Thomas Rogne nowym kapitanem

Po odejściu z Lecha Poznań dotychczasowego kapitana Darko Jevticia należało tej zimy wybrać nowego. Nowym kapitanem Kolejorza został 30-letni stoper Thomas Rogne występujący w naszym klubie od 2 lat. Norweg każdy z 3 ostatnich sparingów rozpoczynał z kapitańską opaską na ramieniu. Ostatecznie będzie kapitanem już na stałe.



W ostatnich zimowych sparingach kapitanami byli Thomas Rogne, Karol Szymański i Karlo Muhar. Ostatecznie wicekapitanami zostali Mickey van Hart będący w radzie drużyny już jesienią, a także Kamil Jóźwiak oraz Lubomir Satka dla którego jest to nowość w Lechu Poznań.

Jeśli na boisku nie będzie Norwega wtedy opaskę kapitana założy właśnie wspomniany Van der Hart, potem Jóźwiak a dopiero na końcu Satka. Cały czas opaska omija m.in. lidera Kolejorza na boisku Pedro Tibę pełniącego tę funkcję w zeszłym sezonie.

Warto dodać, że Thomas Rogne rozegrał w Lechu Poznań dotąd 43 oficjalne spotkania zdobywając w nich 2 gole. 30-letni 2-krotny reprezentant swojego kraju był już kapitanem Kolejorza w starciu z Szachtiorem przy Bułgarskiej, z Legią w Warszawie, z Jagiellonią w Poznaniu i z Pogonią w Szczecinie.

Thomas Rogne będący kapitanem w jesiennym meczu z Jagiellonią
null

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







23 komentarze

  1. F@n pisze:

    Dobrze, że nie Muhar

  2. John pisze:

    Na oficjalnej jest,że jeśli zabraknie Rogne to 2 w kolejce jest MvdH.

  3. Bart pisze:

    Nie rozumiem dlaczego Tiba jest ciągle pomijamy w radzie drużyny. Nie jest lubiany w zespole? Nie ma „posłuchu”? O co chodzi?

  4. J5 pisze:

    Ten Żuraw to ma chyba jakąś fobię w temacie Portugalczyków. Naturalny lider zespołu, Pedro Tiba odsunięty, pomijany w składzie Amaral odesłany do kraju. To jakaś totalna glupota. Z drugiej strony jeśli w Lechu jest taki nacisk na język polski to dlaczego kapitanem nie został Jóźwiak? W każdym bądź razie F@n ma rację pisząc że to dobrze że kapitanem nie został Muhar. To by dopiero byly jaja

    • tolep pisze:

      Amaral chciał wyjechać do kraju.

      • Pszczolka pisze:

        no i co z tego że chciał?? Odpowiedz lepiej dlaczego chciał, zarządowy wysłanniku.

      • tolep pisze:

        Nie wlewaj sobie, ty i twoi koledzy któzy powtarzacie tę bzdurę o zarządowych wysłannikach. Nie mogę oczywiście mieć pewności, ale na miejscu władz klubu dyskusję z wami uznałbym za stratę czasu.

        A konkretnie, w kwestii Amarala – ty mi powiedz dlaczego wyjechał i skąd to wiesz.

  5. Lolo pisze:

    Czy tylko ja tak mam że nie można pisać komentarzy na śmietniku?

  6. Al pisze:

    Uważam że Tiba zasługuje na uwagę. Być może ma kłopoty z komunikacją.

  7. Tadeo pisze:

    Kolejna dziwna decyzja, których w Lechu jest co niemiara , i które przestają kibiców już zaskakiwać.Glupota goni głupotę, a jakimi kryteriami przy wyborze kieruje się Żuraw , to już tylko On wie.

  8. F@n pisze:

    Co do Tiby. Nikt z was go nie zna osobiście. Może jest liderem na boisku a ma problemy z komunikacją. Widocznie nie nadaje się na kapitana i tyle.
    Nieraz na pewno grał ktoś z was z kimś dobrym, który na boisku wydawało się, że jest liderem, ale był osobą bardziej zamkniętą lub nie miał tego czegoś. Są ludzie, którzy mają charyzmę i reszta za nimi idzie. Może Tiba tego nie ma. Nikt z nas ich nie zna osobiście.

    • Toruń pisze:

      Najprawdopodoniej tak jest. Mnie też dźiwi fakt pomijania Tiby, ale widocznie nie ma w sobie cech przywódcy (będąc naprawde oddanym piłkarzem naszego LECHA). Podobnym był Injac, który na boisku robił swoje, a kapitamen nie był.

  9. Grimmy pisze:

    Tak jak już kilkoro z Was zauważyło, Tiba ma problemy komunikacyjne, wynikające po części z osobowości, ale przede wszystkim ze słabej znajomości innych języków niż portugalski. Trudno wyobrazić sobie, żeby kapitan nie mówił przynajmniej w języku angielskim. Drugą sprawa, czy nikt nie zauważył, że już sporo czasu minęło od „odebrania” opaski Tibie, a on nigdy specjalnie nie strzelał focha z tego powodu? Najwidoczniej nie przeszkadza mu ten fakt. Gość zawsze trzyma się z boku, nie mówi (dobrze) w obcych językach, robienie go kapitanem byłoby czymś na siłę, prawdopodobnie wbrew woli samego zaintersowanego. Trzeba dać sprawie spokój. Facet nawet bez opaski jest liderem na boisku. Widocznie to taki typ, który woli to akcentować swoją grą, a nie gadaniem. Dość gadania, grajmy… 😉

  10. seba86 pisze:

    Panowie i Panie,
    Jako, że mieszkam 14 lat w UK i poznałem wielu Portugalczyków, osobiście stwierdzam, że nie są to towarzyszcy ludzie, o cechach typowych liderów. Pracuje w firmie gdzie jest kilka nacji i Portugalczycy są zdecydowanie grupa, którzy trzymaja się gdzieś z boku, nie wychodzą przed szereg a nawet pokusiłbym się o tezę, że nie za bardzo rozumieją nasze polskie poczucie humoru i ciężko czasami zrozumieć co im po głowie chodzi.
    Myślę, że właśnie Amaral i Tiba też są takimi zamkniętymi trochę osobami, które wola trzymać się z boku i wykonywać sumiennie swoją pracę, tym bardziej, że nie znają języka polskiego lub słabo u nich z angielskim.
    Dla mnie Tiba to nasz najlepszy piłkarz i najważniejsze co prezentuje na boisku.

    • F@n pisze:

      Też poznałem kilku Portugalczyków oraz Hiszpanów. Głównie poznani na piłce, ale nie tylko i potwierdzam. Ci pierwsi wycofani, ci drudzy całkowite przeciwieństwo.

  11. ryszbar pisze:

    Rogne to inteligentny chłopak, poradzi sobie. A co do Tiby to może po prostu nie chce być kapitanem. Nikt z nas nie wie czy chce nim być. Może to go zupełnie nie interesuje.

  12. Erwin pisze:

    Skoro z jakiś względów Tiba nie jest kapitanem, to dobrze, że jest nim Rogne, oby tylko zakładał tą opaskę jak najczęściej, a o środek obrony nie będziemy musieli się martwić.

  13. inowroclawianin pisze:

    Gumny powinien być kapitanem bo to Lechitą i jest tu najdłużej. Poza tym zna język. Jeśli nie Gumny to Tiba bo jest liderem na boisku.

  14. Didavi pisze:

    Szkoda, że nie Jóźwiak czy Puchacz. Nie rozumiem dlaczego nie „nasi” skoro tak bardzo na ich stawiamy, ale do Rogne absolutnie nic nie mam. Jest już u nas 2 lata, nie można mu niczego zarzucić.