Na chłodno: Oczekiwanie

Cykl „Na chłodno” to najpopularniejsza seria artykułów na KKSLECH.com publikowanych średnio co 7 dni przeważnie na początku każdego tygodnia. „Na chłodno” to nasze chłodne, szczere i obiektywne spojrzenie na Lecha Poznań. Informacje z klubu, ciekawostki, oceny, spostrzeżenia, opinie. Wszystko od kibiców do kibiców.



Witamy wszystkich stałych czytelników w kolejnym odcinku cyklu „Na chłodno”, które wraca na KKSLECH.com po ponad miesiącu przerwy. Dzisiejsza data 27 kwietnia nie jest przypadkowa. Otóż za dokładnie miesiąc Lech Poznań według planu ma wrócić do rywalizacji po przerwie spowodowanej koronawirusem i o półfinał Pucharu Polski powalczyć w Mielcu z miejscową Stalą.

Nie da się ukryć, że ostatnie dni dla kibiców tęskniących za powrotem piłki, za Lechem, za powrotem rywalizacji o realne cele były bardzo pozytywne. Pojawiły się konkretny ze strony PZPN-u, UEFA i Ekstraklasy SA, a przede wszystkim pojawiły się konkretne daty takie jak mecz ze Stalą 27 maja, data wznowienia rundy wiosennej PKO Ekstraklasy 2019/2020 (29 maja) oraz potwierdzony termin zakończenia rozgrywek ligowych w Polsce (19 lipca). To bardzo cieszy, gdyż KKSLECH.com jest głównie po to, aby opisywać to co się dzieje w Lechu, komentować wraz z kibicami bieżące sprawy, analizować mecze i żyć codziennym życiem klubu a nie tylko historią, koronawirusem czy mniej ważnymi dla kibiców informacjami.

Teraz wiemy już na pewno, kiedy wracamy do gry i kiedy konkretnie lokomotywa ponownie wystartuje. Za nami ciężkie 2 miesiące, a przed nami już ostatnia prosta, ostatni miesiąc w którym wreszcie zajmiemy się konkretnymi sprawami Lechowymi w tym jego rywalizacją o Puchar Polski czy o podium PKO Ekstraklasy. Sama konkretna data wznowienia wiosennych zmagań oczywiście nie rozwiązuje wszystkich problemów. Przede wszystkim nie ma co ukrywać, że plan medyczny przedstawiony przez Ekstraklasę SA i przygotowany przez m.in. klubowych lekarzy o innych specjalizacjach niż wirusy wygląda trochę dziwnie. Wygląda on jakby powstał dla samego powstania, z konieczności. Byle tylko ministerstwo pozwoliło grać głównie czołowym drużynom w kraju o konkretne lokaty nagradzane przez Ekstraklasę SA dużo większymi pieniędzmi niż choćby w zeszłym sezonie (więcej o tej sprawie napiszemy w osobnym tekście).

W planie medycznym zakładającym przede wszystkim izolację sportową drużyn jest wiele dziwnych propozycji, nieścisłości, przewidywań i odważnych założeń. Przede wszystkim nie wiadomo po co sędzia miałby nosić maseczkę skoro zawodnicy już nie? Niezrozumiałe jest jeszcze m.in. mycie rąk w trakcie meczu przez piłkarzy skoro obiekt i tak będzie wcześniej zdezynfekowany, a ponadto nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądała praca mediów podczas meczów. Oczywiście cieszymy się, że na podstawie transmisji telewizyjnych będziemy mogli relacjonować mecze, analizować je itp. ale z drugiej strony fajnie byłoby wpuścić chociaż jednego fotografa od nas na spotkania Lecha Poznań. Tak naprawdę nie wyobrażamy sobie, aby przykładowo na tak ważne wydarzenie jakim byłby ewentualny finał Pucharu Polski (26 lipca?) z udziałem Kolejorza nie było nikogo (głównie fotografa). Fotoreporter musiałby przejść test na koronawirusa? Żaden problem, test można by sfinansować z nadwyżki ze zbiórki na utrzymanie serwisu. Obecnie nie wiemy, jak będzie wyglądała praca mediów po wznowieniu sezonu 2019/2020 i czy w ogóle będziemy mogli Wam cokolwiek zrelacjonować choćby fotograficznie z ważnych Lechowych meczów zarówno u nas w Poznaniu jak i na wyjazdach. Czekamy na kolejne istotne konkrety, bo sama data wznowienia piłkarskiej wiosny to dopiero pierwszy krok.

