Stal Mielec rywalem w 1/4 finału Pucharu Polski 2019/2020
W czwartek, 12 grudnia, o godzinie 12:00 w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej w Warszawie odbyło się losowanie par 1/4 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2019/2020. Tym samym dzisiaj Lech Poznań poznał swojego czwartego pucharowego rywala w trwających rozgrywkach o krajowy puchar. W gronie potencjalnych przeciwników Kolejorza były 4 drużyny z Ekstraklasy i 3 zespoły z I-ligi.
Los w 1/4 finału Pucharu Polski 2019/2020 skojarzył Lecha Poznań ze Stalą Mielec (Kolejorz zagra z I-ligowcem na wyjeździe). Kolejny po Resovii i Stali zespół z Podkarpacia jest wiceliderem na zapleczu Ekstraklasy. W drodze do meczu z nami wyeliminował Olimpię Grudziądz, Pogoń Szczecin oraz Błękitnych Stargard. O awansie do 1/2 rozgrywek jak w każdej rundzie decyduje tylko jedno spotkanie. Mecze ćwierćfinału Pucharu Polski odbędą się w dniach 10-11 marca 2020 roku. Alternatywnym terminem jest jeszcze 17-18 marca.
W Pucharze Polski nie ma żadnych rozstawień, dlatego w losowaniu każdej fazy klub z Ekstraklasy może trafić na inny zespół z Ekstraklasy, a przykładowo I-ligowiec może wylosować innego I-ligowca. W przypadku trafienia na siebie dwóch klubów z Ekstraklasy u siebie gra pierwszy wylosowany zespół. W innych przypadkach gospodarzem jest drużyna z niższej klasy rozgrywkowej. PZPN rok temu zlikwidował drabinkę. Losowanie każdej kolejnej fazy będzie odbywało się po rozegraniu wszystkich meczów danej rundy.
Pary 1/4 finału Pucharu Polski 2019/2020:
Miedź Legnica – Legia Warszawa
GKS Tychy – Cracovia Kraków
Stal Mielec – Lech Poznań
Lechia Gdańsk – Piast Gliwice
PZPN od rozgrywek 2018/2019 podwoił premie dla uczestników Pucharu Polski. Łączna pula nagród wynosi teraz 6,6 mln złotych z czego aż 3 miliony zgarnia triumfator. Finał Pucharu Polski 2019/2020 ponownie zostanie rozegrany 2 maja o godzinie 16:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie. 2 maja 2020 roku wypada w sobotę. Triumfator zgarnie trofeum przechodnie i będzie reprezentował Polskę w Lidze Europy 2020/2021 już od I rundy eliminacyjnej (spadek Polski w rankingu UEFA).
Pozostały plan Pucharu Polski 2019/2020:
1/4 PP – 10-11 marca 2020
1/2 PP – 7-8 kwietnia 2020
Finał PP – Sobota, 2 maja 2020, godz. 16:00 (Stadion Narodowy w Warszawie)
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Moim zdaniem dobre losowanie, jak na razie mamy łatwą ścieżkę na Narodowy. Będziemy faworytem w tym meczu.
Pół podkarpacia Lech zwiedzi 😀
ile tych stali na owym podkarpaciu… jeszcze tylko stalina brakuje…
Jest jeszcze Stal Sanok 😀
I Stal Rzeszów oczywiście
Nie jest najgorzej, ale szału też nie ma. Stal to niezły zespół, sądzę, że gdyby przenieść ich dziś do Ekstraklasy, to byliby w okolicach 10-12 miejsca. Dodatkowo długa podróż. Awans absolutnie nie jest pewny, choć szanse widzę 65-35 dla nas.
Moim zdaniem Lech trafił najgorzej „pozaekstraklasowo”. Według mnie nie ma za dużej różnicy między Stalą a Piastem. Poza siłą Stali dochodzi jeszcze mityczna „chęć pokazania się na tle Ekstrakalsy”, vide zeszłoroczny Raków w Pucharze. Piast w aktualnej formie i ich priorytetach byłby moim zdaniem dużo korzystniejszym wyborem.To będzie pierwszy poważny mecz PP dla nas
Skoro Stal awansowała do 1/4 PP to nie można jej lekceważyć. Ograli wcześniej Pogoń. U siebie będą bardzo groźni. To będzie ciężki mecz dla nas a tryumf niepewny.
