Przed meczem: Pogoń – Lech

Pojutrze wieczorem Lecha Poznań czeka kolejny trudny mecz z Pogonią Szczecin. Kolejorz niedawno wypadł z górnej ósemki, a teraz chcąc do niej powrócić musi poszukać na wyjeździe pełnej puli. W sobotę o godzinie 20:00 podopieczni Dariusza Żurawia zmierzą się z zespołem, który ostatnio wpadł w mały dołek, stracił pozycję lidera Ekstraklasy i niespodziewanie odpadł z Pucharu Polski.



Pogoń Szczecin przeszła latem dość dużą przebudowę. Drużynę opuściło kilku rezerwowych piłkarzy, a także doświadczeni i podstawowi zawodnicy tacy jak Łukasz Załuska, Radosław Majewski czy dobrze zapowiadający się stoper sprzedany już zimą do Włoch, Sebastian Walukiewicz. W ich miejsce do Szczecina trafili głównie obcokrajowcy.

Z nowych graczy regularnie występuje grecki stoper Kostas Triantafyllopoulos z Grecji i inny środkowy obrońca Benedikt Zech z Austrii. Za ich plecami gra chorwacki golkiper Dante Stipicia, a o sile drugiej linii stanowi austriacki skrzydłowy Srdan Spiridonović. Swoje szanse otrzymują też polskie nabytki – Damian Dąbrowski z Cracovii, Igor Łasicki z Wisły Płock oraz Marcin Listkowski, który powrócił z wypożyczenia do Rakowa. Najmniej z nowych piłkarzy występuje na razie grecki napastnik Michalis Manias.

Pogoń Szczecin bardzo dobrze rozpoczęła ten sezon. Pierwszy raz przegrała dopiero w 6. kolejce. „Portowcy” prowadzili już nawet w tabeli PKO Ekstraklasy będąc jednym z większych objawień trwającej rundy jesiennej. Podopieczni Kosty Runjaicia po 13. kolejkach z 24 oczkami na swoim koncie i bilansem 7-3-3, gole: 15:11 są na 3. miejscu w ligowej tabeli wyprzedzając Kolejorza o 6 punktów. Zespół „Portowców” ma na razie 2 najlepszą defensywę w Ekstraklasie i to mimo letniej, bardzo dużej przebudowy tylnej formacji.

Sobotni przeciwnik Kolejorza w ostatnim czasie nie gra już tak dobrze, jak na początku sezonu 2019/2020. Pogoń ostatni raz wygrała w Szczecinie dnia 15 września pokonując ŁKS Łódź 1:0. Ostatnio przegrała przed własną publicznością z Rakowem Częstochowa 1:2. „Portowcy” aktualnie mają na swoim koncie serię 2 kolejnych porażek ulegając w Krakowie miejscowej Cracovii 0:2 i wczoraj w Pucharze Polski I-ligowej Stali w Mielcu również 0:2.

W PKO Ekstraklasie najlepszym strzelcem rywala Wielkopolan z 5 trafieniami jest Adam Buksa, który pojutrze jednak nie zagra z powodu pauzy za żółte kartki. Sobotni mecz Pogoń Szczecin – Lech Poznań odbędzie się 2 listopada o 20:00.



Pogoń Szczecin w sezonie 2019/2020:

1/16 PP: Stal Mielec – Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
Bramki: 36.Paluchowski 49.Mak
Skład: Bursztyn – Stec, Łasicki, Zech, Bartkowski – Dąbrowski, Podstawski (60.Buksa) – Guarrotxena (51.Kowalczyk), Listkowski, Frączczak – Manias (72.Wędrychowski).

Cracovia Kraków – Pogoń Szczecin 2:0 (0:0)
Bramki: 58.Rapa 71.Lopes
Skład: Stipica – Bartkowski, Triantafyllopoulos, Zech, Matynia – Dąbrowski, Kozulj (73.Dąbrowski) – Hostikka (62.Listkowski), Kowalczyk, Spiridonović – Buksa (76.Stec).

Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)
Bramka: 6.Buksa
Skład: Stipica – Triantafyllopoulos, Zech, Łasicki, Bartkowski – Podstawski (79.Dąbrowski), Kozulj – Kowalczyk, Spiridonović (72.Hostikka), Matynia – Buksa (80.Frączczak).

Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 1:2 (1:2)
Bramki: 2.Spiridonović – 8.Bartkowski – sam. 14.Kościelny
Skład: Stipica – Bartkowski, Triantafyllopoulos, Zech, Matynia – Dąbrowski (81.Guarrotxena), Kozulj – Kowalczyk, Listkowski (41.Hostikka), Spiridonović (70.Frączczak) – Buksa.

Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin 2:3
Stal Rzeszów – Pogoń Szczecin 0:1 (PP)
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 1:1
Pogoń Szczecin – ŁKS Łódź 1:0
Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin 1:1
Pogoń Szczecin – Wisła Płock 1:2
Korona Kielce – Pogoń Szczecin 0:1
Pogoń Szczecin – Wisła Kraków 1:0
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 0:0
Pogoń Szczecin – Arka Gdynia 2:0
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 1:2

Letnie transfery Pogoni Szczecin:

Przyszli: Benedikt Zech (Rheindorf Altach), Michalis Manias (Asteras Tripolis), Dante Stipicia (CSKA Sofia), Kostas Triantafyllopoulos (Asteras Tripolis), Marcin Listkowski (Raków Częstochowa), Igor Łasicki (Wisła Płock), Srdan Spiridonović (Panionios Ateny), Damian Dąbrowski (Cracovia Kraków)

Odeszli: Michał Żyro (Korona Kielce), Adrian Benedyczak (Chrobry Głogów), Jarosław Fojut (Wisła Płock), Radosław Majewski (Western Sydney Wanderers), Sebastian Walukiewicz (Cagliari), Łukasz Załuska (Miedź Legnica), David Niepsuj (Wisła Kraków), Jin Izumisawa (Yokohama Marinos), Spas Delev (Arda Kyrydali), Tomasz Hołota (Zagłębie Sosnowiec)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







11 komentarzy

  1. J5 pisze:

    Pomimo wszystkich problemów nie lekceważyłbym Pogoni grającej na własnym obiekcie z Lechem, który dodatkowo mobilizuje szczecińskich piłkarzy. Te wpadki Szczecinian nie będą miały w sobotę żadnego znaczenia, co najwyżej problemem może być krótka ławka rezerwowych. Tak samo nie można optymizmu Lecha budować na podstawie zwycięstwa pucharowego z drugoligowym rywalem tym bardziej że w pierwszych trzydziestu minutach Lech nie istniał. Sobotni rywal na pewno nie da Lechowi takiego komfortu, gdzie po trzydziestu minutach zabraknie sił, a zawodnikom zabraknie jakości. Pogoń od pierwszych minut zaatakuje Lecha wysokim presingiem starając się zdobyć gola na początku meczu licząc na tradycyjne podłamanie się pilkarzy z Poznania. Zakladam, że pomimo bodajże jednego dnia mniej na odpoczynek, Pogoń i tak przebiegnie więcej kilometrów od Lecha. Kolejorza czekać będzie ciężka przeprawa. Aby wywieźć chociaż punkt z trudnego terenu Lech będzie musiał zagrać bardzo uważnie w środku pola i w obronie, a skrzydłowi bardziej będą musieli skupić się na defensywie niż na ataku. Utrzymanie Pogoni daleko od pola karnego, cierpliwość i skuteczność podczas nielicznych ataków mogą być podstawą jakiegokolwiek punktu w tym meczu. Jeśli nikt nie przyśnie, nie będzie tyle strat przy wyprowadzaniu piłki a defensywny pomocnik będzie bardziej skoncentrowany na przerywaniu ataków, może zdarzyć się mała niespodzianka i Lech przywiezie do Poznania jakieś punkty. Obrona przy skuteczności Gytkjaera może być na to receptą

    • Kosi pisze:

      Pogoń to już nie ta Pogon z sierpnia. Remis 1:1 biore w ciemno, jesli znow przegraja wtedy nie zasluguja na zadna osemke. To juz chyba bylaby 5 porazka z 6 z czolowka

  2. Piknik pisze:

    Mimo, że Pogoń zbłaźniła się w PP przegrywając z pierwszoligową Stalą Mielec 2-0 to jednak ja bym nie lekceważył tego rywala. Przeciwnik Kolejorza będzie bardzo zdeterminowany, dla śledzi mecz z „Dumą Wielkopolski” jest najważniejszym spotkaniem w lidze. Kibice ze Szczecina uznają Kolejorza za główną kose, a sami piłkarze Pogoni szczególnie mobilizują się podczas rywalizacji z Lechem. Dodajmy, że Lech nie jest w najwyższej formie mamy mnóstwo problemów, (najlepiej pokazuje to pozycja w tabeli Ekstraklasy. Ekstraklasa jak ta nazwa nie pasuje do szarej rzeczywistości piłki klubowej w naszym prawie 40 milionowym kraju) Lech czeka bardzo trudna potyczka, na terenie gdzie bardzo rzadko wygrywa, a miejscowi kibice są szczególnie wrogo nastawieni do naszych barw klubowych. To jest dla naszych piłkarzy duże wyzwanie i J5 ma rację, że piłkarze Pogoni nie zmęczą się po 30 minutach walki na boisku. Mecz meczowi nie równy także nasi muszą być maksymalnie skoncentrowani, bo śledzie to jednak nie jest drużyna z drugiej ligi.