Będąc już przy temacie zbiórek. Akcja #wGóręSerca rozpoczęta przez klub była ruchem bardzo odważnym. Nikt wcześniej w Polsce nie zdecydował się na coś takiego ani nie nazwał akcji pomocy „pożyczką na wysoki procent”. Lech ruszając z tego typu akcją nałożył na siebie bardzo dużą presję. Trener jak i piłkarze na filmikach, które znajdują się na Lechowych kanałach social-media wręcz obiecują odwdzięczyć się za wsparcie na boisku gdy tylko zostanie wznowiona runda wiosenna 2020. Wcześniej Lech nie mówił głośno o swoich celach sportowych, teraz w nieco inny sposób jasno obiecał się odwdzięczyć wszystkim kibicom za pomoc. Dotąd zebrano ponad 200 tysięcy złotych co wydaje się być dobrą kwotą jak na zaledwie parę dni zbiórki. Wielu kibiców choćby na tej witrynie będących przeciwko zarządowi zadeklarowało pomoc nie tyle co zarządowi tylko po prostu swojemu klubowi, swojemu Lechowi Poznań. Kwota ponad 200 tysięcy złotych wygląda nieźle, ale brakuje informacji, ile z siebie dali choćby wychowankowie (Linetty, Bednarek, Kownacki) i prywatne firmy a ile średnio płacił przeciętny kibic Lecha Poznań? Dotąd w akcji #wGóręSerca udział wzięło nieco ponad 2500 osób. O ile zebrana suma pieniędzy jest okej to już liczba kibiców, którzy dołączyli do akcji jest niepokojąco mała, a jak na tak wielki polski klub, miasto i region nawet bardzo słaba.

Nieznane są przyczyny takiego stanu. Można jedynie gdybać na temat powodów tak małej liczby chętnych do wsparcia klubu. Być może część kibiców jednak pamięta o zarządzie, o zawodzie i upokorzeniach jakie dostarczał w ostatnich latach Lech Poznań? część kibiców nie wpłaciło pieniędzy, bo nie wierzy, że te pieniądze będzie można zdublować jeszcze w tym roku kalendarzowym? albo najzwyczajniej w świecie wielu o tej akcji po prostu nie wie? Choćby na tej witrynie doskonale widzimy odpływ kibiców w „miesiącach koronawirusa” (marzec, kwiecień), Lech w rankingu medialności za ubiegły miesiąc według Press Service Monitoring Mediów był dopiero czwarty za Legią, Śląskiem i Cracovią, dlatego brak wiedzy wielu kibiców o możliwości pomocy klubowi jest prawdopodobny. Koronawirus spowodował tak jakby wolne od piłki, emocji i spraw Lechowych, który w ostatnich tygodniach wiosny mocno zwolnił identycznie jak wszystkie inne kluby w Europie poza tymi białoruskimi. Kończąc na dziś mamy nadzieję, że najbliższy miesiąc oczekiwania na mecz ze Stalą Mielec szybko leci, jeszcze w tym tygodniu pojawią się kolejne ważne konkrety m.in. z Ekstraklasy SA, które miło będzie Wam przekazać. Najgorsze chyba jest za nami, wytrzymaliśmy/przeżyliśmy razem z Wami większość marca bez piłki, cały piękny i słoneczny kwiecień, wytrzymamy także jeszcze ten miesiąc bez futbolu za którym coraz bardziej tęsknimy.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







30 komentarzy

  1. El Companero pisze:

    Na stadionie jest tyle miejsca, że fotoreporterów zmieści się setka. Mogą nawet siedzieć za szkłem w lożach. Skoro przewidywani są dziennikarze to dlaczego nie miałoby być osób robiących zdjęcia. Jedyne do czego nie mam przekonania – i tu trzeba organizacyjnie to uregulować – to te wyjazdy w autokarach np do Mielca, potem jakiś hotel i poruszanie się po jego terenie. Tu jest sporo zagrożeń, trzeba to przygotować do najmniejszego szczegółu. Ponoć sędzia ma mieć gwizdek elektroniczny. Dawno tak nie czekałem na to, żeby oglądać mecze w tv przy pustych trybunach. Na 100 proc mecze będą słabe, zawodnicy będą grali w chodzonego a po 70 min wszystkie drużyny spuchną, ale ja właśnie na te mecze czekam. A może w tych warunkach wymiatać będą akurat juniorzy, bo im łatwiej przyjdzie regeneracja po tych pustych tygodniach? Czyli mamy jakieś szanse.

  2. J5 pisze:

    Przez koronawirusa będziemy mieli bardzo długie piłkarskie lato i jesień, pewnie aż do świąt. Tyle w tym dobrego. Pozostaje jeszcze przeczekać ten miesiąc do pierwszego meczu

  3. Ostu pisze:

    Kwestia małej ilości kibiców wpłacających kasę na akcję #wgoreserca nie jest wynikiem braku wiedzy o całej akcji – bo o aukcji białej wiedziało BARDZO dużo Kibiców a i tak zebrali tylko 170 tyś – ale wynikiem całych lat traktowania zaangazowanych kibiców w jawnie wrogi sposób lub co najmniej zlewania ich opinii i co najważniejsze Ich EMOCJI…
    I TERAZ nagle mamy „kupować” szczerość tej akcji – odwołującej się do Naszych emocji…?!
    Chcieli klientów – mają klientów…

  4. 07 pisze:

    Nie pomagam prywatnym inwestora ktorzy maja mnie w nosie. Klub klubem dzis wlascicielem jest ten za chwile moze byc inny. Rutkowski i Klimczak nie dos

  5. 07 pisze:

    Nie pomagam prywatnym inwestora ktorzy maja mnie w nosie. Klub klubem dzis wlascicielem jest ten za chwile moze byc inny. Rutkowski i Klimczak nie dostana ode mnie nic. Obaj wynocha z Lecha.

