Top 10 (26.12-01.01)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.



Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: deel do newsa: Na chłodno: Będziemy razem z nim

„Wszyscy wiemy, że jest źle. Sam wielokrotnie wylewałem wiadra pomyj na działania, lub ich brak, ze strony zarządu. Za brak pomysłu czy koncepcji. I teraz dostrzegłem pomysł władz klubu. Zacznijmy od nowa. Jak w roku 2006 zbilansowaliśmy skład dwoma niezłymi ekipami z Lecha i Amici, tak teraz zdolna młodzież i perspektywiczni gracze zagraniczni dadzą nam jakość! Problem leży w tym, że gdybyśmy mieli dzisiaj jakość z tamtych lat to kończylibyśmy walkę o MP w listopadzie. W PP coś mogło by się zdarzyć nieprzewidywalnego, wiadomo, ale najważniejsze jest MP! I to jest właśnie problem. Lech nie ma jakości. Zatracił ją. Nikt o nią nie dbał. I nadal nie dba. Dlaczego kaleczymy oczy występami Modera? A gdzie jest Letniowski? Mógłby zastąpić Jevtića? Mógłby. Ale nikt w naszym klubie nie myśli dwa ruchy naprzód. Spójrzmy na sprawy realnie. Ani Jevtić, ani Gytkjaer nie odejdą z klubu przed wygaśnięciem kontraktu. Dograją kontrakty do końca. Odejdą jako wolni gracze z kartą w ręku. Mają do tego prawo i ja im tego nie odbieram. Życzę im powodzenia. Niech się rozwijają w nowym otoczeniu. A co pozostanie w Lechu? Mizeria, niestety. Sobol, Skóraś? Może, ale nie na pewno. Odejdzie Kamil? To mamy cholerny problem w ofensywie… Sprzedaliśmy Juskowiaka, Żurawskiego, Lewandowskiego. I wielu innych. To zawsze łatało budżet. Ale co My, jako kibice z tego mieliśmy? Nic. Spadek jakości zespołu. Jakieś mgliste obietnice o powrocie do źródeł. Lewy? On już tu nie wróci. Może Karol Linetty? Bereszyński? Kownacki? Kędziora? Nie, to się nie wydarzy. Musimy grać tym co mamy. A nie jest to zbyt wielka armada…”

