Plusy i minusy: Wisła – Lech 1:1
Niedzielny mecz z Wisłą w Krakowie jest bardzo trudno ocenić. Z jednej strony Lech Poznań ponownie rozegrał niezłe spotkanie, z drugiej stracił 2 punkty na wyjeździe co skutkowało spadkiem Kolejorza na 5. lokatę, którą zajmował od dłuższego czasu. Był to kolejny wyjazdowy mecz po którym kibice mogą czuć spory niedosyt.
Największym minusem wczorajszych zawodów przy Reymonta jest oczywiście strata 2 punktów przez którą Lech spadł z 4 na 5. miejsce. Poznaniacy mają co prawda tyle samo oczek co Cracovia i Śląsk, jednak przegrywają gorszym bilansem w „małej tabelce” zdobywając w 4 meczach z tymi klubami raptem 1 punkt. W dodatku Lech dał się przeskoczyć Piastowi, który niespodziewanie wygrał w Warszawie korzystając z potknięć Lecha, Pogoni, Cracovii oraz Śląska.
Lech Poznań w 2020 roku jeszcze nie wygrał na wyjeździe zdobywając wiosną poza Wielkopolską tylko 2 punkty. Kolejorz ma już serię 4 kolejnych wyjazdowych meczów w Ekstraklasie bez zwycięstwa czekając na triumf na obcym terenie od końcówki listopada. Ta passa zaczyna wyglądać niepokojąco i staje się powoli problemem Kolejorza, który należy szybko zażegnać.
Następnym minusem meczu z Wisłą był ewidentny problem fizyczny lechitów, którym chyba we znaki dała się ostatnia gra co 3-4 dni. Liderzy Lecha w tym Jóźwiak, Ramirez czy Tiba nie byli wczoraj tak dobrze dysponowani, jak we wtorek. Lech przebiegł w niedzielę dystans o 5 kilometrów krótszy od Wisły przegrywając we wszystkich indywidualnych i drużynowych statystykach takich jak m.in. liczba sprintów czy szybkich biegów mając jeszcze mniej wygranych starć 1 na 1.
Lechitów ciężko jest także pochwalić za stałe fragmenty gry. Poza 2 celnymi strzałami Modera z wolnego i 1 dośrodkowaniu w końcówce z rzutu rożnego poznaniacy poważnie nie zagrozili Wiśle. Wiele rzutów wolnych czy rzutów rożnych było wykonanych bardzo źle, piłka często była dośrodkowywana zbyt mocno, aby poszczególni zawodnicy mieli szansę do niej dojść. Przy Reymonta drużyna Żurawia miała łącznie 13 stałych fragmentów gry.
W niedzielę dało się również dostrzec plusy. Przede wszystkim głównie dzięki drugiej połowie Lech był w Krakowie drużyną lepszą, która oddała 17 strzałów, miała wyższe posiadania piłki i zasługiwała na bramkę na 2:1. Pomijając kwadrans między 16 a 30 minutą gry Lech stworzył sobie wystarczająco wiele okazji, aby jeszcze którąś z nich wykorzystać i zdobyć pełną pulę.
Indywidualnie na pewno warto wyróżnić grę Volodymyra Kostevycha. Aktywny w ofensywie Ukrainiec pokazał się z przodu z dobrej strony notując 3 asystę w tym sezonie. To właśnie ten piłkarz miał w niedzielę najwięcej podań. W coraz lepszej formie jest też Christian Gytkjaer, który z 2 strzałów i 1 celnego zdobył gola na 1:1 mając prócz niego 1 kluczowe zagranie do Jóźwiaka w drugiej połowie oraz 80% udanych podań.
Lech Poznań mimo przegrywania na trudnym dla siebie terenie nie zszedł z boiska z niczym. Przegrywając w tym sezonie 11 raz nie zszedł z murawy przegrany remisując po raz 7. Jeszcze nie tak dawno, za kadencji różnych trenerów, wynik 0:1 oznaczał wyrok w postaci pewnej porażki. Teraz przy stanie 0:1 poznaniacy coraz częściej potrafią chociaż nie przegrać, dość szybko umieją wyrównać dając swoją grą nadzieje na zwycięstwo. Zły rezultat 0:1 w tym sezonie absolutnie nie kończy jeszcze emocji.
