Plusy i minusy: Jagiellonia – Lech 1:1

Piątkowy mecz z Jagiellonią Białystok w wykonaniu Lecha Poznań nie był już tak dobry, jak spotkanie z Lechią Gdańsk. Kolejorz rozgrywający dwie różne połowy pokazał wczoraj, że nie jest drużyną stabilną mogącą utrzymać równy poziom na dłużej. Podopieczni Dariusza Żurawia stracili na Podlasiu 2 punkty na własne życzenie.



W piątek więcej było minusów niż plusów. Złe rzeczy da się wyszczególnić bez żadnego problemu. Przede wszystkim Lech byłby trzeci przynajmniej na kilkadziesiąt godzin gdyby po 7 latach w końcu wygrał w Białymstoku. Niestety w 9 kolejnym spotkaniu poznaniacy nie umieli zwyciężyć na Podlasiu nie potrafiąc znaleźć sposobu na Jagę już w 6 kolejnym pojedynku. Kolejorz jest nadal piąty mogąc tracić po tym weekendzie 5 punktów do podium lub aż 8 oczek do lidera.

Dużym minusem jest także bardzo słaba, jedna z najgorszych w wykonaniu lechitów w tym sezonie pierwsza połowa. Podczas niej poznaniacy grali zbyt spokojnie, za mało agresywnie, mieli problemy z grą w każdej formacji, bardzo mocno gubili się przy okazji defensywnych stałych fragmentów oddając przez 45 minut raptem 2 strzały w tym ani jednego celnego! Dla kibiców mógł być to szok, bowiem Lech Poznań w pierwszej odsłonie był cieniem ekipy sprzed tygodnia.

Następnym minusem jest nieskuteczność Christiana Gytkjaera. W 2 poprzednich meczach „Gyt” nie strzelił gola mając łącznie 12 strzałów. Wczoraj wykonał 5 uderzeń z czego tylko 1 było celne. 30-latek zmarnował w piątek 3 setki mając duży wpływ na stratę 2 punktów. Gytkjaer od momentu przyjazdu do Polski w tak złej formie jeszcze nie był, ewidentnie poczuł się zbyt pewnie nie mając w zespole żadnej konkurencji i już widać pierwsze efekty braku sprowadzenia zmiennika.

Kolejnymi minusami są pierwsze osłabienia. Zaczęła się gra co 3-4 dni i oczywiście zaczęły się problemy, które można było uniknąć tylko cudem. Cudu nie było, Tymoteusz Puchacz ujrzał 4 żółtą kartkę przez co we wtorek będzie pauzował. W dodatku do grona zagrożonych w postaci Thomasa Rogne oraz Kamila Jóźwiaka dołączył jeszcze Jakub Moder. Występ Norwega przeciwko Górnikowi i tak jest mało realny. 30-latek doznał wczoraj urazu kolana w pierwszej połowie. Sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować, więc trener Dariusz Żuraw zapobiegawczo postanowił zdjąć stopera z boiska. Więcej w jego sprawie będzie wiadomo dopiero po badaniach.

Na Podlasiu dało się dostrzec również 2 plusy. Przede wszystkim Lech przegrywając już 10 raz w tym sezonie wynikiem 0:1 ostatecznie 6 mecz zremisował. Było to możliwe dzięki dużo lepszej drugiej połowie w której poznaniacy oddali 10 strzałów w tym 3 celne. To Lech był wczoraj bliższy wygranej będąc drużyną lepiej przygotowaną fizycznie i po przerwie nieźle grającą w piłkę. Do większej determinacji „niebiesko-biali” dołożyli jakość dzięki której w drugiej połowie dało się Kolejorza oglądać.

Indywidualnie należy jeszcze wyróżnić 4 zawodników w tym strzelca i asystenta. Zmiennik Jakub Moder znów błysnął robiąc z 1 strzału oraz 1 celnego użytek w postaci gola przy którym asystował Dani Ramirez. Hiszpan po przerwie wręcz błyszczał mając aż 10 kluczowych zagrań. Poza jednym pustym przelotem większych pretensji nie można mieć też do bardzo pewnego Mickiego Van der Harta, który m.in. dobrze interweniował po strzale Camary w 97 minucie. Ładnie, aczkolwiek tylko w ofensywie pokazał się jeszcze ambitny i przebojowy Jakub Kamiński. Niestety z tyłu było dużo gorzej, jedna z jego strat mogła zakończyć się golem gdyby nie skuteczna interwencja Djordje Crnomarkovicia.



