Każde miejsce wyżej to miliony złotych

Planowo za miesiąc o tej porze Lech Poznań ma już być po pucharowym meczu ze Stalą Mielec i krótko przed spotkaniem z Legią Warszawa w starciu z którą wznowi grę w rundzie wiosennej PKO Ekstraklasy 2019/2020. Sportowy cel Kolejorza na ostatnich 12-14 meczów na 2 frontach jest jasny. To oczywiście awans do europejskich pucharów najlepiej poprzez zdobycie Pucharu Polski i zajęcie miejsca na podium w PKO Ekstraklasie.




Premie w rozgrywkach pucharowych są jasne i klarowne. W puli Pucharu Polski 2019/2020 znajduje się łącznie 6,6 miliona złotych z czego 3 miliony zgarnie triumfator finału, który odbędzie się na nieznanym na razie obiekcie i terminie (prawdopodobnie będzie to 25-26 lipca). W PKO Ekstraklasie sytuacja jest bardziej ciekawa. Canal Plus oraz TVP nie wypłaciły jeszcze ostatniej transzy, która wynosi 25% (około 70 milionów złotych a nie jak pierwotnie mówiono 100 mln). Przez spółkę zarządzającą polską ligą Ekstraklasa SA do wypłacenia są najważniejsze i największe dla klubów pieniądze z łącznej puli 225 mln zł na sezon 2019/2020.

Pieniądze w Ekstraklasie są większe z każdym kolejnym sezonem. Przykładowo w czerwcu 2017 roku Ekstraklasa SA wypłaciła 16 klubom w sumie nieco ponad 145 milionów złotych, 12 miesięcy temu 155 milionów złotych, a w lipcu 2020 (jeśli sezon zostanie dokończony i ostatnią transzę zapłacą telewizje) da klubom razem aż 225 milionów. Trudno przewidzieć, ile z ostatniej raty dostanie w lipcu Lech Poznań. Jeśli sezon musiałby być zakończony teraz nie byłoby to mniej niż 4,3 mln złotych. Tak się raczej nie stanie, rozgrywki 2019/2020 raczej będą trwały dalej, jest duża szansa rozegrania brakujących 11 kolejek do 19 lipca przez co Kolejorz może dostać aż kilkanaście milionów złotych więcej!

Sezon 2016/2017 – plansza Ekstraklasy SA
null
Sezon 2018/2019 – plansza Ekstraklasy SA
null
Sezon 2019/2020 – plansza Ekstraklasy SA
null

Chęć kontynuowania rundy wiosennej głównie ze strony najlepszych polskich klubów nawet bez kibiców na trybunach i na specjalnych, nieco dziwnych zasadach bezpieczeństwa nie jest zaskoczeniem. W tym sezonie Ekstraklasa SA płaci konkretne pieniądze za konkretny wynik sportowy, czyli za miejsce w tabeli. Dodatkowo w puli są miliony dla 4 klubów, które będą jesienią 2020 roku reprezentowały Polskę w europejskich pucharach. 12 miesięcy temu w czerwcu takie kluby dostały od Ekstraklasy SA razem ponad 13 milionów złotych z czego aż 5,2 mln zł premii wpłynęło na konto Mistrza Polski, Piasta Gliwice.

Teraz te pieniądze są jeszcze większe, często nawet dwa razy. Z puli 225 milionów złotych przeznaczonej na nagrody dla 16 klubów PKO Ekstraklasy 2019/2020 aż 20% wpłynie na ich konta za konkretny wynik sportowy (miejsce w tabeli na koniec sezonu). Aż 14% z tej kwoty dostaną 4 kluby, które załapią się do europejskich pucharów. Co to oznacza? Gdyby teraz sezon 2019/2020 dobiegł końca, to piąty Lech Poznań z ostatniej transzy zgarnąłby prawie 14 milionów złotych mniej niż pierwszy zespół i blisko 9 milionów złotych mniej aniżeli druga drużyna. Aktualnie do wicelidera Piasta Gliwice poznański Lech traci tylko 1 punkt, dlatego każdy kibic sam niech pomyśli, jak dużo pod względem finansowym straciłby Kolejorz gdyby sezon 2019/2020 nie został dokończony.



W tym przypadku nie trzeba dużo liczyć, wystarczy podać proste fakty oraz przypomnieć obecną tabelę:

2. Piast Gliwice 43
3. Cracovia Kraków 42
4. Śląsk Wrocław 42
5. Lech Poznań 42

Awans Kolejorza z 5. lokaty na 2-3. miejsce w tabeli to miliony złotych więcej, które byłoby widać w klubowym budżecie mocno dotkniętym atakiem koronawirusa. Ponadto oprócz pieniędzy za wyższe miejsce + specjalnej premii dla pucharowiczów Kolejorz w razie wznowienia wiosny 2020 będzie miał jeszcze szansę zgarnąć wyżej wspomniane 3 dodatkowe miliony złotych z rozgrywek o Puchar Polski. Kolejorz odrabiając 1 punkt do Piasta Gliwice oraz sięgając po Puchar Polski może dostać po 19 lipca prawie 13 milionów więcej niż otrzymałby gdyby sezon 2019/2020 dobiegł końca choćby dziś.

