Podsumowanie letnich transferów Lecha Poznań

Latem 2019 roku kibice Lecha Poznań nie doczekali się letniej rewolucji kadrowej zapowiadanej wiosną przez część mediów oraz wciskanej przez zarząd naiwnym osobom. Z klubu odeszło wielu zawodnikom, którym po prostu skończyły się umowy a w ich miejsce przyszło tylko pięciu nowych piłkarzy w tym trzech za kwotę około 1,5 mln euro, która na kolana nie powala.



Spośród nowych piłkarzy Lecha Poznań komplet 630 minut zaliczył na razie Mickey van der Hart pozyskany już w maju z tzw. „wolnego transferu”. Holender już od meczów sparingowych imponował dobrą grą nogami, która z upływem rundy nie wyglądała już tak fajnie. 25-latek bramkarskimi umiejętnościami wykazał się w meczu z Cracovią i ze Śląskiem zawalając w sumie aż 3 gole znacznie przyczyniając się do obu porażek. Lepiej poszło mu w Bełchatowie, gdzie m.in. jego interwencje w końcówce pozwoliły Kolejorzowi odnieść zwycięstwo.

Mickey van der Hart
null

Djordje Crnomarković także rozegrał dotąd komplet 7 meczów, jednak nie zanotował kompletu minut. Serb po przyjściu do Lecha Poznań błyskawicznie wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie pełniąc rolę lewego stopera. Do spotkania z Arką w Gdyni spisywał się solidnie. W 2 ostatnich meczach z Rakowem oraz z Cracovią spisał się już słabiej co widać choćby po ocenach wystawionych przez kibiców. 26-latek pozyskany z Radnicki Nis za około 500 tysięcy euro na swoim koncie ma już 3 żółte kartki przez co jest obecnie zagrożony.

Djordje Crnomarković
null

Karlo Muhar przyszedł do Lecha Poznań z chorwackiego outsidera Interu Zapresić notując w wieku 23 lat swój 2 sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Defensywny pomocnik wystąpił dotąd we wszystkich 7 meczach zdobywając bramkę w Bełchatowie. Kolejorz za wychowanka Dinama Zagrzeb wyłożył kwotę 400 tysięcy euro. Muhar do tej pory spisywał się solidnie notując wiele celnych podań i odbiorów, lecz tylko w wybranych meczach. Były spotkania takie jak z Rakowem czy z Cracovią podczas których w bezpośrednim kontakcie z przeciwnikiem chorwacki piłkarz prezentował się przeciętnie nie dając sobie rady w pojedynkach biegowych. Słaba szybkość powodująca spóźnione powroty Muhara do defensywy to na razie największy mankament nowego defensywnego pomocnika.

Karlo Muhar
null

Ostatnim transferem tego lata okazał się być stoper Lubomir Satka, który przyszedł do Lecha Poznań w drugiej połowie lipca z DAC Dunajska Streda za sumę około 600 tysięcy euro. 24-latek zaczął grać od meczu z Arką notując dotąd 3 spotkania w pierwszej drużynie. Były to dobre mecze w wykonaniu Satki, który pokazał się z solidnej strony w obronie i z niezłej przy okazji wyprowadzania piłki demonstrując jeszcze dobrą szybkość. To właśnie Słowak był najszybszym lechitą na boisku podczas ostatnich zawodów z Cracovią. Prawonożny obrońca zanotował niezłe wejście do Kolejorza mogąc być za jakiś czas jeszcze ważniejszą postacią w Lechu Poznań.

Lubomir Satka
null

Oprócz czterech defensywnych piłkarzy zza granicy do Lecha Poznań latem 2019 roku przyszedł jeszcze stoper, Tomasz Dejewski z Warty Poznań, który nie zadebiutował dotąd w pierwszym zespole. Drużynę uzupełniło w minionym okienku paru wychowanków wracających z wypożyczeń. Tymoteusz Puchacz wraz z Pawłem Tomczykiem wystąpili w każdym z 7 dotychczasowych meczów Kolejorza. Jakub Moder zagrał 1 raz przez kilka minut, natomiast Miłosz Mleczko nie otrzymał do tej pory szansy wyraźnie przegrywając rywalizację z Mickim van der Hartem. Kolejorz po wydaniu latem na transfery kwoty około 1,5 mln euro na transferach wychodzących nie zarobił ani grosza. Kontrakt z Mihaiem Radutem został rozwiązany za porozumieniem stron, pozostałym piłkarzom skończyły się umowy przez co odeszli za darmo.



