Sparing: Lech – Szachtar 0:1

W drugim z czterech meczów sparingowych w trakcie zimowych przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2019/2020, Lech Poznań przegrał w Turcji z ukraińskim Szachtarem Donieck 0:1 (0:0). Kolejorz zaprezentował się lepiej niż 12 miesięcy temu, kiedy poległ 0:3. Dziś ponownie zabrakło jednak jakości, aby w starciu z mocnym rywalem odnieść lepszy rezultat. W grze drużyny cały czas jest wiele do poprawy.



Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

3 min. – Pierwsza akcja Lecha. Złe podanie Puchacza do Gytkjaera, który nie doszedł do piłki.
5 min. – Odpowiedź Szachtara. Strzał został zablokowany w ostatniej chwili.
11 min. – Kontra rywala po błędzie Kamińskiego zatrzymana na końcu przez Kostevycha.

16 – 30 minuta

16 min. – Tempo gry na razie mocno sparingowe.
19 min. – Akcja Lecha i rykoszet. Ukraińcy nie dali się zaskoczyć.
21 min. – Szachtar gra w ataku pozycyjnym. Lech na razie umiejętnie się broni.
23 min. – Dośrodkowanie Puchacza z wolnego i strzał głową. Bramkarz bez trudu złapał piłkę.
26 min. – Kolejny groźny stały fragment gry w wykonaniu Lecha. Dośrodkowania Puchacza wyglądają dziś całkiem nieźle.
30 min. – Raporty z meczów sparingowych są u nas ukrócone, nie podajemy składów rywali, jednak warto zaznaczyć, że dziś Szachtar gra w bardzo silnym zestawieniu. Na boisku są na razie wszyscy najlepsi piłkarze Mistrza Ukrainy.

31 – 45 minuta

32 min. – Kontra Lecha, podanie Marchwińskiego, drybling Jóźwiaka, który niestety stracił piłkę.
35 min. – Dziś kapitanem Kolejorza jest Rogne. W poprzednim sparingu funkcję kapitana pełnił Norweg i Szymański.
36 min. – Okres Lecha z optyczną przewagą. Kolejorz próbował rozgrywać piłkę w ataku pozycyjnym. Zabrakło jakości.
40 min. – Dwie akcje Szachtara. Najpierw piłkę zablokował Rogne, za chwilę futbolówkę wyłapał Van der Hart.
41 min. – Doskonała szybka akcja Szachtara zatrzymana przez dobre wyjście Van der Harta z bramki. Kamiński znów źle się ustawił.
43 min. – Kolejna już kontra rywala po stałym fragmencie gry Lecha. Tym razem kontratak zepsuł Tete.
45 min. – Do przerwy 0:0. Widać kto ma lepszych piłkarzy i to jest lepszy. Szachtarowi brakuje skuteczności, Lechowi więcej jakości przy okazji kontr.



46 – 60 minuta

50 min. – 0:1. Fatalny początek II połowy. Dośrodkowanie w nasze pole karne, przegrana główka, błąd Satki, który wyłożył piłkę zawodnikowi Szachtara. Van der Hart nie miał większych szans.
52 min. – Nie bardzo kim jest gonić taki wynik. Na ławce rezerwowych nie ma żadnych wartościowych zmienników.
55 min. – W środku pola dziura. Muhar jest za wolny na szybkich piłkarzy Szachtara z Brazylii.
59 min. – Szachtar ma coraz większą przewagę.

61 – 75 minuta

63 min. – Lech po zmianie stron ma problemy nawet z wyprowadzaniem kontr.
70 min. – Po okresie nudnej gry ekwilibrystyczny strzał Gytkjaera, który łatwo wybronił bramkarz.
73 min. – Setka dla Lecha! Po lewej stronie łatwo obronę wymanewrował Puchacz, którego strzał z prawej nogi świetnie wybronił Ukrainiec.
75 min. – W Szachtarze doszło do wielu zmian. Tylko w tym można upatrywać szansy na gola.

76 – 90 minuta

81 min. – Lechici domagali się karnego po ręce zawodnika Szachtara.
85 min. – Szachtar w końcówce uspokoił grę.
90 min. – W końcówce spotkania nadal atakują Ukraińcy prowadząc atak pozycyjny.
90+3 min. – Koniec. Rok temu 0:3, dziś 0:1. Lechowi zabrakło dzisiaj jakości i pomysłu na grę. Kiepsko to wygląda, choć Szachtar nie postawił wysoko poprzeczki.



Drugi zimowy sparing 2020 (sobota, 25 stycznia, godz. 15:00)
KKS Lech Poznań – Szachtar Donieck 0:1 (0:0)

Bramka: 50.

Skład Lecha: Van der Hart (68.Szymański) – Kamiński, Satka (68.Dejewski), Rogne (68.Crnomarković), Kostevych – Muhar, Tiba – Jóźwiak (61.Letniowski), Marchwiński (68.Moder), Puchacz – Gytkjaer (78.Szymczak).

Rezerwowi: Szymański, Smajdor, Niewiadomski, Crnomarković, Dejewski, Skrzypczak, Moder, Letniowski, Bartkowiak, Karbownik, Szymczak.

Trenerzy: Żuraw – Castro

Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +13°C, słonecznie

Miejsce sparingu: Regnum Carya (Kadriye, Turcja)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







26 komentarzy

  1. John pisze:

    Skład na Raków już znamy.

  2. MP pisze:

    Wymagają zalogowania A tu transmisja gorsza niż Warty cały czas tnie

  3. pewniak pisze:

    Redakcjo wielkie dzięki za linka do streamu. Nie miałem zamiaru logować się do żadnego programu i miałem już odpuścić oglądanie.

  4. Radomianin pisze:

    Co to za transmisja…. komiks mam oglądać? co chwila się tnie ..włączyłem 3 min temu.obejrzałem 20 sekund….

  5. Radomianin pisze:

    Jest link, ja przez główną oglądałem..nie da sie oglądać. Jakoś na ukraińskiej działa jak działa,może to nie hd ale się nie tnie chociaż. Dzięki za link

  6. Grossadmiral pisze:

    Transmisja z powerpointa istny pokaz slajdów

  7. El Companero pisze:

    czyli opcja Kamiński na obronie na ligę się nie sprawdzi i każdy nam załaduje bagaż bramek akcją po jego stronie

  8. F@n pisze:

    Taka bieda w ofensywie, że Letniowski idzie na skrzydło za Jóźwiaka. Parodia

    • Grossadmiral pisze:

      Za Nenada było niby bogactwo a na skrzydłach byli rozstawiani Jevtic Majewski Gajos i to w lidze tu jest sparing więc trzeba testować rozwiązania

      • F@n pisze:

        Jakie tam było bogactwo na skrzydłach za Bjelicy? To, że ilościowo ktoś był, to nie znaczy, że dawali jakość. Równie dobrze my możemy być jako skrzydłowi i co, bogactwo Lecha? Jak pamiętam to był Makuszewski, potem doszedł Situm i młody Jóźwiak, a i tak z nich najlepszy był Jevtić, który jest nominalną „10”. Barkroth to było dno, Rakels też, Radut też. Situm miał urazy. Takie to miałeś bogactwo.

      • F@n pisze:

        Do tego też piję, że taka słaba ta kadra, że nie ma kto tu grać i dlatego mówię, że to parodia, że na skrzydle musi grać Letniowski, bo nie ma kogo tam wstawić.

  9. F@n pisze:

    Puchacz świetna akcja, ale to wykończenie…

  10. tomasz1973 pisze:

    W ofensywie mamy taką bidę z nędzą, że nalezy się zastanowić, czy w tych wszystkich sparingach zdobędziemy chociaż jedną bramkę?

  11. Didavi pisze:

    Sparing się odbył i tyle. Żadnego zagrożenia. Muhar kapitan xd.

  12. 100h2o pisze:

    Trochę bezstronności w ocenach. Muhar był jednym z NAJLEPSZYCH lechitów na boisku! To nie jest napastnik, a napastnika Gytkjaera nie było na boisku, Marchwiński słaby. No i rywal to nie Obra Kościan!
    Nawet gdyby grali Aamaral i Jevtić NIC by to nie zmieniło. Piłkarze Szachtara po prostu SĄ LEPSZYMI PIŁKARZAMI ! Banalna prawda.
    Wynik 1-0 to nie tragedia. Były NAWET dobre spore momenty w grze Kolejorza . Co razi to na bank celność strzałów i z Astrą i teraz. Walą Panu Bogu w okno.

    • Grimmy pisze:

      Nie wiem czy jest w ogóle sens, ze szkoleniowego punktu widzenia, rozgrywać sparingi z rywalem przewyższającym nas poziomem kilkukrotnie. A taki jest właśnie Szachtar. Masz rację, że nie wyglądało to tragicznie, jeśli wziąć pod uwagę różnicę klas obydwu zespołów. Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Szachtar bawił się z naszymi, jak syty pająk z tłustą muchą zaplątaną w sieć. Gdyby wymagała tego sytuacja, to spieliby pośladki i wbili nam ze 3 gole więcej. Widać było, że kiedy Szachtar przyśpieszał, to nasi gubili się niemiłosiernie.

      • Merkuriusz pisze:

        Wiadomo, że się nie spinali, ale bym nie powiedział, że się bawili. Nie zmienia faktu, że:
        – W porównaniu do ubiegłego roku to jest progres
        – Smutny wniosek, czy z Jevticiem czy bez grają podobnie. Jak to w reklamie skoro nie widać różnicy to po co przepłacać.

        Generalnie zgadzam się, że źle nie wypadli. Dobrze, że grają z silniejszymi. Niech się uczą to przynajmniej nie będą obsrani przed Piastem skoro pykali sobie z lepszymi. Mówię o juniorach. A co komu da 5:0 z ogórami jak inne WIsły itp.

      • Grimmy pisze:

        A tam od razu z ogórkami. Myślę raczej o graniu z zespołami na podobnym poziomie do naszego. Granie z (o wiele) lepszymi raz na rok w sparingu nie przyniesie raczej wymiernych korzyści. Podobnie jak ogrywanie po 6-0 ogórków. Mniej więcej taka sama wartość szkoleniowa. Takie granie może jedynie być po to, żeby wybić sodówkę niektórym, jeśli uświadomią sobię różnicę pomiędzy nimi, a piłkarzami na przyzwoitym, europejskim poziomie.

  13. John pisze:

    Bieda w ofensywie, brak PO.
    Wnioski wszystkim znane, brak jakości.

  14. Michu87 pisze:

    Niestety bez jakości nie ma goli ;/