Udany początek wiosny. Lech – Raków 3:0

O godzinie 17:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 19, początek meczu 21. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020, pomiędzy drużyną Lecha Poznań a zespołem Rakowa Częstochowa. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

16:00 – Dzień dobry z Bułgarskiej. Na kolejnym przedmeczowym i meczowym raporcie NA ŻYWO! prosto ze stadionu. Czas na pierwszą zwycięską inaugurację wiosny od 2017 roku.

16:05 – Piłkarze obu drużyn są już na stadionie.

16:08 – Murawa po zimie nie jest najgorsza. Widać mimo wszystko trochę jasnych plam na trawie.

16:10 – Piąty przed tym weekendem Lech ma raptem 3 oczka przewagi nad jedenastym Rakowem. W razie wygranej Kolejorz pozostałby na 5. pozycji, ale zmniejszyłby stratę do Śląska.

16:15 – Poniżej wyjściowy skład Lecha. Nie ma niespodzianek, na ławce tylko 7 rezerwowych.

16:20 – Poniżej również zestawienie Rakowa. Nie ma większych niespodzianek.

16:32 – Na mecz uprawnionych jest prawie 13 tysięcy kibiców, a więc oficjalna frekwencja wyniesie dziś około 10 tysięcy osób.

16:36 – Za kilkanaście minut rozpocznie się pierwsza w tym roku kalendarzowym przedmeczowa rozgrzewka. Dzisiaj listę utworów, które zostaną odtworzone przygotował Van der Hart.

16:40 – Bramkarze Lecha wyszli na rozgrzewkę.

16:44 – Nie ma dziś spikera Grzegorza Surdyka. Zastępuje go Grzegorz Hałasik.

16:46 – W ramach cyklu „Oko na grę” obserwowany będzie dzisiaj Puchacz.

16:48 – W sektorze gości już spora liczba kibiców Rakowa.

17:00 – Dziś na mecz przybędą skauci m.in. z Niemiec.

17:18 – Rozgrzewka zakończona. Do meczu 12 minut.

17:20 – Spiker czyta składy.

17:25 – Hymn Lecha odśpiewany. Wychodzą. Obie drużyny już na murawie w tradycyjnych strojach.



Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

1 min. – Raków lepiej rozpoczął mecz i już lechici muszą wybijać piłkę z własnego pola karnego.
5 min. – Raków nadal atakuje. Przed chwilą bardzo groźny rzut rożny mógł zakończyć się samobójczym golem.
6 min. – Goście zaskoczyli Lecha zdecydowaną grą. Kolejorz popełnia dużo prostych błędów i nie umie uspokoić gry.
10 min. – Zablokowana bomba Tiby z około 20 metrów.
14 min. – Strzał Marchwińskiego z daleka z problemami obronił Szumski powstrzymując jeszcze dobitkę Gytkjaera.

16 – 30 minuta

16 min. – Lech w końcu zaczął grać w piłkę.
18 min. – Po dośrodkowaniu Puchacza z prawej strony problemy miał Szumski, który sparował piłkę na róg.
23 min. – Brakuje Jevticia, brakuje. Brakuje kogoś, kto umie grać w piłkę.
24 min. – Celny strzał Puchacza z daleka.
26 min. – Tym razem Satka. Nad bramką.
30 min. – Drugi kwadrans już z przewagą Lecha. Niestety. Brakuje jakości i pomysłu co zrobić z piłką na 20 metrze.

31 – 45 minuta

31 min. – Niecelny strzał Marchwińskiego z powietrza.
36 min. – A teraz Raków. Zła główka Musiolika z paru metrów.
42 min. – Po okresie gry Lecha bez pomysłu strzał z daleka oddali goście. Niecelny.
43 min. – Kontra Lecha. Podanie nie doszło w pole karne.
45 min. – Do przerwy nudne 0:0. Wyrównany mecz dwóch średniaków. Kolejorz nie ma często pomysłu na grę prowadząc nieudolnie atak pozycyjny.



46 – 60 minuta

49 min. – Muhar zdecydował się uderzyć z daleka. Dalszy komentarz jest zbędny.
50 min. – Teraz Muhar uderzył dużo lepiej, celnie, ale piłkę wyłapał Szumski.
52 min. – Tym razem strzał po ziemi oddał Puchacz. Lech próbuje, lecz wszystkie te strzały są zbyt słabe.
55 min. – Irytujący dzisiaj Puchacz znów stracił piłkę na połowie rywala.
59 min. – Kontra 3 na 3 zepsuta przez złe podanie Jóźwiaka. Szkoda.

