Reklama

Stal Stalowa Wola – przedstawienie rywala

Pojutrze już o 12:15 na IZO Arenie w Boguchwale, zespół Lecha Poznań w pucharowym spotkaniu zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. II-ligowiec zajmujący po rundzie jesiennej pozycję spadkową w II-lidze walczył o przełożenie tego meczu na wiosnę po to, aby mógł on zostać rozegrany już na nowym obiekcie w Stalowej Woli. Ani nasz klub ani PZPN z różnych powodów nie zgodził się na taki pomysł, zatem już w środę Kolejorz zagra o awans do 1/4 finału Pucharu Polski.



Z rundy na rundę lechici trafiają na coraz słabszego rywala. Był I-ligowy Chrobry Głogów i ówczesny lider II-ligi Resovia Rzeszów. Teraz poznaniakom trafia się jeden z outsiderów II-ligi, który wcale nie jest dla Kolejorza anonimowym przeciwnikiem. „Niebiesko-biali” pucharową rywalizację z zespołem, który wygrał 2 ostatnie spotkania ligowe traktuje jak najbardziej serio i jutro 2 raz tej jesieni uda się do Rzeszowa samolotem. Stal Stalowa Wola, która w drodze do meczu z Lechem Poznań wyeliminowała Chemika Police oraz GKS Katowice będzie miała aż 2 dni mniej na regenerację, ponieważ jeszcze wczoraj rywalizowała w odległym Wejherowie.

Ogólny rys

Zakładowy Klub Sportowy Stal Stalowa Wola został założony w 1938 roku przez ówczesnego dyrektora zakładu hutniczego. Stal w pierwszych 30 latach po swoim powstaniu grała głównie w niższych ligach. Dopiero w latach 70, 80 i 90-tych zespół ze Stalowej Woli próbował zaistnieć na piłkarskiej mapie Polski. „Stalówka” pierwszy raz awansowała do Ekstraklasy w 1987 roku. „Zielono-czarnym” najlepiej w historii wiodło się na początku lat 90-tych, kiedy w Ekstraklasie spędzili 3 sezony. Największym sukcesem tego klubu jest 1/4 finału Pucharu Polski w 1992 roku oraz 13. miejsce na najwyższym froncie w naszym kraju w sezonie 1993/1994. W ostatnich latach środowy przeciwnik Lecha Poznań błąkał się głównie po II i III-ligach z wyjątkiem na rozgrywki 2008/2009 oraz 2009/2010, kiedy Stal grała na zapleczu Ekstraklasy. W przeszłości z podkarpackim klubem związani byli trenerzy Kolejorza i to uznani tacy jak Jerzy Kopa oraz Jacek Zieliński.

Krótka, ale ciekawa historia meczów z Lechem

Seniorski Lech Poznań rywalizował ze Stalą Stalowa Wola łącznie 12 razy w tym 2-krotnie w Pucharze Polski. Bilans tych starć jest korzystny dla Kolejorza – 6-5-1, gole: 19:7. Stal w regulaminowym czasie gry pokonała Lecha tylko raz 19 lat temu i to siebie. Wygrała jeszcze po rzutach karnych we wrześniu 10 lat temu. W 1/16 finału Pucharu Polski ówczesny obrońca trofeum Lech Poznań skompromitował się jeszcze na starym obiekcie w Stalowej Woli. W regulaminowym czasie gry było 0:0, w dogrywce z boiska wylecieli Sławomir Peszko i Seweryn Gancarczyk, a przeciwnik zwyciężył w karnych 4:1 eliminując tym samym Lecha grającego w Stalowej Woli niemal w najsilniejszym składzie m.in. z Marcinem Kikutem, Sławomirem Peszko, Robertem Lewandowskim czy Ivanem Djurdjeviciem. Z tamtego meczu do dziś ostały się na YouTube filmiki. Dostępna jest m.in. konferencja Jacka Zielińskiego czy obszerny skrót z tego spotkania w którym okazji do zdobycia gola przez Lecha Poznań w regulaminowym czasie gry nie brakowało.