  6. tomasz1973 pisze:

    Bez dymisji i odejścia tych dwóch pasożytów nie dostaną ode mnie złamanego grosza. Mi się już rutkami tak ulewa, że nawet przywiązanie do Lecha tego nie załatwi. I gwarantuje Wam o akcji słyszało mnóstwo ludzi, tu u mnie na kresach Wielkopolski też nie ma z informacja żadnego problemu, ale też żadnej wielkiej reakcji nie będzie dopóki Lechem będą rządzić rutki. Tych panów mamy kurwa dość!

  7. Przemo33 pisze:

    O tej akcji wiedziało wielu kibiców. Dlaczego tak mało kibiców wpłaciło pieniądze? Moim zdanie odpowiedź jest bardzo prosta – dalej zdecydowana większość kibiców trwa przy swoim zdaniu z 20 maja 2018 roku czyli mamy kurwa dosyć. Nie wiele się przez te 2 ostatnie lata zmieniło, Rutki i Klimczak nie odeszli, nie podali się do dymisji, więc dlaczego kibice mają teraz wyciągać do nich pomocną rękę? To jest każdego tylko dobra wola, jeśli wpłaci pieniądze w ramach tej akcji. Klub to klub i zawsze będzie nasz, czyli kibiców. Ale ani właściciele czyli Rutki, ani Klimczak nie zasługują na złamanego grosza. Gadanie głupot przy okazji każdej wypowiedzi, wywalone na kibiców, których traktują jak klientów, zero nastawienia na sukcesy sportowe, a na dodatek powrót do korzeni sprzed kilku lat, czyli ponowne od paru okienek słynne zaciskanie pasa – sorry, ale za dużo tego. Dlatego jak najbardziej nie dziwie się, że tak mało kibiców wzięło udział w tej akcji.

  8. bombardier pisze:

    Panowie @07,@tomasz1973, @Przemo33 – Rozumiem, że piszecie to z serca, ale proszę WAS
    miejcie więcej empatii dla jednego Użytkownika. On nie patrzy na osoby, on patrzy na klub.
    Ten klub dla niego to świętość. Absolutnie nie można z niego robić podśmichujek!
    W ostatnim jego poście wyraźnie napisał, że przyjdzie czas rozliczeń, kiedy nadejdzie normalność.
    Ciekawe jak tego dokona? Mimo koronawirusa życie zwykłych ludzi – TOCZY SIĘ NORMALNIE!
    Osądu tego zarządu dokonano już bardzo dawno temu i nadal jest dokonywany.
    Użytkownik tego forum doskonale zna blisko 100 letnią historię Lecha.
    Tylko trzeba mówić CAŁĄ PRAWDĘ.
    Na przestrzeni tych stuletnich dziejów BYŁY CIEMNE KARTY!
    W różne NIEPRAWNE zdarzenia, które oczywiście KŁADĄ CIEŃ, byli wplątani przedstawiciele władz,
    trenerzy i sami piłkarze.
    Nie jest to więc klub, któremu trzeba składać hołd!
    Oczywiście każdy kibic ma prawo do WŁASNEJ oceny.
    Teraz wybiła historyczna (wg mnie) godzina, by NASTĄPIŁ U P A D E K takich klubów,
    które mają w nosie własnych kibiców.
    PRECZ z rutkowym Lechem!!!

    • kibol z IV pisze:

      Czyżby strach nie pozwolił używać nicku o którym piszesz ? :D…wszak niby pięść waść unosisz ochoczo w geście odwagi :D…a tu jakby opadła 😀 czyżby ktoś tu stracił rezon 😀

      mój nick to ….kibol z IV 😀 … mam pewność iż nie zapomniałeś 😀

  9. kibol z IV pisze:

