Top 10 (21-27.11)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.



Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: Erwin do newsa: Wokół meczu: Lech – Piast 3:0

„Myślę, że każdego z nas zaskoczył wynik, pozytywnie zaskoczył oczywiście, taki wynik powinien paść w meczu z Koroną, padł z Piastem i w sumie logika ekstraklasy, ogólnie trzeba przyznać, że dobry mecz w wykonaniu Lecha, pewne zwycięstwo i dominacja przez 90 minut, nie licząc pojedynczych baboli Muhara, takiego Lecha chcemy oglądać zawsze, nie raz na kilka spotkań i zobaczymy czy w następnym meczu już im się nie będzie chciało czy pójdą za ciosem, mnie osobiście cieszy powrót Amarala i czekam na grę tego zawodnika od pierwszych minut.”

Autor wpisu: J5 do newsa: Pięć szybkich wniosków: Lech – Piast 3:0

„Dziś należy cieszyć się z wysokiego zwycięstwa nad Mistrzem Polski w dobrym stylu. Lech wreszcie miał siły aby biegać przez 90 minut, dzięki czemu pressing skutecznie dezorganizował akcje rywala. Liderzy byli motorem napędowym drużyny, a z grona graczy najczęściej zawalających mecz tym razem najsłabszy był Muhar przed van der Hartem. Tym razem ich błędy uszły Kolejorzowi na sucho. Kostewycz rozegrał bardzo dobre spotkanie, i za tydzień zobaczymy czy był to tradycyjny, jednorazowy dobry mecz/na kilka słabych, czy być może przejaw dobrej formy. Bramki padły po fajnych akcjach. Pierwsza po karnym po szybkiej, kombinacyjnej grze środkiem pola, a dwie następne po kontrach które to pomału stają się znakiem firmowym Lecha Poznań. Christian Gytkjaer okazał się bardzo skutecznym egzekutorem, a Joao Amaral pokazał naszym wychowankom jak skutecznie wykończyć akcję lekkim, mierzonym strzałem. Należy mieć nadzieję że Żuraw zauważy w końcu jakiego klasowego zawodnika ma w drużynie. Być może absencja Gumnego z powodu kartek nie będzie aż tak bolesna, bo Dejewski dał radę. Piast wczoraj nie był sobą, zagrał gorzej od Lecha w każdym aspekcie gry. Zobaczymy czy jest to jakaś obniżka formy Gliwiczan, czy tak jak pisałem przed meczem, Fornalik chcąc przerwać złą passę w Poznaniu przedobrzył. Rzeczywiście, czekając na błąd Kolejorza Piast zatracił swoje ofensywne atuty, a Parzyszek nie wykorzystał jedynej okazji po błędzie Muhara dzięki obronie van der Harta. Lech dalej jest średniakiem ligi, chyba że udowodni w kolejnych meczach że to zwycięstwo nad Piastem nie było dziełem szczęśliwego zbiegu okazji dla naszej drużyny. Ten mecz w wykonaniu Lecha był dobry.”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Analiza i statystyki meczu z Piastem

„Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Fajnie jest wygrać z zespołem, który gra dużo lepiej w tym sezonie niż my i walczy o puchary i mistrza. Ale pojedyncza wygrana nic nam nie da, poza niepogorszeniem już i tak złej sytuacji w tabeli. Poza tym – nawet jeśli ta drużyna wygrałaby Puchar Polski czy zajęła miejsce na podium, to jaka jest gwarancja, że Rutki będą chciały poważnie wzmocnić ten zespół przed następnym sezonem? Nie ma, bo coraz słabsi piłkarze tu trafiają i będą trafiać, a zamiast nich będą grać młodzi i szrot jak zwykle. Takie pojedyncze wygrane to mydlenie oczu. Po sezonie odejdzie Jevtić, Gytkjaer i pewnie ktoś jeszcze. Dużo stracimy po ich odejściu, a następcy ważnych graczy ostatnio nie przekonują. Z transferów latem tylko Satka daje radę. To mówi wszystko. Pamiętajmy, kto jest właścicielem i kto tu rządzi, teraz już również na papierze. Nie wiele z Rutkami ugramy, co najwyżej miejsce w górnej ósemce. Oczywiście, że wygrana z Piastem po dobrym meczu cieszy. Zawsze wygrana Lecha cieszy. Ale tak jak wspomniałem – ta jedna wygrana nie wiele da, bo tu trzeba serii zwycięstw, a reszta drużyn nam odjechała. Zresztą tak na prawdę nie wiadomo, o co ta drużyna gra. Niektórzy chcą się wypromować i szybko stąd odejść, młodzi się pokazać i również szybko odejść. A Rutki chcą sprzedać tych, za których dostaną niezłe oferty, żeby jak zawsze bilansować swój budżet. A Żuraw? O co on gra? Bo na razie posłusznie robi, co mu Piotruś każe, nie skarży się, nie żali, nie woła o transfery. A nasz kapitan, Darko Jevtić, co to już powiedział, że odchodzi po sezonie, zapowiadał walkę o mistrzostwo. To jak to jest? O co oni grają tak na prawdę? Mi już brak słów na to, co się w tej „firmie” dzieje i jak Piotruś z ziomkami rozwalają ten nasz klub.”