Autor wpisu: Grimmy do newsa: Na chłodno: Będziemy razem z nim

„Mam nieco odmienne zdanie na omawiany temat oszukiwania naszych piłkarzy przez zarząd. @Ostu tak bardzo zachwala bycie w mniejszości, więc co mi tam, też spróbuje być w opozycji do mainstreamu. Można całą winą obarczać zarząd, ale czy to nie jest czasem tak, że te oszukane biedulki nie dołożyły swoich 5 groszy do braku sukcesów? Pomyślmy o naszym składzie. Gytkjaer – uważany za jednego z najlepszych napastników w lidze. Na pewno najlepiej opłacany. Tiba – w trójce najlepszych środkowych pomocników. Jevtić – serbsko-szwajcarski magik wiążący krawaty lewą nogą, co to przerasta ligę i zazwyczaj wychodzi na przeciw nie N’Golo Kante, Fernandinho czy innego Busquetsa tylko Michała Nalepę, Szymona Matuszka czy innego Jakuba Tosika. Kogo dalej mamy? Amaral – jeden z najdroższych piłkarzy sprowadzonych do Polski. Czy ma odpowiednie umiejętności by być czołowym piłkarzem naszej ligi? Ma, gorzej z chęciami, bo bywały mecze, gdzie ewidentnie miał muchy w nosie. Idźmy dalej. Rogne i Satka – obecnie jeden z najlepszych duetów środkowych obrońców. W zeszłym sezonie było chyba gorzej na środku obrony, ale jeszcze dwa lata temu był tam Dilaver, zdecydowanie najlepszy defensor tamtych rozgrywek. Na prawej obronie mamy Gumnego, złote dziecko polskiej hodowli przemysłowej – przez wielu uważany za najlepszego prawego obrońcę ligi, a z pewnością mający potencjał na takiego. Na skrzydle jest Józwiak – świeżo upieczony reprezentant Polski, mający wszystko by być czołowym skrzydłowym ligi, o ile już nie jest. To szybko policzmy: Gytkjaer – 1, Tiba – 2, Jevtić – 3, Amaral – 4, Rogne – 5, Satka – 6, Gumny – 7, Józwiak – 8. Że nigdy dobry z matematyki nie byłem, to zaokrąglijmy, że jest to 70% pierwszego składu. 70% pierwszego składu wypełniony ludźmi w top-3 ligi na swoich pozycjach. To dlaczego, do chuja Pawła, najpierw zajmują żenujące 8 miejsce w sezonie 2018-2019, a następnie musimy drżeć przez 20 kolejek sezonu 2019-20, żeby nie wypaść poza górną ósemkę. Dlaczego Ci sowicie wynagradzani piłkarze, mogący grać o wielkie rzeczy poza Polską lecz podstępem zwiedzeni do ponurej Polski, co rusz zaliczają kompromitujące wyniki z Arkami czy innymi Koronami? 70% top-3 swojej ligi wsparte takimi piłkarzami jak Puchacz lub Kostewicz powinno umieć wepchnąć takiej Arce, Koronie czy innej Sandecji bądź Miedzi chociaż jedną bramkę więcej od swojego przeciwnika. Ja też czuję się oszukany, kiedy patrzę na śpiących na boisku Gytkjaera czy Amarala (w wielu meczach ich zaangażowanie w grę jest mocno dyskusyjne). Oszukany, gdy muszę sięgać po Efemerydy Planet, żeby upewnić się czy przed meczem księżyc znajduje się w odpowiedniej fazie i położeniu do Jowisza oraz Wenus, dzięki czemu chimeryczny Jevtić będzie miał ochotę kopać w piłkę, czy jednak będzie myślami błądził gdzieś daleko od Poznania. Oszukany, kiedy mierzymy się z typowymi średniakami pokroju Zagłębia czy Śląska i dostajemy w cymbał, że resztki dumy chowają się tak głęboko w kieszeń, że nie mogę znaleźć jej przez następne dwa tygodnie. Oszukany, ilekroć pomyślę o rundzie finałowej sezonu 2017/18, w blamaż który było zamieszanych kilku z naszych „oszukanych”. Do teraz nie mogę wytłumaczyć sobie, jak można było wtedy wypuścić to prowadzenie z rąk. Końcówki tego sezonu długo nie będę mógł zapomnieć tamtym piłkarzom. Możemy uciekać się do wygodnych wymówek, na przykład sugerując, że kołderka u nas jest za krótka. Jednak czy inne drużyny w tej materii mają dużo większy komfort wyboru? Poza Legią, która faktycznie ma najszerszy i najmocniejszy skład, każdy inny zespół boryka się z podobnymi dylematami. Głównym winowajcą obecnej sytuacji jest zarząd. Co do tego nie ma wątpliwości. Było pisane tyle razy, szkoda strzępić języka. Jednak materiał ludzki w Lechu jest na miejsce pucharowe. Całkowite zdejmowanie odpowiedzialności z piłkarzy jest błędnym postrzeganiem rzeczywistości. I tak jest u nas od wielu lat. Zawsze winni są wszyscy inni: zarząd, zmieniający się trenerzy, wredni i szukający dziury w całym kibice. Najmniej winni są piłkarze. Oczywiście rozumiem intencję z jaką ten tekst cyklu „Na Chłodno” powstał. Nie zgadzam się jednak do końca z takim postrzeganiem problemu. Zarząd może i opowiada banialuki piłkarzom, ale w negocjacjach tak się czasem robi. Zastanawiam się, czy inaczej powinien postąpić? Czy mając w perspektywie ściągnięcie gościa o możliwościach znacznie przekraczających te u konkurencji ligowej, zrobili wszystko aby takiego gościa pozyskać. Nawet podkolorowując rzeczywistość. Jako kibice chyba powinniśmy akurat z tego być zadowoleni. Aby wzmocnić zespół klasowym piłkarzem byli na tyle zdeterminowani, że byli gotowi posunąć się do kłamstwa. Mogli przecież wyjść z założenia, że Gytkjaer to za wysoka półka, nie będziemy próbować go ściągnąć, jeszcze poczuje się oszukany, gdy nic nie wygramy. Weźmy lepiej Serrarensa, temu wszystko wsio. Kupili kilku piłkarzy, którzy mieli i powinni zapewnić odpowiedni poziom – choćby aby dać co roku te puchary. Oczywiście, jak to zarząd Lecha, wszystko robią na pół gwizdka. Zarząd jest winny, powtarzam to, aby ktoś czytając mój komentarz nie doszedł do błędnych wniosków, ale wymienieni wyżej piłkarze nie są bez winy. Parafrazując klasyka, zaczynając ten komentarz obawiałem się, że nasikam nim pod wiatr. Po napisaniu obawiam się, że odlałem się na tornado.”