Nie można również zapomnieć o 18% z tzw. „rankingu historycznego” obejmującego 5 ostatnich sezonów. Premia za historię jest nawet o 4% wyższa niż gratyfikacja dla 4 pucharowiczów. Lech Poznań w rankingu historycznym Ekstraklasy stoi wysoko co było widać choćby rok temu. Mimo dopiero 8. lokaty w sezonie 2018/2019 nasz klub i tak dostał wtedy więcej pieniędzy od Pogoni, Zagłębia, Jagiellonii i pucharowicza Cracovii, a więc od aż 4 ekip, które w sportowej tabeli były przed nami. Wówczas za cały ligowy sezon 2018/2019 zarząd Kolejorza dostał blisko 11 milionów złotych. Teraz tylko z ostatniej transzy + po zdobyciu Pucharu Polski może otrzymać więcej pieniędzy niż w czerwcu 2019 roku za całe poprzednie rozgrywki. Wszystko w głowie trenera czy w nogach zawodników, stawka najbliższych 12-14 meczów od 27 maja do 19 lipca jest ogromna również dla zarządu.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. 07 pisze:

    Kasa, kasa, kasa czy ktos jeszcze ma watpliwosci o co toczy sie gra?

  2. bombardier pisze:

    Jak tylko zaczęto grać w piłkę nożną była ZAWSZE jakaś stawka. Nawet w dawnych czasach – talerz zupy.
    Od co najmniej 15 lat kasa OPANOWAŁA wszystkie rozgrywki. Co sezon Mistrz Polski i pozostałe drużyny
    dostają niebagatelną kasę.
    NA PEWNO WYŻSZĄ NIŻ OSTATNIA AKCJA LECHA czyli #wGóręSerca!
    Napiszę coś więcej za udział i ewentualne dalsze starty w LM i LE – UEFA płaciła i płaci ogromne pieniądze!
    Od 2015 r. kiedy Kolejorz zdobył MP – pytanie – CO ZROBIŁ ZARZĄD, ABY MIEĆ SILNĄ DRUŻYNĘ?
    Odpowiedź – NIC, NAPRAWDĘ NIC.
    Śmiem twierdzić, że z każdym sezonem OSŁABIAŁ!
    PIENIĄDZE CAŁY CZAS SĄ DO WZIĘCIA – ale z kim?
    Obecny Lech jest BEZNADZIEJNY!
    Grupa NAWIEDZONYCH KIBICÓW cały czas wierzy, że trzeba NIE ZWAŻAJĄC NA EPIDEMIĘ,
    DOKOŃCZYĆ rozgrywki. Lech wygra wszystko, odrobi straty i zdobędzie MP.
    Nie wierzę w to, ale jeśli ten CUD nastąpi – to z kim wystartujemy w europejskich rozgrywkach?
    Przez te ostatnie 5 lat, Kolejorz miał olbrzymią szansę zgarniać pieniądze od UEFA.
    Zarząd spieprzył WSZYSTKO i teraz wyciąga swoją BRUDNĄ ŁAPĘ do kibiców.
    Tak szczerze mówiąc – sami oceńcie DRODZY KIBICE – czy zebrana do tej pory kwota
    uratuje finanse Lecha?
    Może uratuje zarząd, bo stary Rutek na pewno pochwalił ich akcję.

  3. Ekstralijczyk pisze:

    W skrócie no jest o co grać.

  4. Ostu pisze:

    Przypomnę…
    – 9 klubów eklapy nie chce wznawiać rozgrywek – chcą TYLKO kasy za nieodbyte transmisje telewizyjne…
    – liga francuska zakończyła sezon
    – liga belgijska i holenderska też…
    – za chwilę będzie decyzja o zakończeniu sezonu we Włoszech…
    – na wyspach trwa bunt ponad połowy zespołów – nie chcą wracać na boiska nawet za cenę utraty kasy z praw tv… A chodzi o ponad 750 mln funtów
    – LA Liga też nie bardzo kwapi się do gry…
    – UEFA nie ma nawet strzępka pomysłu co zrobić po 19 lipca – że o rozpoczęciu NOWEGO sezonu nie wspomnę…
    Dalej Macie nadzieję na dograne w czerwcu i lipcu, sezonu w ESA 37 do konca…?!
    Oczywiście pojawiają się opinie, że C+ nie ma prawa nie płacić ostatniej raty – skoro nie obniżyło abanamentow dla tych którzy wykupili pakiety – ale pójście na wojnę z C+ to raczej słabe jest, no chyba że ktoś ma nadzieję na wyłożenie większej kasy przez Polsat lub innego nadawcę…