    @ostu
    @tomasz1973

    Piszecie obaj że wielu kibiców wiedziało o akcji i nie uczestniczy w niej. Zadam jedno podstawowe pytanie. Ile ludzi chodziło na mecze po sławetnym maju ? Jaka jest średnia za obecny sezon na Lechu ? Nie wiem i nie chce mi się tego sprawdzać ale oscyluję że gdzieś około 11 – 12 tys…może redakcja uaktualni. Dajmy na to że każdy z nich dałby po 20 pln wychodzi +/- 240 tys. Liczę po najniższej wpłacie. Pytam się ilu kibiców wybierało się na ległą…pewnie z 3 dychy jebło by spokojnie… I teraz pojawia się pytanie. Gdzie są Ci kibice ? Gdzie ich wpłata…Ile kosztuje bilet na mecz a ile najmniejsza wpłata na pomoc klubowi ??? Sory ale po tym co teraz napiszę będę mocno kontrowersyjny , nie pierwszy zresztą raz….To są kibice ? To są chuj nie kibice. Dlaczego ?…Ano dlatego że gdy było cacy to zapierdalali na stadion , może po to by zabić czas , wpierdolić giętą , uchlać się z kumplami , albo mieć randkę z dupą ,lub foto na facebooku…lub z wielu innych tylko sobie znanych powodów….które jednak z Lechem mają niewiele wspólnego.Teraz gdy Kolejorz potrzebuje naprawdę pomocy….nie ma ich ?
    Nie ma ległej , nie ma giętej , z dupą nie pójdzie na Bułgarską , lub nie nachleje się z kumplem , foty też nie strzeli….to Lecha już nie ma !!! TAKA JEST KURWA PRAWDA !!! Taka jest prawda.
    Ostatni raz na Bułgarskiej byłem w maju … przed sławetnym ” Mamy kurwa dosyć” Do dziś mam Kurwa dosyć…Mam dosyć zarządu NIGDY LECHA POZNAŃ ! Nie chodziłem na mecze dlatego iż był to mój bojkot tego zarządu. Bojkot mający na celu wypierdolenie ich ze stołków. Bo tylko w ten sposób można doprowadzić do usunięcia tego zarządu. Tylko pusty stadion będzie podwaliną pod jakiekolwiek poczynania związane z roszadami na stołkach. Teraz wpłaciłem kasę. Wpłaciłem bo tego potrzebuje mój klub. Nie Klimczak , Rutek …tylko KKS LECH POZNAŃ ! Teraz pojawia się kolejne pytanie…Ilu z tych którzy nie chcą wpłacać…pojawi się na Lechu z Rutkiem i Klimczakiem u steru…płacą za bilet więcej niż 2 dychy po pademii ? Ilu przyjdzie nie bacząc na koszt tylko dla siebie samego i…dla flaszki w lasku , dla foty i dla dupy…lub po to by zaciskać piąchę 🙂 i lżyć kiboli z Kotła 🙂 Powiem krótko gdyby każdy patrzył tymi kategoriami to …w szpitalu na Szwajcarskiej ze zbiórek Kiboli powinno się leczyć tylko kibiców Lecha…a przecież tam są także ludzie z Kalisza…a tam rządzi widzew , być może jego kibice. Zapewne wiecie jakie są teraz realcje z widzewem. Teraz wróg jest jeden. Nazwa jego Koronawirus. Pokonamy go prędzej czy później , ale pokonamy…Nie wiem kiedy wrócę na stadion. Ale wiem że wrócę z podniesionym czołem…Nie dla kumpli , flaszki , foty lub dupy lub Klimczaka z Rutkiem. Wrócę dla Lecha…Bo Lechitą się jest a nie bywa…Lech to religia , ale nie każdy poznał jego biblię. Powiem wam jeszcze jedno…Nie wiem czy ktoś z zarządu czyta to forum i moje wpisy.
    Jeśli czytają wiedzą jakie mam zdanie na ich temat. Wiedzą też że będę ich zawsze krytykował za to jak postępują z Lechem z kibicami…dopóki nie zmienią swojego podejścia do Lecha do kibiców ” Mam kurwa dosyć „….zarządu , panowie….nie Lecha. Bo to zupełnie inne bajki…Każdy zrobi jak zechce ale też każdy musi zadać sobie pytanie…komu akurat w tym czasie robię krzywdę…Rutkom z Klimczakiem ….czy może Lechowi ? Akurat taka akcja to Lechowa biblia…

    • Ostu pisze:

      Po pierwsze – napisałem o „zaangażowanych kibicach” bo doskonale zdaję sobie sprawę, że BARDZO wielu przychodzi „na leglą” a nie na mecz Kolejorza – jak sam napisałeś – a w związku z tym, retoryczne jest Twoje pytanie „Gdzie są ci kibice…”
      Zauważ, że nawet tu, na Forum, jest wielu „tylko czytających”, wielu „emocjonalnie związanych” a jak przychodzi do jakiejkolwiek akcji finansowej to jest DUZY kłopot…
      – wspomaganie Okonia
      – wspomaganie Redakcji
      … to tylko dwie pierwsze z brzegu, ale to już zupełnie inna sprawa i rozmowa o KONDYCJI naszych współobywateli…
      Po drugie – zadaj Sobie pytanie podstawowe, czy RZECZYWIŚCIE wspomagacz „Swój” Klub, czy jednak prywatnego inwestora, który – jak mamy przekonanie – nie zważa na dobro klubu, „Naszego” klubu, a na swoje finansowe dobro…
      Kazdy musi sobie poradzić z odpowiedzią na to pytanie…
      Oczywiście, ze nie narzucam swojego sposobu myślenia, ale posłużę się pewną analogią, z DOBRZE nam znanej, nieodległej przeszłości…
      W czasie Ostatniego krachu, państwa przeznaczyły ogromne środki na wspomaganie banków, które miały nie upaść i „wspomagać” przedsiębiorstwa i Ludzi w ogóle…
      Skończyło się jak ZAWSZE –
      – niewielka akcja kredytowa
      – wielka poprawa bilansów banków
      – gigantyczne premie dla zarządów
      SZANUJĘ Twoje podejście @kibol z IV, ale nasza „emocjonalność” związana z Lechem – która zdają się bezwzględnie wykorzystywać obecnie, pracownicy i zarządzik Lecha – nie powinien​ nas zwalniać z konieczności odpowiedzi na tak postawione pytanie – „komu, tak naprawdę pomagamy…”

    • tomasz1973 pisze:

      kibol z IV
      Ja Twoje zaangażowanie i podejście do Lecha znam i bardzo cenię, jak widzę potrafisz swoją niechęć (mało powiedziane) do obecnych właścicieli na chwilę schować dla dobra Lecha i to jest Twoje podejście, moje niestety jest inne. Łączy nas chęć pozbycia się rutków, mój ostatni mecz to ten „mamy kurwa dość” i ja przy tym pozostaję.
      Nie ma faktycznie sensu liczyć frekwencji, ale nie sądzę, zeby po odjęcie akcji, typu „kibicuj z klasą” średnia była na poziomie powyżej 10 tys., o meczach z ległą nie będę pisał, bo nawet z mojej mieściny mieli jechali ludzie, którzy z góry zapowiadali, ze jadą odkazić gardło, a nie potrafili odpowiedzieć czy na prawej stronie zagra Gumny (sic!), a jeden zapytał mi się, czy w bramce nadal stoi Kotor, bo jak tak to mamy przechlapane…Oczywiste jest to, że takich ludzi byłoby z 20 tys. i nie ma żadnej możliwości, aby oni, nawet jeżeli słyszeli o akcji, wpłacili na nią jakąkolwiek sumę. Ale od pozostałych ludzi, dziś, nie mogę/możesz oczekiwać entuzjazmu, raczej może to być przemyślana decyzja, coś w rodzaju Twojego myślenia. Niestety dla wielu są pewne sprawy, których już nie da się wytłumaczyć tylko i wyłącznie faktem „że to dla Lecha”. Tam nadal zasiadają te 2 zbuki, nie ma żadnej pewności na co pójdą te pieniądze, może na wypłatę dla Piotrusia, w końcu żadnego komunikatu, że Klimczak i Piotruś Pan zrezygnowali z wynagrodzenia nie było, no chyba, że ja coś przeoczyłem. Nie ma żadnej pozytywnej reakcji, żadnego planu, żadnego komunikatu ze strony klubu, który dawałby nadzieję, że może jednak tym razem liczy się tylko Lech, a nie ich własny interes, czyli Lechrutkow. Sorry, ale tak jak już napisałem pewne sprawy (przynajmniej u mnie ) pękły na tyle, że dopóki oni, ja nie dam. A nawiasem mówiąc, zresztą jak sam, jako pierwszy napisałeś, nawet teraz, w tej akcji jest zwykły komercjalizm, typu-pożyczka na wysoki procent–! Dlaczego nie ma jasnego przekazu i jasnego kroku –ja Piotr, i on Klimczok idziemy w pizdu! On do Łodzi, a ja będę honorowym prezesem, ratujcie LECHA, waszego Lecha, bo go spaprałem! —
      Czy pojadę na jakiś mecz, jeżeli nie odejdą? Na tę chwilę mówię nie, ale tak jak już napisałem, moja Wiktoria naciska, coś jej kiedyś obiecałem, a obietnica dana córce, przez ojca nie zna granic! Jezeli pojadę wówczas, tak jak piszesz, zapłacę, tylko, że wówczas zrobię niestety to do czego nas sprowadzili, będę przede wszystkim klientem, sam wybiorę kiedy, gdzie i za ile, pod naciskiem najbliższej mi osoby ugnę kark swoich zasad, ale jako rutkowy klient, bo jako kibic Lecha obejrzę wszystkie jego mecze w telewizji.