Autor wpisu: Siódmy majster do newsa: Dwa lata Makuszewskiego bez gola

„Jestem ciekaw jak potoczyłyby się losy Makiego w Kolejorzu gdyby nie feralna kontuzja? Czy to ona doprowadziła formę gracza do poziomu poniżej krytyki czy stało by się tak nawet bez urazu jak w przypadku wielu piłkarzy notujących upadek akurat u nas? Tego już nigdy się nie dowiemy. Szkoda piłkarza i szkoda Lecha, w którym jakieś dziwne historie z negatywnym zakończeniem zdarzają się niestety stanowczo za często. Odnoszę wrażenie, że znacznie częściej niż w innych klubach. Chodzi mi o to, że po pierwsze: jesteśmy niestety przyzwyczajeni do transferów typu – wszyscy widzą, że piłkarz jest cieniasem lub inwalidą, ale skauting i tak go wpycha do klubu licząc, że u nas akurat będzie błyszczał. Wtedy kibic tak naprawdę nie jest nawet wkurwiony, że gracz nie odpalił bo to było wiadome (Keita, Thomalla, Volkov, Chobłenko, Sisi, Zapotoka, Kokalović). Po drugie: pozyskujemy piłkarza, który przed nami i jak się czasem okazuje także po nas grał/gra bardzo dobrze. A w Lechu kontuzje, gwiazdorzenie, wahania formy, kiepskie liczby. Ogólnie wielkie zaskoczenie i zmarnowana kasa na transfer i kontrakt pomimo tego, że akurat skauting trudno winić (Dolha, Djoum, NBN, Rakels, Putnocky, MAKUSZEWSKI, Gajos, Dudka, Pawłowski, Situm, Radut, Barkroth). Sytuację z pierwszą grupą piłkarzy jestem w stanie pojąć. Bierze się kiepski towar za taniochę lub darmo to i efekt jest wiadomy. W drugim przypadku (a w grupie tej jest Maki) już nie kumam. Klub ponosi znaczące koszty, bierze naprawdę gracza z nazwiskiem lub potencjałem, a kopacz okazuje się szrotem takim jak ci z łapanki.”

Autor wpisu: Złapany na ofsajdzie do newsa: Tylko 3 zwycięstwa w Płocku

„Z całym szacunkiem dla takiej Wisły, ale porównując kadry, my nie mamy prawa z nimi remisować, czy przegrywać. Bez względu na to, gdzie gramy, kto sędziuje, jaka jest frekwencja na stadionie i co piłkarze zjedzą na śniadanie. Napisałbym, że cele sportowe ich i nasz pozostają zupełnie inne, ale w porę przypomniałem sobie, że przecież my celu sportowego na ten sezon nie mamy 🙂 Mimo wszystko patrząc na mecze, które nam zostały do końca jesieni, jestem optymistą. Uważam, że nawet nasi „formo-chwiejni” kopacze spokojnie są w stanie ugrać w tych 4 meczach 10 punktów. I mam nadzieję, że tak się właśnie stanie, bo zimowanie w środku tabeli nie należy do przyjemnych, w takim układzie mało kto odlicza dni do rundy wiosennej.”

