Reklama

Jubileuszowy X Plebiscyt Kibiców Lecha Poznań – Oddaj swój głos w 25 kategoriach! Oceń miniony 2019 rok

2019 rok należał do najsłabszych, najbardziej rozczarowujących oraz bolesnych w ostatnich kilkunastu latach. Rok 2019 był kolejnym czasem sportowego zjazdu Kolejorza, który w tabeli rocznej Ekstraklasy z bilansem 13-11-13 uplasował się dopiero na 11. miejscu. Przez nieudolne działania i wymyślanie kolejnych chorych strategii przez skompromitowany zarząd Lech Poznań stał się ligowym średniakiem bez większych perspektyw, którego sytuacja finansowa mocno pogorszyła się. Zanim odkreślimy minione miesiące grubą kreską czas ocenić 2019 rok biorąc udział w jubileuszowej X edycji plebiscytu KKSLECH.com.



Podobnie jak to miało miejsce w 9 poprzednich latach znów można oddawać głosy w kategoriach, które cieszyły się sporym zainteresowaniem internautów. W 7 ostatnich latach Lechowy plebiscyt KKSLECH.com składał się z 25 zagadnień i tym razem oczywiście jest tak samo. W plebiscycie 2019 w porównaniu z tym za 2018 rok jest tylko jedna nowa kategoria.

W naszym plebiscycie głosować można przez 3 tygodnie, czyli od niedzieli, 22 grudnia od godziny 00:00 aż do niedzieli, 12 stycznia do godziny 23:59. W każdym pytaniu jest pięć możliwości do wyboru, ale tradycyjnie zaznaczyć można tylko jedną. Wyniki plebiscytu będą ogłaszane identycznie jak w poprzednich latach, czyli częściami i po kolei począwszy od poniedziałku, 13 stycznia. Do tego czasu rezultaty są niewidoczne dla głosujących. Wszelkie pytania w sprawie plebiscytu można zadawać w komentarzach.

Żeby wziąć udział w plebiscycie należy oddać swój głos w każdej z poniższych kategorii i kliknąć na samym dole na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji głosowania tylko w pojedynczych kategoriach. Po prawidłowym oddania głosów w miejscu formularza z plebiscytem wyświetli się stosowny komunikat. Linki do multimediów przydatnych do przypomnienia sobie goli (kategoria) znajdują się poniżej. Przed oddaniem głosów w tej kategorii za pomocą tych linków można sobie przypomnieć wszystkie bramki.

Kategoria 5:

> Gol Jevticia z ŁKS-em na 2:1
> Gol Gytkjaer z Zagłębiem na 1:2
> Gol Puchacza z Górnikiem na 1:0
> Gol Amarala z ŁKS-em na 1:0
> Gol Jevticia ze Śląskiem na 1:1



Jubileuszowy X Plebiscyt Kibiców Lech Poznań KKSLECH.com – Zagłosuj w 25 kategoriach! Oceń mijający 2019 rok

UWAGA! W razie problemów z wyświetlaniem plebiscytu na smartfonie odwróć ekran poziomo

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







17 komentarzy

  1. wagon pisze:

    kilka pytań dotyczy Van der Harta, Crnomarkovicia i Muhara, idealni nie są to fakt, ale to nie tylko ich gra przyczynia się do takiego dorobku punktowego, cały zespół za to odpowiada a szukanie kozłów ofiarnych jest pójściem na łatwiznę,
    końcówka roku byłaby całkiem inna gdyby dodatkowe 6 punktów było na koncie Lecha czyli 37, punkt straty do lidera i 2 miejsce, ich błędy doprowadziły do straty ale inni potrafili podnieść z murawy łatwych punktów,
    pytania o konkretnych piłkarzy są chwytliwe i zarazem niesprawiedliwe, według mnie wszyscy przegrywają, wszyscy wygrywają,

    • wagon pisze:

      *ale inni nie potrafili podnieść z murawy łatwych punktów

      • Dula pisze:

        To jest jedna rzecz, która od kilku lat mnie doprowadza do wku…. Grają niby dobrze, ładnie jakoś to wygląda, ale zawsze czegoś brakuje. Mecz z Arką pokazał prawdziwego Lecha. Są lepsi o kilka klas, ale cóż pkt. nie ma. Od kilku dobrych lat zawsze to kontuzje, to sędzia, to brak skuteczności, to bramkarz ma dzień konia, to przeciwnik oddaje strzał życia. Może się raz na jakiś czas taki mecz przytrafić, ale ku..a ile moźna? Zawsze na koniec sezonu brakuje kilku frajersko straconych pkt. Jakby były oceny za styl oprócz zeszłorocznych rozgrywek co roku mamy mistrzostwo. Słuchanie jakich to mamy wspaniałych wychowanków, jaki wspaniały mamy styl ofensywny, Jevtic magik, Tiba król środka, Gytkjear król pola karnego itd. To nie dotyczy tylko obecnych rozgrywek. Analizując ostatnie sezony jesteśmy największymi frajerami chyba całej Europy. Jakieś Sandecje, Zawisze, Łęczne, Legnice, Korony, Arki. Mistrzowie tracenia pkt. w „wygranych meczach”. I znowu się wk…łem.