Nasze oceny letnich transferów Lecha Poznań 2019:

Lubomir Satka – 3+
Djordje Crnomarković – 3+
Karlo Muhar – 3
Mickey van der Hart – 3-

Przyszli: Djordje Crnomarković (Radnicki Nis), Lubomir Satka (DAC Dunajska Streda), Karlo Muhar (Inter Zapresić), Mickey van der Hart (PEC Zwolle), Tomasz Dejewski (Warta Poznań), Paweł Tomczyk (Piast Gliwice – powrót z wypożyczenia), Jakub Moder (Odra Opole – powrót z wypożyczenia), Miłosz Mleczko (Puszcza Niepołomice – powrót z wypożyczenia), Tymoteusz Puchacz (GKS Katowice – powrót z wypożyczenia), Jakub Kamiński (Lech II Poznań), Filip Szymczak (Lech II Poznań)

Odeszli: Matus Putnocky (Śląsk Wrocław), Piotr Tomasik (Wisła Płock), Marcin Wasielewski (Termalica Nieciecza), Jasmin Burić (Hapoel Hajfa), Maciej Gajos (Lechia Gdańsk), Rafał Janicki (Wisła Kraków), Vernon De Marco (Slovan Bratysława – powrót z wypożyczenia), Dimitris Goutas (Atromitos Ateny), Mihai Radut (Astra Giurgiu), Łukasz Trałka (Warta Poznań), Wiktor Pleśnierowicz (AS Roma – juniorzy), Nikola Vujadinović (wolny transfer)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







32 komentarze

  1. Seth pisze:

    Z tych wszystkich transferow najrozsadniej wyglada Satka potem Crnomarković.Muhar jest strasznie statyczny takimi DP juz sie nie gra albo bardzo zadko.
    No i bramkarz mamy Kotora 2 ……rownie dobrze na bramce mozemy postawic kazdego innego zawodnika umiejacego celnie kopnac na kilkadziesiat metrow i tez mu sie czasami zdarzy cos obronic..Potwierdza sie to co pisali o nim ze jednak to kiepski bramkarz.

  2. F@n pisze:

    Satka będzie bardzo dobrym transferem. Czarny będzie niezły, widać że ma umiejętności, ale popełnia jeszcze błedy. Muhar wydaje mi się, że jednak za słaby. Taki typowy piłkarz na ekstraklasę. Dać go do Arki, Wisły Płock czy jakiejkolwiek innej drużyny i by się nie wyróżniał.
    VDH umie nogami i strzały po ziemi. Z główki każdy strzał na pewnej wysokości to będzie bramka.

  3. anonimus pisze:

    Siatka i CzarnyMarek na plus, Muhar typowa kłoda do Cracovii i Hart który jest niestety ręcznikiem. Swoją drogą jak można było nie ściągnąć skrzydłowego i napadziora za Gytkjaera który chyba już ma wywalone na grę w Lechu to tylko Klimczak z Rutkowskim wiedzą.