Autor wpisu: sebra do newsa: Na chłodno: 12, 9, 9

„@Ostu – nawet jestem skłonny przyjąć, że Rutkowski junior naprawdę chce lepiej dla klubu, ale podobnie jak @kibol69 uważam go za megalomana, który uważa się za nieomylnego. Masz rację, że trend spadkowy będzie się utrzymywał, bo klub w tej chwili jest jak człowiek, który nie ma zielonego pojęcia o tym, że wpadł w spiralę zadłużenia. A żeby wyjść z takiej spirali trzeba podjąć nie dość, że dobre to również ryzykowne decyzje, a takich Rutkowski junior do tej pory nie podejmował. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że Rutkowski senior oficjalnie zaczyna się usuwać w cień i oddaje całą władzę synowi to przyszłość nie wygląda zbyt optymistycznie. Tak jak piszesz da się jeszcze z tego wyjść obronną ręką, ale po pierwsze Rutkowski junior musiałby się przyznać do porażki projektu, który wdraża, a po drugie zaufać ludziom, którzy poprzez swoje decyzje pomogliby mu wyjść z kłopotów. Myślę, że coś takiego nie nastąpi, bo duma mu na to nie pozwoli i będzie brnąć dalej w przeświadczeniu, że da radę odwrócić niekorzystny dla siebie trend. To co napiszę teraz to nierealny scenariusz, ale z mojego punktu widzenia żeby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu czyli przyznać się do błędu i jednocześnie oddać część władzy wystarczyłoby gdyby Rutkowski junior zrobił dodatkową emisję akcji klubu skierowaną do kibiców. Oddanie np. 20% akcji kibicom i wprowadzenie do struktur klubu osoby z zewnątrz, która miałaby realny wpływ na podejmowane decyzje oprócz korzyści czysto finansowych byłoby krokiem w kierunku pojednania z kibicami i zbudowania na nowo zaufania między stronami. Oczywiście można próbować ratować sytuację w inny sposób, ale sponsorzy widząc mniejsze zainteresowanie kibiców nie są zbyt chętni do lokowania pieniędzy w klub, więc to źródło odpada, a sprzedanie wyróżniających się zawodników da czas na zastanowienie się co dalej, ale spadkowego trendu raczej nie odwróci.”

Autor wpisu: 07 do newsa: Stabilizacja w defensywie

„Stabilna defensywa to nadzieja na poprawne wyniki. Niestety z tą formacją są problemy. Szklany Rogne teraz jeszcze Gumny, a jeśli dodamy do tego przeciętnego Kostewycha oraz dopiero co pozyskanego Satkę to nie dziwmy się, że Lech jest w środku tabeli. Teraz ostatnie mecze w 2019 roku trzeba dograć, a zima zrobić wszystko, aby tą formację zgrać i poszukać w niej optymalnych rozwiązań personalnych. Moim zdaniem jeśli znajdzie się chętny na Kostewycha i zaproponuje 1,00 – 1,5 mln euro to nie ma nad czym się zastanawiać. Mamy przecież Tymka na tą pozycję a w rezerwach solidnego juniora na tej pozycji. Nie od dziś wiadomo,że jeśli w końcu pomyślnie zakończy się saga transferu Gumnego to na tą pozycję już przymierzany jest Klupś. Nie oczekujcie na te pozycje transferów zewnętrznych, ponieważ bardziej gorący temat jest w ofensywie gdzie już w zimie trzeba zakontraktować nowego napastnika oraz bocznego pomocnika. Tym bardziej, że do wyjazdu ”pali się” Jóźwiak. Dzis uważam, że duet Satka – Rogne to najlepsze rozwiązanie na środku. Nowych bocznych obrońców trzeba zgrać w zimie. Uwążam ponadto, że trzymanie Muhara na siłę który w każdym meczu robi babola na wagę utraty bramki to przesada i nadszedł czas , aby dać prawdziwą szansę na tej pozycji Moderowi.”

