Sparing: Lech Poznań – Astra Giurgiu 0:0
W pierwszym z czterech meczów towarzyskich podczas zimowych przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2019/2020, Lech Poznań zremisował w tureckim Belek z wiceliderem ligi rumuńskiej Astrą Giurgiu 0:0. Kolejorz w pierwszej połowie był drużyną lepszą, w drugiej odsłonie spotkanie było bardziej wyrównane i ostatecznie zakończyło się bezbramkowym remisem. W sobotę o 15:00 „niebiesko-biali” zagrają kontrolnie z Szachtarem Donieck.
Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Pierwsza akcja Lecha Poznań. Strzał Tiby z daleka został zablokowany.
3 min. – Na razie Lech prowadzi grę.
6 min. – Dobre podanie Marchwińskiego do Gytkjaera, którego strzał był zablokowany.
11 min. – Astra w końcu zaczęła grać śmielej.
15 min. – Lech stara się atakować na różne sposoby co chwilę zmieniając stronę.
16 – 30 minuta
18 min. – Niecelne uderzenie Gytkjaera głową po dośrodkowaniu z prawej strony Kamińskiego.
19 min. – Tym razem po akcji Kamińskiego źle uderzył Jóźwiak.
25 min. – Cały czas optycznie przeważa Lech.
27 min. – Do siatki z bliska trafił Muhar, jednak wcześniej podający Satka faulował rywala. Nadal 0:0.
31 – 45 minuta
33 min. – Kolejna indywidualna akcja Kamińskiego zakończona złym uderzeniem.
39 min. – Dobra szansa zmarnowana przez Gytkjaera. Najpierw jego strzał prawą nogą został zablokowany, po chwili uderzenie z powietrza z lewej nogi było niecelne.
40 min. – Lech nadal atakuje. Najpierw strzelał Jóźwiak, po chwili Tiba.
43 min. – Poznaniacy grają szybciej piłką od Astry i lepiej operują futbolówką. Często brakuje dobrego wykończenia.
43 min. – Tym razem rumuńskiego bramkarza próbował zaskoczyć Kostevych. Bez powodzenia.
45 min. – Do przerwy 0:0.
46 – 60 minuta
51 min. – Po wymienieniu w przerwie wszystkich piłkarzy na zespół juniorów teraz więcej atakuje Astra.
57 min. – Pierwsza akcja Lecha w nudnym okresie po przerwie. Podanie Niewiadomskiego z lewej strony było złe.
60 min. – Astra cały czas niewiele pokazuje. Ma przewagę z której nic nie wynika.
61 – 75 minuta
64 min. – Setka dla Astry. W sytuacji 1 na 1 lepszy był Szymański.
69 min. – Odpowiedź Lecha. Mocne uderzenie Modera z daleka wybronił bramkarz.
72 min. – Mecz się wyrównał.
72 min. – Akcja Letniowskiego zakończona złym strzałem.
73 min. – Świetna interwencja Szymańskiego po kontrze Astry lewą stroną.
75 min. – Powinien być gol. Moder dograł do Bartkowiaka, który w sytuacji sam na sam uderzył prosto w bramkarza.
76 – 90 minuta
80 min. – W naszym polu karnym ucierpiał jeden z Rumunów. Sędzia nie podyktował jedenastki.
84 min. – Znów aktywny Moder, który nie trafił z kilku metrów.
87 min. – Czujna interwencja Szymańskiego po dośrodkowaniu Rumunów z lewej strony. Kolejna dobra interwencja 27-latka po przerwie.
90 min. – Koniec. Lech – Astra 0:0. Więcej o grze czy o postawie zawodników w osobnym materiale podsumowującym.
Pierwszy zimowy sparing 2020 (środa, 22 stycznia, godz. 15:30)
KKS Lech Poznań – Astra Giurgiu 0:0 (0:0)
Skład Lecha (I połowa): Van der Hart – Kamiński, Satka, Rogne, Kostevych – Muhar, Tiba – Jóźwiak, Marchwiński, Puchacz – Gytkjaer.
Skład Lecha (II połowa): Szymański – Smajdor, Dejewski, Crnomarković, Niewiadomski – Skrzypczak, Moder – Letniowski, Bartkowiak, Karbownik – Szymczak.
Rezerwowi: Szymański, Smajdor, Niewiadomski, Crnomarković, Dejewski, Skrzypczak, Moder, Letniowski, Bartkowiak, Karbownik, Szymczak.
