Dogrywka: Lech – Piast 3:0

Dogrywka – cykl będący dopełnieniem pomeczowych materiałów w tym analizy pomeczowej, szybkich wniosków, plusów i minusów danego spotkania oraz Waszych ocen. W tych artykułach nawet 2 dni po każdym meczu ligowym oceniamy konkretne spotkanie w wykonaniu Kolejorza wybierając dodatkowo najlepszą oraz najgorszą akcję Lecha Poznań w rywalizacji z ligowym przeciwnikiem.



Najlepsza akcja meczu:

90+2 minuta – Cała bramkowa akcja na 3:0 zaczęła się od odbioru Jevticia w środku pola. Później Tiba zwodem zgubił rywala, podbiegł w kierunku bramki, wypatrzył Amarala, dośrodkował do niego piłkę, a na końcu całą robotę zrobił już rezerwowy Lecha. Warto zwrócić uwagę w jaki sposób drugi z Portugalczyków przyjął futbolówkę. Zrobił to słabszą lewą nogą, wykonał kroki z piłką w bok, aby na końcu oddać lekki, celny strzał już z lepszej prawej nogi. W tej sytuacji Amaral zademonstrował bardzo technikę przyjmując dośrodkowanie Tiby.

null
null
null
null
null
null
null
null
null

Najgorsza akcja meczu:

14 minuta – Van der Hart i inni piłkarze powinni już wiedzieć, by nie zagrywać takich piłek do Muhara. Chorwat dysponujący słabą techniką oraz słabymi umiejętnościami czysto piłkarskimi nie opanował prostego zagrania, nie przyjął piłki tylko dosłownie odbił ją od siebie. Ta trafiła do Parzyszka, który na nasze szczęście oddał zły strzał obroniony przez Van der Harta, a na końcu przytomnie interweniował jeszcze Rogne. Gdyby nie interwencja Norwega w ostatniej chwili padłby w tej sytuacji gol dla Piasta, który z miejsca, po prezentancie od Muhara, ustawiłby sobie przebieg piątkowych zawodów.

null
null
null
null
null

Najszybszy zawodnik Lecha Poznań podczas meczu:

32,45 km/h – Jóźwiak

Przebiegnięte kilometry przez piłkarzy Lecha Poznań podczas meczu:

12,18 km – Muhar
12,07 km – Jevtić
11,85 km – Tiba
11,31 km – Kostevych
10,83 km – Rogne
10,56 km – Satka
10,49 km – Gytkjaer
9,09 km – Jóźwiak
8,55 km – Puchacz
7,26 km – Gumny
4,39 km – Van der Hart
3,49 km – Dejewski
2,59 km – Amaral
1,86 km – Klupś

Statystyki biegowe Lecha Poznań:

Pokonany dystans: 117,02 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 115
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 526
Najwięcej sprintów w Lechu: 18 – Jóźwiak

> źródło danych



Najlepszy piłkarz według KKSLECH.com:

5 – Cichy bohater meczu z Piastem zasługuje na bardzo wysoką notę. Pedro Tiba przyćmił wszystkich notując w Lechu najwięcej kontaktów z piłką, wykonując najwięcej podań (88% udanych) i aż 7 kluczowych zagrań. Portugalczyk bardzo dobry występ zakończył z asystą przy golu swojego rodaka. Pedro Tiba w piątek błyszczał w środkowej strefie notując jeden z lepszych meczów w Kolejorzu.

Najsłabszy piłkarz według KKSLECH.com:

2 – Tymoteusz Puchacz nie ma ostatnio dobrej passy. Ponownie nie radził sobie na boisku irytując złymi uderzeniami. W obu połowach 2 razy posłał piłkę w trybuny marnując przede wszystkim po przerwie doskonałą sytuację po efektownym podaniu Darko Jevticia. 20-latek ponownie zagrał słabo będąc w piątek pierwszym zawodnikiem zmienionym nie z powodu kontuzji. W dodatku jego zmiennik Joao Amaral zagrał znacznie lepiej zdobywając gola.

