Ciekawa rywalizacja na zapleczu

W cieniu rozgrywek PKO Ekstraklasy na zapleczu ponownie jest bardzo ciekawie. Krótko przed finiszem rundy jesiennej w Fortuna I-lidze, która dobiegnie końca blisko miesiąc wcześniej niż ta w Ekstraklasie w tabeli prowadzi lokalny rywal Kolejorza – Warta Poznań i to z Łukaszem Trałką w składzie. Coraz lepiej radzi sobie także były trener Lecha Poznań, Ivan Djurdjević.



Warta z Trałką na czele

Warta Poznań, którą od lata szkoli Piotr Tworek to prawdziwa rewelacja rozgrywek. „Zieloni” muszący swoje domowe mecze rozgrywać na obiekcie w Grodzisku Wielkopolskim mając 31 punktów i bilans 9-4-3, gole: 25:14 prowadzą w tabeli I-ligi. W składzie Warty jest nie tylko Łukasza Trałka (na zdjęciu). W drugim poznańskim zespole występują też inni byli lechici tacy jak Adrian Cierpka, Artur Marciniak, Robert Janicki i Michał Jakóbowski.

Wyrównana stawka

Fortuna I-liga kolejny sezon jest bardzo wyrównana. W tej chwili między ósmym GKS-em Tychy a Wartą jest raptem 7 punktów różnicy. Mocno na awans w tym sezonie napiera Podbeskidzie Bielsko-Biała, które chce w końcu powrócić do Ekstraklasy, niedawny spadkowicz Miedź Legnica czy Stal Mielec. Na wysokim 5. miejscu znajduje się aktualnie GKS Jastrzębie Zdrój w składzie z wypożyczonym Łukaszem Norkowskim oraz sprzedanym latem wychowankiem Markiem Mrozem.

Niedawni ekstraklasowicze zawodzą

W tej chwili największym rozczarowaniem I-ligi są dwa kluby, które jeszcze nie tak dawno występowały w Ekstraklasie. Sandecja Nowy Sącz plasuje się na 13. pozycji, a Zagłębie Sosnowiec z Szymonem Pawłowskim w składzie jest dwunaste. Znów kiepsko wiedzie się bardzo doświadczonej drużynie Termaliki Nieciecza, która mimo mocnego na papierze składu zajmuje dopiero 9. miejsce.

Ivan coraz lepszy

Zespół Chrobrego Głogów trenowany przez Ivana Djurdjevicia kryzys już dawno ma za sobą. Niedawny pucharowy przeciwnik Kolejorza w ostatnich 5 meczach zdobył aż 11 punktów tracąc tylko 1 bramkę. Chrobry nie tak dawno wygrał 3 kolejne spotkania będąc obecnie nad kreską. Gdyby sezon I-ligi zakończył się teraz, to „Djuka” i jego Chrobry mimo fatalnego startu utrzymałaby się na zapleczu Ekstraklasy.

Dwa duże rozczarowania

W I-lidze po 16 kolejkach są 2 kluby, które bardzo mocno rozczarowują. Dyrygentem defensywy szesnastej aktualnie Chojniczanki jest Hubert Wołąkiewicz. Klub z Chojnic znajduje się obecnie w strefie spadkowej, choć aż 10 z 16 meczów rozegrał u siebie w tym aż 9 z rzędu! Jeśli wiosną Chojniczanka dla odmiany w 9 kolejnych meczach wyjazdowych nie zacznie regularnie punktować, to będzie miała duże problemy z uniknięciem spadku.

Już jedną nogą w I-lidze jest Odra Opole za którą odpowiadali Mariusz Rumak oraz Dariusz Motała, którzy zostali jeszcze latem zwolnieni. Odra wygrała raptem 2 mecze, strzeliła dotąd najmniej bramek, z 10 punktami jest ostatnia i traci do bezpiecznej lokaty aż 8 oczek. W dodatku ekipa z Opola w której na wypożyczeniu przebywa Hubert Sobol odpadła z Pucharu Polski w rywalizacji z III-ligowymi rezerwami Legii Warszawa.

Cztery mecze do końca jesieni i liderujący Afgańczyk

Runda jesienna w I-lidze zakończy się 30 listopada. Do końca jesieni na zapleczu PKO Ekstraklasy pozostały jeszcze 4 kolejki. Warto dodać, że po zmianach wprowadzonych przez PZPN bezpośrednio do Ekstraklasy dostaną się 2 najlepsze kluby, a drużyny z miejsc 3-6 zagrają w barażach. Z I do II-ligi spadną natomiast 3 ostatnie zespoły. Sezon 2019/2020 w Fortuna I-lidze zakończy się tydzień później niż sezon Ekstraklasy, czyli 31 maja 2020.

