Poprawa skuteczności głównym celem
W najbliższą sobotę o 20:00 podczas swojego drugiego wyjazdowego meczu z rzędu zespół Lecha Poznań zagra z drużyną podbudowaną zeszłotygodniowym zwycięstwem nad Lechią Gdańsk. Po dwóch spotkaniach bez wygranej celem Kolejorza jest poprawienie skuteczności i oczywiście zgarnięcie pełnej puli w konfrontacji z Rakowem Częstochowa.
O stylu gry Rekowa
– „Raków wychodzi wysoko z trójką obrońców i ćwiczyliśmy już grę pod tego rywala. Na pewno nie będziemy wybijać piłki do przodu tylko będziemy grać piłką. Raków to zespół, który od dłuższego czasu gra trójką z tyłu, jest tam wielu zawodników o bardzo dobrych warunkach fizycznych i niebezpieczny przy stałych fragmentów.”
O sposobie gry w Bełchatowie
– „Wydaje mi się, że w sobotę na boisku będziemy mieli więcej miejsca niż w Gdyni. Chcemy wykorzystać nasze atuty w ofensywie, bo mamy ich sporo. Musimy też pamiętać o defensywie i być mocno skoncentrowani. Raków ma 2 silnych napastników, potrafi zagrać długim podaniem, ale my chcemy wygrać i zrewanżować się za zeszłoroczny mecz pucharowy.”
O skuteczności
– „Cały czas pracujemy nad pewnymi elementami. Chcemy, aby już w treningach zawodnicy poprawiali formę strzelecką. Mam nadzieję, że w sobotę będziemy bardziej skuteczni pod bramką przeciwnika niż w meczu z Arką. Będziemy chcieli grać dołem i kombinacyjnie. Christian Gytkjaer od dawna nie strzelił gola na wyjeździe, ale wierzę, że w końcu się przełamie. On wie o słabszym spotkaniu z Arką. Christian ma ogromny potencjał i wierzę, że szybko wróci do dobrej strzeleckiej dyspozycji.”
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Witam po urlopie. Tytuł artykułu mówi wszystko. Trzeba walczyć o zwycięstwo. CHoć mam przeczucie, że będzie remis.
Mam nadzieję, że niedawno pozyskany Ołeksandr Jacenko okaże się kozakiem. Z opisu dotychczasowej kariery wynika, że ma ogromny potencjał.
To zawodnik do rezerw a nie do 1 zespolu.
Myślę, że jest lepszy od Tomczyka i od Timura. Do tego wydaje się, że ma mental mega mocny (Tomczyk i Timur się spalają ewidentnie).
„On wie o słabszym spotkaniu z Arką” – to dobrze, że nie trzeba tego Gytkowi uzmysławiać. Ciekawe ile czasu on to musiał analizować? A tak na poważnie to czasami mam poczucie, że ci nasi grajkowie są totalnie oderwani od rzeczywistości…
Skoro zarząd też jest oderwany i nawet nie mówi im o co gramy w tym sezonie…
Co tu dużo gadać, kolejny mecz w którym trzeba grać o 3 punkty, każdy inny rezultat niż zwycięstwo będzie rozczarowaniem ,podobnie było ze Śląskiem i Arką.
Skuteczność musi być lepsza w innym wypadku duża liczba sytuacji to będzie żadne pocieszenie,5 punktów ze średnim Śląskiem i słabą Arką zostało stracone.
Dobra gra musi zacząć przekładać się na zdobycze punktowe.
Wkurwia ten brak wykończenia,naciskasz ,masz sytuacje ,nie wykorzystujesz ,a na koniec popełniasz prosty błąd i przegrywasz i co z tego , że byłeś lepszy i grałeś dobrze jeśli tracisz punkty , najgorzej, że to się powtarza.
Można pracować na treningu nad skutecznością ale trening to co innego jak mecz,oby się poprawili.
Taki Jóźwiak za dużo myśli ,a do strzału składa się tak długo i przewidywalnie dla bramkarza , że choćby strzelił w okienko to bramkarz zdąży tam stanąć jeszcze przed strzałem.;-)
Gytkjaer może i się odblokuje w końcu bo on już udowodnił, że strzelać potrafi ale na Jóżwiaka czy Makuszewskiego to nie ma co liczyć. Nie przeskoczą w cudowny sposób swoich ograniczeń.
Niech mi ktoś wytłumaczy. Co znaczy poprawiać formę strzelecką?
Piłka nożna polega na strzelaniu bramek. Wykonują to wszyscy, nawet bramkarz.
Co tu można poprawiać?
Znaczy, że trzeba poprawić formę strzelecką.
Popracować nad wykończeniem,szybszym podejmowaniu decyzji,czy popracować nad precyzją uderzeń.
Tyle, że trenować to sobie można ,na treningu to Jóźwiak może podcinką strzelać, kiwać bramkarza ,a mecz to mecz.
Mi się wydaje że prócz tego że Gitker zagubił gdzieś formę i skuteczność to główną bolączką naszej drużyny są słabe skrzydła, które zawodzą bardziej jak napastnik.Dosyć że nie wspomagają defensywy , to nie wnoszą nic do ofensywy, której bolączką jest brak skuteczności.Praktycznie druga linia toTiba i Jevtic, reszta jest bezproduktywna.
Niepotrzebnie zdradza kim zagramy. Niech zagra Tomczyk z Amaralem z przodu, dać im szansę.
Mam nadzieję, że jak najszybciej zaczną brać Ołeksandr Jacenko do 18stki.
Nie wiem czy jest sens skuteczność w meczu opierać na wierze. Łatwiej byłoby dokupić dobrego napastnika i dwóch klasowych skrzydłowych. Wówczas zamiast wiary byłby kwintet w ofensywie plus przerywacz Muhar i dwóch ofensywnie grających obrońców. Ale minimalizm ma swoje prawa i obyczaje. Nikt tutaj latem już nie przyjdzie