Autor wpisu: deel do newsa: Śmietnik Kibica

„To nie jest domniemanie. To jest „przekaz z klubu do kibiców”. Przychodźcie, pełne trybuny to kasa dla klubu. Ruszcie dupy z kanapy! „Prawdziwi” kibice wspierają klub z trybun! I jedzą „giętą”… to jest przekaz @bezjimiennego na forum. I klubu. Dajcie nam kasę to może coś zrobimy. Raczej nie.
Nigdy nie byłem zwolennikiem panów R w klubie. Ba, przestałem pojawiać się na stadionie po przejęciu Lecha przez nich. Z tego też powodu, aby być uczciwym wobec innych, staram się wypowiadać w sposób stonowany i przede wszystkim rozsądny. Staram się aby moje własne uprzedzenia nie miały wpływu na osąd w sprawach mojego klubu. Tak. Mojego. To samo powie wielu z nas. Lech nie powstał w 2006 roku. Był tutaj wcześniej. To cholerne przywiązanie do tradycji, jakże miłe i poparte wieloma wspomnieniami, z lat minionych, powoduje że pomimo odrzucenia przeze mnie nowych właścicieli, staram się znaleźć sposób, na miarę własnych możliwości oczywiście, aby wskazywać drogę do wielkości ukochanego klubu. Pogodziłem się z myślą, że R będą w klubie jeszcze długo. Ostatnie ruchy w kwestii właścicielskiej odbierają nadzieję na zmiany w tym zakresie. Były niestety do przewidzenia. Pokazują nam jednak, że w samej strukturze właścicielskiej pojawiły się tarcia. Ojciec, rozumie że stan obecny godzi w jego dobre imię i zaczyna się wycofywać z klubu przekazując akcje synowi i córce. To oni mają firmować od teraz Lecha. Ta sytuacja, wbrew pozorom, wcale nie jest złą wiadomością dla kibiców. Oto bowiem PR może wywalić miłośnika widzewskich błoni i zająć jego stanowisko. Podejrzewam, że dzieci klanu R były kształcone do zarządzania biznesem. I może być tak, że ich wiedza przyczyni się do rozwoju klubu. Nie wykluczam tego. Zarządzanie to poważna sprawa. Jeśli są do tego przygotowani, to mogą to ogarnąć w stopniu jaki zadowoli większość kibiców. Poważnie. Tak myślę. Inną kwestią jest jednak wizja zespołu, jego gry czy rozwoju. Na tym polu PR się nie sprawdził. Czy to dziwi? Nie. PR nie ma żadnych kwalifikacji aby to funkcjonowało właściwie. Być może miał nawet dobre intencje. Tego nie wykluczam. Wszak to jego „przedsiębiorstwo”. Uważam, nadal, że całe zło w Lechu, bierze się właśnie z tego powodu. PR chce mieć wpływ na wszystko co dzieje się w klubie. I ma. Niestety. Moim zdaniem PR powinien zostać prezesem Lecha, wywalić Rząsę na zbity pysk, zatrudnić porządnego dyrektora sportowego w jego miejsce i mu zaufać. Jeżeli nowy ds nie da rady to wyjebać na bruk i tak do skutku. Ale to wiąże się z utratą części kompetencji. Z zaufaniem do pracownika. Czy PR na to stać? Tutaj jest problem. Moim zdaniem.”

Autor wpisu: Wlkp do newsa: Dogrywka: Lech = Piast 3:0

„@Ostu – przypadłość młodzieżowców zagrają jeden dwa mecze dobrze i potem pięć kolejnych kiepsko.
Przecież nie trzeba daleko sięgać pamięcią obecną reprezentant kraju Kamil Jóźwiak dziś grający na przyzwoitości bynajmniej powyżej średniej grał w poprzednich sezonach też chimerycznie ileż to miał bezproduktywnych zagrań, dośrodkowań czy też szarży. Ograł się, okrzepł i dziś mamy Jóźwiaka wersja 2019/2020. Ale czy stać Lecha Poznań aby ogrywało się w każdym meczu 6 młodzieżowców ??? Zapewne Lecha Rutkowskich bez ambicji sportowych stać ale w normalnych okolicznościach klubu walczącego o trofea i europejskie puchary to niestety nie stać na granie 5-6 młodzieżowcami!!!

Po drugi, dość często w naszej lidze dyspozycja dnia decyduje o wyniku meczu i ewidentnie Piast był w złej dyspozycji w piątek.

Po trzecie kto twierdzi, że Muhar nie nadaje się do gry w Lechu to niech zobaczy jak ofensywnie potrafił zagrać do Parzyszka !!! Wszyscy którzy mieli wątpliwości zamknęli gęby 😛

Po czwarte – realny wniosek w tym meczu zagrało tylko trzech młodzieżowców w podstawowym składzie w tym dwóch którzy graja już od lat w pierwszym składzie (Jóźwiak i Gumny) i jaki efekt –
wygrana. Wniosek na graniu 5-6 wychowankami w pierwszym zespole daleko nie zajedzie ten klub. Tym bardziej, ze puchacz chodź obiecująco wygląda to ostatnio z Górnikiem mu wyszedł mecz. Moder za Muhara!

Po piąte być może skład był adekwatny jak w meczu z Koroną, piast nie wykorzystał ofensywnych zagrań Muhara, które by mecz ustawił. Podkreślam należy ofensywny styl gry środkowych obrońców w tym Szatki który no może nie jak Arboleda ale potrafił pokazać siew ofensywie.”