61 – 75 minuta

63 min. – Znów bardzo zła strata Puchacza na 20 metrze. To nie jest jego dzień.
65 min. – Gytkjaer przewrócił się w polu karnym. Jest VAR.
68 min. – GOOOOOOOOOOOOOOL!!! Gytkjaer pewnie wykorzystuje jedenastkę! 1:0!

71 min. – Może po tym golu Lechowi będzie grało się łatwiej. Wcześniej poznaniacy mocno męczyli się.
72 min. – Znów aktywny Muhar z przodu i znów oddał bardzo zły strzał. Chęci sporo, jakości zero.

76 – 90 minuta

76 min. – Kontra Lecha i strzał Modera z ostrego kąta.
78 min. – Tym razem celną główkę wyłapał Szumski.
79 min. – A teraz czujna interwencja Kostevycha zapobiegła utracie gola.
81 min. – GOOOOOOOL!!! 2:0! Nie grał dobrze, ale teraz wszystko pójdzie w niepamięć. Puchacz trafia po długim rogu!

85 min. Niecelny strzał Tiby z daleka.
88 min. – GOOOOOOOL!!! Piękna bramka z daleka Modera! 3:0!

90 min. – Jeszcze 5 minut.
90+5 min. – Koniec. 3:0. Bardzo udana inauguracja.



21. kolejka PKO Ekstraklasy 2019/2020, sobota, 8 lutego, godz. 17:30
KKS Lech Poznań – RKS Raków Częstochowa 3:0 (0:0)

Bramki: 68.Gytkjaer – k. 81.Puchacz 87.Moder

Asysty: 1:0 – bez asysty, 2:0 — Jóźwiak 3:0 – Gytkjaer

Żółte kartki: Petrasek, Musiolik, Szumski, Tudor

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 10872

Lech: Van der Hart – Kamiński, Satka, Rogne, Kostevych – Muhar, Tiba – Jóźwiak, Marchwiński (72.Moder), Puchacz (83.Letniowski) – Gytkjaer (88.Szymczak).

Rezerwowi: Szymański, Dejewski, Crnomarković, Skrzypczak, Letniowski, Moder, Szymczak.

Raków: Szumski – Petrasek, Jach, Mikołajewski – Tudor (83.Malinowski), Schwarz, Bartl, Sapała (77.Brown Forbes), Szczepański (83.Nouvier), Babenko – Musiolik.

Rezerwowi: Gliwa, Niewulis, Piątkowski, Nouvier, Kościelny, Poletanović, Kun, Malinowski, Brown Forbes.

Kapitanowie: Rogne – Petrasek

Trenerzy: Żuraw – Papszun

Stan murawy: Przeciętny (miejscami nierówna płyta boiska)

Pogoda: +3°C, bezchmurnie

Miejsce: Stadion Miejski (ul. Bułgarska 17, Poznań)

Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







182 komentarze

  1. macko9600 pisze:

    Koniec, cieszy wynik, gra momentami również. Za tydzień z Cracovią test.

  2. Siodmy majster pisze:

    Ważne są 3 pkt. Od czegoś trzeba zacząć drogę po dublet ;))

  3. Gadzuki pisze:

    przebiegli mnie o 7 km niż Raków i wygrali (109km do 116km)

    • El Companero pisze:

      nasi zwalniali akcję w środku w 1 połowie i trochę człapali. Kibice nawet na to gwizdali. W 2 połowie rajdy Jóźwiaka dały nam więcej km.

  4. Ja pisze:

    Mistrz, Mistrz Kolejorz!

  5. Rafik pisze:

    Wynik lepszy niż gra, ale cieszą trzy punkty:)

  6. PAWEL pisze:

    Kamil z tym okiem, brawo!

  7. tomasz1973 pisze:

    Brawo! Jest dobrze…na dzisiaj. Wątpliwy karny i 2 ładne strzały z daleka załatwiły sprawę.
    Dobrze dzisiaj bramkarz, stoperzy i Kamiński(!). Muhar poszedł z formą w górę :-), niezawodny „regulator” Tiba, podejrzewam, że chyba najwięcej kontaktów z piłką, Jóźwiak chaos i kiepska I połowa, w drugiej nadal chaos, ale zdecydowanie lepiej. Beznadziejny Puchacz, ale z bramką, Gytkier niewidoczny, ale gdyby nie on karnego i gola by nie było. No cóż, oby wynik zawsze się zgadzał, ale pamiętajmy, że nie zawsze po drugiej stronie będzie Raków.