Ocena pracy trenera:

4 – Dariusz Żuraw wreszcie może mieć powody do zadowolenia. Jego zespół rozegrał dwie równe połowy, taktycznie i motorycznie prezentował się nieźle, a sam trener w końcu trafił ze zmianami. Zdjął bardzo słabego Puchacza, wpuścił Amarala, który dużo wniósł do gry ofensywnej Kolejorza zdobywając jeszcze gola na 3:0.

Ocena pracy sędziego:

4 – Szymon Marciniak tym razem nie popełnił rażących błędów i nie był w centrum uwagi. Sędzia z Płocka rzadko rzucał się w oczy oraz używał gwizdka. Lech z nim na murawie zwyciężył pierwszy raz od ponad 2 lat.

Poziom meczu:

5 – W końcu dobre, zwycięskie spotkanie nad czołowym zespołem ligi. Lech ograł wyżej notowanego przeciwnika po dobrzej grze w każdej formacji, po rozegraniu dwóch równych połów pokazując w piątek dużo sportowej jakości w każdej formacji. Kolejorz ogrywając Mistrza Polski przebiegł w ciągu 90 minut ponad 117 kilometrów co jest nowym Lechowym rekordem trwających rozgrywek.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







7 komentarzy

  1. John pisze:

    Nie wiadomo na ile poważna jest kontuzja Jóźwiaka ale wiele wskazuje na to, że Amaral będzie miał szansę się wykazać.
    O ile Żuraw nie zaskoczy i nie postawi na Makuszewskiego albo Klupsia.

  2. J5 pisze:

    Najlepsza akcja meczu pokazuje zarządowi dlaczego warto mieć tak dobrze technicznie wyszkolonych piłkarzy. Strach przed Gytkjaerem spowodował, że stoperzy całkowicie odpuścili krycie Amarala, nie zdając chyba sobie sprawy z możliwości naszego pomocnika, który idealnie przyjął bardzo dokładne podanie od innego z naszych najlepszych pomocników, Pedro Tiby. Wykończenie tej akcji, spokojny, mierzony, lekki strzał poza zasięgiem bramkarza był na najwyższym poziomie. Kontrastuje z tą sytuacją najgorsza akcja meczu, gdzie bardzo słaby technicznie Muhar nie potrafił wogóle przyjąć niezbyt mocnej pilki, która odbiła się od niego i byłaby niezłą asystą dla Parzyszka, gdyby ten potrafił ją wykorzystać. Obrona van der Harta i przytomna interwencja Rogne spowodowały, że prawdopodobnie dzięki temu udało się wygrać ten mecz. Wiemy raczej, jak mentalnie wygląda Lech po stracie jako pierwszy bramki. Żuraw chyba przekonał się , dlaczego warto mieć Amarala w składzie, a zarząd że trzeba poszukać nowocześnie grającej ” szóstki”. Będącemu daleko w tabeli Lechowi wreszcie uczciwie sędziował Marciniak, który zasłużył na wysoką ocenę. Lech wreszcie potrafił biegać i presingiem wybijać rywala z rytmu. Za tydzień przekonamy się czy był to jednorazowy występ, czy w grze Lecha coś drgnęło. To był dobry mecz w wykonaniu naszej drużyny

  3. Ostu pisze:

    Mieliśmy kolejny mecz, w którym wystawiony na siłę na LP puchacz nie poradził sobie – widać bardzo wyraźnie, że jego naturalne środowisko to LO…
    Bo co…?!
    Facet gra tydzień wcześniej rewelacyjny mecz a teraz nagle przestaje umieć grać i jest najgorszy w zespole…?
    W ogóle na specjalne podkreślenie i uwypuklenie zasługuje fakt, że zawodnicy NIE TRENOWALI z Żurawiem przez 13 dni i dzięki temu zagrali najprawdopodobniej najlepszy mecz w lidze jak do tej pory…
    Sprawa warta przemyśleń…

