Niecodzienny mecz, niecodzienny teren

Jutro już o 13:00 zespół Lecha Poznań czeka bardzo trudny i ważny mecz z Resovią w Rzeszowie oddalonym od stolicy Wielkopolski o 620 kilometrów. Kolejorz na spotkanie z liderem II-ligi uda się dziś samolotem. Trener Dariusz Żuraw już w piątek zapowiedział w miarę optymalny skład na mecz z Resovią, która podejmie Kolejorza na bardzo ciekawym obiekcie.



O Resovii Rzeszów pisaliśmy już 2 razy krótko po losowaniu 1/16 finału Pucharu Polski oraz kilkanaście dni temu przed rywalizacją „biało-czerwonych” z naszymi rezerwami, które prowadząc do przerwy w Rzeszowie 2:0 i tak uległy Resovii 2:3 (materiał na temat klubu Resovia dla przypomnienia znajduje się -> TUTAJ).

Mecz II-ligi, Resovia – Lech rozegrany podczas ostatniej przerwy na kadrę dnia 12 października był dobrą okazją, aby zawitać na Podkarpacie, zapoznać się z jednym z najstarszych polskich klubów i przede wszystkim ze stadionem na którym pierwszej drużynie przyjdzie już jutro powalczyć o awans do 1/8 finału Pucharu Polski 2019/2020. Obiekt Resovii założonej oficjalnie w 1910 roku został wybudowany 39 lat później i znajduje się w bardzo ciekawym miejscu. Z głównej trybuny widać blok mieszkalny z którego zresztą rzeszowianie za darmo mogą oglądać mecze „biało-czerwonych”. Stadion przy ulicy Wyspiańskiego 22 nie posiada sztucznego oświetlenia, dlatego mecz z Kolejorzem zacznie się już o 13:00. Organizatorzy planując taką godzinę wzięli pod uwagę m.in. niedawną zmianę czasu na zimowy, godzinę zachodu słońca i ewentualną dogrywkę + rzuty karne do których może dojść.

Stadion Resovii
null
null
null

Obiekt powstały w 1949 roku na który Resovia wróciła przed tym sezonem po 14 miesiącach ma raptem 3420 miejsc (114 dla kibiców gości). Boisko jest otoczone bieżnią lekkoatletyczną. Na terenie kameralnego stadionu z jedną zadaszoną trybuną znajduje się prócz siedziby Resovii klubowy sklep oraz bar. Swego czasu na remont stadionu Resovii zrzucili się nawet rzeszowscy kibice potrafiący zebrać na ten cel 200 tysięcy złotych. Bilety na wtorkowy mecz z Kolejorzem kosztują od 10 do 20 zł (normalne). Niedawny mecz w Rzeszowie z naszymi rezerwami obejrzało 1248 osób. Jutro na kameralnym stadionie przy Wyspiańskiego zjawi się więcej kibiców niż kilkanaście dni temu. Klub Resovia zrezygnował ze strefy buforowej udostępniając fanatykom Kolejorza aż 500 wejściówek.

Trybuny i mecz Resovia – Lech II
null
null
null
null

Lech Poznań już od losowania wzbudza na Podkarpaciu duże zainteresowanie. Cywilno-Wojskowy Klub Sportowy Resovia Rzeszów w dotychczasowej historii nigdy nie rywalizował w Ekstraklasie, dlatego meczów z takimi rywalami, jak Kolejorz nie rozegrał zbyt wiele. Największym sukcesem klubu wspieranego przez lokalnego developera, firmę Apklan jest półfinał pucharu krajowego w 1981 roku oraz 2. miejsce na zapleczu Ekstraklasy 2 lata później. Klub Resovia postarał się, aby mecz z Lechem Poznań nie odbył się na dużo większym obiekcie Miejskim na którym na co dzień gra lokalny rywal – Stal Rzeszów tylko przy Wyspiańskiego 22. Rzeszowianie wydali 10 tysięcy złotych na m.in. podnośniki i inne rzeczy potrzebne do zrealizowania transmisji telewizyjnej, którą przeprowadzi Polsat Sport.

Mecz z liderem II-ligi (więcej o formie i kadrze przeciwnika -> TUTAJ) będziemy jutro relacjonować prosto z Rzeszowa (start raportu na KKSLECH.com między 11:30 a 12:00). W razie wyeliminowania przez Lecha Poznań zespołu Resovii kolejny rywal w Pucharze Polski będzie znany po losowaniu, które odbędzie się dopiero po rozegraniu wszystkich meczów 1/16 finału (wtorek, 5 listopada, godz. 12:00). Ostatnia faza pucharu krajowego w 2019 roku zostanie rozegrana na początku grudnia.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. Kosi pisze:

    Obyście jutro zawalu nie dostali na tym stadionie. Zapowiada sie na wydluzenie listy z miastami kompromitacji.

  2. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    Do czego to doszło… Jedziemy na jakieś wschodnie peryferia, a zastanawiamy się, czy Lech sobie poradzi i awansuje… Ja mimo wszystko pozostaję optymistą i liczę, że Lech „zda egzamin z profesjonalizmu” i odprawi Resovię dwa-trzy zero.

  3. Bart pisze:

    Mam nadzieję że będzie relacja w Merkurym

  4. arek z Debca pisze:

    Cóż, Lech obecnie prezentuje poziom pierwszoligowy, więc mecz z liderem drugiej ligi może być dosyć wyrównany, mimo to trzeba mieć nadzieję, że nasi juniorzy są jednak lepsi od juniorów Resovii i sobie z nimi poradzą.