Plusy meczu z Jagiellonią 1:1

– Niezła II połowa i wyrównanie
– Indywidualna postawa Modera, Ramireza, Van der Harta i Kamińskiego

Minusy meczu z Jagiellonią 1:1

– Stracone 2 punkty, pogorszenie sytuacji w tabeli
– Bardzo słaba I połowa
– Nieskuteczność Gytkjaera
– Kontuzja Rogne, pauza Puchacza

Plusy meczu z Lechią 2:0

– Zwycięstwo, dobra kolejka dla Lecha
– Liczba stworzonych sytuacji
– Wyraźna dominacja nad mocnym rywalem
– 100% udanych zmian

Minusy meczu z Lechią 2:0

(brak)

Plusy meczu z Cracovią 1:2

– Liczba stworzonych sytuacji

Minusy meczu z Cracovią 1:2

– Koniec passy, kolejna porażka w ważnym meczu
– Powiększona strata do lidera i podium
– Liczba zmarnowanych sytuacji
– Proste błędy defensywnych zawodników

Plusy meczu z Rakowem 3:0

– Udana inauguracja i wysokie zwycięstwo
– Wysoka skuteczność po przerwie
– Przedłużona seria bez porażki i kolejny mecz bez straty gola
– Dobre liczby młodzieży

Minusy meczu z Rakowem 3:0

– Atak pozycyjny w pierwszej połowie

Plusy meczu z Arką 1:1

– Przyjemny dla oka, emocjonujący mecz trzymający w napięciu do końca

Minusy meczu z Arką 1:1

– Kolejna głupia strata punktów
– Słaba postawa zmienników i rezerwowych
– Pogorszenie sytuacji w ligowej tabeli

Plusy meczu ze Śląskiem 1:1

– Szczęśliwy remis dzięki Jevticiowi
– Brak porażki = zachowany kontakt z czołówką

Minusy meczu ze Śląskiem 1:1

– Bardzo słaba pierwsza połowa
– Słaba gra Lecha w każdej formacji

Plusy meczu z ŁKS-em 2:0

– Zasłużone zwycięstwo
– Kontynuowanie dobrych pass
– Stabilna forma liderów
– Gol zamykających emocje zmienników-wychowanków

Minusy meczu z ŁKS-em 2:0

– Okres pomiędzy 61 a 75 minutą gry
– Dziwne zmiany Żurawia
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu ze Stalą 2:0

– Awans i brak kontuzji
– Skuteczność
– Kolejny mecz na 0 z tyłu dzięki bramkarzowi

Minusy meczu ze Stalą 2:0

– Brak boiskowej kontroli nad wydarzeniami
– Brak schematów w grze, taktyki, pressingu i słabe przygotowanie fizyczne
– Indywidualna postawa wielu piłkarzy

Plusy meczu z Wisłą P. 2:0

– Zwycięstwo na trudnym terenie i nad wyżej notowanym rywalem
– Kontynuacja dobrych pass
– Coraz lepsza forma liderów Lecha
– Kolejny wybiegany mecz

Minusy meczu z Wisłą P. 2:0

– Brak boiskowej kontroli w ostatnich 20 minutach

Plusy meczu z Piastem 3:0

– W pełni zasłużone zwycięstwo
– Wybiegana wygrana nad wyżej notowanym rywalem
– Przełamanie złych pass
– Zwyżka formy paru piłkarzy

Minusy meczu z Piastem 3:0

– Kontuzje Jóźwiaka i Gumnego

Minusy meczu z Koroną 0:0

– Kolejny wstyd i 4 kolejny mecz bez wygranej
– Ofensywna nieudolność w pierwszej połowie
– Słabnący Lech z każdym kwadransem
– Nietrafione zmiany przez trenera

Plusy meczu z Resovią 4:0

– Awans
– Skuteczność Gytkjaera
– Asysty Jóźwiaka, asysty II stopnia Marchwińskiego, powrót do formy Tiby

Minusy meczu z Resovią 4:0

– Gra do 30 minuty
– Maciej Makuszewski

Plusy meczu z Zagłębiem 1:2

– Efektowny gol Gytkjaera

Minusy meczu z Zagłębiem 1:2

– Kolejna zasłużona i przygnębiająca porażka
– Zagłębie mające patent na Lecha
– Słaba gra w środku pola
– Proste błędy obrony w kryciu i w ustawianiu się

Plusy meczu z Legią 1:2

(brak)

Minusy meczu z Legią 1:2

– Tylko niezły pierwszy kwadrans i słaba gra
– Zasłużona porażka w kolejnym ważnym meczu
– Przegrana mimo prowadzenia
– Nieprzyjemna sytuacja

Plusy meczu z Wisłą 4:0

– Przełamanie u siebie i wyjście z kryzysu
– Najwyższe w historii zwycięstwo nad Wisłą
– Liczba stworzonych sytuacji
– Awans w tabeli i zmniejszenie strat do lidera