      • Ostu pisze:

        Czyli Rząsa ma rację…
        Mamy kadrę na MP ale brakuje nam szczęścia/kropki nad i…
        I w sumie nie wiadomo czego bo WSZYSTKO robimy DOBRZE…

  2. Przemo33 pisze:

    Przy kategoriach 16,17,18 i 21 moim zdaniem pasuje każda odpowiedź, natomiast w kategorii 23 wybrałem odpowiedź „Upokorzenie i wstyd”, chociaż właściwie inne opcje, no może poza luzem, również pasują. Natomiast jeśli chodzi o 19 kategorię, to uważam, że głównym winnym jest oczywiście zarząd, bo wszystko, co się dzieje obecnie w Lechu jest konsekwencją nieudolnych działań oraz strategii Piotrusia i spółki. Ale również i trenerzy i piłkarze są odpowiedzialni za ten beznadziejny rok, no bo bądźmy szczerzy – dało się dużo, dużo więcej wycisnąć z obecnej kadry trenerom i dokonywać lepszych wyborów, jeśli chodzi o wybór składu i meczowej osiemnastki na mecze, a piłkarze spokojnie mogli dużo więcej zrobić na boisku, strzelić więcej goli i więcej straconych bramek uniknąć.
    Popieram zdanie kolegi wyżej – wagona. Niesprawiedliwie by było zwalić winę tylko na część piłkarzy, skoro każdy w tym roku kalendarzowym popełniał błędy i mógł więcej zrobić. Gdy zawalała defensywa, ofensywa nie zawsze umiała odpowiedzieć na stracone bramki i przechylić szalę na swoją korzyść. I odwrotnie – gdy zawalała ofensywa, defensywa nie zawsze pomagała i dość często traciła głupie bramki. Wszyscy, w mniejszym lub większym stopniu są winni. Tak samo trenerzy – i Nawałka i Żuraw popełnili w tym roku masę głupich błędów, przez co też są winni. Za tak beznadziejny i fatalny rok odpowiada niestety wielu ludzi.
    Żeby nie było tak pesymistycznie – oby następny rok był lepszy. Ja wiem, że dopóki są tu Rutki, to ciężko będzie mówić o silnym sportowo i ogólnie Lechu i dumnym z klubu kibicach, ale jednak da się zrobić dużo, dużo więcej, choćby wygrać Puchar Polski, grać lepiej i skuteczniej oraz choćby bardziej trafiać z transferami, które będą wzmocnieniem, a nie uzupełnieniem.

  3. Didavi pisze:

    Świetne pytania i trudne wybory. Jak już będą wyniki, to wydrukujcie to 5000 razy i rozrzućcie na Bułgarskiej, w Kotle, wepchnijcie pod każde drzwi, każdego gabinetu. Niech w końcu do nich dotrze głos prawdziwych kibiców. Realna ocenia ich działań i sytuacji Lecha.

  4. Ostu pisze:

    Jeśli tak „na spokojnosci” popatrzeć to jeśliby dodać te „frajersko” stracone punkty – cztery z Arką i dwa z Koroną – to byśmy byli na 2 miejscu…?!
    Wniosek – to granie Młodymi wcale nie jest takie złe…
    Pytanie tylko czym te straty były spowodowane…
    Złą „taktyką” Żurawia…?
    Błędami indywidualnymi Młodych…?
    Błędami indywidualnymi Nowych…?
    Inne…?
    Zapraszam do rzeczowej dyskusji…

    • 100h2o pisze:

      @Ostu – co Ty z tą taktyką? Czy grali żle z wybijającą w aut, byle dalej piłkę Arką, skupioną całą drużyną nie dalej niż 20 metrów od bramki a przy mocniejszym ataku nawet calą drużuną w 16 tce? Mieli strzelać z połowy boiska? Tu akurat zawiodły UMIEJĘTNOŚCI tych co ponoć te umiejętności strzeleckie mają (Jevtić,Gytkjaer,Puchacz,Amaral). Jeśli pisze się że „ponoć mają” to tak naprawdę raz mają, raz nie mają. To gracze bardzo przeciętni, ekstraklasowi. Nie europejskiego formatu.
      Czyli Huraganowi Objazda nie pomoże ŻADNA taktyka jeśli grałby np z Ajaxem. Jeśli „mają szczęście” to wygrają, jak nie będą mieliszczęścia… nie wygrają. Ot taka „happy liga”.