Trenerzy: Żuraw – Andone
Stan murawy: Przeciętny (miejscami nierówna płyta boiska)
Pogoda: +14°C, słonecznie
Miejsce sparingu: Bellis Deluxe Football Center (Belek, Turcja)
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Na prawej obronie Kamiński a za Darko Marchwiński. Czyli taką opcję łatania DZIUR widzi trener.
To samo pomyśleliśmy.
Marchwiński chyba będzie miał Darko zastąpić, a na PO Kamiński.
Ooo, mamy nowego prawego obrońcę.
Rogne kapitan, pewnie na stałe będzie, tzn. aż się nie posypie
Ławka imponująca. Skąd oni porobili te transfery bo nazwiska takie jakieś no name.
Może w kolejnym sparingu Żuraw wystawi obok siebie Amarala z Jevticem.
Denis Alibec w Lechu ?
A kto to?
Napastnik naszego dzisiejszego rywala.
A to nas nie stać 🙂
Pewnie do Legii za Niezgodę. Ewentualnie za Buksę do Pogoni.
Też myślę że legia
Napastnik z takimi statystykami jest dla nas nieosiągalny. Nie ma szans na niego.
Srodkowy napastnik Astry. Henszel w transmisji powiedział że niedługo wyląduje w Polsce ale nic więcej nie może powiedzieć.
Niestety nie słyszałem tego. Transmisja co parę minut zacina się. Nie wiem czy to wina u mnie czy jakości transmisji?
też mi tnie
Ustaw konkretną jakość obrazu. Tnie się na Auto.
Mam to samo. Jaki zarząd taka transmisja
Operator kamery też spity dziwne zblizenia złe tempo pokazania akcji
Puchacz wygolony, że go nie poznałem. Tzn, że można go traktować jak transfer nowego piłkarza? Ciekawe, co na to prezes?
Kamiński chyba czuje szansę dla siebie.
Podstawa pół biedy, ale nikogo sensownego na ławce rezerwowych…
Tiba dziś co drugie podanie spaprane
A ty na jego miejscu miałbyś ducha i chęci do gry? Moim zdaniem, Rogne, Tiba i Gyt już są duchem poza Kolejorzem.
W drugiej połówce kopanina straszna, a ile to chwalenia tej młodzieży.
Głębia składu, a raczej jej brak, przeraża. Jak grał pierwszy Lech, to jeszcze to w miarę wyglądało. Może i nie powalało na kolana, bo nawet bramki nie potrafili strzelić, ale kulturą gry przewyższali Rumunów. Drugi skład wygląda bardzo słabo.
2 połowa, kilku rezerwowych z 1, kilku rezerwowych z 2 zespołu,to czego tu się spodziewać.
Bardziej skład na rezerwy i 2 ligę.
Wystarczy ze dwie kontuzje, plus dwie pauzy za kartki w jednym czasie i jest to nasz skład ligowy. Nie ma co bagatelizować tej kwestii.
Dokładnie tak jak piszesz. Zarząd stąpa po bardzo cienkiej linie. Oby się ocknął.
Jest jak jest! Gramy młodzieżą i inaczej to wyglądać nie będzie.
Nie najgorzej nie najlepiej czyli średnio z małym plusem w koncu pierwszy mecz po miesiącu z takim składem młodym z liderem ligi rumuńskiej to tez nie ma co oczekiwać
Rumuni grali bardzo treningowo, brak agresji, trochę na stojąco.