  4. John pisze:

    W zasadzie wszyscy wyglądają tak jak jak byli przedstawieni po transferze.
    Muhar jest twardy w odbiorze ,agresywny , piłka mu nie przeszkadza ,ale jest mało mobilny i wolny,typ zawodnika jak Tetteh.
    Na dzień dzisiejszy więcej spodziewałem się po Harcie ,oczekiwałem większego spokoju w bramce,plus jakość w rozgrywaniu piłki,na razie tego spokoju nie daje.
    Puścił kilka bramek gdzie wydaję się, że mógł zachować się lepiej,czy to ze Śląskiem, Cracovią, jakoś te piłki wpadały za łatwo, lecąc wydawało by się w zasięgu bramkarza.
    Na razie broni bardziej strzały ,kiedy to rywale strzelają w niego.
    No ,zobaczymy jak będzie dalej to dopiero 7 kolejek.
    Taka rzetelną ocenę będzie można wystawić przy okazji zimowej przerwy.
    Szału jak na razie nie ma,ciężko powiedzieć żeby Hart ratował Lecha, ratował punkty,obrona w każdym meczu popełnia jakieś babole ,i Lech traci wiele bramek,tu też liczyliśmy na większą stabilizację.

  5. foxi85 pisze:

    Średnie transfery , jak na ligowego średniaka przystało. Nowy bramkarz trochę zaniża poziom i tyle w temacie.

  6. mr_unknown pisze:

    Właściwie to nie wiem po co robili te transfery, coś tam trzeba było wydać, a skład klubu, który o nic nie gra można było uzupełnić za darmo.

  7. Erwin pisze:

    Największe wzmocnienie przynajmniej do zimy mamy na prawej obronie, większość z nas była pewna, że teraz to Guma na pewno odejdzie, a tutaj zaskoczenie, może tylko dzięki pazerności pajacy z zarządu, gdyby go opchnęli szczególnie w samej końcówce okienka to dopiero mielibyśmy osłabiony skład, kolejne wzmocnienie to głównie Satka i Crnomarković (jak ktoś ma wątpliwości proszę sobie przypomnieć Janickiego z Vujacośtam), Muhar z Trałką to powiedzmy podobny poziom, a Miki no cóż szału nie ma, ale czy Jasiu czy Puto też zawsze każdy musiał coś odwalić. Transfery ogólnie na plus, ale problem taki, że jest za mało, gdyby chociaż dodać do tego jednego konkretnego skrzydłowego i nie przedłużając wypożyczenia Timura poszukać kogoś innego, chociaż też na wypożyczenia to może byłoby nieźle, oczywiście wzmacniając się w zimie po wstępnej selekcji słabych ogniw po rundzie jesiennej, ale jak to z transferami „do klubu” w zimie jest to nie trzeba pisać.

  8. 100h2o pisze:

    Panie i Panowie.
    Chyba za szybko wystawiać oceny „na sezon” i na przyszłość typu – dobry,niedobry. Z pełnym szacunkiem do Waszej fachowości (i mojej też) to zbyt wielu początkowo „obiecujących” ( choćby beznadziejny w rozliczeniu Wołąkiewicz) i „słabych” – (choćby Paulus który okazał się fajnym grajkiem) by bardzo się nie pomylić.
    Satka (reprezentant Słowacji) choćby z tego powodu dobrze rokuje. Nie tylko my mamy okazję go oceniać ale i jego rodacy. A ocena dobra bo powołanie ma.
    Cernomarković- nie „łodygowaty” i szybki , twardy co też daje mu niezłe perspektywy i dobrze rokuje.
    Muhar – cały czas tęsknimy za „drugim Murasiem” i tyle. I żałujemy Drygasa. I Muhar to po prostu gracz od nich gorszy. Jest to jest, tragedii nie ma.
    Hart – no cóż. To (jak na bramkarza) za krótki czas w bramce by osądzać. Co jak Tomczyk grający „ogony” który może i ma „papoiery na granie” ale jak oceniać za kilka minut.
    Dla bramkarza te początkowe 7 meczów to właśnie „te kilka minut”. Niezgrany, nie czujący jeszcze ligi. Mam wrażenie że jeszcze „nie nadający” na tych samych falach co obrońcy i być może czasem liczący że właśnie obrońca wybije takie łatwe piłki ( Amaral Broziowi i Kosta Rapie) bo obrońca powinien a może i musi wybić te piłki!
    A interweniuje za póżno bo może być rykoszet, a go nie ma, rywal strzela niespodziewanie i z bliska, a jak pisałem… tak naprawdę nie powinien w ogóle dojść do piłki!
    Zatem. Ocena przedwczesna.
    Sumując: tak naprawdę wszystkie te transfery wydają się całkiem niezłe ( a to Lech nie bogata np Slavia Praga czy jakaś drużyna z Francji).
    Przypominam też że za Amarala zapłacono 1,5 Mln € i jak widać „pieniądze nie grają”, a żeby było śmieszniej to NAJDROŻSZY TRANSFER w historii Ekstraklasy !
    A tak nawiasem… halo tu Ziemia, Polska liga, polska „bieda”.