Autor wpisu: tomasz1973 do newsa: Jeden napastnik i dwóch w jego cieniu

„Gyt ma najlepszą rundę odkąd pojawił się w Lechu, szkoda, że jeszcze w 3-5 sytuacjach nie dostawił lepiej nogi, bo i on i sam Lech byliby teraz wyżej, a właśnie mniej więcej tyle razy miał niemal 200% sytuacje.
Ruska nie powinno tu być już po pierwszym roku i jak w sumie nie mam pretensji do zarzadu o jego pierwsze wypożyczenie, bo wówczas można było faktycznie liczyć na to, że grajek z taką przeszłością zrobi furorę w eklapie, to to, co zarząd zrobił latem zakrawa na kpinę z kiboli i pokazuje podejście właściciela do Lecha- ma być sztuka, będzie sztuka, a że nic nie warta, no cóż, mamy to przecież w dupie, bo Lech o nic nie walczy!
Tomczyk…hmm, no cóż lepiej dla Lecha i dla niego jeżeli jak najszybciej od nas odejdzie. Bycie wychowankiem i sentyment do Lecha nie może być jedynymi atutami napastnika takiego klubu jak nasz. Niestety, ale Tomczyk, to słabsza wersja Ślusarskiego, a to już wiele pokazuje. Chłopak tu nie wyrabia i nic nie wskazuje na to, aby to się zmieniło. Jest strasznie surowy i pomimo, że ma intuicje, że piłka go szuka, że dochodzi do pozycji, to ta surowość zabija wszystko inne, najlepszym przykładem mecz z Arką, gdyby w miejscu Tomczyka był nawet Ślusarski my ten mecz byśmy wygrali.”

Autor wpisu: Erwin do newsa: Jedenastka roku Lecha Poznań

„Czyli tak naprawdę „Wielka czystka w Lechu” to jeden wielki kabaret, patrząc na jedenastkę roku 19, którą wybrałbym taką samą, widzimy w podstawowym składzie dwóch tzw. przegrywów odstrzelonych przez zarząd tj. Trałka i Burić, ale z nowych zawodników (ambitnych walecznych dla których kibice będą walić na mecze tłumami i którzy są tutaj, żeby wybić się do lepszego klubu) jest tylko 1 Satka, dodatkowo w rezerwach jest kolejny „przegryw” czyli Gajos i dwóch nowych Hart i Muhar (Dejewskiego nie liczę bo miał być do rezerw) czyli wychodzi na to, że z przegrywami czy tymi nowymi mamy to samo, czyli średniaka ligowego, najtaniej wyszłoby zostawić 3 wymienionych, kupić Satkę i dorzucić młodzież i nie dość, że byłoby taniej, to jeszcze powinno być lepiej, strach pomyśleć co będzie dalej ale już po odejściu tych nie odstrzelonych przez zarząd którzy jeszcze jakoś ciągną ten wózek.”

Autor wpisu: J5 do newsa: Bolesne momenty w nieudanym roku

„To chyba najgorszy rok w ‚ nowożytnej ‚ historii Kolejorza, który jednak coś wyjaśnił. Wyjaśnił w zasadzie to co dla większości z nas jest wiadome od dawna. Winnymi upodlenia naszego klubu są właściciel i zarząd. Jeszcze do niedawna jako jedną z przyczyn slabej gry i wyników można było wskazać tzw przegrywów, ale bez nich, lub raczej bez ich większości Lech gra tak samo źle, i tak samo niestety większość złych meczów przeplata kilkoma dobrymi lub bardzo dobrymi. Mało tego, niektórzy z nich, jak np Jasmin Burić lub Łukasz Trałka być może wygraliby na swoich pozycjach rywalizacje o miejsce w składzie z następcami, nowymi piłkarzami Lecha van der Hartem i Muharem. Po złotej erze Rutkowskich w Lechu pozostalo już tylko wspomnienie, które przykryte przez tuman spektakularnych klęsk wydaje się być tak odległe jak sukcesy z czasów trenera Łazarka. Ten rok pokazuje, że klan Rutkowskich coraz bardziej kojarzy się z marazmem, beznadzieją i bezmyślnością, a ekspresowe tempo roztrwaniania budżetu aż przeraża. Trudno nawet wyobrazić sobie, jak ten Lech będzie wyglądał za rok, dwa, czy wogóle będzie jeszcze jakoś wyglądał. Przed wronieckimi zaczyna się teraz najważniejszy okres w Lechu. Zadecyduje się, czy zimowe okienko transferowe nie zostanie zmarnowane, czy wyczują ten ostatni moment kiedy wiosna może być nasza a Lech coś wreszcie wywalczy dając nadzieję na lepsze czasy wszystkim, czy też zarząd po kolejnych błędach roztrwoni to co ma i skieruje Lecha na wieczne łatanie dziury budżetowej skazując nas na cykliczną powtórkę tego nieudanego roku. Oby wroniarze wyciągnęli właściwe wnioski.”