Autor wpisu: Peterson do newsa: Pięć szybkich wniosków: Lech – Piast 3:0

„Okej witam czytelników po małej przerwie. Z góry muszę wytłumaczyć brak mojego wpisu po meczu z Koroną, więc nie przedłużając mówię że Lech mnie zmęczył wtedy. Nie miałem ani chęci ani pomysłu co napisać ale wracam silniejszy by dalej raczyć was moimi wypocinami a więc jazda
1 Ta wygrana nic nie zmienia wszystkim k**** do widzenia
Jedynie prawa opcja kibicowska naskoczyła na mnie na twiterze gdy napisałem komentarz w tym stylu co tytuł tego wnisku. „wygraliśmy z mistrzem polski hejterze” „wylewaj swe żale gdzie indziej warszafko” pisali. Jak widać inżyniera społeczna na pewnej trybunie poszła Rutkom lepiej niż zarządzanie klubem. W tej lidze nie należy kierować się żadna logiką ani prestiżem. Wygrana nad mistrzem polski to takie same 3 punkty jak wygranie z Koroną czy Arką. Dlatego póki nie nastąpi poprawa (podium lub tytuł) to Cześć zarządu prosi się o opuszczenie tego klubu a kogo mam dokładnie na myśli?
-Rutkowski junior
-Rutkowski senior
-Klimczak
-Kasprzak
-Dział skautingu
-Rząsa
-skrzydlate świnie
2 Wielka debata
Przed meczem doszło do debaty miedzy dziennikarzami a ̶k̶o̶z̶ł̶a̶m̶i̶ ̶o̶f̶i̶a̶r̶n̶y̶m̶i̶ trenerem i dyrektorem sportowym. Podsumuję to tak, jeśli dziennikarzy żyjący z dobrych stosunków z klubem i akredytacją od nich zaczynają ostro ich przyciskać to wiedz ze coś się dzieje.Fun fact że kanał Lecha wrzucił debatę dopiero jak ludzie po przesłuchaniu stacji Bulgarskiej zaczęli się wkurzać że samej debaty jeszcze nie ma. To że Lech wrzucił ja gdzieś w nocy najlepiej mówi jak bardzo tego nie chcieli. A co do merytorycznej cześć to fatalnie. Na każdy zarzut dziennikarzy poparty statystykami i analizami to odpowiedź była „będzie dobrze, potrzeba czasu, zaraz pójdzie” Mam nadzieję że następna debata będzie z samym Rutkowskim bo te słupy obecnie nie wytrzymają do nowego sezonu
3 skrzydło utracone
W momencie pisania nie wiadomo co ze zdrowiem Jóźwiaka i Gumnego. Wiemy natomiast co nasz czeka za tydzień. Brak prawej strony co jest tragedią sportową oraz czerwony Exel co jest tragedią finansową. Sami mozecie ocenić co jest większą tragedią dla zarządu. Kolega ładni to podsumował ze na prawej obronie mamy Gumnego z 1 kolanem oraz Cywke bez kolan. Co prawda mam Satke ale nie jest ona tak dynamiczny co Gumny co przy naszym stylu gry jest kluczowe. Brak Jóźwiaka jest bardziej tragiczny ponieważ stanowi nasz głowny napęd w ataku. Co gorsza wartość Gumnego spada na łeb na szyje. Pół roku temu Rutki chciały 6 mln za niego obecnie godzą się na 3 a wartość realna Gumnego według mnie to około 1 mln euro (słaba drużyna w słabej lidze słabej formie i kontuzjogenny)
4 Wychowanek co nie trenuje a wywiadów udziela.
Dokładnie chodzi mi o Puchacza. Wiem że wystawianie lewgo obrońcy na lewym skrzydle to zły pomysł wiem też że nie mamy innego wyjścia bo nasz genialny zarząd uznał że po co komu w XXI w lewoskrzydłowy. Ale nie daje to usprawiedliwienia to fatalnej formy jaką prezentuje obecnie Puchacz. Pamiętacie celny strzał Puchacza w tym meczu? No właśnie ja też nie. Jemu blizej było wywalić piłke ze stadionu niż by oddać ceny strzał. W wywiadzie lansował się ze Legia była nim kiedyś zainteresowana. Smutna wiadomość dla pana, panie Puchacz, w obecnej formie nie wiem czy miałbyś skład w Legi II. Więcej pokory i treningu a potem lansowanie się w mediach taka moja rada.
5 Chorwacki kloc
Kiedyś obiecałem nie jechać po Muharze ale nawet Bóg miał granice cierpliwość. To co odwala genialny nabytek naszego skautingu przechodzi ludzkie pojęcie. Muhar mógł być po meczy wściekły gdyż zawodnicy Piasta okradli go z 3 asyst. W momencie rozgrywania piłki przez Harta jest mi go szkoda bo jedyną opcją podania jest często Muhar a to jest jak gra w rosyjską ruletkę tylko zamiast jednego naboju w komorze są 4
W tym wpisie chciałbym spytać i w razie czego zgłosić swoją kandydature na plebiscyt użytkowników kkslech.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <