Jutro ostatecznie jeden sparing (akt.)

We wtorek, 28 stycznia w przedostatnim dniu zimowego obozu w tureckim Belek zespół Kolejorza planowo miał rozegrać dwa ostatnie mecze kontrolne. O godzinie 10:00 czasu polskiego Lech Poznań miał zmierzyć się z serbskim Vozdovacem Belgrad, natomiast o 17:00 zagrać towarzysko z Mariborem. Pierwsze spotkanie doszłoby do skutku jeśli trenerzy zdołaliby uzbierać dwie jedenastki na wcześniej zaplanowane sparingi.



Ekipa Vozdovacu Belgrad przebywa w tym samym hotelu co Lech Poznań, dlatego nie byłoby problemu dogadać się z Serbami w sprawie ewentualnego odwołania sparingu lub skrócenia go. Kolejorz mierzył się z Vozdovacem już 12 miesięcy temu ulegając Serbom 0:1. Popularne „Smoki”, których wychowankiem jest Ivan Djurdjević podczas zgrupowania zdołały rozegrać już 3 sparingi w których przegrały z Legią Warszawa 0:1, z Wisłą Kraków także 0:1 oraz zremisowały z Szachtiorem Karaganda 1:1.

„Biało-czerwoni” obchodzący w tym roku już 108 rocznicę założenia to obecnie młody zespół oparty na serbskich piłkarzach, którego wycena wynosi niespełna 7,5 mln euro. Podopieczni Radomira Kokovicia zajmują aktualnie 6. lokatę w serbskiej ekstraklasie. Vozdovac Belgrad to od lat podrzędny serbski klub będący przede wszystkim w cieniu innych drużyn z Belgradu. Jego losy interesują dosłownie garstkę kibiców, Vozdovac ma 3 najniższą frekwencję w lidze na poziomie 490 widzów na mecz.

Planowo Lech Poznań miał zmierzyć się z zespołem z przedmieść Belgrad jutro o godzinie 10:00. Później o 16:00 czasu polskiego już na pewno zagra z Mariborem. NK Maribor to słoweński klub powstały w 1960 roku. W ostatnich latach kibice mieli okazję usłyszeć o nim dzięki dobrym występom w Europie. „Fioletowo-żółci” w 2011, 2012 i 2013 grali w fazie grupowej Ligi Europy, a w 2014 oraz w 2017 nawet w grupie Ligi Mistrzów zdobywając w nich parę punktów.

Na swoim podwórku NK Maribor toczy ostatnio zacięte boje z Olimpiją Ljubljana. Podopieczni Darko Milanicia są aktualnie mistrzem swojego kraju i 3 drużyną w lidze po rundzie jesiennej. Dotąd wtorkowy rywal Kolejorza był 15 razy Mistrzem Słowenii, zdobył 9 krajowych pucharów oraz 4 razy sięgnął po Superpuchar Słowenii. Aktualnie kadra Słoweńców jest wyceniana na 12,58 mln euro. W tej drużynie nie stawia się na młodzież, o sile stanowią tylko doświadczeni piłkarze. Oprócz Słoweńców w kadrze Mariboru jest m.in. Bośniak, Czarnogórzec czy Brazylijczycy.

Maribor tej zimy rozgrywał już mecze kontrolne rywalizując z nikomu nieznanymi drużynami. Niedawno zespół w którym gra znany z występów w Jagiellonii stoper, Nemanja Mitrović sprał kontrolnie NK Dravograd 18:0, wygrał z NK Bravo 1:0 oraz zremisował z ND Beltinci 0:0. Słoweńcy dopiero co rozpoczęli zgrupowanie w Belek. Wtorkowy sparing z Lechem Poznań o 16:00 będzie dla nich pierwszym towarzyskim meczem w Turcji, a dla Kolejorza już próbą generalną przed inauguracją wiosny 2020.

Aktualizacja: Po 17:00 klub poinformował ostatecznie o odwołaniu pierwszego zimowego sparingu z FK Vozdovac

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







5 komentarzy

  1. Piknik pisze:

    Szkoda mamy tak wąską kadrę, że raczej trudno będzie rozegrać dwa sparingi. Jeśli nie będzie odpowiednich wzmocnień pierwszej drużyny to przed sztabem trenerskim sporę wyzwanie gdyż w trakcie sezonu będzie trzeba grać co trzy dni. To normalne, że w trakcie rozgrywek w lidze, lub PP może dojść do kontuzji lub pauz poszczególnych zawodników, związanych z kartkami nie wiem jak zarząd sobie wyobraża rozegranie przez Lecha tej rundy wiosennej same uzupełnienia pierwszego składu młodzieżą na pewno nie wystarczą. Póki co szykuje się kolejny stracony sezon. Doniesienia medialne też nie napawają optymizmem, kolejni piłkarze nie chcą przychodzić do Lecha mając lepsze oferty z innych klubów. Nikt za darmo Lechowi nie odda swoich zawodników a w kasie klubowej wieje pustkami.

  2. Didavi pisze:

    Buaahahaahaha. Profesjonalny klub piłkarski, który nie ma 22 chłopa do grania i musi odwoływać sparing.
    Świetny obóz przygotowawczy. Tylko 3 sparingi (w dwóch z nich 0 strzelonych bramek). Na prawej obronie 17 letni lewy pomocnik. Kolonia dla dzieciaków, ferie, a nie obóz.
    Jesteście żenujący. Dzień po dniu, decyzja po decyzji ośmieszacie siebie i Lecha coraz bardziej. Gdzie ci wszyscy piewcy zarządu, zachwalający świetną politykę klubu?
    Zapowiadane 3 transfery, czyli kolejne okienko bez skrzydłowego, który jest niezbędny. Będziemy dalej grać Puchaczem i młodymi, czyli dalej jedynym skrzydłowym będzie Jóźwiak.
    Tylko tak dalej. Świetna robota i jak widać doskonała polityka zarządzania klubem.

  3. El Companero pisze:

    w sumie to dziadostwo, bo ktoś przed wyjazdem do Turcji te sparingi planował i skoro wytypował dwa mecze tzn że miały grać dwa zespoły. Albo po połowie meczu każdy z zawodników w meczach. Mogli ten pierwszy sparing zagrać dziś lub wczoraj. No ale jak się ma w kluby takich inteligentów jak obecnie to wszystko może się zdarzyć, nawet to, ze jutro zrezygnują z 2 meczu bo zawodnicy będą zajęci pakowaniem brudnej bielizny do walizek przed środowym odlotem.

  4. ArekCesar pisze:

    To jest jawna kpina i parodia klubu. Myślałem, że to rywal odwołał sparing, ale jeśli to wina Lecha, to jest to nie do pomyślenia. Klub, który chce pokazywać standardy robi z siebie pośmiewisko.
    Do tego brak wzmocnień, gdy juniorami i brak goli. To samo było rok temu i teraz już jestem pewien, że ostatniego sparingu nie wygramy, a atmosfera się spierdoli.
    Teraz tylko czekam, aż Maribor im odwoła sparing i będzie kosmos. Potem będą szukać na szybko w Polsce drużyn z 2 ligi.
    Parodioza!!!

  5. Soku pisze:

    Nie można było poprosić ekipy z Belgradu, żeby wypożyczyli nam paru piłkarzy na ten pierwszy mecz? Zawsze można było też spiknąć się z Mariborem, na bank by kogoś dali.