Mimo wszystko losowanie szczęśliwe. Zawsze można było trafić na Piasta, na Szmatę albo na Betony.
mam podobne odczucia.
Szkoda że Legia ma takiego farta , zyczyłem im meczu z Lechią. Na tym etapie nie ma już co wybrzydzac , trzeba zagrać z każdym rywalem na 120% .Dużym znakiem zapytania jest kadra zespołu, jaką bedziemy dysponować na wiosnę.
Lech 10/11 marca będzie po 6 kolejkach rundy wiosennej – więc absolutnie nie ma mowy o przegranej!
Mało kolego w życiu widziałeś?
Ty może więcej widziałeś. Napiszę tak – porażka pucharowa będzie największą KOMPROMITACJĄ
Lecha w prawie 100-letniej historii.
Największą kompromitacją???
Wiesz, ze zarzad lubi zaskakiwać? Wiesz ze piotrek moze ci udowodnić, że mozna sie jeszcze bardziej skompromitować? ?
Ale myśl pozytywnie, bedzie dobrze bo… w koncu kiedyś musimy zagrać dobry mecz w PP.
Nie masz racji @bombardier. Lech przegrywał już z dużo słabszymi zespołami niż Stal Mielec. To, że oni aktualnie są w I lidze nie znaczy, że w Ekstraklasie by sobie nie poradzili. Dokładnie tak jak w zeszłym roku- Raków grając w PP jako pierwszoligowiec tak naprawdę prezentował już poziom Ekstraklasowicza (co w tym sezonie potwierdza- w żaden sposób nie odstaje) i eliminował te teoretycznie większe kluby, jak my, czy Legia.
Należy podejść z całym szacunkiem do rywala, lecz na miłość Boską Stal to nie City czy inne Juventusy.
Sami się szanujmy. Nawet przy mocnych i zdecydowanych ruchach transferowych zarządu proporcje szans to 10 do 90.
Mocne i zdecydowane miał być cudzysłów
Znowu wyjazd.
Rywal jak rywal,Lech będzie już w rytmie meczowym, 1 liga startuje pod koniec lutego,Stal rozegra 2 mecze.
Kto wie jak oba zespoły będą do marca wyglądać, Stal gra o awans, pewnie się wzmocni.
3 miesiące.
Fuksiarze:)
Nie najgorzej nie najlepiej typowo średnio a tak przy okazji to może się okazać że żadnego meczu w PP nie zagramy u siebie
Skoro PP to „jedyna możliwość ugrania czegoś w tym sezonie” to ten mecz MUSIMY wygrać tak czy siak – obojętnie kto byłby przeciwnikiem…
A potem już TYLKO kolejne dwa…
A biorąc pod uwagę to co się ostatnio dzieje w klubie oraz to co się jeszcze wydarzy – zmiany właścicielskie zmieniły wszystko – to jednak chyba w tym sezonie zaczynamy grać o coś…
Trzeba na siłę coś ugrać by podreperować budżet….
Ostu, tez uważam ze od jakiegoś czasu nasz niesamowity „Management” zrozumiał, ze bez jakiegokolwiek sukcesu sportowego, nie da się zrobić wyniku finansowego w klubie sportowym i na 100% podjęte zostały odpowiednie działania „motywacyjne”, to widać od kilku kolejek w grze zespołu, problem polega jednak na tym, ze chęci to nie wszystko. Są jeszcze REALNE możliwości zespołu. Obawiam, się ze z taką ilością słabych punktów w składzie ugranie czegokolwiek w tym sezonie to „mission imposible”?
Moim zdaniem dobre losowanie, mamy w tym roku szczęście. Awans to nasz obowiązek, niezależnie od tego które miejsce Stal zajmuje w I-lidze.
Losowanie średnie mogło być gorzej np wyjazd do Cracovii lub szmaty.Na plus to że my będziemy w rytmie meczowym a Stal po 2 meczach, minus to znów daleko.Choć z drugiej strony pewnie ze skisła zagramy i nie będziemy wracać.Tak czy inaczej jeśli chcemy grać 2 maja (a zakładam że klub chce)to trzeba wygrać .
Rywal jak najbardziej do przejścia.