Minusy meczu z Wisłą 4:0

– Gra do 40 minuty

Plusy meczu z Górnikiem 3:1

– Zwycięstwo i przełamanie
– Polot w grze i duża liczba sytuacji
– Gra i liczby wychowanków

Minusy meczu z Górnikiem 3:1

– Gra obrony
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Chrobrym 2:0

– Awans
– Premierowy gol Skrzypczaka
– Świetna zmiana Amarala

Minusy meczu z Chrobrym 2:0

– Elektrycznie grająca linia obrony
– Postawa zmienników
– Forma Darko Jevticia

Plusy meczu z Jagiellonią 1:1

(brak)

Minusy meczu z Jagiellonią 1:1

– 3 kolejny mecz wygranej i 3 kolejny mecz w Poznaniu bez zwycięstwa
– Fatalna II połowa
– Złe przygotowanie fizyczne
– Kontuzje 3 zawodników

Plusy meczu z Lechią 1:2

– Wejście Tomczyka

Minusy meczu z Lechią 1:2

– Druga porażka z rzędu doznana w podobny sposób
– Zmarnowane 2 tygodnie przerwy na kadrę
– Początek corocznego jesiennego kryzysu
– Indywidualna postawa Darko Jevticia

Plusy meczu z Cracovią 1:2

(brak)

Minusy meczu z Cracovią 1:2

– Zasłużona porażka po słabej grze
– Spadek na 6. miejsce zamiast awansu na 3. miejsce
– Kolejna przegrana przy wysokiej frekwencji
– Stałe fragmenty gry
– Słaba dyspozycja fizyczna piłkarzy

Plusy meczu z Rakowem 3:2

– Zwycięstwo i przełamanie
– Liczba stworzonych sytuacji
– Skuteczność Gytkjaera, asysty Jevticia

Minusy meczu z Rakowem 3:2

– Brak boiskowej kontroli
– Kolejna słaba II połowa

Plusy meczu z Arką 0:0

– Duża liczba stworzonych sytuacji i strzałów
– Indywidualna postawa Tiby z Jevticiem

Minusy meczu z Arką 0:0

– Stracone 2 punkty i miejsce na podium
– Rażąca nieskuteczność
– Skrzydłowi i Gytkjaer

Minusy meczu ze Śląskiem 1:3

– Porażka przed tysiącami ludzi i utrata lidera
– Paraliż Lecha do 16 minuty i mnóstwo błędów w defensywie
– Indywidualna postawa Mickeya van der Harta
– Nieskuteczność

Plusy meczu z ŁKS-em 2:1

– Pierwsza wygrana na wyjeździe od grudnia
– Forma Jevticia, Amarala i Tiby
– Reakcja po straconym golu i ciąg na bramkę

Minusy meczu z ŁKS-em 2:1

– Dominacja ŁKS-u po przerwie
– Bezproduktywny atak

Plusy meczu z Wisłą P. 4:0

– Efektowne zwycięstwo
– Pełna dominacja
– Ofensywna gra Tiby, Jevticia i Jóźwiaka
– Atakowanie nawet przy grze w „10”
– Powrót Gytkjaera w świetnym stylu

Minusy meczu z Wisłą P. 4:0

– Gorszy kwadrans między 46 a 60 minutą

Plusy meczu z Piastem 1:1

– Normalna gra przy wyniku 0:1
– Liczba stworzonych sytuacji
– Duże zagrożenie po stałych fragmentach gry
– Gol Tomczyka

Minusy meczu z Piastem 1:1

– Brak wyjazdowego zwycięstwa
– Widoczny brak napastnika
– Problemy z dośrodkowaniami Piasta
– Nieskuteczność

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







8 komentarzy

  1. John pisze:

    Minusy
    -Beznadziejna 1 połowa.
    -Kontuzja Rogne
    -2 punkty, wiadomo z jakich powodów.
    Plusy
    2 połowa,wiadomo, że Jagiellonia też miała swoje sytuacje dlatego, że Lech mocno poszedł w ofensywę.
    -Duża liczba sytuacji, łatwość ich tworzenia.
    -Pauza Puchacza;-)
    Teraz Górnik u siebie, przynajmniej się wyczyścił, teoretycznie później Lecha czekają trudniejsze mecze,odpocząć też trzeba.

  2. WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

    Najbardziej boli to, że teraz takim napastnikiem bez formy będziemy musieli co 3 dni grać. Tak fajnie zaczęliśmy grać w ofensywie, to teraz akurat mamy napastnika, który jest drewniany, a i tak zaraz odchodzi. Patrząc na ławkę, gdy ujrzałem, Timura to już w ogóle się załamałem. Po tych nocnych graniach w C.S-a wygląda jak zajechany narkoman. Myślę, że można coś w tym sezonie ugrać, lecz są jeszcze niestety 2,3 klocki niepasujące do tej drużyny, które, zamiast pomagać to partaczą tylko wszystko. Nie zawsze nam Moder, Józiu czy Marchewa uratują wynik. Drużyna jest budowana z pomysłem, lecz nie na wszystkich pozycjach jeszcze jest ta jakość, a najważniejsza pozycja napastnika to jest jakiś dramat.

