Trzech zawodników sunęło na bramkę, Zhamaletdinov dobrze dograł do Bartkowiaka, który w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem uderzył fatalnie i nie zdobył gola w doskonałej sytuacji. W 57 minucie Lecha przed utratą gola uratował Szymański, który dobrze obronił strzał głową. Po chwili poznaniacy wyszli z kontrą 2 na 2, lecz podanie z lewej strony do Zhamaletdinova było bardzo złe. W 62 minucie Podliński urwał się Nawrockiemu, popędził w kierunku bramki Lecha II po czym oddał niecelny strzał po ziemi. Minęło parę minut i znów było gorąco pod bramką rezerw. Najpierw Szymańskiego uratowała poprzeczka, po chwili strzał z powietrza Małka był zły. W 70 minucie Kolejorz odpowiedział na sytuacje Legionovii golem na 2:1. Bartkowiak został sfaulowany, piłkę szybko rozegrał Tupaj a Zhamaletdinov z bliska wpakował piłkę do siatki. Przy stanie 2:1 dla Lecha II Poznań zespół Legionovii Legionowo o dziwo nie forsował tempa. Do śmielszych ataków ruszył dopiero w samej końcówce, gdy w 90 minucie Straus z paru metrów zamiast do bramki trafił w Tupaja. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie, Lech II wygrał 2:1 i poprawił swoją sytuację w tabeli II-ligi.

Rezerwy Lecha Poznań po 5. kolejce II-ligi 2019/2020 z 7 punktami na swoim koncie są na razie na 9. miejscu w ligowej tabeli. Kolejne spotkanie rozegrają już w sobotę, 24 sierpnia, o godzinie 17:30 na wyjeździe z będącą aktualnie w czołówce Garbarnią Kraków, która w zeszłym sezonie spadła z I-ligi.

>> Dział dotyczący II-ligi
>> Terminarz Lecha II Poznań



5. kolejka II-ligi 2019/2020, środa, 21 sierpnia, godz. 17:00
Lech II Poznań – Legionovia Legionowo 2:1 (1:1)

Bramki: 3 i 70.Zhamaletdinov – 45.Walencik

Asysty: 1:0 – Klupś 2:1 – Tupaj

Żółte kartki: Nawrocki, Szymański, Tupaj – Zaklika, Wawrzynowicz, Walencik, Błesznowski

Widzów: ok. 200

Sędzia: Mateusz Bielawski (Katowice)

Lech II: Szymański – Kaczmarek, Nawrocki, Dejewski, Pawlicki – Andrzejewski (77.Kryg), Moder – Klupś (87.Karbownik), Bartkowiak, Tupaj – Zhamaletdinov (90.Yatsenko).

Rezerwowi: Radliński, Smajdor, Burman, Białczyk, Kryg, Szramowski, Karbownik, Durda, Yatsenko.

Legionovia: Błesznowski – Będzieszak, Waleńcik, Choroś, Straus – Małek (79.Gajewski), Zaklika (79.Pietraszkiewicz), Wawrzynowicz, Koziara, Więdłocha – Podliński.

Trenerzy: Ulatowski – Sasal

Pogoda: +22°C, pochmurno

Miejsce: Stadion Leśny (ul. Leśna 15A, Wronki)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







15 komentarzy

  1. Grossadmiral pisze:

    Ważne 3 pkt gra średnia ale należy pochwalić Timura i Klupsia za przytomność natomiast Moder niech się weźmie za pracę bo zaraz mu pociąg odjedzie z napisem kariera dawno się tak nie uśmiałem jak mu Szymański podał a ten wykopnął w chiński lampion na rzut rożny dodatkowo Jakub Pawlicki i Tomasz Kaczmarek nie zasługują na dalszą grę u nas w klubie niestety mają po 22 lata słabe umiejętności i nie sądzę żeby zrobili postęp nie ma sensu dawanie im szans. Jeszcze mam takie pytanie dla zorientowanych co się stało z Krzysztofem Gładoszem niby jakiś tam talent miał a nie wiadomo co się z nim dzieje od 3 lat bez klubu chyba

    • Sp pisze:

      30 października 2017 był tutaj artykuł i jest napisane, że zakończył karierę

    • Bender pisze:

      Niezwykle głupio jest wysuwać zastrzeżenia w stosunku do gry piłkarza, który w tym spotkaniu nie zagrał. A Tomasz Kaczmarek nie wystąpił – na prawej obronie wystąpił Arkadiusz Kaczmarek.

  2. inowroclawianin pisze:

    Fajnie, że wygrali i podskoczył w tabeli. Timur w końcu zrobił coś dla zespołu.