      • kibol z IV pisze:

        @tomasz1973 – Różnie bywało między nami.Zawsze jednak szliśmy bardzo podobną drogą. I w bardzo wielu kwestiach mielismy podobne zdanie.
        Jako jedni z pierwszych odwróciliśmy tutaj zarządowe lizanie dupy przez wielu forumowiczów. Ba przekręciliśmy to forum w bastion prawdy . Zapewne też przez nas wielu przestało tutaj pisać…. No cóż…Życie. Powiem ci teraz tak…Idz ż córą do kotła. Obojętnie jaki on teraz jest , jak funkcjonuje , i kto nim tam zarządza. Idz pokaż córce serce Bułgarskiej. Pokaż jej ten rytm…Pokaż elementarz kibica… Idz bo ktoś musi następnym pokoleniom pokazać wiele pozytywów płynących z tego magicznego miejsca….Idz i nie nazywaj sie klientem. To inwestycja w Lecha…Idz i drzyj ryja ile sił w płucach . Ramię w ramię z córą… Idz a gwarantuje Tobie iż Ona tego nigdy nie zapomni w pozytywnem tego słowa znaczeniu. Tak rodzą się kibole…klienci zasiadają na innych trybunach 🙂 Wszak Kocioł to samo zło 😀

    • kibol z IV pisze:

      @Ostu – Czy wspomagam swój klub ? Tak wspomagam swój klub. Sytuacja jest wyjątkowa…Ci dwaj nieudolni działacze zwrócili się o pomoc dla klubu. Pomagam klubowi , nie zarządowi. Takiej sytuacji nie przewidział nikt. Każdy , ale to każdy klub na świecie będzie potrzebował pomocy. Według mnie właśnie w takich chwilach musimy pokazać swoją klasę…swoją kibolska tożsamość…Ja tak to odbieram. Mam gdzieś ich deklaracje odnośnie podwojenia wpłaconej przeze mnie kwoty w przyszłym sezonie. Nie chcę od nich żadnego zwrotu. I nigdy jej nie odbiorę. Wiesz dlaczego…bo jestem kibolem…nie klientem. Nigdy mnie nie kupią.
      Nigdy się nie skurwię…Wydaje mi się iż tak własnie powinni postąpić wszyscy którzy zdecydowali się wpłacić jakąś kwotę…Własnie takim gestem moim zdaniem pokazujesz co to znaczy LECH POZNAŃ , co to znaczy ….KIBOL …Ktoś dla kogo klub to coś więcej niż pieniądze. Nie pójdę na mecz dopóki w tym klubie nie wróci normalność. Nie pójdę dopóki nie zaczną widzieć we mnie kibica …nie klienta. Teraz wpłaciłem kasę…bo moim zdaniem mój klub tego potrzebuje. Zrobiłem to dla siebie , dla mojego klubu…nie dla zarządu.
      @tomasz1973 – Różnie bywało między nami.Zawsze jednak szliśmy bardzo podobną drogą.
      Jako jedni z pierwszych odwróciliśmy tutaj zarządowe lizanie dupy przez wielu forumowiczów. Ba przekręciliśmy to forum w bastion prawdy . Zapewne też przez nas wielu przestało tutaj pisać…. No cóż…Życie. Powiem ci teraz tak…Idz ż córą do kotła. Obojętnie jaki on teraz jest , jak funkcjonuje , i kto nim tam zarządza. Idz pokaż córce serce Bułgarskiej. Pokaż jej ten rytm…Pokaż elementarz kibica… Idz bo ktoś musi następnym pokoleniom pokazać wiele pozytywów płynących z tego magicznego miejsca….Idz i nie nazywaj sie klientem. To inwestycja w Lecha…Idz i drzyj ryja ile sił w płucach . Ramię w ramię z córą… Idz a gwarantuje Tobie iż Ona tego nigdy nie zapomni w pozytywnem tego słowa znaczeniu. Tak rodzą się kibole…klienci zasiadają na innych trybunach 🙂 Wszak Kocioł to samo zło 😀

  10. Pawelinho pisze:

    Fajnie znowu jest przeczytać ten cykl po długiej przerwie.

  11. 07 pisze:

    Niedawno czlowiek ktorego osobiscie nie trawie powiedzial kilka trafnych zdan o zarzadzie Lecha. To Boguslaw L. Wszyscy wiemy o kogo chodzi. Mimo ze go nie lubie to zwyczajnie facet powiedzial prawde o tym zarzadzie. Trudno sie z nim niezgodzic.

    • Bart pisze:

      Boguś to ma strasznie irytujący zwyczaj wkładania paluchów do nie swojej miski z zupą. Wszędzie musi dorzucić swoje trzy grosze i każdemu wbić szpileczkę. W taki sposób to on kampanii o stołek prezesa PZPN nie wygra. W kwestii zarządu Lecha nie powiedział nic odkrywczego tylko powtórzył po kibicach Lecha opinie jakie od lat wygłaszają nt. zarządu. Wyobraźcie sobie swoją drogą jakie dopiero by było faworyzowanie Cwelki gdyby to Leśny stanął na czele PZPN. Człowiek tak skrajnie nieuczciwy i nieetyczny na czele związku piłkarskiego? Przecież to by była masakra.