    • 100h2o pisze:

      trafiłeś w punkt. Minus to Gytkjaer. Bo o tym kto za niego to nawet nie ma co pisać. Bo pustka ( gdy Tomczyk kontuzja). Zatem grając bez napastnika trzeba grać pomocnikami . Niestety. A Gytkjaer niech gra za słupa. I nawet nie za wiele kierować do niego podań bo i tak spierdoli. Tak, to jest wielki MINUS po tym meczu. Taka sytuacja. Teraz oglądam rezerwy bo może….. Sobol ( wiadomo, tonący brzytwy się chwyta).

      • WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

        Pierwsza połowa, jaka była, taka była wiadomo, lecz uważam, że on nam ten mecz spierdzielił. W Krakowie też bodajże miał sytuację jedną lub dwie, by dobić przeciwnika. On a każdym razem wali na pałę bez żadnego pomysłu, najczęściej w bramkarza. Co z tego, że ma tyle bramek zdobytych, same karne albo dobitki do bramki. Takiemu Artjomowi to on może buty czyścić. Będę bezlitosny może, lecz stwierdzę odważnie, że wiele pkt. tracimy przez niego.

    • inowroclawianin pisze:

      Nic nie ugramy bo brakuje nam paru solidnych zawodników do kadry. Do podstawy napastnika i defensywnego pomocnika w tej chwili. No i kilku zawodników na ławkę, którzy nie byliby gorsi od tych z pierwszej 11. Przyjdą pauzy, kontuzje i się temat rypnie i winny jest tu tylko i wyłącznie Piotruś nieudacznik.

  3. DivusGomesz pisze:

    Szkoda, że nie udało się (nie próbowano) ściągnąć Kurminowskiego. Chłopak strzelał całkiem regularnie na Słowacji i w tej chwili mógłby już nawet wygryźć Gytkjaer’a. Niestety Sobol odbudowuje się dopiero po nieudanym roku, Tomczyk kontuzjowany a Szymczak to chyba jednak typ napastnika 'dającego dużo w defensywie’ niż regularnego strzelca.

  4. deel pisze:

    No nie udało się odczarować boiska w Białymstoku. Szkoda. Dlaczego? Wyszliśmy na ten mecz jak Barca na Granadę. Na pewno wygramy bo jesteśmy zajebiści tylko kwestia czasu kiedy i jak. No nie jesteśmy Barceloną. Niestety. Jakkolwiek remis na boisku z tak niefrasobliwym rywalem to poniekąd porażka, ale mnie on osobiście nie wprawia w złe samopoczucie. Wiedzieliśmy od początku sezonu, że nie walczymy o trofea. Trener ma złożyć puzzle tak żeby (może) w kolejnym sezonie bić się o najwyższe cele. Czy w tym sezonie możemy sięgnąć po Puchar Polski? Pewnie tak, aczkolwiek mała liczba piłkarzy gwarantujących poziom adekwatny do potrzeby chwili może nie wystarczyć. Miałem niewątpliwą przyjemność współpracować z trenerem Tomaszem Mazurkiewiczem. To on nauczył mnie, że trzeba czasem uzbroić się w cierpliwość. Nie da się osiągnąć sukcesu od tak. Do tego potrzeba zawodników, zgrania, „chemii”, no i oczywiście coucha który to poskłada do kupy. Mamy na razie 13-14 zawodników do gry o najwyższe cele. To mało i w tym sezonie pewnie nic szczególnego nie osiągniemy. Czas oczywiście zweryfikuje moją tezę. Oby błędną! Pytanie tylko ile ważnych ogniw stracimy w lecie? W tzw. scouting już nie wierzę, jak zapewne wielu z Was. Chciałbym aby ten zespół miał do grania 16-18 facetów żądnych „krwi” i zwycięstw. Cóż, nie wierzę w rozsądne ruchy zarządu. To, że 3-4 młodych graczy dołączy do zespołu nie sprawi poprawy wyników. Będzie kolejny rok przejściowy, budowanie składu, który nigdy nie zafunkcjonuje w dłuższej perspektywie czasowej. Bo i po co? Sprzedać, zarobić a resztę pierdolić!

  5. inowroclawianin pisze:

    Na minus pierwsza połowa, skuteczność po raz kolejny, Gytkjaer po raz kolejny, wynik. Na plus Moder, druga połowa, Hart, Kamiński.