W zasadzie sparing utwierdził nas tylko w tym, co się mówiło do tej pory. Brak jakości na wielu pozycjach był widoczny w zeszłej rundzie, a po utracie Jevticia i Amarala, wiosenne mecze mogą być jeszcze smutniejsze. Jeśli nie załatwią (a zanosi się na to, że nie załatwią) klasowych wzmocnień to o górną ósemkę będzie niezwykle trudno. Nie mamy prawego obrońcy. Choć Kamiński zagrał bardzo dobrze na tej pozycji, to ustawianie go w obronie kasuje nam automatycznie jednego skrzydłowego. Skrzydłowego, których nie mamy zbyt wiele. Nominalni skrzydłowi w kadrze pierwszego zespołu to: Józwiak (który może jeszcze odejść), Kamiński i Skóraś (wie ktoś dlaczego nie brał udziału w sparingu?). Mało ilościowo, mało jakościowo. Kamiński może w dodatku być rzucany na inne pozycje. Podobnie Skóraś. Puchacz dla mnie to nie skrzydłowy, to boczny obrońca. Wolałbym go tam widzieć. Przynajmniej jeden klasowy skrzydłowy by się przydał. Na 6-tce mamy tylko Karlo Muhara, który nadaje się może na rezerwowego w Ekstraklasie. Skrzypczak to nie poziom Ekstraklasy. Na 10-tce mamy Marchwińskiego i Letniowskiego. Myślę, że obaj dadzą radę na tyle, że będziemy umiarkowanie zadowoleni z nich. Chociaż pewnie liczby wykręcą gorsze niż Jevtić, więc ubytek będzie widoczny. W obliczu niepewnej sytuacji Tomczyka, mamy jednego napastnika. Problem w tym, że Gytkjaer nie jest typem napastnika, który sobie coś może stworzyć sam z niczego. Potrzebuje dużej mocy kreatywnej w zespole. Im zespół gra lepiej, zazwyczaj tym lepiej gra Christian. Kreatywność nam mocno ubyła po stracie Jevticia i Amarala, więc pewnie o bramki Gytkjaera będzie jeszcze trudniej. A nie daj Boże jakaś kontuzja. Generalnie – jesteśmy w dupie, bez natychmiastowych, jakościowych wzmocnień ta dupa nas wysra do dolnej ósemki.
Letniowski widać, że coś tam potrafi, Szymański dobrze. Jednak wydaje mi się, że przy rywalu grającym agresywniej młodzi w drugiej odsłonie by nie pograli. W obronie też zagubieni wszyscy biegli do zawodnika z piłką przy nodze, gra przypominała trochę gierkę na boisku szkolnym.
A jeśli chodzi o wzmocnienia, to Grzegorz Rudynek z PS napisał: „Tyle w temacie Jan Sykora w Lechu (Slavia przedłużyła jego wypożyczenie do klubu, gdzie grał jesienią).
PS. W Slavii już po pierwszej ofercie z Lecha nie wierzyli, że przyjdzie druga lepsza (rozbieżności za duże), dwa: sam piłkarz w skali (1-10) przenosin do Lecha był na poziomie 2, no może 3.”
Czyli, Slavia może by i chciała sprzedać do Lecha, ale nie bardzo chciałą oddawać za darmo. Piłkarz może by i przeszedł, ale nie bardzo mu się ten kierunek podobał. Lech może by i chciał go kupić, ale nie za bardzo chciał płacić. I jak tu robić transfery?
Pytanie, kto będzie grał w ll lidze o utrzymanie , skoro tylu piłkarzy zabrano do pierwszego zespołu?Sprzedawczyki , sprzedali by pół drużyny, łącznie z młodzieżą, byle zarobić jakieś ochłapy.Sukces sportowy , jak i kibice dla tych złodziei z Wronek się nie liczą.
Nic nie poradzimy na tych pseudo właścicieli,amatorôw!Nie można się denerwować!Lepiej od wiosny nie oglądać tej pseudo drużyny bo będziemy włosy z głowy rwać.Z Amaralem i Jevticem ciężko było już strzelać gole i wygrywać,a teraz co Gytkier odcięty od podań coś zdziała?Spadek w tym sezonie już chyba nie grozi,ale nie będzie pierwszej ósemki!
Już po sparingu, który był niczym mecze w rundzie jesiennej, niby przewaga ale „kropki nad i” zabrakło, albo umiejętności, tak faktycznie to chyba pierwsza połowa to na tę chwilę tak naprawdę pierwszy skład na rundę wiosenna, osłabienia w postaci Darko, Joao czy kontuzji Gumy odczujemy bardzo mocno, ale gdyby faktycznie ze sprzedaży Jevticia zakontraktować już teraz Alana i Ramireza, to byłby to całkiem sensowny ruch, gdyby nie wypożyczono Amarala to nawet całkiem udane okienko zimowe, ale czy chociaż jeden z tych piłkarzy tutaj trafi to osobna kwestia, niestety oby nie skończyło się tylko na osłabieniach, bo samą młodzieżą daleko nie zajdziemy w przypadku kontuzji kogoś z doświadczonych zawodników, a i tak tych doświadczonych na teraz mamy za mało.
Sparing się odbył i tyle. Nie działo się nic. Letniowski na +.