Autor wpisu: deel do newsa: Lech rozważa wypożyczenie Klupsia

„Cóż. Pożegnać i tyle. Dla dobra samego zawodnika. Niech znajdzie otoczenie, w którym będzie mógł regularnie grać i nabierać doświadczenia. Umiejętności ma, ale to nie wszystko. To bardzo ważny okres w jego karierze i takie wypożyczenia i może damy szansę/może nie tylko blokują piłkarza. Klupś powinien mieć w tej chwili spokojną głowę i koncentrować się wyłącznie na swojej grze. W Lechu tego spokoju nie znajdzie. To jest zresztą problem większości z naszych młodych piłkarzy. Powinni mieć u swego boku doświadczonych kolegów żeby do maksimum skrócić czas nabierania właściwych manier na boisku. Lech jest zbytnio odmłodzony i tutaj tego elementu brakuje. Ze stratą dla klubu i samych zawodników. Wiadomo że w naszej lidze, której sponsorem jest Lotto, każdy wynik jest możliwy. Lech może nawet zdobyć dublet i brylować w lidze. Zderzenie z Europą będzie jednak bolesne. Pewnie jeszcze wiele lat.
Na temat Timura i Makiego napisano już wszystko i nie ma co się powtarzać. Joao Amaral jawi się w tej chwili jako jeden z nielicznych zawodników, dających jakość, jaki stanowił by wraz z Pedro Tibą o sile Lecha w kolejnym sezonie, kiedy pożegnamy znów kilku doświadczonych piłkarzy. Jednocześnie wielokrotnie byliśmy zdumieni podejściem trenera do niego i wieszczyliśmy, że sam piłkarz może po takim traktowaniu zechcieć odejść z Lecha. No i stało się. Klubowi „stratedzy” znowu dali ciała. Biorąc pod uwagę, że facet naprawdę może odejść, ponadto skuteczność scoutingu i problemy finansowe… sam jestem ciekaw jak będzie wyglądała nasza kadra w nowym sezonie: albo kolejny zaciąg szrotu z zagranicy albo niedoświadczona CLJ-ka w całości.”

Autor wpisu: Bart do newsa: Lech rozważa wypożyczenie Klupsia

„Ja tylko mam nadzieję, że poza Jóźwiakiem ewidentne szykowanym na sprzedaż żaden ważny piłkarz nie odjedzie i że sprowadzą prawego obrońcę. Skoro Kędziora popadł w niełaskę i Dynamo już zimą będzie chciało się go pozbyć, to niech Lech działa żeby go wypożyczyć. To byłoby idealne rozwiązanie. Lech miałby prawego obrońcę na pół roku do powrotu Gumnego, Kędziora miałby zapewnione miejsce w składzie i regularną grę do samego euro na którym miałby szansę się wypromować i zapracować na transfer do fajnego klubu. Dodatkowo nie byłaby potrzebna żadna aklimatycja bo Kędziora wracałby do siebie do domu grać z piłkarzami których dobrze zna i z którymi już grał. Jeśli tylko taka opcja jest możliwa a Dynamo i Kędziora byliby chętni na taki ruch, to Lech powinien zrobić wszystko co tylko może żeby wykorzystać rynkową okazję i wypożyczyć Kędziorę bo lepszego rozwiązania nie będzie.”