    • Przemo33 pisze:

      Ostu
      Moim zdaniem to zależy od kilku czynników. Przede wszystkim od skuteczności i strzelonych goli oraz postawy defensywy i straconych goli. U nas jest duży problem, by wygrywać te mecze, w których nam nie idzie. A to umieją te wielkie zespoły, bo nawet, gdy przegrywają bo słabszych meczach, to i tak potrafią odwracać losy rywalizacji i wygrywać czy to indywidualnościami czy to grą zespołową mecze. A my rzadko potrafimy takie słabe mecze wygrywać, bo najczęściej wtedy remisujemy lub tracimy głupie bramki i przegrywamy. Niestety gdy strzelą nam rywale jako pierwsi bramkę, to co najmniej na 90% takiego meczu nie wygramy. To potwierdzają statystyki, które często redakcja przytacza od sezonu 2015/2016. Natomiast gdy jako pierwsi strzelimy gola, to odwrotnie – prawie na 90% lub więcej ten mecz wygramy, bo potem umiemy to często dowieźć do końca. Gramy dobre mecze, ale często piłka nie chce wpaść do bramki – czemu? Można zwalać winę na przeciętnych, słabych graczy, których często mamy/mieliśmy, ale też ci liderzy nie zawsze stawali na wysokości zadania, a reszta również nie pomagała. Jest tak jak kolega wagon powiedział- wszyscy wygrywamy i wszyscy przegrywamy. Na pewno to też kwestia psychiki, mentalu oraz taktyki. Brakuje czasami wyłamania od schematu, jakiejś indywidualnej akcji w stylu Amarala nie dawno, bodajże z meczu z ŁKS-em. Niby grają, jak chce trener, ale gdy nie idzie, nie mają pomysłu na strzelenie gola. Również mam wrażenie, że dałoby się więcej korzyści mieć ze stałych fragmentów, bo to też czasami szwankuje. A co do błędów – wszyscy na boisku je popełniają. I bramkarze i napastnicy. Wszyscy. Młodzi i ci bardziej doświadczeni. Gdyby było mniej błędów, to i mniej goli byśmy tracili, a co za tym idzie byłaby większa szansa na 3 punkty.
      Takie jest moje zdanie. Na pewne rzeczy wpływ ma trener, a na resztę zawodnicy. Jedno jest dla mnie pewne – spokojnie można na boisku z tym składem zrobić dużo więcej i mieć lepsze wyniki.

  5. F@n pisze:

    Gol Gytkjeara, ogólnie za wszystko winny zarząd. Strategia miałaby sens, gdyby sprowadzili top piłkarzy w lecie, a nie jakiś szrot, toteż zimowe i letnie okienko to największe rozczarowania wraz z brakiem pucharów.
    Jako najlepszego piłkarza wybrałem Tibę. Był najrówniejszy, bo trzeba wziąć pod uwagę wiosnę.

  6. kibol z IV pisze:

    Ja pochylę się szerzej nad 18 pytaniem.Według mnie bardzo istotnym w kontekscie całokształtu obecnego Lecha. Zarząd i Kocioł.Zarząd zawodzi na całej linii od dawna. To wszyscy doskonale wiemy. To widzi każdy. Spadająca frekwencja , manko w kasie , beznadziejne transfery , brak sponsora stadionu , coraz gorsze wyniki Lecha …Można by tu pójść dalej i szerzej ale po co…przecież oni i tak mają nas wszystkich głęboko w dupie. I tu właśnie pojawia się kolejny temat a… zarazem problem KOCIOŁ. Trybuny będącej sercem stadionu. Trybuny która powinna i musi wyznaczać trendy , mające na celu dobro Lecha. Trybuny będącej głosem odpowiedzialnym za Lecha. Wreszcie trybuny , która nigdy nie powinna zapominać czym jest dla kibica klub. A jest czymś najważniejszym. Bierność na postawę ludzi (zarząd) którzy doprowadzają do degrengolady Lecha to dla mnie osobiście porażka tej trybuny. Boli to…Zważywszy na to , jakim artyzmem raczył nasz Kocioł cały kibicowski świat. Zważywszy na atmosferę którą emanował. Zważywszy na to jak jednoczył cały stadion w fanatycznym dopingu…Panowie z Kotła…To Lech Poznań , nie Klimczak z juniorem był bodzcem by przychodzić na stadion. Panowie z Kotła ….to kibole weszli bezpardonowo do piłkarskiego swiatowego topu…nie Klimczak z juniorem (gdzie ten top 50 ? ) Panowie wielki słownik Cambridge Dictionary umieścił wpis o Lechu dzięki kibolom…nie Klimczakowi z juniorem. Panowie z Kotła te niebiesko białe barwy to setki tysięcy rozkochanych w Lechu kiboli rozsianych po całej Polsce i świecie…nie Klimczak z juniorem ( jeden to kibic widzewa !!! , drugi bez konkretnego klubowego rodowodu ) Obaj przerzuty…wiecie co to znaczy w kibolskim slangu. Panowie z Kotła to wszystko co piszę powyżej juz było…oprócz Klimczaka z juniorem…Oni o zgrozo wciąż są !!! Nikt już was nie podziwia , nikt nie stawia za wzór , nikt się nie zachwyca II…Dlaczego ? Bo tak naprawdę garstka ludzi „zapomniała” dla kogo jest Lech. Garstka bo zdecydowana większość w Kotle to ludzie , którym tak samo jak nam tu piszącym już dawno życie zatruwa dwójka amatorów , będących u steru klubu. Dwójka prowadząca ten klub do katastrofy ! Panowie decyzyjni…To od was w dużej mierze zalezy przyszłość Lecha. To od was zależy , czy ten stadion znów będzie emanował swym fenomenem. To od was zalezy…jak postrzegać was będą wasze pociechy. Mam kurwa dosyć…to też zostanie w pamięci , tak jak kiedyś wspaniałe oprawy , piro i światowy poziom Kotła … Nie odcinajmy kuponów sławy nas samych czyli Lecha. Bo Lech to nade wszystko MY-KIBOLE …nie Klimczak z juniorem. Nigdy o tym nie można …zapomnieć !!!