    • Grimmy pisze:

      Gytkjaer to cichy zabójca. Niby niewidoczny, a kończy mecz z wywalczonym karnym, bramką i asystą. Nie wiem w czym jest problem, czy nie potrafimy go wykorzystać, czy on po prostu tak ma, że przechodzi obok meczu, a uaktywnia się tylko kiedy można ukłuć. Przydałby się drugi napastnik o podobnej klasie, tylko zupełnie innym sposobie gry.

  8. anonimus pisze:

    Pierwsza połowa nudna, 2 brawo. Świetny wynik i fajny weekend

  9. El Companero pisze:

    Dani pewnie się nieźle podjarał na stadionie, gdyby mecz obserwował ten drugi zawodnik, który się zastanawia czy tu przyjść czy gdzieś indziej, to dziś pewnie podjąłby decyzję

  10. F@n pisze:

    Ten strzał Modera coś niesamowitego.

  11. Michu87 pisze:

    Ciężki mecz, Raków nieźle operowało piłką. Lechowi brakowało trochę jakości przy wykańczaniu ackji. Pytanie czy karny był? Dla mnie był bo tak sędzia stwierdził, a jak wiemy z sędzią się nie dyskutuję. ;> Zaś bramki Puchacza, a zwłaszcza Modera palce lizać. W drugiej połowie pochwały dla Jóźwiaka ożywił trochę mecz.

  12. Max Gniezno pisze:

    PLAN 2020

    A MY SIĘ HUJA ZNAMY

    Mecz na konto Rutka, który nie dał się podpuścić w kwestii transferów psełdo znawcą i postawił na młodzież.

    Tak serio to mecz ułożył się po wątpliwym karnym. Do pierwszej bramki mecz na remis.

    Za dziś gratulacje

  13. kibol z IV pisze:

    Druga połowa mogła się podobać. Gol Modera stadiony świata.

  14. jn pisze:

    Ciesz 🙂
    Ale… tak sobie wyobraziłem – z tą młodzieżą zostaje Jevtic i Amaral, przychodzi Ramirez i dobry napastnik. Zdrowy Gumny… tak niby niewiele ale jak inaczej by to wyglądało o na przyszłość…

  15. Ostu pisze:

    A napisałem przed meczem że dziś jestem nieprzyzwoicie spokojny…
    I dziękuję – nie mam więcej uwag…
    I napiszę jeszcze więcej…
    Zamiast Marchwinskiego – który będzie miał okazję dużo się nauczyć – zacznie grać Ramirez a za Muhara Moder i jedziemy z koksem…

  16. Ekstralijczyk pisze:

    Mecz był wyrównany do 65 minuty i skończyłby się remisem albo kto pierwszy strzeli ten zgarnia całą pulę gdyby nie karny.

    Czy karny był zasłużony dla Lecha.? Wystarczylo spojrzeć na minę Szumskiego.

    Później Lech się rozkręcił i dobił rywala.

    • robson pisze:

      Bez przesady. Pomijając pierwsze 10 minut to był mecz do jednej bramki, tylko przed 65 minutą brakowało ze strony Lecha konkretów.

  17. Didavi pisze:

    Jest radość! Do 60 minuty nic nie wskazywało, że wygramy. Była typowa kopanina, bez taktyki, bez pomysłu, każdy grał swój mecz. Sygnał dał Jóźwiak, poszedł raz, drugi sprintem i się obudzili. To on pociągnął zespół. Po golu tradycyjnie, nogi rozplątane i zaczęliśmy grać tak jak trzeba.
    Dzisiejsza strata punktów by wszystkich dobiła, dobrze, że zaczęliśmy zwycięstwem. Nie ma co liczyć punktów, włączać kalkulatorów, bo bez wzmocnień, nawet pucharów nie będzie.
    Rutek? Co. Wzmocnienia! Nie wynik, a gra pokazał, że bez wzmocnień, nawet pucharów nie będzie.
    Osobny akapit, dla ludzi bez honoru. Midak out?!?!?! W swoim, podobno ukochanym klubie macie dwóch Midaków. I co robicie, żeby się ich pozbyć? NIC. Kurwa wstydzę się za was, bo wy wstydu nie macie.

    • inowroclawianin pisze:

      Dokładnie o tym samym pomyślałem widząc ten transparent i zadałem sobie w duchu pytanie, innym wyganiają właścicieli a u siebie nie potrafią tego zrobić.

  18. tylkoLech pisze:

    Świetny początek rundy. Fajny wynik i dobra druga połowa. Gol Modera stadiony świata. Kamiński radził sobie naprawdę nieźle. Trochę nie rozumiem, po co pisać o watpliwym karnym, który był ewidentny.
    Dzięki Kolejorz za dzisiejszy wieczór ???