Plusy meczu z Wisłą 1:1
– Liczba stworzonych sytuacji
– Brak porażki mimo przegrywania 0:1
– Kolejny gol Gytkjaera, dobra postawa Kostevycha’
Minusy meczu z Wisłą 1:1
– Stracone 2 punkty i spadek na 5. miejsce
– Kolejny wyjazdowy mecz bez wygranej
– Fizyczny problem zespołu
– Ofensywne stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Górnikiem 4:1
– Kolejne zwycięstwo w Poznaniu, udana kolejka
– Efektowna gra Lecha w drugiej linii
– Przełamanie Gytkjaera
– Asysty zmienników
Minusy meczu z Górnikiem 4:1
– Gra defensywy
Plusy meczu z Jagiellonią 1:1
– Niezła II połowa i wyrównanie
– Indywidualna postawa Modera, Ramireza, Van der Harta i Kamińskiego
Minusy meczu z Jagiellonią 1:1
– Stracone 2 punkty, pogorszenie sytuacji w tabeli
– Bardzo słaba I połowa
– Nieskuteczność Gytkjaera
– Kontuzja Rogne, pauza Puchacza
Plusy meczu z Lechią 2:0
– Zwycięstwo, dobra kolejka dla Lecha
– Liczba stworzonych sytuacji
– Wyraźna dominacja nad mocnym rywalem
– 100% udanych zmian
Minusy meczu z Lechią 2:0
(brak)
Plusy meczu z Cracovią 1:2
– Liczba stworzonych sytuacji
Minusy meczu z Cracovią 1:2
– Koniec passy, kolejna porażka w ważnym meczu
– Powiększona strata do lidera i podium
– Liczba zmarnowanych sytuacji
– Proste błędy defensywnych zawodników
Plusy meczu z Rakowem 3:0
– Udana inauguracja i wysokie zwycięstwo
– Wysoka skuteczność po przerwie
– Przedłużona seria bez porażki i kolejny mecz bez straty gola
– Dobre liczby młodzieży
Minusy meczu z Rakowem 3:0
– Atak pozycyjny w pierwszej połowie
Plusy meczu z Arką 1:1
– Przyjemny dla oka, emocjonujący mecz trzymający w napięciu do końca
Minusy meczu z Arką 1:1
– Kolejna głupia strata punktów
– Słaba postawa zmienników i rezerwowych
– Pogorszenie sytuacji w ligowej tabeli
Plusy meczu ze Śląskiem 1:1
– Szczęśliwy remis dzięki Jevticiowi
– Brak porażki = zachowany kontakt z czołówką
Minusy meczu ze Śląskiem 1:1
– Bardzo słaba pierwsza połowa
– Słaba gra Lecha w każdej formacji
Plusy meczu z ŁKS-em 2:0
– Zasłużone zwycięstwo
– Kontynuowanie dobrych pass
– Stabilna forma liderów
– Gol zamykających emocje zmienników-wychowanków
Minusy meczu z ŁKS-em 2:0
– Okres pomiędzy 61 a 75 minutą gry
– Dziwne zmiany Żurawia
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu ze Stalą 2:0
– Awans i brak kontuzji
– Skuteczność
– Kolejny mecz na 0 z tyłu dzięki bramkarzowi
Minusy meczu ze Stalą 2:0
– Brak boiskowej kontroli nad wydarzeniami
– Brak schematów w grze, taktyki, pressingu i słabe przygotowanie fizyczne
– Indywidualna postawa wielu piłkarzy
Plusy meczu z Wisłą P. 2:0
– Zwycięstwo na trudnym terenie i nad wyżej notowanym rywalem
– Kontynuacja dobrych pass
– Coraz lepsza forma liderów Lecha
– Kolejny wybiegany mecz
Minusy meczu z Wisłą P. 2:0
– Brak boiskowej kontroli w ostatnich 20 minutach
Plusy meczu z Piastem 3:0
– W pełni zasłużone zwycięstwo
– Wybiegana wygrana nad wyżej notowanym rywalem
– Przełamanie złych pass
– Zwyżka formy paru piłkarzy
Minusy meczu z Piastem 3:0
– Kontuzje Jóźwiaka i Gumnego
Minusy meczu z Koroną 0:0
– Kolejny wstyd i 4 kolejny mecz bez wygranej
