Reklama

Przed meczem: Lech – Lechia

Za 4 dni w niedzielę, 23 lutego, o godzinie 17:30 na koniec 23. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2019/2020, piąty w tabeli Lech Poznań zmierzy się przy Bułgarskiej z szóstą Lechią Gdańsk. Sąsiadujące ze sobą dwie drużyny mają identyczny bilans i bardzo podobne cele na trwającą wiosnę 2020.



Lechia Gdańsk zimą przebywała na obozie w Turcji rozgrywając podczas zgrupowania łącznie 6 meczów kontrolnych. Zdobywcy Pucharu Polski 2018/2019 zanotowali w sparingach niezły bilans 4-0-2. W ostatnich tygodniach Gdańsk opuścili podstawowi zawodnicy tacy jak Artur Sobiech, Lukas Haraslin i Daniel Łukasik, którzy kontynuują kariery za granicą. W ich miejsce przyszło paru obcokrajowców w tym zdecydowana większość w ostatnich kilkunastu dniach.

Lechię zasilił brazylijski lewy pomocnik Conrado, do Polski z Chorwacji wrócił napastnik Łukasz Zwoliński, przybył inny napastnik ze Słowenii Egzon Kryeziu, z Olimpii Grudziądz sprowadzono afgańskiego snajpera Omrana Haydar’ego, z Benfiki Lizbona wypożyczono pomocnika Ze Gomesa grającego ostatnio w portugalskim Portimonense, wzięto bocznego pomocnika Kenn’ego Saiefa, który został wypożyczony z Anderlechtu Bruksela oraz zakontraktowano defensywnego pomocnika z Łotwy, Kristersa Tobersa, który spośród nowych zawodników Lechii najdłużej jest w Gdańsku.

Niedzielny rywal Kolejorza po 22 kolejkach z 34 punktami na swoim koncie i bilansem 9-7-6, gole: 26:24 jest na 6. miejscu w tabeli. Lechia ma tyle samo oczek co Lech Poznań i taki sam bilans będąc na 6. pozycji. Gdańszczanie na wyjazdach zaliczyli bilans 4-3-3, bramki: 12:13. Tej wiosny podopieczni Piotra Stokowca pokonali u siebie Piasta Gliwice 1:0 i zremisowali na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 2:2 mimo przegrywania 0:2.

Najlepszym strzelcem lechistów rywalizujących nadal w krajowym pucharze jest Flavio Paixao. 36-letni Portugalczyk w trwającym sezonie ligowym zdobył 9 goli. Wliczając oba fronty prawonożny napastnik w 8 ostatnich meczach „biało-zielonych” strzelił 9 bramek.



Obecna forma Lechii Gdańsk:

Ekstraklasa wiosną

Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 1:0 (0:0)
Bramka: 72.Paixao
Skład: Kuciak – Kobryń, Nalepa, Maloca, Mladenović – Tobers, Gajos – Mihalik (66.Ze Gomes), Urbański (59.Zwoliński), Conrado (72.Fila) – Paixao.

Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk 2:2 (0:1)
Bramki: 71.Mączyński – k. 90.Chrapek – 6 i 46.Paixao
Skład: Kuciak – Kobryń, Nalepa, Maloca, Mladenović – Tobers, Gajos – Mihalik (87.Żuk), Makowski, Conrado – Paixao.

Sparingi (4-0-2)

16.01, Chojniczanka Chojnice 2:3
20.01, SpVgg Greuther Fürth 3:0
21.01, Rubin Kazań 0:1
24.01, Beroe Stara Zagora 1:0
28.01, Dinamo Moskwa 2:0
31.01, Sered 2:1

Zimowe transfery Lechii Gdańsk:

Przyszli: Conrado (Figueirense), Kristers Tobers (FK Lipava), Łukasz Zwoliński (HNK Gorica), Ze Gomes (Portimonense – wypożyczenie), Egzon Kryeziu (Triglav Kranj), Kenny Saief (Anderlecht Bruksela – wypożyczenie), Omran Haydary (Olimpia Grudziądz)

Odeszli: Daniel Mikołajewski (Raków Częstochowa), Artur Sobiech (Fatih SK), Adam Chrzanowski (Miedź Legnica), Lukas Haraslin (Sassuolo), Daniel Łukasik (Ankaragucu)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. J5 pisze:

    Czyli Lechia potrafiła sprowadzić trzech napastników do rywalizacji z Flavio, pomocnika Conrado który nieźle się prezentuje, defensywnego pomocnika który wydaje się być lepszy od naszego Muhara i perspektywicznego pomocnika z Portugalii za swoich trzech podstawowych piłkarzy którzy odeszli. A Lech!? Za dwóch podstawowych piłkarzy którzy odeszli przyszedł tylko jeden Ramirez który jeszcze nie odpalił bo jest za krótko, jeden prawy obrońca który będzie grał od 1 lipca i jeden prawy obrońca który jest kontuzjowany. Nadal jest słaby Muhar i nadal Żuraw musi improwizować aby sklecić pierwszą jedenastkę i spróbować zapełnić ławkę rezerwowych ersatzem. Na mecz z Lechią trener znowu będzie musiał pozmieniać aby pozycja zwłaszcza prawego obrońcy była lepiej zabezpieczona, i Stokowiec nie wykorzystał luki jaka jest na tej pozycji obstawiania przez młodego skrzydłowego. Niestety, dużo będzie zależało od Gytkjaera który nie jest w optymalnej formie, i nie ma wartościowego zmiennika. A warto byłoby zrewanżować się Lechii za jesienną porażkę

  2. Kosi pisze:

    Mecz na remis bramkowy. Za Lechem przemawia chyba tylko bilans z Lechia u siebie bo ile pamietam zwykle czesto wygrywalismy

  3. inowroclawianin pisze:

    Czyli reasumując wygląda na to, że Lechia się nie osłabiła. Ich ostatni mecz nie był najlepszy, ale wygrali z Piastem. Jeżeli chcemy z nimi wygrać to musimy zagrać to samo co w Krakowie, ale wykorzystać swoje sytuacje. Mam nadzieję, że Ramirez tym razem weźmie więcej na siebie, bo z Cracovią zagrał dosyć asekuracyjnie. Przydałby się napastnik bo Gytkjaer nie zawsze błyszczy, poza tym może złapać kartki czy coś i będzie lipa.