  19. deel pisze:

    Wynik jak dla mnie, zaskakujący. Żartowaliśmy z synem, że to mecz do pierwszej bramki i padnie ze stałego fragmentu gry. I padła. Po karnym, do tego momentu Lech miał optycznie więcej do powiedzenia ale nic z tego nie wynikało. Czy karny się Lechowi należał? Myślę, że tak. To była podobna sytuacja jak z urazem Jóźwiaka. Dwóch obrońców spychało Gytkjaera a bramkarz się spóźnił z interwencją i go staranował. Sam napastnik nic więcej by pewnie nie wyciągnął z tej wrzutki niż strzał obok bramki, jednak interwencja bramkarza była zbyt agresywna. To były zresztą ułamki sekundy. Później była gra od bramki do bramki. Atak za atak. Dwie, bardzo ładne bramki: Puchacza a zwłaszcza Modera, rozbiły Raków.
    To był pierwszy mecz wiosny i trudno ocenić czy to Lech był tak konsekwentny czy Raków taki słaby. Życzę drużynie Lecha aby osiągała podobne wyniki w przyszłości i wywalczyła cel jakim jest gra w pucharach. Widać, że zespół się zgrał w zimie. To spotkanie było podobne do ostatniego sparingu. Nadal jednak obawiam się absencji z powodu kartek lub urazów. Niby Moder i Letniowski godnie się zaprezentowali, dojdzie jeszcze Ramirez. Są jednak ogniwa w drużynie, których brak będzie nie do zastąpienia lub mocniejszy rywal rozwieje nasze nadzieje. Trzeba jeszcze poczekać z ocenami zarówno drużyny i sztabu, jak też zimowego okna transferowego z poziomu zarządu. Generalnie: gratulacje za zwycięstwo!

  20. Olka pisze:

    Oby ten wynik wlał w naszych młodych piłkarzy wiarę i pewność siebie oraz dał początek całemu zespołowi na budowanie Twierdzy Bułgarska. Jak na początek rundy mecz dobry na przetarcie szlaków i nabieranie szlifów.Dzięki za wynik którego pewnie niewielu z nas się spodziewało. Mnie się micha cieszy:D (ciekawe jak długo;))

  21. macko9600 pisze:

    Pytanie z innej beczki – kibice Rakowa byli w Poznaniu?

    • Olka pisze:

      16:48 – W sektorze gości już spora liczba kibiców Rakowa.

    • ArekCesar pisze:

      Byli w ilości 800 osób. Ale szczerze byli beznadziejni. Myślałem, że nas momentami może zagłuszą jak rykną, a tu nic, zero.

  22. 07 pisze:

    Powiem tak- mega sie ciesze, ze dzieciaki na ktorych wiekszosc postawila krzyzyk odpowiedzieli sportowo super wunikiem. Hahaha

  23. Bigbluee pisze:

    Wynik bardzo dobre, wrecz rewelacyjny ale odwrotnie proporcjonalny do jakości gry i w ogóle do jakiejkolwiek gry bo tej nie bylo wcale. Nie mozna o tym zapomniec podniecajac sie wynikiem. Mecz wygrany indywidualnymi przeblyskami bo inaczej tego sie nie da nazwac po tym co wyprawial Puchacz. Druzynowo NIE ISTNIEJEMY. Nie wiem co oni cwiczyli w Turcji ale nie bylo tego widac. Caly mecz porownywalny do tych gdzie gowno gramy, wszystkim sie na wymioty zbiera od padaki i nagle Jevtic wali w okno. Takze lodu na głowe bo z cienkim jak barszcz Rakowem, jako druzyna, nie zaprezentowalismy KOMPLETNIE NIC. To mnie martwi najbardziej. Caly czas gramy wielkie gowno a ze nasza liga ma poziom dna, to gownogranie nie jest karcone w zaden sposob. Ciesze sie ze indywidualnie udalo sie uzyskac dobry wynik. Jednak nadal nie wróże nic dobrego po tym co zobaczylem wczoraj na boisku. Ta druzyna obecnie nie bylaby wstanie wyjsc z jednobramkowej straty bo niedolotami kostevycha i brakiem podan do Gyta, nie zagrozimy nawet recznikowi na bramce.

  24. inowroclawianin pisze:

    Cóż, miło mnie zaskoczyli. Wynik super, piękne bramki, ładne akcje. Druga połowa super, pierwsza słaba. Młodzi pokazali klasę. I gdyby ich wzmocnić solidnymi zawodnikami to mogła by być paka przynajmniej na grupę LE, a tak pewnie skończy się na 7 lub 8 miejscu. Wiosna dobrze zaczęta. Teraz mecze z silniejszymi zespołami.