Pierwsza przerwa

W niedzielę, 1 września, o godzinie 19:30 rozpoczęła się w przypadku Lecha Poznań pierwsza z trzech jesiennych przerw na mecze reprezentacji narodowych. Przerwy na kadrę w drugiej połowie każdego roku to czas wyjazdów poszczególnych piłkarzy na obozy reprezentacji, a dla trenerów dobry moment na spokojną pracę z piłkarzami, którzy pozostali w klubie.



Po przykrej porażce z „Pasami” przy Bułgarskiej na oczach prawie 26 tysięcy ludzi piłkarze Lecha Poznań otrzymali od sztabu szkoleniowego 2 dni wolnego. Kolejorz do zajęć powróci dzisiaj rozpoczynając pierwszy z dwóch mikrocyklów treningowych podczas wrześniowej przerwy na kadrę. Do zespołu wróci w końcu rekonwalescent Juliusz Letniowski, który przez różne urazy i inne problemy zdrowotne jest nieobecny od lutego.

W pierwszym tygodniu wrześniowej przerwy na kadrę nieobecni na treningach będą kadrowicze – Robert Gumny, Christian Gytkjaer, Lubomir Satka, Tymoteusz Puchacz, Kamil Jóźwiak, Filip Marchwiński, a także dodatkowo powołani do swoich reprezentacji w ostatnich dniach Paweł Tomczyk i Jakub Kamiński. Najszybciej, bo już w niedzielę, 8 września obowiązki reprezentacyjne zakończy Gytkjaer, który na treningu Kolejorza powinien się zjawić 2 dni później. W środę, 11 września Dariusz Żuraw będzie miał do dyspozycji już wszystkich kadrowiczów.

Ze względu na powołania wielu młodych lechitów do kadr i odwołany mecz rezerw z Górnikiem Polkowice (spotkanie we Wronkach przełożono z 7 na 18 września) sztab szkoleniowy Kolejorza podczas tej przerwy może posiłkować się również zawodnikami z drugiej drużyny, którzy nigdzie nie wyjechali. Najbliższe dni ważne będą dla takich piłkarzy jak choćby Joao Amaral, Timur Zhamaletdinov, Maciej Makuszewski, Tymoteusz Klupś, Thomas Rogne czy Tomasz Cywka, którzy dotąd grali mniej mając teraz czas na pokazanie się trenerowi z jak najlepszej strony.

Pierwszy mikrocykl treningowy podczas wrześniowej przerwy na reprezentację zakończy sobotni sparing w Ostrowcu Świętokrzyskim oddalonym od stolicy Wielkopolski o 450 kilometrów. O meczu kontrolnym z III-ligowym KSZO pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu. Decyzja o rozegraniu towarzyskiej potyczki z klubem obchodzącym w tym roku 90-lecie swojego istnienia zapadła wiosną. Mecz przyjaźni KSZO – Lech odbędzie się w najbliższą sobotę, 7 września, o godzinie 17:00.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. Ostu pisze:

    Bardzo DOBRZE, że Tomczyk i Kamiński zostali dowołani…
    Panie Żuraw !

    Mówi to Panu coś?!

  2. inowroclawianin pisze:

    Mecz przegrali i w nagrodę 2 dni wolnego…..Zobaczymy jak będą wyglądać po tej przerwie.

  3. Przemo33 pisze:

    Niech się wezmą w końcu do roboty, bo grają w kratkę na razie. Za dużo głupich błędów, słaba skuteczność, a w efekcie w ostatnich 4 meczach wygraliśmy tylko raz. Oby to była tylko chwilowa zniżka formy, a nie początek corocznego jesiennego kryzysu. Tak się nie da. Momentami to nie nowy Lech, tylko cały czas ten stary, co jak dostał gola na 1-0, to już było po meczu, bo bardzo rzadko potrafił odwrócić losy meczu. Wiedzą nad czym mają pracować, więc na prawdę niech się wezmą za siebie. Skrzydła muszą dawać więcej z przodu, a obrona i bramkarz nie popełniać głupich błędów i nie notować prostych strat oraz nie odpuszczać do końca. Jest potencjał, są możliwości i trzeba to wykorzystać, zwłaszcza, że liga choć nie przewidywalna, to nie jest super mocna i wystarczy nawet mała seria zwycięstw, żeby poprawić swoją sytuację i zaliczyć awans w górę tabeli. Trzymam za nich kciuki i życzę im powodzenia.
    Swoją drogą fajnie, że Julek wraca, któremu życzę powodzenia, zdrowia i debiutu. Może coś z niego będzie, ale to się dopiero okaże za jakiś czas.