Dogrywka: Lech – Arka 1:1

Dogrywka – cykl będący dopełnieniem pomeczowych materiałów w tym analizy pomeczowej, szybkich wniosków, plusów i minusów danego spotkania oraz Waszych ocen. W tych artykułach nawet 2 dni po każdym meczu ligowym oceniamy konkretne spotkanie w wykonaniu Kolejorza wybierając dodatkowo najlepszą oraz najgorszą akcję Lecha Poznań w rywalizacji z ligowym przeciwnikiem.



Najlepsza akcja meczu:

90+2 minuta – Niezmordowany Kamil Jóźwiak na dużej szybkości mija 3, potem 4 a na końcu już 5 zawodników Arki. Na końcu podaje, piłka dość szczęśliwie trafia do Tomczyka mającego piłkę meczową na nodze. Surowy technicznie zawodnik, którego Lech po prostu przerasta w świetnej sytuacji oczywiście nie trafił w bramkę podsumowującym tym uderzeniem swoją fatalną zmianę. Szkoda, wielka szkoda indywidualnej akcji „Józia”, który w 92 minucie zrobił wszystko, aby Lech w ostatnich sekundach zdobył zwycięskiego gola. Być może tak dynamiczny rajd był ostatnim 21-latka w Lechu na jakiś czas.

null
null
null
null
null
null
null
null

Najgorsza akcja meczu:

45+1 minuta – Po głębszej analizie nie tylko Kostevych, Crnomarković i Van der Hart są winni utraty gola. Cała akcja Arki zaczęła się tak naprawdę od bierności Lecha w środku pola. Nasz zespół posiada defensywnego pomocnika tylko na papierze o czym przedwczoraj znów wszyscy mogli się przekonać. Muhar najpierw był źle ustawiony i nie przeciął podania, następnie za późno doskoczył do przeciwnika, którzy otrzymał piłkę jeszcze z połowy Arki. Później każdy kibic, który oglądał ten mecz pamięta co się stało. Proste dośrodkowanie z prawej strony, Serrarens uprzedza Crnomarkovicia, źle jest ustawiony niezdarnie interweniujący Van der Hart i tak dochodzi do nieszczęścia. Gdyby Holder był bardziej zwinny, to być może poradziłby sobie z lekkim uderzeniem Holendra dla którego był to 2 strzał w tym sezonie, 1 celny i 1 gol.

null
null
null
null
null
null
null
null
null

Najszybszy zawodnik Lecha Poznań podczas meczu:

32,89 km/h – Jóźwiak

Przebiegnięte kilometry przez piłkarzy Lecha Poznań podczas meczu:

11,24 km – Kostevych
11,21 km – Jevtić
10,63 km – Crnomarković
10,39 km – Dejewski
10,20 km – Moder
10,19 km – Gytkjaer
10,18 km – Satka
9,91 km – Jóźwiak
8,94 km – Puchacz
6,84 km – Muhar
4,18 km – Amaral
3,55 km – Van der Hart
1,87 km – Tomczyk
1,47 km – Kamiński

Statystyki biegowe Lecha Poznań:

Pokonany dystans: 110,87 km
Liczba sprintów (25,2 km/h): 95
Liczba szybkich biegów (19,8-25,2 km/h): 452
Najwięcej sprintów w Lechu: 21 – Puchacz

> źródło danych



Najlepszy piłkarz według KKSLECH.com:

4 – Kamil Jóźwiak dwoił się i troił, żeby Lech wygrał mecz z Arką. 5 strzałów, 3 celne, aż 7 kluczowych zagrań, 34 pojedynki 1 na 1 i 73% udanych podań to doskonałe liczby pokazujące najlepiej, jak duży wpływ na grę Lecha miał przedwczoraj 21-latek. „Józiu” przewodził we wszystkich najważniejszych ofensywnych statystykach mając jeszcze najwięcej zwodów. W czwartek to również ten piłkarz był najszybszym zawodnikiem w Kolejorzu. Kto wie. Być może było to ostatnie spotkania Jóźwiaka w Lechu na jakiś czas.

Najsłabszy piłkarz według KKSLECH.com:

1 – Paweł Tomczyk powinien spalić się ze wstydu. Dostał szansę, mógł wreszcie pokazać co potrafi, a tymczasem zaprezentował się równie mizernie jak w jesiennych meczach rezerwach w których występował. „Pawka” ośmieszył się paralitycznymi zagraniami/uderzeniami w których aż raził brak jakiejkolwiek techniki. Wychowanek Lecha w ciągu 17 minut oddał 5 strzałów, tylko 1 celny, zmarnował 3 setki w tym piłkę meczową w doliczonym czasie. Dramatyczny występ doskonale pokazał, dlaczego Tomczyk gra tak rzadko. Lech to za wysokie progi, kibicowanie mu, sama walka, zaangażowanie i ambicja to za mało, żeby zaistnieć w tym klubie.

Ocena pracy trenera:

3 – Trener Dariusz Żuraw nie miał zbyt dużego pola manewru jeśli chodzi o pierwszy skład. Nie bardzo miał też kogo wpuścić z ławki poza Joao Amaralem, który wszedł już w 54 minucie. Był okres w drugiej połowie, kiedy Lech grał bardzo ofensywnie bez klasycznego środkowego pomocnika (6 lub 8). Za jakość zmienników w tym za nieskuteczność Pawła Tomczyka szkoleniowiec nie może odpowiadać. Grał tymi piłkarzami jakich miał do dyspozycji.

Ocena pracy sędziego:

3 – Mecz prowadził Krzysztof Jakubik z Siedlec, który rzadko sędziuje nasze mecze. Arbiter początkowo zupełnie nie ogarniał zawodów zapominając o kartkach dla graczy Arki za chamskie faule. Później już było lepiej.

Poziom meczu:

2 – Różnie można patrzeć na to spotkanie. Wynik był jednak zły, Lechowi zabrało jakości, zawiedli Crnomarković z Moderem zastępujący Rogne i Tibę, nic nie wnieśli rezerwowi, którzy weszli z ławki i m.in. dlatego poznaniacy nie wygrali. Kolejorz mimo ogromnej przewagi, a także gry w 11 na 10 od 25 minuty nie potrafił przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Klasowy zespół mający więcej jakości potrafiłby to zrobić.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. Michu73 pisze:

    Kamil rzeczywiście pokazał klasę w tej ostatniej akcji meczu. Szkoda tego „klopsa” Pawki. Co do Muhara, uważam ze skoro nic z niego nie mamy w ofensywie a naprawdę w defensywie również daje niewiele, często wręcz prowokuje sytuacje z których możemy stracić bramkę, należy z niego jak najszybciej zrezygnować. Tego gościa nie da się odbudować ani nie warto czekać na przełom w jego karierze bo taki nie nastąpi nigdy. Szkoda na niego czasu i pieniędzy. Żuraw tez mogł wyciągnąć z tego meczu znacznie więcej. Od początku powinnismy być ustawieni znacznie bardziej ofensywnie i mecz ten powinien zakończyć się wynikiem 4/5 do zera dla nas. Ale o tym już pisałem. Nie będę się powtarzał.

  2. Rafik pisze:

    Kamil w tym meczu przewyższal wszystkich o kilka klas. Podejrzewa że redakcja już wie że jest blisko odejścia..