  3. 07 pisze:

    Zwykle było tak, że to Lech był faworytem, tym razem jest inaczej i mimo , że przegraliśmy 2 ostatnie spotkania ligowe to moim zdaniem wygramy 2-1.

  4. 100h2o pisze:

    Pogoń coby nie powiedzieć ma najlepszy sezon w lidze od wielu, wielu lat. Nie jest to jednak drużyna pokroju Liverpoolu. Grają głównie w kontrataku i mocno na Buksę, którego nie ma (pauzuje). Trzeba zwrócić uwagę na Kożulja mającego dobry strzał z dystansu. Lech jak wiemy jest obecnie w trakcie „przepoczwarzania”. Chcieliśmy MŁODYCH nawet za cenę porażek ( przypominam głosy wielu pod koniec zeszłego sezonu!) i to mamy.
    Pozostaje nam trzymać kciuki za nich i ewentualny remis przyjąć z zadowoleniem. Co nie znaczy że nie da się wygrać w Szczecinie!

    • Ostu pisze:

      Ja jestem w dalszym ciągu za Młodymi…
      A jak sobie pomyślę że gdyby wzięli się do zakupów i znowu przy swoim „znawstwie” sprowadzili takie „gwiazdy” jak ostatnio to jeszcze bardziej jestem za Młodymi…
      A że będą grać w dolnej ósemce to oczywiste, ale może team spirit uchroni nas od najgorszego…
      Bo jak do tej pory ta mieszanka że starymi, doświadczonymi TYLKO rozwala zespół od środka…
      JEDYNIE Tiby mi będzie żal… Gdyby tak z niego zrobić kapitana i leadera zespołu, zapłacić mu duże pieniądze to ten 32-letni, już w przyszłym.roku zawodnik byłby w kolejnych sezonach idealnym nauczycielem.dla Młodych…

    • Seth pisze:

      Owszem młodzi moga grac ale w odpowiedzniej ilosci i jakosci i to przy dobrych doswiadczonych graczach .Jak bede chiał sobie poogladac juniorow to udam sie na mecz juniorow lub rezerwy a nie Lecha Poznań .Dwoch trzech młodych i to rozsadnie wprowadzanych to wystarczajaca liczba jesli chodzi o ten poziom rozgrywek.

      • Ostu pisze:

        Ta odwieczna zasada, o której piszesz Ty i Marecki60 to dotyczy TYLKO „normalnych” klubów walczących o coś…
        My nie jesteśmy normalnym klubem – co wszyscy wiedza i głoszą, choćby na tym forum a na dodatek o nic nie walczymy…
        A skoro nie walczymy o nic to o nic – i pora do tego przywyknąć…!
        A jeśli celem obecnego właściciela jest TYLKO sprzedaż produktu to niechaj​ się ten „produkt” ogrywa jak może…
        No chyba nie liczycie na to że Żuraw – mając nawet lepszy skład – coś by osiągnął…
        A takie promowanie Młodych niejako na siłę oznaczać może próbę spieniężenia wszystkich cennych aktywów i wycofanie się z interesu… Spieniężenie młodych dodałoby „potencjalnej wartości” klubowi „że świetnie szkolącą akademią”…
        O tym wątku pisałem wczoraj w „śmietniku”…

  5. Marecki60 pisze:

    Co do młodych, to stara odwieczna zasada mówi, że młodych należy wprowadzać z rozwagą i jeśli faktycznie są lepsi od starych wyjadaczy. Nie da się ligi wygrywać samymi (nie omal) młodymi. potrzebna jest równowaga. Nie można jej jednak zachować, jak się dopuszcza do odejścia na raz około 10 piłkarzy. Gdzie są Ci wszyscy z Kotła… K___a mamy dosyć!!!

  6. mr_unknown pisze:

    Idealny mecz na przełamanie dla Pogoni. Runjaic zapewne zje taktycznie Żurawia i tyle z tego będzie.