    • Wlkp. pisze:

      @Ostu – przypadłość młodzieżowców zagrają jeden dwa mecze dobrze i potem pięć kolejnych kiepsko.
      Przecież nie trzeba daleko sięgać pamięcią obecną reprezentant kraju Kamil Jóźwiak dziś grający na przyzwoitości bynajmniej powyżej średniej grał w poprzednich sezonach też chimerycznie ileż to miał bezproduktywnych zagrań, dośrodkowań czy też szarży. Ograł się, okrzepł i dziś mamy Jóźwiaka wersja 2019/2020. Ale czy stać Lecha Poznań aby ogrywało się w każdym meczu 6 młodzieżowców ??? Zapewne Lecha Rutkowskich bez ambicji sportowych stać ale w normalnych okolicznościach klubu walczącego o trofea i europejskie puchary to niestety nie stać na granie 5-6 młodzieżowcami!!!

      Po drugi, dość często w naszej lidze dyspozycja dnia decyduje o wyniku meczu i ewidentnie Piast był w złej dyspozycji w piątek.

      Po trzecie kto twierdzi, że Muhar nie nadaje się do gry w Lechu to niech zobaczy jak ofensywnie potrafił zagrać do Parzyszka !!! Wszyscy którzy mieli wątpliwości zamknęli gęby 😛

      Po czwarte – realny wniosek w tym meczu zagrało tylko trzech młodzieżowców w podstawowym składzie w tym dwóch którzy graja już od lat w pierwszym składzie (Jóźwiak i Gumny) i jaki efekt –
      wygrana. Wniosek na graniu 5-6 wychowankami w pierwszym zespole daleko nie zajedzie ten klub. Tym bardziej, ze puchacz chodź obiecująco wygląda to ostatnio z Górnikiem mu wyszedł mecz. Moder za Muhara!

      Po piąte być może skład był adekwatny jak w meczu z Koroną, piast nie wykorzystał ofensywnych zagrań Muhara, które by mecz ustawił. Podkreślam należy ofensywny styl gry środkowych obrońców w tym Szatki który no może nie jak Arboleda ale potrafił pokazać siew ofensywie.

      • Ostu pisze:

        Czyli uważasz, że to że Puchacz grając na LO jest znacznie lepszym Puchaczem od tego grającego na LP wynika z „chwiejności formy młodych…”
        Wydaje mi się to zbyt łatwe wytłumaczenie…
        Ja tak nie uważam – zwróć uwagę że Puchacz na LO jest ZAWSZE lepszy niż grający na LP…
        I proponuje go tam ustawić na stałe…
        A co do punktów 2 – 5… to mi chodziło raczej o coś innego…
        Ale co do jednego masz całkowitą rację – „podania ofensywne” Muhara mogły ustawić cały mecz…

      • Wlkp. pisze:

        @Ostu gdybym był trenerem to zapewne wolałbym mieć takiego lewego obrońce który może w każdej chwili wskoczyć na skrzydło w pomocy, czy też takiego pomocnika który w razie konieczności wskoczy na lewą obronę. Puchacz jest nominalnym lewym obrońcą i zapewne będąc bardzo dobrym lewym obrońcą szybciej trafisz do reprezentacji niżeli będąc bardzo dobrym skrzydłowym. A odpowiadając na twoje pytanie na tle kadry Lecha i tych 16 kolejek na dziś Puchacz jest na obu tych pozycjach najokazalej grającym piłkarzem ale a jak go tu porównać jeżeli na 16 kolejek jego konkurent Kostevych zagrał raptem jedną dobrą połowę.

      • deel pisze:

        I właśnie dlatego na LO gra ukrainiec. Jest szansa żeby go sprzedać! Pewnie ktoś pytał o niego. A Puchacz? No… jest młody, jeszcze sezon, może dwa i kto wie? Borussia, Bayern, Liverpool, Barcelona? 15 mln. euro? Ach, Panie Piotrze, jak ja panu zazdroszczę tych marzeń.