20. kolejka PKO Ekstraklasy – podsumowanie
Za nami już 20. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020. W ostatniej jesiennej serii spotkań Pogoń Szczecin po niespodziewanej porażce przed własną publicznością straciła wicelidera na rzecz Cracovii, znów zawiódł Lech Poznań, a zimę na ostatniej pozycji spędzi Łódzki Klub Sportowy. Po 20 kolejce walka o górną ósemkę nabrała dużych rumieńców.
Na początek ostatniej jesiennej 20. kolejki Ekstraklasy w czwartek, 19 grudnia o 18:00 przedostatni Łódzki Klub Sportowy zagrał u siebie z ostatnią Wisłą Kraków. „Biała Gwiazda” wykorzystała grę z przewagą jednego zawodnika przez ponad 80 minut, wygrała 4:2 i przeskoczyła beniaminka w ligowej tabeli. Później w meczu przyjaźni, ale tylko na trybunach Lech Poznań mimo gry Arki Gdynia od 25 minuty w dziesiątkę znów zawiódł zaledwie remisując mimo ogromnej przewagi wynikiem 1:1. Dokończenie kolejki tym razem nastąpiło w piątek oraz w sobotę. W niedzielę nie będzie już żadnego meczu.
W piątek o godzinie 18:00 zostały rozegrane dwa spotkania. W nich dotychczasowy wicelider Pogoń Szczecin niespodziewanie uległa u siebie Koronie Kielce 0:1, która znów zwycięskiego gola zdobyła grając w osłabieniu po czerwonej kartce. O tej samej porze w jednym z hitów 20. kolejki Cracovia Kraków łatwo pokonała Śląsk Wrocław 2:0 dzięki czemu do wiosny przezimuje na 2. pozycji. Na koniec dnia Zagłębie Lubin mimo przegrywania z Legią Warszawa 0:1 triumfowało 2:1 zbliżając się tym samym do górnej ósemki.
Ostatnim dniem tegorocznych zmagań będzie sobota, 21 grudnia. Wtedy o godzinie 15:00 gdańska Lechia goniąca czołówkę wyłożyła się u siebie w konfrontacji z Rakowem Częstochowa, który wygrał aż 3:0. Dzięki temu zwycięstwu beniaminek mocno zbliżył się do górnej ósemki. Następnie będąca w kryzysie Wisła Płock na koniec roku nie zawiodła pokonując przed własną publicznością Piasta Gliwice 2:1. Na koniec 2019 roku w Zabrzu tamtejszy Górnik rozbił Jagiellonią Białystok 3:0. Goście zmarnowali aż 2 rzuty karne.
Wyniki 20. kolejki PKO Ekstraklasy 2019/2020:
Czwartek, 19 grudnia
ŁKS Łódź – Wisła Kraków 2:4
Lech Poznań – Arka Gdynia 1:1
Piątek, 20 grudnia
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 0:1
Cracovia Kraków – Śląsk Wrocław 2:0
Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 2:1
Sobota, 21 grudnia
Lechia Gdańsk – Raków Częstochowa 0:3
Wisła Płock – Piast Gliwice 2:1
Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok 3:0
Najlepsi strzelcy po 20. kolejce PKO Ekstraklasy 2019/2020:
14 goli – Jarosław Niezgoda (Legia Warszawa)
11 goli – Christian Gytkjaer (Lech Poznań), Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok)
10 goli – Jorge Felix (Piast Gliwice), Damjan Bohar (Zagłębie Lubin)
Tabela po 20. kolejce PKO Ekstraklasy 2019/2020:
1. Legia Warszawa 38 pkt.
2. Cracovia Kraków 36
3. Pogoń Szczecin 35
4. Śląsk Wrocław 34
5. Lech Poznań 31
6. Piast Gliwice 31
7. Lechia Gdańsk 30
8. Wisła Płock 30
9. Jagiellonia Białystok 29
10. Zagłębie Lubin 28
11. Raków Częstochowa 28
12. Górnik Zabrze 23
13. Arka Gdynia 21
14. Korona Kielce 21
15. Wisła Kraków 17
16. ŁKS Łódź 14
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Szkoda że remisy nie zwycięstwa. Inni pogubili punkty. Jedną pociechą jest że Lech walczy do końca. I w końcówkach meczu, czy to zwycięża, czy wywalcza remis. Jużwiak pewno odejdzie zimą. A my gramy w dużym proceńcie wychowankami. TAK PEWNO BĘDZIE DO LATA.