– Ofensywna nieudolność w pierwszej połowie
– Słabnący Lech z każdym kwadransem
– Nietrafione zmiany przez trenera
Plusy meczu z Resovią 4:0
– Awans
– Skuteczność Gytkjaera
– Asysty Jóźwiaka, asysty II stopnia Marchwińskiego, powrót do formy Tiby
Minusy meczu z Resovią 4:0
– Gra do 30 minuty
– Maciej Makuszewski
Plusy meczu z Zagłębiem 1:2
– Efektowny gol Gytkjaera
Minusy meczu z Zagłębiem 1:2
– Kolejna zasłużona i przygnębiająca porażka
– Zagłębie mające patent na Lecha
– Słaba gra w środku pola
– Proste błędy obrony w kryciu i w ustawianiu się
Plusy meczu z Legią 1:2
(brak)
Minusy meczu z Legią 1:2
– Tylko niezły pierwszy kwadrans i słaba gra
– Zasłużona porażka w kolejnym ważnym meczu
– Przegrana mimo prowadzenia
– Nieprzyjemna sytuacja
Plusy meczu z Wisłą 4:0
– Przełamanie u siebie i wyjście z kryzysu
– Najwyższe w historii zwycięstwo nad Wisłą
– Liczba stworzonych sytuacji
– Awans w tabeli i zmniejszenie strat do lidera
Minusy meczu z Wisłą 4:0
– Gra do 40 minuty
Plusy meczu z Górnikiem 3:1
– Zwycięstwo i przełamanie
– Polot w grze i duża liczba sytuacji
– Gra i liczby wychowanków
Minusy meczu z Górnikiem 3:1
– Gra obrony
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Chrobrym 2:0
– Awans
– Premierowy gol Skrzypczaka
– Świetna zmiana Amarala
Minusy meczu z Chrobrym 2:0
– Elektrycznie grająca linia obrony
– Postawa zmienników
– Forma Darko Jevticia
Plusy meczu z Jagiellonią 1:1
(brak)
Minusy meczu z Jagiellonią 1:1
– 3 kolejny mecz wygranej i 3 kolejny mecz w Poznaniu bez zwycięstwa
– Fatalna II połowa
– Złe przygotowanie fizyczne
– Kontuzje 3 zawodników
Plusy meczu z Lechią 1:2
– Wejście Tomczyka
Minusy meczu z Lechią 1:2
– Druga porażka z rzędu doznana w podobny sposób
– Zmarnowane 2 tygodnie przerwy na kadrę
– Początek corocznego jesiennego kryzysu
– Indywidualna postawa Darko Jevticia
Plusy meczu z Cracovią 1:2
(brak)
Minusy meczu z Cracovią 1:2
– Zasłużona porażka po słabej grze
– Spadek na 6. miejsce zamiast awansu na 3. miejsce
– Kolejna przegrana przy wysokiej frekwencji
– Stałe fragmenty gry
– Słaba dyspozycja fizyczna piłkarzy
Plusy meczu z Rakowem 3:2
– Zwycięstwo i przełamanie
– Liczba stworzonych sytuacji
– Skuteczność Gytkjaera, asysty Jevticia
Minusy meczu z Rakowem 3:2
– Brak boiskowej kontroli
– Kolejna słaba II połowa
Plusy meczu z Arką 0:0
– Duża liczba stworzonych sytuacji i strzałów
– Indywidualna postawa Tiby z Jevticiem
Minusy meczu z Arką 0:0
– Stracone 2 punkty i miejsce na podium
– Rażąca nieskuteczność
– Skrzydłowi i Gytkjaer
Minusy meczu ze Śląskiem 1:3
– Porażka przed tysiącami ludzi i utrata lidera
– Paraliż Lecha do 16 minuty i mnóstwo błędów w defensywie
– Indywidualna postawa Mickeya van der Harta
– Nieskuteczność
Plusy meczu z ŁKS-em 2:1
– Pierwsza wygrana na wyjeździe od grudnia
– Forma Jevticia, Amarala i Tiby
– Reakcja po straconym golu i ciąg na bramkę
Minusy meczu z ŁKS-em 2:1
– Dominacja ŁKS-u po przerwie
– Bezproduktywny atak
Plusy meczu z Wisłą P. 4:0
– Efektowne zwycięstwo
– Pełna dominacja
– Ofensywna gra Tiby, Jevticia i Jóźwiaka
– Atakowanie nawet przy grze w „10”