  12. Bart pisze:

    2500 osób biorących udział w akcji „w górę serca” to, jak na potencjał kibicowski Lecha, żenująco mało. Nie zdziwię się jak więcej osób kupiło maseczki, sądząc po fakcie że samych maseczek klub sprzedał 10 tysięcy. Dlaczego tak jest? Nie wiem, choć się domyślam. Czy to przypadek że wiele osób chętniej kupuje maseczki z których klub nie zarabia? Kurwa nie sądzę. Liczba osób które do tej pory wzięły udział w akcji „w górę serca” dobitnie pokazuje jakie jest zaufanie kibiców do zarządu. Sama akcja jest w porządku, klub ją ciekawie wymyślił, sam zastanawiałem się czy nie wziąć udziału wpłacając od razu 140 zł żeby zgarnąć koszulkę meczową za pół ceny, ale jakoś nie mogłem się przemóc żeby dać kasę zarządowi który wcześniej traktował kibiców w sposób skrajnie olewawczy. Swoją drogą to trzeba mieć tupet żeby teraz wyciągać do kibiców rękę po kasę po tym jak przez kilka lat lało się na nich ciepłym moczem. Skoro swego czasu z klubu poszedł komunikat że oni nie będą prowadzić awanturniczej polityki transferowej, to ja teraz odpowiadam że w oobliczu nadchodzącego kryzysu nie będę prowadzić awanturniczej polityki finansowej. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie, lub w wersji F. Smudy, jak Kuba Bogu tak Bóg Kubowi. Maseczki kupiłem bo Rutek z Klimczakiem nie dostaną z tego kasy, czy wziąć udział w „akcji w górę serca” się zastanawiam ale bardziej jestem na nie niż na tak.

    PS Wczoraj w klubowych social media pojawił się filmik z Bjelicą informującym że wziął udział w zbiórce. Strasznie to miłe. Byłem na Bjelicę zły, negatywnie się o nim wypowiadałem, ale gdy opadły emocje to zdecydowanie bardziej go cenię. Bjelica to zdecydowanie najlepszy trener jaki pracował w Lechu w erze Rutkowskich.

  13. Tadeo pisze:

    Kij ma zawsze dwa końce, a o tym ludzie zarządzający Lechem , całkowicie zapomnieli.Zapomnieli że kibic jest pamiętliwy, bo jeżeli chodzi o dobro klubu potrafi niejedno wybaczyć , ale jeżeli kibiców przez lata się nie szanuje i miesza się ich z błotem, tego już na pewno nie wybaczą.

  14. 100h2o pisze:

    Walicie z grubej rury. Tylko że warto krzyczeć o zmiany gdy jest DOBRZE! Dlaczego? Bo wtedy są siły i środki by COŚ zmieniać. Paradoksalnie, gdy się pierdoli na maxa, zmiany to tylko pudrowanie syfa.
    Mój mentor , bogaty człowiek, powiedział ” wie Pan ja tak naprawdę zastanawiam się co bardzo zmienić gdy idzie dobrze” ! Podkreślam słowo BARDZO ! Fundamentalne zmiany wtedy nie zabijają firmy, a niosą wiele dobrych rzeczy i w razie błędu jest czas i są środki by to skorygować. Ratowanie padającej firmy przy ogromnej konkurencji to „mission impossible” i to w zasadzie zaledwie walka by nie utonąć.
    Teraz jest walka by nie utonąć i wygra ten kto ma bliżej do tratwy. Ma więcej sił, jest zdrowszy .
    Co do wpłacania bejmów. Po co ta cała popierdolona filozofia? Poznaniak podchodzi do bejmów prosto. Wpłacam albo nie. Reszta to polityczka, a wiadomo że polityczką zajmują się ( sorrry) ludzie bez jaj, bez chonoru, bez zasad, karierowicze i nieudacznicy!
    Kropka, ja wpłaciłem 5 dych, bo mogę i nawet nie chcę jakiś tam biletów bo i tak na mecz nie dojadę. I tyle. Zresztą… pierwszy mecz z publiką MOŻE w 2021 roku? Może? A to szmat czasu i nawet zapomnę o tej wpłacie!

    • tomasz1973 pisze:

      Ok, to kiedy w takim razie wg. Ciebie było w Lechu dobrze pod rządami tych 2 fajfusów?