    • luck pisze:

      A kto zapłacił za Amarala 1,5 mln euro? Przypomnij, bo nie kojarzę.

      • 100h2o pisze:

        @luck
        -Lech Poznań .
        żródła – GOOGLE (sportowe.fakty, transfermarkt, sport.pl , sport.interia i tak dalej).
        Widzę że nie za bardzo się orientujesz – Lech Poznań to polski klub piłkarski, Joao Amaral – Portugalczyk ( ostatnio Vittoria Setubal, Benfica) . Reszta informacji w internecie.

      • tomasz1973 pisze:

        Takie 1,5 mln, jak ja byłem na księżycu. Kiedyś za pewnego Vojo też niby majątek zapłacili, a z Tibe ile to oni nie dali, fiufiu!

    • luck pisze:

      Pelikany jak 100h2o łykną wszystko.

  9. J5 pisze:

    To są przeciętni piłkarze, nawet ciężko byłoby ich nazwać solidnymi ligowcami. No ale skoro klub nie ma żadnych celów to tacy przeciętni piłkarze wystarczą na to aby spokojnie wywalczyć na koniec sezonu miejsce w środku tabeli a nawet wywalczyć górną ósemkę. Na eliminacje LE ci zawodnicy już są za słabi. Pomimo siedmiu meczów rundy jesiennej nie widać aby blok defensywny był zgrany, a naciskany przez solidnego ligowca łatwo się gubi. Tym piłkarzom daleko jest do Dilavera i wczesnego Trałki. Zresztą ocena Redakcji na 3 lub 3+ sama mówi za siebie. Zarząd musi odejść

  10. macko9600 pisze:

    Najsolidniej z nowych zawodników prezentuję się Šatka, myślę że będzie liderem defensywy. Z Črnomarkovicem, który wygląda solidnie, mogą stworzyć fajną parę stoperów. Muhar nie ma szybkości przez co często jest spóźniony. Van Der Hart – po nim spodziewałem się więcej, na ten moment przypomina Kotora.

  11. tomasz1973 pisze:

    Transfery, rewolucja, wzmocnienia, a co wyszło? Jedno wielka, tradycyjna wroniecka kupa! Gówniane pomysły naszych magików, ktorzy wymyślili, że dla nich jakość nie musi kosztować. W dzisiejszym świeci piłki zakupy na poziomie 400-500 tys to wydatki na totalny szrot i to właśnie zostało zakontraktowane do Lecha. Nie przewidzieli, że nie płacąc za zawodnika można tylko raz na 100 razy zakontraktować takiego Gytkiera, a pozostałe 99 razy to będzie właśnie taki Van der Hart, czyli produkt piłkarzopodobny lub wybrakowany odpad z lepszej ligi. Nikt w Holandii nie pozostawiłby tego gościa bez kontraktu, gdyby był coś więcej wart niż to ile waży, żaden dobry zawodnik z kartą na ręku z ligi lepszej niż nasza nie przyjdzie do tej pszenno-buraczanych rozgrywek zwanych eklapą! O pozostałych 3 nie warto za dużo pisać, bo to nie wzmocnienia, a uzupełnienia. Tak po prostu, odeszli chujacośtam, i jajnicki, Trłka, więc trzeba było „coś” zakontraktować, no więc zakontraktowali…Warto jednak napisać o tym czego psędozarząd nie zrobił! Nie poszukał i nie zakontraktował nikogo kto mógłby wzmocnić skrzydła, więc dlatego, gdy zdarzy się słabszy mecz naszych środkowych rozgrywających, wówczas Lech leży i kwiczy, to samo jeśli chodzi o atak. Może nasze sieroty z wronieckiego lasu nie wiedziały, że Gytkier ma kontuzje i nie „przerobi” z zespołem całego cyklu przygotowawczego, ale mamy przecież w końcu dyrka sportowego, on też o tym nie wiedział? Napracował się zapewne mocno, żeby wyrwać ruskim tego tuza Żamaletdinowa, najeździł, naprosił, naobiecywał i w końcu wow! Mamy go! Mamy takiego napastnika, zastępcę dla Duńczyka, że klękajcie narody! A, że klękać nie chcą nawet w II lidze? No cóż, nikt się jeszcze na tej ruskiej robocie Rząsy nie poznał, a przecież może się okazać drugim Kolakowiciem, no nie?
    Transfery na dzisiaj są totalnie do dupy! To nie są wzmocnienia, to są transfery 1 do 1, zarówno pod względem jakości, a w zasadzie bylejakości, jak i pod względem wymagań. Od nich, tak jak od ich poprzedników nie można wymagać majstra, bo po prostu są słabi! Słabi jak komar po bzykaniu!

