Pięć zmian podczas meczów

Atak koronawirusa na całym świecie spowodował zmianę przepisów gry w piłkę nożną. Zmiany będą oczywiście dotyczyły także Lecha Poznań, którego trener Dariusz Żuraw będzie mógł teraz przeprowadzać więcej zmian podczas meczów Kolejorza. Taka sytuacja potrwa aż do końca grudnia bieżącego roku.




W piątek, 8 maja Międzynarodowa Rada Piłkarska IFAB dzięki rekomendacji FIFA wprowadziła zmianę w przepisach piłki nożnej polegającą na zwiększeniu limitu zmian podczas meczów z 3 do 5. Teraz trenerzy klubów na całym świecie będą mogli przeprowadzać w ciągu 90 minut aż 5 zmian, aczkolwiek 3 razy. Przykładowo po wykonaniu zmiany w 56 i w 67 minucie na przykład w 79 minucie gry na boisko podczas ostatniej tury będzie mogło wejść 3 świeżych zawodników.

Zmiana będzie obowiązywać do końca grudnia 2020. Ponadto w dogrywkach na przykład podczas spotkań pucharowych kluby będą mogły dokonywać jeszcze jednej dodatkowej zmiany piłkarza. Nie jest to do końca nowość, bowiem już wcześniej FIFA w czasach 3 zmian w ciągu 90 minut dopuszczała 4 zmianę w dogrywkach. Z takiego przywileju skorzystał już choćby Lech Poznań w europejskich pucharach.

FIFA wraz z IFAB zwiększyła limit zmian ze względu na skutki koronawirusa. Jeszcze w maju rywalizację mają wznowić m.in. w Polsce, Niemczech, Chorwacji, na Węgrzech czy w Danii, w czerwcu zaczną grać kolejne ligi, a piłkarze, którzy ostatnio trenowali głównie indywidualnie mogą mieć problemy fizyczne. W dodatku w okresie letnim temperatury podczas meczów mogą być wysokie, dlatego FIFA zwiększyła limit zmian podczas spotkań.

Przypomnijmy, że od 10 maja kluby ekstraklasowe będą już mogły trenować w pełnych grupach a nie tylko w 14-osobowych jak obecni. Lech Poznań wróci do gry 27 maja, 30 maja wznowi rozgrywki ligowe, 14 czerwca zakończy się sezon zasadniczy PKO Ekstraklasy, a cały ligowy sezon 2019/2020 dobiegnie końca 19 lipca. Później do 26 lipca ma jeszcze trwać Puchar Polski, ale PZPN nie potwierdził jeszcze na 100% swojego planu.

Oficjalnie nie wiadomo również, jak będą wyglądały mecze w Polsce w nowych warunkach. Piłkarze na pewno nie będą grali w maskach, sędziowie także nie będą ich używać, innych konkretów na razie nie ma. Według nowych przepisów FIFA spółka zarządzająca polską ligą Ekstraklasa SA ma prawo do kolejnego zwiększenia zmian podczas spotkań o stawkę.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







8 komentarzy

  1. Didavi pisze:

    Nas to nie dotyczy. Żuraw rzadko 3 zmiany robi, bo i tak nie ma kogo z ławki wpuścić.

  2. El Companero pisze:

    z jednej strony ciekawe, bo w meczach debiutowałaby większa ilość młodych, pytanie tylko czy druga drużyna będzie w stanie ,,wyprodukować,, ich większą ilość na grę w ekstraklasie. Z drugiej strony wchodzenie trzech zawodników w 91 minucie dla zyskania na czasie, będzie trwało wieki. Ja wprowadziłbym przepis, że jedna zmiana musi być przeprowadzona w czasie przerwy.

  3. MaPA pisze:

    Zmiany to tylko możliwość a nie obowiązek.Trenerzy zmian dokonują w przypadku kontuzji,zmiany taktyki,zmieniają oddychających rekawami itd.To ze teraz istnieje mozliwośc wymiany 5 zawodników niczego nie wniesie do piłki oprócz zmiany dla zmiany.Niektóre kluby nie mają wartościowych zmienników nawet przy dotychczasowych limitach.Tylko kluby najbogatsze mogące wystawić dwie równorzędne jedenastki będą szeroko korzystać z takiej możliwości.Wiemy że ten przepis spowodowała sytuacja zdrowotna na świecie,ale można było pójsć dalej i dać możliwości zmian powrotnych.Byłoby to dosyć ciekawe doświadczenie.

  4. bezjimienny pisze:

    5 zmian…to będzie jakiś kwadrans zysk…znaczy się straconego czasu gry przy korzystnym remisie.

  5. Ekstralijczyk pisze:

    Boniek mówił w wywiadzie we Wloszech, że przepis ten nie wejdzie do polskiego futbolu.