Lechowy plebiscyt 2019: Kategoria 1, 2, 3 (wyniki)
We niedzielę, 12 stycznia, o godzinie 23:59 na KKSLECH.com końca dobiegł coroczny i jubileuszowy X plebiscyt Lechowy za 2019 rok. Tym samym od poniedziałku, 13 stycznia codziennie przez 7 dni będziemy publikować wyniki trzech kategorii. Publikację rezultatów Waszych wyborów w plebiscycie zaczynamy tradycyjnie od kategorii 1, 2 i 3.
Wyniki w głosowaniu na wydarzenie 2019 roku są trochę zaskakujące. Aż 45,6% internautów za Lechowe wydarzenie minionych 12 miesięcy uznało awans rezerw Lecha Poznań do II-ligi. Obrońcą 2019 roku nie został tym razem Robert Gumny, czyli triumfator tej kategorii 12 i 24 miesiące temu. Teraz najlepszym defensorem kibice wybrali Thomasa Rogne. Za to w 3 kategorii na pomocnika 2019 roku ponownie zwyciężył Pedro Tiba dostając blisko połowę głosów.
1. Wydarzenie 2019 roku:
45,6% – Awans rezerw do II-ligi
23% – Wiosenny brak awansu do europejskich pucharów
20,7% – Zwolnienie Adama Nawałki
5,9% – Lepsza forma Lecha pod koniec roku, seria bez porażki i awans do 1/4 Pucharu Polski
4,8% – Jesienne zmiany właścicielskie w Kolejorzu
Ubiegłoroczny zwycięzca tej kategorii: Dzień 20 maja
2. Obrońca 2019 roku:
36,7% – Thomas Rogne
30,7% – Lubomir Satka
26,1% – Robert Gumny
3,5% – Volodymyr Kostevych
3% – Djordje Crnomarković
Ubiegłoroczny zwycięzca tej kategorii: Robert Gumny
3. Pomocnik 2019 roku:
49,1% – Pedro Tiba
30,7% – Kamil Jóźwiak
9,3% – Darko Jevtić
5,6% – Joao Amaral
5,3% – Tymoteusz Puchacz
Ubiegłoroczny zwycięzca tej kategorii: Pedro Tiba
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
A gościa z 4 pozycji w 3 kategorii już nie ma
3% na Crnomarkovica?
Mogło głosować około 5 tysięcy osób . Trzy procent z tego to 150 . No kuźwa nie wiedziałem ,że Czarnymarek ma tak liczną rodzinę ;)))
Gumny i Jóźwiak aż tyle procent to trochę z sympatii, niemniej zwyciężyli ci, którzy zasłużyli.
Bez niespodzianek. Rogne, Tiba, liderzy swoich formacji i w wypadku Tiby, całego zespołu.