Wyniki 20 kolejki wyglądają jakby przy tych wynikach majstrował „Fryzjer”:))Tak wygląda nasza szumnie nazwana „ekstraklasa”.Bylejakość zespołów a oczekiwania jakby z topowych lig europejskich.Jedyne co europejskie to wynagrodzenia zagranicznych piłkarzy(to też nazwa na wyrost) którzy w swoich krajach nie mieszczą się nawet w III ligach.No ale płacą właściciele i częściowo kibice.U nas jak wiara woli siedzieć przed TV z piwkiem i oglądać mecz to odrazu budżet się nie dopina.Przy takich występach ligowych obserwujący naszą ligę menagerowie nie chca płacić oczekiwanych kwot za naszych kopaczy.Będzie gorzej!
To się w pale nie mieści co w tej lidze się wyrabia.
Wszyscy prezentują podobny poziom, a na pewno nie ma żadnej przepaści między poziomem zespołów z top 3 a wieloma zespołami z dolnej 8.
Dramat.
Jakim cudem ta piłka klubowa ma ruszyć do przodu.
@John zgadzam się z tobą, ze nie ma przepaści miedzy zespołami z dołu i góry tabeli, jednak to z nas po remisie z Arką śmiała sie cala Polska i wiekszosc tych co byli przed nami i sie smiali dostała równo w ryj, solidarnie legia, Śląsk, piast, lechia, jaga, Pogoń… to sie nazywa śmiech przez łzy?
Niesamowite wyniki takich to nie można się nawet spodziewać w ostatniej kolejce sezonu 🙂 Mimo kiepskiego wyniku z Arką nawet ten 1 pkt wyszedł korzystnie
Po ostatnim meczy tej kolejki to dopiero jest żal straconych punktów.Dobrze że ta rund się już skończyła , bo po takim meczu nasuwa się refleksja.Niby źle nie gramy.Mamy piłkarzy którzy jednym błyskiem potrafią strzelić bramkę,ale też za dużo tracimy głupich bramek po prostych błędach.Mam nadzieję że Rutek wzmocni zwłaszcza obronę.Choć z drugiej strony po nim można raczej się spodziewać osłabienia zespołu.
Czyli wychodzi na to ze pierwszy mecz wiosna gramy o przysłowiowe 6 punktow.Przy tym skladzie wcale nie jest oczywiste ze sie na ta pierwsza 8 załapiemy bo nad 11 Rakowem mamy tylko trzy punkty roznicy .Ciekawa wiosna nas czeka.
Lech po remisie przezimuje nieoczekiwanie na 5 miejscu,
Nie ma żadnego zaskoczenia. Wynik na miarę aktualnych możliwości. Walczymy o zakwalifikowanie się do górnej ósemki a wynik tej walki wcale nie jest oczywisty. Wielu z nas przewidywało to już przed rozpoczęciem rundy.
Szkoda, bardzo szkoda tego remisu z Arką. Kolejne 2 punkty w plecy. Ale jak na razie realizują to, co typowałem przed sezonem – walka o górną ósemkę. To oczywiście pasuje nowemu właścicielowi, co się nigdy nie poddaje, czyli Piotrusiowi. 5 miejsce to i tak bardzo dobrze, jeśli się weźmie pod uwagę te wszystkie porażki i głupie straty punktów, na przykład 4 punkty w plecy w meczach z samą Arką Gdynia. Zobaczymy, co pokażą na wiosnę, czy to będzie wyglądać tak jak teraz, czyli gra w kratkę, czy bardziej postawienie na Puchar Polski, a liga to tylko utrzymanie 5 miejsca.
Cała czołówka grała dla Lecha.. tylko Lech nie wykorzystał szansy!
Panowie, można się pocieszać ze „nie ma wielkiej przepaści”, ze co się z nas śmiali tez dostali w torbę w ostatniej kolejce, ale fakty są takie, ze w ostatnich 6 sezonach, 5 razy mistrza zgarnęła szmata, także dalsze wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam.
To miała być odpowiedz do komentu Johna
Miałem obawy, że nie wygramy z Arką, co zresztą napisałem po meczu ze Śląskiem i niestety tak się stało, pocieszające są jedynie inne wyniki i nie duża strata do podium, zobaczymy jak przepracują okres zimowy i jakie zmiany zajdą w zespole.