Obecnie liderem klasyfikacji strzelców na zapleczu Ekstraklasy z 11 golami jest Afgańczyk, Omran Haydary. 21-letni filigranowy piłkarz Olimpii Grudziądz trafił do tego klubu z Holandii przed startem trwających rozgrywek. Afgańczyk o 1 bramkę wyprzedza w tym momencie Mateusza Marca z GKS-u Bełchatów oraz o 3 gole Karola Danielaka z Podbeskidzia Bielsko-Biała.a



Tabela Fortuna I-ligi po 16. kolejkach 2019/2020:

1. Warta Poznań 31 pkt.
2. Podbeskidzie Bielsko-Biała 30

3. Radomiak Radom 30
4. Miedź Legnica 27
5. GKS Jastrzębie 27
6. Stal Mielec 26

7. Olimpia Grudziądz 24
8. GKS Tychy 24
9. Termalica Nieciecza 22
10. Stomil Olsztyn 22
11. GKS Bełchatów 21
12. Zagłębie Sosnowiec 20
13. Sandecja Nowy Sącz 18
14. Puszcza Niepołomice 18
15. Chrobry Głogów 18

16. Chojniczanka Chojnice 16
17. Wigry Suwałki 16
18. Odra Opole 10

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. Ostu pisze:

    Ja bacznie będę obserwował postępy Ivana…
    Bo jeśli Mu się uda to będzie już kolejne potwierdzenie, że w naszym Kolejorzu problemem nieustającym jest element napływowy…

    • Zlapany na ofsajdzie pisze:

      Oczywiście, że tak jest. Jeśli taki Bjelica walczy dzisiaj z Dinamem Zagrzeb o wyjście z grupy w Lidze Mistrzów, to wydaje się, że jakikolwiek trener, który by się u nas nie pojawił, nie uporządkuje tego bałaganu. Trudno będzie o lepszego fachowca niż Nenad- powiedzmy to sobie otwarcie.
      A co do Ivana, to dziwny był to trener, będę go pamiętał niestety z tego nieszczęsnego 3-5-2, które próbował za wszelką cenę wprowadzić. Aczkolwiek zrzucenie na Ivana całej winy za niepowodzenie w tamtym okresie byłoby sporym błędem.

    • deel pisze:

      To nie jest takie proste. Czym innym jest właściwe funkcjonowanie w zespole jako zawodnik a czym innym jako trener. Djuka w pierwszej się sprawdził, w drugiej niekoniecznie (mam na myśli wyłącznie Lecha). I nie dlatego, że nie chciał. Zabrakło mu doświadczenia i wsparcia. Tylko ten drugi aspekt może potwierdzać Twoją teorię. Jego wizja gry na 3 obrońców byłaby do zrealizowania gdyby miał rozsądnych i myślących piłkarzy. Niestety. Odnoszę wrażenie, że piłkarze zagraniczni jakich kontraktuje ostatnio klub to w dużej mierze umysłowe i piłkarskie kaleki a młodzi z Akademii też orłami nie są. Wyjątkiem od tej reguły jest tylko Pedro Tiba i pewnie Joao Amaral – gracze sprowadzeni przez Djukę! Uważam, że gdyby to rok temu władze klubu powiedziały to co przed tym sezonem, to inaczej funkcjonował by Djuka. Jego praca jako trenera nie była zła, nie dano mu czasu. Jak widać ściągał do zespołu ludzi dających jakość. Dwa-trzy okna transferowe (czyli tylko rok czasu) i pewnie byłyby efekty. Sam zresztą postulowałem tutaj na forum aby tak to się odbyło. No ale PR „walczył” o tytuł, kibole wobec dezinformacji z klubu oczekiwali cudów na kiju i skończyło się tak jak musiało. Zaczęło się gnojenie Djuki i jego wyjazd… byle dalej. Trener Żuraw to Djuka v. 2.0. A może raczej wersja beta. Nie wynajdzie nam choćby solidnych zawodników jak mógłby to zrobić Djuka. Polega na Rząsie, który ściąga do klubu badziewie piłkarskie. Sam postulowałem żeby wprowadzić dyrektora sportowego do Lecha. To rozsądne rozwiązanie. Jednak Piotr Rutkowski znalazł „słupa”, który będzie firmował to co działo się w Lechu do tej pory. Wspaniały PR będzie rządził i dzielił. Nic nie mam do pana Piotra. Nie znam go. Obserwuję wyłącznie efekty jego pracy. No nie są zbyt dobre. Przynajmniej z mojej perspektywy. Pisałem aby usunął się w cień, był nadal prezesem od spraw sportowych, ale zatrudnił kogoś kto zastąpi go w tak ważnych kwestiach jak gra drużyny, jej rozwój i transfery. Kogoś kompetentnego i z doświadczeniem. Niestety. PR MUSI być na świeczniku. Musi mieć decydujący głos. Rozumiem jego zaangażowanie. Wiem, że Lech to klub jego taty. To sławne „ja się nigdy nie poddam” to odpowiedź nie do nas, kibiców, ale do ojca. Wielcy ludzie to dla mnie tacy, którzy znając swoje słabości otaczają się takimi pomocnikami, którzy tę ich słabość niwelują. Tego dzisiaj w Lechu nie ma. Jednak pan PR jest młody, uczy się i ma ambicje. Chyba lepiej ogrzewać się w blasku chwały niż marznąć po własnych, chybionych decyzjach? Uprzedzając krytyczne komentarze wobec mnie. Tak, nie trawię włodarzy Amici w naszym klubie. Nie zaszczycam swoją obecnością trybun. Rozumiem jednak, że tak się ułożyła historia, że przejęli klub i nazwę Lech. To jest jednak nadal mój klub. I innych myślących podobnie. Zresztą kto dzisiaj pamięta te zmiany? KKS, WKP itd. To nadal jest Lech. Nasz. Historia. I tylko dlatego się udzielam na forum. Lech to część także mojej historii.