    • mario pisze:

      wszystko, co piszesz, to prawda – po raz kolejny zresztą. Ale problemu z kibicami by nie było, gdyby nie te przerzuty. To oni wprowadzili patologię poprzez przyzwolenia i zaniechania. Pamiętasz lata 80-te i wiarę na łuku? Była jakaś hierarchia, ale nie było podziałów, interesów z klubem. Wydaje mi się, że część lat 90-tych również była ok. Najwięcej złego na trybunach ale i poza nimi moim zdaniem stało się za rządu tych dwóch nurków. Kupili sobie spokój za etaty i przyzwolenie na biznesy. Patologiczny układ, który musiał zaowocować dalszą patologią – podziałami wśród kibiców. Patologia rodzi patologię, która zaczęła rozprzestrzeniać się na wszystkie lub prawie wszystkie poziomy funkcjonowania klubu. Z kibolami z II się udało, to może uda się z resztą kibiców. No to wcisnęli nam kit o planie 2020 i wielkim Lechu. No i uwierzyliśmy im, może nie we wszystko, ale w dużo tak. Z kibicami się udało, to może z miastem się uda. No i się udało, stadion użytkowany jest na dobrych warunkach [zresztą zmienionych tuż po podpisaniu umowy z miastem]. I tak ruchali w dupę nas, sponsorów, trenerów I zespołu, trenerów z Akademii czy niektórych piłkarzy. Zrobili kilka fajnych rzeczy, ale szybko znów je zepsuli i w tym psuciu nadal się rozwijają. Wszystko zaczyna się od nich. To ci dwaj kretyni są zaczątkiem zła. Kocioł jest bierny – masz rację, ale moim zdaniem jest bierny, bo decyzyjni zostali w pewnym momencie łyknięci przez wygę biznesu, Kocioł dał się omamić, zmanipulować i teraz – gdy liznęli tego układu i profitów z niego wynikających – łatwo nie dadzą się od korytka odstawić. Przynajmniej nie za rządów tych szkodników. A stary Rutkowski, który w ten układ wszedł, teraz zaczął się powolutku wycofywać zostawiając cały ten burdel do uporządkowania juniorowi nieudacznikowi. On jest winny całej tej sytuacji tak samo, albo i najbardziej.

  7. macko9600 pisze:

    Zagłosowane. Muszę przyznać że miałem parę dylematów dotyczące chociażby pytań dotyczących spraw sportowych.

  8. WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

    Trudny wybór, lecz myślę że na większość pytań odpowiedziałem jak 80% użytkowników tej witryny. Jeżeli miałbym jednym słowem opisać ten rok w wykonaniu klubu , było by to chyba słowo żenada.

  9. inowroclawianin pisze:

    Zaglosowane. W niektórych punktach najchętniej zaznaczylbym po 2-3 opcję. To był tragiczny rok reasumując, pod każdym względem. Najbardziej zawiódł właściciel i osoby decyzyjne spośród kibiców, które nie wywierają presji na właścicielu odnośnie spraw sportowych w Lechu. Przez to wszystko Kolejorz od 2011 z roku na rok coraz bardziej się stacza. Wszystko irytuje, budzi złość, ból, przechodzi w zobojętnienie i czekanie na lepsze czasy 🙁