  12. John pisze:

    Kolejny temat na szerszą dyskusję.
    Być może to przeciętni zawodnicy,jeszcze nie czas żeby wyciągnąć jakieś głębsze wnioski na ich temat,to raz.
    Kolejna sprawa ,to ludzie odpowiedzialni za klub,od właściciela, zarząd,skauting.
    No i finanse ,sumy jakimi obracamy , są zwyczajnie śmieszne.
    System szkolenia,szkolimy źle jako cała liga, młodych zawodników naprawdę wyróżniających się można policzyć na palcach jednej ręki,a mówimy tu tylko o naszej lidze.
    Dalej liga i jej marka,no nie wiem czy da się niżej upaść jeśli chodzi o poziom czysto sportowy,jesteśmy w du*ie,38 mln kraj,liga nr 30 za chwilę 32-33,niby te rankingi nie zawsze oddają rzeczywisty stan rzeczy,ale ten zdaje się być w miarę zgadzać, niestety.
    Łącząc te wszystkie elementy,czego się wszyscy spodziewają,jak ma być dobrze?
    Nikt nie ma recepty jak zmienić ten stan rzeczy,kombinacje ,reformy,chuje muje ,dzikie węże.
    Poziom dno i wodorosty i nie o Lecha tu chodzi ,o całą naszą kopaną.
    Czemu jest tak pięknie jak pokazują słupki i wykresy mędrców ekstraklasy,PZPN ,a jednak jest tak chujowo.
    Ja się nie znam ,głupi jestem.
    Wiem, że kiedyś nie było tak kolorowo ale gra stała na dużo wyższym poziomie, przynajmniej wstydu nie było.

    • anonimus pisze:

      Nikt z osób decyzyjnych nie chce zmiany obecnego stanu rzeczy bo jest to dla nich wygodne. Pzpn ma na to wyje..ne bo liczy się repra, darmowe hotele, żarcie i grzanie się przy Lewym. Na poziomie klubów nikt z poważnymi pieniędzmi nie wejdzie bo musisz się układać z kibolami i płacić za zniszczenia po ich zabawach. W Lechu masz jak w fabryce tuczników, wychowanie młodego piłkarza, jego sprzedaż i to wystarcza minimalistom do spokojnego trwania. na swoich posadach dopóki klub jest na plusie finansowym.Do tego masz kupę przekrętasów sędziowskich jak Złotek, Stefański, Gil, Myć czy Łysy którzy dziwnym trafem zawsze gwizdka na korzyść jednej ekipy. Tu tylko likwidacja tego bagna a potem nowa liga z mniejszą liczbą drużyn, zdrowe kluby finansowo z infrastrukturą i mniejsza kasa dla kopaczy oraz trenerzy z zachodu zmieniliby sytuację Inaczej to ciągle będzie gówno w złotym pazłotku i będą kolędy w 1 czy 2 rundzie eliminacji do pucharów