    • Grimmy pisze:

      Timur zagrał w sumie całkiem solidnie. Fakt, mógł mieć 4 bramki zamiast dwóch, ale jakiś tam progres jest. Szczególnie, że na boisku zachowywał się bardzo przytomnie, kiedy trzeba było rozegrać piłkę. Stwarzał zagrożenie swoją osobą, stwarzał kolegom sytuacje bramkowe. Natomiast Tymek Klupś…Napiszę dyplomatycznie: nie było większej różnicy pomiędzy Tymkiem z ekstraklasy, a Tymkiem z drugiej ligi. I nie jest to pozytyw. A my tak po Jóźwiaku jedziemy. Na obecną chwilę, Kamil przy Tymku to wirtuoz.

      • inowroclawianin pisze:

        Zgadza się, ale Joziu i tak za mało daje. Nie robi liczb. Puchacz może go wyprzedzić w rozwoju. Ciekawe, czy z tego Timura jeszcze coś będzie. Na razie niech gra w rezerwach.

      • El Companero pisze:

        może ta 2 liga będzie w sam raz dla niego i rezerwy się utrzymają? : )

  3. Jakov pisze:

    Sporo błędów niestety. Szczególnie bolały te popełniane przez zawodników ocierających się o I zespół. Timur w końcu pokazał to co powinien pokazać zawodnik schodzący z Ekstraklasy do II ligi. Może to przez środek tygodnia – koledzy musieli wstawać na rano do pracy, to nie miał z kim grać i się w końcu wyspał.

    • Ostu pisze:

      Ładnie zagrał… Pokazał, że 2 liga to jego miejsce…
      Tu będzie robił różnicę – wśród tych co dzisiaj u Nas zagrali…

  4. bas pisze:

    Timur całkiem fajnie dziś zagrał.Dwie setki co prawda nie wpadły, ale przy jednej obrońca trafiony w nogę , a przy drugiej jakoś dziwnie odbił zawodnik Legionowi plecami.Chłopak jakieś umiejętności ma widać dziś było chociażby jak fajnie się uwolnił z krycia i napędził kontrę,a i zgranie piłki klatką w polu karnym też mogło się podobać.Jemu potrzebny raczej jest psycholog który pomoże mu się bardziej otworzyć.Z brakiem komunikacji też nie powinno być problemu. Szatnia pełna rówieśników, a jednak z tego co słychać nie do końca potrafi się w niej odnaleźć.Dobrze że chłopaki zgarnęły 3 punkty bo bramka dla Legionowi bardzo wątpliwa. Jeszcze nie raz docenimy że mamy drugą ligę.Zawsze fajnie obejrzeć choćby rezerwy jak się czeka na pierwszy zespół.Zawodnicy co są po kontuzji lub bez formy będą przynajmniej pod grą.

  5. John pisze:

    Ciężko było dostrzec w tym meczu zawodnika jakoś wielce utalentowanego.
    Tak oglądałem ten mecz ,rzecznik tak chwalił, że Lech przykłada dużą uwagę do wyszkolenia technicznego ,nie było tego widać,skrzydłowi to grają, wypuść i biegnij.
    Tak samo , że do Timura są pretensje ale grał dobry mecz,co z tego, strzelił ,2,3 sytuacje zjebał,a on nie przychodził z myślą o grze w 2 lidze.
    Na tle słabego zespołu ,te talenty wyglądały słabo.
    Większość wyląduje w 1,2 i niższych ligach i to ci co będą mieli więcej szczęścia.

  6. 100h2o pisze:

    Patrzmy na tych co JUŻ są w kadrze 1 zespołu. Moder – brak dynamiki Tiby 🙁 i przebieżki wszerz boiska Klupś- zwód w rodzaju… puszczam piłę i biegnę i tyle. Strasznie mało ,a strzały, pożal się Boże (okno)
    Żamaletdinow- hmmmm. W końcu strzelił 2 bramki i wstyd liczyć że miał do tego 3 „patelnie”, prawie pustą bramkę 3 razy. Strzelił OK.
    Pytanie- co się stało ze Smajdorem, Pleśnierowiczem,Kamińskim, Szymczakiem,Skrzypczakiem, którzy przecież na bank nie są „oszczędzani” na Raków. Gdzie zginął tak obiecujący Zimmer? Czy Wojkowiak dopiero „szuka formy”? Ktoś wie?
    Najbardziej obiecująco wypadł…. rozgrywający Bartosz Bartkowiak, który grał po prostu dobrze jako środkowy pomocnik i o wiele lepiej niż Moder .

  7. tonek pisze:

    Brawo. Punkty najważniejsze.