– Powrót Gytkjaera w świetnym stylu
Minusy meczu z Wisłą P. 4:0
– Gorszy kwadrans między 46 a 60 minutą
Plusy meczu z Piastem 1:1
– Normalna gra przy wyniku 0:1
– Liczba stworzonych sytuacji
– Duże zagrożenie po stałych fragmentach gry
– Gol Tomczyka
Minusy meczu z Piastem 1:1
– Brak wyjazdowego zwycięstwa
– Widoczny brak napastnika
– Problemy z dośrodkowaniami Piasta
– Nieskuteczność
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Zaczyna się granie co 3 dni i dzieje się to czego każdy (albo prawie każdy?), przy tak skrojonej kadrze, mógł się spodziewać tzn. problem fizyczny. Ciekawy jestem jak zaprezentujemy się w kolejnym meczu, ponieważ tutaj rzeczywiście na grę naszej dwójki Tiba+Ramirez mogła mieć wpływ wyjątkowo brutalna gra przeciwnika, na która pozwał sędzia. Tiba i Ramirez nogi nie odstawiają, ale to raczej drobni, filigranowa gracze. Brakuje takiego „bulteriera” środka pola, który tez potrafiłby utemperować czy odgryźć się przeciwnikowi w sytuacji takiej jaka miała miejsce dzisiaj. Zobaczymy co będzie w kolejnym meczu.
U nas jest huśtawka, od tragedii do euforii. Jeszcze niedawno większość z nas i Redakcja przewidywali grę co najwyżej o górną ósemkę mając ku temu oczywiście racjonalne przesłanki. Tymczasem niespodziewanie dobra gra drużyny Żurawia spowodowała euforię i oczekiwania na realne sukcesy. Biorąc pod uwagę transfery, gra Kolejorza jest i tak ponad stan. Nie ma sensu robić tragedii z remisu z zespołem który w ostatnich meczach bodajże raz zremisował i wygrał chyba siedem razy. Dodatkowo dominującą drużyną był Kolejorz, i to nie on przeciągał wprowadzanie piłki w końcówce meczu w oczekiwaniu na końcowy gwizdek sędziego. Nie wiem czy Lech miał problem fizyczny, mnie bardziej wyglądało na to że to Wisła oddychała już rękawami długimi momentami kurczowo się broniąc. Słabszy mecz może się zdarzyć, pech chciał że dosięgnął liderów. Wczoraj zawiodła skuteczność, zwłaszcza przy okazji Jóźwiaka, gdzie bramka po prostu paść powinna. Lech kolejny raz nie przegrał pomimo prowadzenia rywala, zagrał dobry mecz i oby tak dalej. Wroniarze nie dofinansowali drużyny, nie określili celów sportowych, sezon potraktowali jako przejściowy. Jeśli w takich warunkach drużyna Żurawia ugra cokolwiek, to spoglądając wstecz na cały ten sezon, będzie to bardzo miła niespodzianka. Mnie wczoraj mecz w wykonaniu Kolejorza, podobał się
Ja tez doceniam ten punkt, wywieziony z trudnego terenu przy sędziującym Marciniaku. Oczywiście, ze patrząc na nasza grę zaczynamy myśleć optymistycznie (to normalne, jesteśmy kibicami klubu), ale tak naprawdę walka o „ósemkę” cały czas trwa, jesteśmy na 5 miejscu, tabela pomiędzy 2 a 11 miejscem jest bardzo spłaszczona, także spokojnie. Tak jak piszesz.
Jak sędziowie nie będą przeszkadzać i robić wszystko przeciwko Lechowi , powinno być dobrze.Zawodzą Ci którzy powinni ciągnąć całą grę, czyli Tiba, Ramirez i do niedawna Gutkier .
Na plus postawa Modera, odpowiedź po bramce GTS, pewność siebie. Na minus wynik, słabe wejście w mecz, brak skuteczności w ofensywie.
Postawa Marciniaka też na minus i to bardzo duży.