Doświadczona kadra

Stal Stalowa Wola to jeden z najstarszych zespołów w II-lidze oparty na bardzo doświadczonych piłkarzach. W ekipie „zielono-czarnych” gra aż 6 zawodników z ekstraklasową przeszłością. Są nimi pomocnicy 27-letni Piotr Mroziński (41 ekstraklasowych gier w Wiśle Płock i w Widzewie) oraz jego rówieśnik Michał Płonka (3 mecze w Górniku). 17 spotkań w Ekstraklasie w barwach Jagiellonii Białystok ma na swoim koncie 26-letni prawy obrońca Adam Waszkiewicz. Z defensywnych piłkarzy Stali 12 razy w Ekstraklasie w barwach GKS-u Bełchatów wystąpił 27-letni stoper Piotr Witasik czy najstarszy piłkarz Stali 30-letni lewonożny środkowy obrońca Krzysztof Kiercz (16 gier w Ekstraklasie).

W Ekstraklasie 10 razy reprezentując Jagiellonię Białystok zdołał pograć jeszcze 28-letni napastnik Michał Fidziukiewicz. Piłkarz, który dla Stali Stalowa Wola strzelił w tym sezonie 7 goli w tym 5 bramek w lidze miał nawet okazję rywalizował z Lechem Poznań w Pucharze Polski. Fidziukiewicz w 2016 roku grał w Zagłębiu Sosnowiec, które Kolejorz wyeliminował w półfinale rozgrywek.

Młody trener

Trenerem środowego rywala Kolejorza jest Szymon Szydełko, który 26 sierpnia zastąpił na stanowisko Czesława Palika szkolącego Stal przez kilka dni po tym jak po zaledwie miesiącu z klubu odszedł Paweł Wtorek. Szymon Szydełko to bardzo młody trener na dorobku. Ma on 36 lat i pracował dotąd w klubach głównie z Podkarpacia. Podczas swojej krótkiej trenerskiej kariery prowadził m.in. Izolator Boguchwała, Karpaty Krosno, Resovię Rzeszów czy Sokoła Sieniawa.

Niektórzy piłkarze Lecha znają już Stal

Piętnasta Stal Stalowa Wola tracąca po jesieni 2 oczka do Lecha II Poznań dnia 6 października zremisowała z naszymi rezerwami we Wronkach rezultatem 2:2. Wtedy lechici do przerwy przegrywali 0:1. Między 61 a 63 minutą zdobyli 2 gole autorstwa Tomasza Dejewskiego i Oleksandra Yatsenko. Rezerwy nie wygrały tego meczu, ponieważ w 78 minucie do wyrównania doprowadził Dadok, który strzelił nam wtedy 2 bramki. W tamtym spotkaniu przeciwko „Stalówce” mieli okazję wystąpić piłkarze trenujący na co dzień z pierwszą drużyną Kolejorza – Miłosz Mleczko, Tomasz Dejewski, Tomasz Cywka, Filip Marchwiński, Juliusz Letniowski, Paweł Tomczyk i Filip Szymczak.

Ciekawe miejsce meczu

Środowy mecz, który zacznie się już o 12:15 odbędzie się w Boguchwale pod Rzeszowem na kameralnym obiekcie IZO Arena. Gościliśmy na nim już w październiku przedstawiając wówczas m.in. jak wygląda murawa. Więcej o bardzo interesującym miejscu rozgrywania pucharowego meczu Stal Stalowa Wola – Lech Poznań szerzej napiszemy jutro. Za to w środę od rana na KKSLECH.com relacje tekstowo-fotograficzne prosto z Podkarpacia.

>> Stal Stalowa Wola – forma rywala

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







1 Odpowiedź

  1. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    Odnośnie tego meczu nasuwa mi się tylko krótkie stwierdzenie- wygrać i zapomnieć.