    • sebra pisze:

      @John – to o czym napisałeś to temat na szerszą dyskusję, ale mam wrażenie, że nikogo poza kibicami taka dyskusja nie interesuje. Zresztą bądźmy szczerzy ile można dyskutować o problemach jakie dotykają nasze kluby skoro osoby mające wpływ na rozwój polskiej piłki klubowej mają w głębokim poważaniu opinię kibiców? Temat nie jest nowy, a ostatni spadek w rankingu UEFA tylko potwierdza to, że coraz więcej nacji jest w stanie osiągać lepsze wyniki od nas. Przypadek? Nie wydaje mi się. Co ciekawe w 2016 roku w śmietniku napisałem opinię, którą śmiało mogę napisać dzisiaj i nadal będzie aktualna :

      „sebra
      7 stycznia 2016 o 12:31

      Przy takim poziomie sportowym poziom wynagrodzeń w naszej ekstraklasie jest po prostu mocno przesadzony i jeśli ktoś chce i może przepłacać to niech to robi. Na miejscu Lecha skupiłbym się na zatrudnianiu coraz lepszych trenerów, specjalistów od przygotowania fizycznego oraz fizjologów, a nie przepłacaniu kolejnej rzeszy kopaczy, którym się wydaje, że są gwiazdami europejskiego formatu. Wystarczy, że w wymienionych przeze mnie sprawach zbliżymy się do czołówki europejskiej i myślę, że rezultaty będą bardziej wymierne niż branie kolejnego sortu zawodników niewiadomego pochodzenia i liczenie na to, że któryś z nich nie dość, że podniesie poziom to przy okazji okaże się też kolejnym Lewandowskim na którym da się zarobić. Mimo zdobytego mistrzostwa żaden z zawodników obecnej kadry nie zasługuje na podwyżkę, bo nagrodą za dobrze przepracowaną jedną rundę powinna być premia za mistrzostwo, a nie wyższy kilkuletni kontrakt.”

  13. inowroclawianin pisze:

    Słabiutkie okienko. Za mało transferów i zbyt słabe transfery(jakość poniżej oczekiwań). Satka może i nawet na 4, reszta raczej kiepsko po tych 6 kolejkach. Tylko 1,5 mln ojro wydane. Tyle to trzeba zacząć wydawać na jednego zawodnika. Scauting na razie bez rewelacji. Rutkowscy jak zwykle pełen minimalizm. Nie pozyskujemy zawodników gotowych na puchary, choć są wyjatki takie jak Tiba, może takim zawodnikiem będzie też Amaral i Satka, ale taki Miki to się nawet na Ekstraklasę nie nadaje, Muhar to samo. Gdzie oni oczy mięli….. Oby Crnomarkovic wypalił. O tych, którzy powinni przyjść już nawet nie wspomnę. Jak chcą kasy to muszą zainwestować, żeby awansować przynajmniej do grupy LE. Wtedy jakiś grosz wpadnie. Nie ma innej drogi.

    • Ostu pisze:

      A swoją drogą to ciekawe byłoby poznać nazwisko tego co miał przyjść za Gumę i był tak zdeterminowany by trafić do Kolejorza, że zgodził się czekać do ostatniej minuty okienka…
      Co to za straceniec…?

      • leftt pisze:

        Można poszukać po niższych ligach holenderskich i belgijskich.

      • inowroclawianin pisze:

        @Ostu, też bym chciał wiedzieć. Swoją drogą, ponoć do Korony doszedł jakiś ciekawy prawy obrońca z niezłym cv, wyceniany na 2,5 mln ojro z Partizana.

  14. 07 pisze:

    Powiem tak – po 6 spotkaniach można już wstępne zdanie mieć na temat trenaferów. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że najbardziej przydatny jest stoper Satka. Nic dziwnego – został powołany do reprezentacji. Uważam,że dyrektor sportowy już w Cracovii pokazał, że ta rola nie jest dla niego. Lech miał grać inaczej i rzeczywiście próbuje. Nie mam nic do zarzucenia sztabowi szkoleniowemu, ale pracy ma mnóstwo. Uważam, że w przerwie należy zrobić korekty w wyjściowej 11. Teraz jest okazja, bo szansę powinien dostać Skrzypczak czy Moder. Fajnie w rezerwach gra Kamiński i nie wiem, czy i on nie powinien również dostać 5 minut….. Dziś też wiemy dlaczego Ajax tak łatwo pozbył się van Der Harta…. Oczekuję chociaz 2 korekt w składzie w Gdańsku w podstwowej 11. Kilku kolegów Tiby zwyczajnie zawiodło w pierwszych 6 kolejkach lub potrzebuje więcej czasu….. Innym tematem jest Amaral. Zostawiając go na ławce jeździmy Renault, a Mercedes stoi w garażu….. Chętnie bym zobaczył Amarala z Kamińskim na skrzydłach.

  15. Michu73 pisze:

    W dzisiejszych czasach, wszystko dookoła zapiernicza tak szybko, ze prawie połowa rundy jesiennej to okres wystarczający do tego, aby oceniać przydatność poszczególnych zawodników. Jeżeli cokolwiek miałoby się tutaj zmienić na plus (nagła zwyżka formy danego zawodnika), raczej należałoby to traktować w kategoriach dużego szczęścia niż reguły. Ocena transferów po 7 kolejkach, praktycznie potwierdza to co można było zauważyć już po 3 pierwszych meczach. Letnie transfery to kolejna klapa naszego managementu. W linii obrony najlepszy jest cały czas Rogne (moje zdanie), Muhar Azizowi może buty nosić a bramkarz to „ręcznik”, choć przykro to pisać bo początek miał naprawdę niezły. Smutne ale na dzisiaj ocena przed sezonem, ze zespół będzie walczył o miejsca 4-6, wydaje się bardzo optymistyczna. Kadra z roku na rok coraz słabsza. Tak to Wiara wyglada. Nie wiem na co tutaj czekać. Wniosek może być tylko jeden. Jeżeli mamy walczyć o trofea, potrzebne są wzmocnienia kadrowe takie jak Tiba, Amaral, Dilaver. Zawodnicy, którzy przychodzą i od razu pokazują swoją jakość. Zapomnijcie o czasie na budowę zespołu, okresach przejściowych czy niezbędnej adaptacji nowych zawodników. Nikt tak dzisiaj nie pracuje. Z roku na rok, kolejny zjazd. Ciekawe gdzie jest dno?

    • Michu73 pisze:

      Jeszcze tytułem uzupełnienia otwarte pytanie do Zarządu, jak można było to tak spierdolić? Jak wy to kurwa zrobiliście?!

  16. Przemo33 pisze:

    Jest zdecydowanie za wcześnie jeszcze na oceny i wnioski. Więcej można będzie powiedzieć dopiero pod koniec roku i potem po sezonie. Czasami ktoś zaczyna dobrze, a kończy słabo i odwrotnie. Niech zagrają więcej meczy. Nie wiem jak inni, ale ja się na razie wstrzymuję z ocenami przynajmniej do końca roku.

  17. yarek76 pisze:

    Poczekajmy z jakąś bardziej wnikliwą oceną do końca rundy. Według mnie każdy z tych transferów wygląda całkiem ok a z pewnością lepiej się prezentują niż Ci zawodnicy, których Lech pożegnał.

    • Pawel1972 pisze:

      Hehehehehe, jajcarz 😀 NIe, Muhar słabszy od Tralki, Miki słabszy od Burica. Satka i Czarny lepsi od Vija i Janickiego, no ale trudno byłoby znaleźć gorszych – nawet naszemu zarządowi i dyrektorowi Rząsie. Mamy na dziś zespół pi razy drzwi, porównywalny z tym z poprzedniego sezonu, tylko z krótszą ławką rezerwowych.