II-liga: Lech II Poznań – Bytovia Bytów 3:0
W meczu 16. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2019/2020, Lech II Poznań wygrał z Bytovią Bytów 3:0 (1:0). Dla rezerw Kolejorza było to drugie z rzędu zwycięstwo dzięki któremu „niebiesko-biali” ponownie odskoczyli od strefy spadkowej łapiąc głębszy oddech. Do końca rundy jesiennej w II-lidze Kolejorz rozegra jeszcze 4 spotkania.
Mecz od początku był bardzo żywy, obie drużyny postawiły na atak dzięki czemu akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. W 15 minucie zakotłowało się pod bramką Lecha II Poznań, zespół gości był bliski wyjścia na prowadzenie, jednak na samym końcu piłkę wybili obrońcy. Po tej akcji Bytovii inicjatywę przejęli lechici, którzy w 22 minucie wyszli na prowadzenie. Po akcji Szymczaka z Kamińskim piłkę w pole karne wrzucił ten drugi. Tam najlepiej odnalazł się Bartkowiak, który strzałem głową wyprowadził rezerwy na prowadzenie. Od tamtej pory spotkanie było wyrównane i zaostrzało się z każdą kolejną minutą. Obie drużyny nie odpuszczały popełniając wiele fauli, a sędzia zawodów we Wronkach pokazał w pierwszej połowie łącznie 5 żółtych kartek. W 45 minucie poznaniacy stanęli przed szansą zdobycia gola na 2:0, ale po po stracie Bytovii i podaniu Szymczaka w polu karnym poślizgnął się Klupś, który stracił piłkę. Pierwsza odsłona zakończyła więc wynikiem 1:0.
Druga połowa rozpoczęła się doskonale. Piłkę w środku pola po fatalnym błędzie pomocnika Bytovii przejął Klupś, pobiegł w kierunku bramki i w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem mocnym strzałem zdobył gola na 2:0. W 52 minucie z dosłownie 2 metrów do siatki nie trafił Liberacki, który zmarnował 200-procentową okazję do strzelenia wyrównującej bramki. Bytovia nie zrażała się i nadal atakowała marnując kolejne dobre sytuacje jak choćby po strzałach Deleu z daleka czy Ferugi z rzutu wolnego. Im było bliżej końca meczu tym Bytovia była groźniejsza, choć to ten zespół w tygodniu rozegrał ponad 120 minut w Pucharze Polski. W 74 minucie końcu obudził się Lech, który od razu zdobył gola. Letniowski ładnym podaniem wypuścił Karbownika, a rezerwowy pomocnik w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem efektownie podciął piłkę zdobywając bramkę na 3:0. Przy stanie 3:0 ekipa z Bytowa poddała się już czekając tylko na końcowy gwizdek. Ostatecznie piłkarze Rafała Ulatowskiego wysoko wygrali odnosząc 2 zwycięstwo z rzędu.
Rezerwy Lecha Poznań po 16 kolejkach II-ligi 2019/2020 z 20 punktami na swoim koncie są na 12. miejscu w ligowej tabeli mając obecnie 5 oczek przewagi nad strefą spadkową. Kolejorz kolejne spotkanie rozegra w sobotę, 9 listopada, o godzinie 13:00 na wyjeździe z Błękitnymi Stargard.
>> Dział dotyczący II-ligi
>> Terminarz Lecha II Poznań
16. kolejka II-ligi 2019/2020, niedziela, 3 listopada, godz. 17:00
KKS Lech II Poznań – MKS Bytovia Bytów 3:0 (1:0)
Bramki: 22.Bartkowiak 48.Klupś 74.Karbownik
Asysty: 1:0 – Kamiński 2:0 – bez asysty, 3:0 – Letniowski
Żółte kartki: Bartkowiak, Wojtkowiak, Letniowski – Bąk, Szela, Kwiatkowski
Widzów: ok. 150
Sędzia: Damian Gawęcki (Kielce)
Lech: Mleczko – Wojtkowiak, Dejewski, Crnomarković, Smajdor – Białczyk, Bartkowiak (71.Friska), Letniowski – Klupś (60.Karbownik), Szymczak (86.Durda), Kamiński (81.Janiak).
Rezerwowi: Radliński, Pawlicki, Nawrocki, A.Kaczmarek, Friska, Janiak, Karbownik, Tupaj, Durda.
Bytovia: Kapsa – Deleu, Lengiewicz, Bąk, Liberacki (75.Hołtyn) – Szela (46.Rutkowski), Feruga, Lech (83.Janik), Kwiatkowski (79.Stanchev) – Giel, Czubak.
Trenerzy: Ulatowski – Stawski
Pogoda: +11°C, pochmurno
Miejsce: Stadion Leśny (ul. Leśna 15A, Wronki)
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Bytovia nie wygra meczu jak na ratowanie wyniku wpuszcza w drugiej połowie Rutkowskiego. Chłopak walczył nie poddawał się, ale niestety.
Zawsze trochę lepiej się robi jak chociaż rezerwy wygrają. Swoją drogą Bartkowiak chyba też jest fanem kebsów. Cieszy że Letniowski coraz lepiej wygląda chociaż rezerwy mają z niego pożytek
Letniowski to idealny gracz na 2 ligę.
Kamiński pokazał, że na tą ligę jest za dobry.
Klupś bez szału.
Bartkowiak to niezły wybór dla rezerw.
Dlaczego nie zagrał Tupaj?
Konieczne (przy kontuzjach Cywki i wygasaniu kontraktu w 2020) wychowanie prawego obrońcy.
Gdzie jest Zimmer?
Sprowadzić z powrotem Sobola bo na wypożyczeniu grzeje tylko ławę ( w ostatniej w 1 lidze Odrze Opole zagrał zaledwie 449 minut =liga +PPolski), a Szymczak to przeciętny napastnik.
Coś mi się wydaje, patrząc na wyniki, że „wzmocnienia” z I zespołu nie służą rezerwą. Dziś tylko Czarny Marek z podstawy i znów wygrana, tydzień temu też było mało z I zespołu. Gdy przesuwa się do rezerw Makuszewskiego, Ruska czy Cywkę wygląda to zdecydowanie gorzej.
Wymienieni dżentelmeni nie byliby w stanie wzmocnić nawet klubu Błyskawica Prokocim podczas meczu o Puchar Sołtysowej 😉