  15. 100h2o pisze:

    ps: HONORU…. sorry

    • Ostu pisze:

      Ale właśnie chodzi o to, że darliśmy ryja – czego skutkiem a nie przyczyną – było „Mamy Kurwa Dosyć”…
      Darliśmy ryja gdy było bardzo dobrze, gdy była duża kasa za wychowanków, gdy była nadwyżka budżetowa…
      Ale wtedy nikt – absolutnie nikt – nie chciał rozmawiać w imię wyższych wartości…
      nikt nie wykrzykiwał #wGóręSerca…
      A tak swoją drogą to czy ktoś jeszcze pamięta kiedy ostatni raz śpiewaliśmy słynne „w Górę Serca nich zwycięża LECH Kolejorz, niech zwycięża LECH Kolejorz, niech zwycięża LECH!!!”
      TAK, Tak… Bardzo dawno…
      Owszem, były inne zaśpiewy ale tej konkretnej BARDZO dawno nie słyszałem na stadionie…

      • 100h2o pisze:

        @Ostu – czytaj ze zrozumieniem ( ha ha ha ha jaja sobie robię wybacz!). Wiesz masz rację. Nie skorzystali z hossy. Postąpili jak te warszawskie cwele, przejebali bejmy. Normalka w Polsce.
        Teraz, akurat teraz mam takie przeczucie że będziemy NAWET te wtopy wspominali z rozrzewnieniem. Coś się mocno pojebało i „czasy dzieciństwa” mogą nie wrócić ( tfu na psa urok). Może i te bejmy NIC nie dadzą, może Lech padnie jako jeden z ostatnich… w fusach kurna nic nie mogłem wyczytać! Szajse!

  16. Erwin pisze:

    Ja też miałem mieszane uczucia odnośnie tej akcji #wGóręSerca, długo zastanawiałem się czy wpłacić i ostatecznie przelałem 5 dych. Wiem, że rutki mogą pomoc kibiców i wpłacone pieniądze znowu wyrzucić w błoto, ale zrobiłem to dla Lecha, bo za zaistniałą sytuację odpowiada wirus a nie dwóch nieudaczników z zarządu, gdyby wyszli z tą akcją w czasie gdy nie było pandemii, to nie dał bym złamanego grosza, teraz patrzę na to inaczej i uważam, że postąpiłem słusznie, nie chcę kopać leżącego, jak junior przegra i odejdzie to niech wie, że przez własne nieudolne zarządzanie a nie przez koronawirusa.

    • 100h2o pisze:

      @Erwin – dokładnie.
      Wpłaciłem bo wpłaciłem DLA LECHA POZNAŃ nie dla PR . Wpłaciłem dla Józia, Modzia, Pawki, Kamyka, Gumy,Puszki, Tiby…. bo po prostu ich lubię, grają w Kolejorzu który ma problem. TERAZ. Reszta nie ma znaczenia.
      I jak Ty przyznaję, przed marcem 2020 nie dałbym złamanej złotówy! Teraz wysupłałem.

  17. 07 pisze:

    A ja nie wplacilem i nie wplace. Kazdy z tych mlodych zarabia nawet po obnizce taka kase o ktorej przecietny Kowalski moze pomarzyc. A Rytkowski pokazuje mi co roku gdzie Nas ma.

    • 100h2o pisze:

      Twoje bejmy Twoja decyzja. Jak nie wpłacisz to nie stracisz i tyle, kupisz sobie za to co innego, proste. Dorabianie filozofii do bejmów jest co najmniej zabawne. Już widzę jak wpłacałoby wielu gdyby np właścicielem był Kulczyk… no bez jaj. A co do zarobków. Każdy zarabia ile zarabia. Jakoś nikt nie wyciąga argumentu że nie będzie głosował na prezydenta bo… więcej od niego zarabia. Ty robisz TO, piłkarz kopie piłkę. I tyle.

  18. Piknik pisze:

    Ciekawa dyskusja o akcji Lecha zbiórki, a raczej długoterminowej pożyczki pieniędzy od kibiców. Z oceną samej akcji jeszcze poczekam zobaczymy ile zbierzemy pieniędzy i czy to będzie realna pomoc dla Kolejorza, no i druga sprawa na co ta forsa zostanie wydana. Ja osobiście wpłaciłem pieniądze uznając, że w ten sposób wspieram mój ukochany klub, obecny zarząd to słabi managerowie sportowi, jednak uczciwie trzeba przyznać, że zgadzam się z opinią redakcji, i akcja „W górę serca” jest odważnym ruchem włodarzy klubu. Co do samego zasięgu akcji przypuszczam, że Lech zbierze dużo więcej niż 200 tyś w sytuacji światowej pandemii, kryzysu gospodarczo, zawirowań politycznych, ludzie myślą jednak o innych rzeczach niż piłka nożna, stąd może na razie zebraliśmy tylko albo aż 200 tyś złotych. Akcja się rozwija co raz więcej ludzi o niej się dowiaduję, oczywiście zgadzam się z częścią użytkowników serwisu, że forsy na koncie by było dużo więcej, jeśli kibole mieli by większe zaufanie do władz klubu. (A powiedzmy sobie szczerze, że wielokrotnie te zaufanie zostało nadszarpnięte i to są bardzo delikatne słowa)