Autor wpisu: mario do newsa: Śmietnik Kibica

„Tak sobie siedzę i myślę o lechowej rzeczywistości i wychodzi mi, że w kolejnym sezonie będziemy jeszcze płakać za tymi piłkarzami, których zdążyliśmy już wiele razy zwyzywać od nieudaczników, człapaków, jźdźców bez głowy, itp. Jeśli rzeczywiście do tego odejdzie Amaral, Gytkjaer, może Tiba, to wyrównane boje będziemy toczyć z Arkami, Koronami i Rakowami. To już niestety nie będzie przeciętność, tylko stan bliski dna. I wcale nie pocieszają mnie przewidywania kolegi Ostu, któremu układa się, że w klubie coś dobrego zaczyna się dziać – nawet mimo to, że pisząc o klubowych finansach – miał rację. Ramirez, Czerwiński, Slavchev? Zapomnijmy. Cieszmy się przeciętnością, bo ona szybko przeminie. Chude lata jeszcze nie nadeszły, one dopiero nadchodzą. Mam tylko nadzieję, że po nich Lech odrodzi się jak feniks z popiołów. Wielki Lech [choć właściwie nigdy tak naprawdę wielki nie był] koncertowo został zajechany. I to w kilka lat, na naszych oczach, na oczach tych, którzy niejednokrotnie mu pomagali w najgorszych momentach…”

Autor wpisu: Ostu do newsa: Śmietnik Kibica

„@kibol z IV – ja się bardzo cieszę, że to piszesz…
Ale żebym „tęsknił” za rutkami lub się do nich modlił to nie wiem skąd wyczytales…
Od początku…
– nie chodzę na mecze od 20 maja i nie mam na razie zamiaru…
– nie wspieram rutkow w żadnej innej formie…
– po okresie, w którym czułem totalną bezsilność – podobnie jak Ty teraz – przyszedł czas „spokojnosci” i rzeczowej analizy REALNIE Otaczającej Nas Rzeczywistości
– a o tym, że Kolejorz pierdolnie TAK, że nie będzie co zbierać to piszę od ponad roku…
– napiszę nawet, że jeśli wynikająca z przyczyn psychologicznych zmiana w Piotrku nie nastąpi to pierdolniemy szybciutko – a jego upadek będzie Wielki…
– oczywiście tak jak napisałem wczoraj w poście, młody może okazać się drugim Osuchem i wtedy zaczniemy całą zabawę od początku – i tu napiszę Tobie Szanowny Kolego wprost – i wtedy wrócę na mecze…
Tutaj wrócę do początku – absolutnie się z Tobą zgadzam że winni jesteśmy my jako kibice – jeśli kiboli traktować jako całość – ale jeśli brać pod uwagę to że nawet jeśli niektórzy przeczuwali/wiedzieli​ co się dzieje z Lechem, jak Upada i się zwija to byliśmy bezsilni i wściekli z tej bezsilności…
Ja na Ten mecz 20 maja, mimo, że miałem bilet, juz nie poszedłem – nie dałem rady – i się zwyczajnie „wyautowalem”…
A „na dziś” już mnie stać na spokojne rozważania dwóch scenariuszy rozwoju sytuacji – i tak jak napisałem w jednym z postów – mam o piotrusiu jednoznaczne zdania i nie bardzo wierzę że coś mu się przestawi w glowie – ale wiem co nieco o warstwach psychologicznych podłoży podejmowania decyzji – stąd zakładam, że taka właśnie psychologia może leżeć u podstaw podejmowania decyzji przez piotrka…
I nie ma tu znaczenia jak BARDZO był głupi do tej pory – oczywiście facet może nie mieć instynktu samozachowawczego i może uznać, że tak jak napisałeś, sam będzie w stanie naprawić to co sam spierdolił…
Ale w takim przypadku to My już NAPRAWDĘ będziemy bezsilni…
Jak już wcześniej pisałem zmontuje coś w przyszłym roku i wtedy będzie można sobie pogadać bezpośrednio…
Być może wtedy okaże się jaka jest moc ewentualnej grupy założycielskiej…
A na dziś rozumiem Twój wkurw, bezsilność i wynikające z niej „okoliczności pisarskie”…
Jednakowoż Życzę Tobie SPOKOJNOSCI – na razie nie pozostaje Nam Kibolom – przynajmniej niektórym – nic innego jak tylko CZEKAC na rozwój sytuacji…
I niezależnie czy Ty masz rację czy ja, to już za trochę więcej niz miesiąc dowiemy się czy piotrkowi „coś się przestawiło w głowie”…
Wiem…
…wiem, że moje wnioski – jakkolwiek mogą się wydawać głupie lub naiwne – to jeśli wypływają z logicznego myślenia, nie powinny być ignorowane i powinienem się z nimi oswoić… Nie bać się ich prezentować na Forum…
Zresztą ja zawsze w jakiejś mniejszości…”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <