Plusy i minusy: Stal – Lech 1:3

Środowy mecz Pucharu Polski na Podkarpaciu pokazał, kto na co dzień gra w PKO Ekstraklasie a kto tylko w I-lidze. Mimo małych problemów Kolejorza w poszczególnych fragmentach drugiej połowy dalej awansował zespół lepszy piłkarsko, który oddał więcej strzałów na bramkę i miał więcej indywidualności w składzie.



Największym plusem wczorajszej potyczki jest pewne zwycięstwo 3:1 i awans do półfinału. Stal mogła awansować, Lech jako faworyt już musiał awansować realizując zadanie w Mielcu w 100%. Poznaniacy stracili co prawda pierwszą bramkę w tej edycji Pucharu Polski, ale za to pierwszy raz w pucharowym sezonie 2019/2020 strzelili aż trzy gole eliminując czwartego niżej notowanego rywala z rozgrywek. Było to jednocześnie pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Lecha od grudnia 2019 roku, kiedy podopieczni Dariusza Żurawia wygrali w Boguchwale.

Mimo długiej przerwy swoich atutów nie straciła druga linia Lecha Poznań. Dzięki niej gra Kolejorza już od pierwszych minut mogła się podobać, nasz zespół miał przewagę co szybko potwierdził golem. Później dorzucił drugą bramkę mając jeszcze szansę na rzut karny. Prowadzenie 2:0 było jak najbardziej zasłużone i jedynie czego można żałować to przypadkowej bramki dla Stali praktycznie z niczego. Lech mający na boisku dużą przewagę, pełną kontrolę zamiast prowadzić 3:0-4:0 wygrywał do przerwy tylko 2:1. Wynik po pierwszych 45 minutach był gorszy niż postawa poznaniaków grających momentami szybko i składnie.

Na spore słowa uznania zasługuje lewa flanka Lecha Poznań, która dosłownie przez cały mecz z łatwością radziła sobie ze Stalą. To właśnie po akcjach lewą stroną Kolejorz zdobył w środę wszystkie trzy bramki. 4 asystę w rozgrywkach 2019/2020 zanotował Volodymyr Kostevych, a jego partner na lewej stronie Kamil Jóźwiak zakończył mecz w Mielcu z golem oraz z asystą. 22-latek w całym sezonie 2019/2020 na dwóch frontach ma już łącznie 7 bramek i 7 asyst.

Wczoraj fajnie do zejścia Hiszpana z boiska w 65 minucie gry wyglądała współpraca Pedro Tiby i Daniego Ramireza. Nieźle rozumiejący się na boisku iberyjski duet pomocników przewyższał środkowych pomocników Stali Mielec pod względem technicznym o dwie klasy. Było widać, że obu naszym zawodnikom brakuje jeszcze trochę ogrania, odpowiedniego czucia piłki, jednak na drugą linię I-ligowca aspirującego do awansu taka forma jak najbardziej wystarczała. W dalszej części rundy Lech Poznań ze współpracy obu środkowych pomocników może mieć wiele pożytku.

W środę nie obyło się również bez minusów. Spadek wagi u Karlo Muhara nie pomógł. Chorwat nadal był słaby piłkarsko, wolny, źle się ustawiał, źle czytał grę, zlekceważył piłkę spadającą z góry w 45 minucie co skończyło się golem Nowaka, którego nie upilnował. W dodatku szybko otrzymał żółtą kartkę przez którą musiał unikać walki w środku pola. 24-latek w ostatnich minutach meczu powinien wylecieć z boiska za nieodpowiedzialne zachowanie, ale sędzia zawodów Paweł Gil z Lublina oszczędził bezbarwnego Muhara. Kolejorz miał dużo szczęścia kończąc ten ćwierćfinał w komplecie, gdyby Gil pokazał naszemu pomocnikowi drugą żółtą kartkę za faul mogłoby nie być tak wesoło.

Winę za sytuację w której Chorwat powinien opuścić boisko ponosi również trener. Dariusz Żuraw nie reagował, przeprowadził wcześniej dwie zmiany, które były zaskakujące. Choćby po zaledwie 65 minutach gry zdjął z boiska Daniego Ramireza, który napędzał ofensywę Lecha Poznań, wymienił skrzydłowego, a Karlo Muhar nadal biegał po murawie. Dopiero wspominana sytuacja zmusiła sztab szkoleniowy do ściągnięcia Chorwata z boiska. Wczorajsze zmiany były przeprowadzone zbyt późno, sami rezerwowi w dodatku niewiele wnieśli do gry.



Plusy meczu ze Stalą M. 3:1

– Zwycięstwo i awans
– Dobra pierwsza połowa
– Lewa strona (Kostevych i Jóźwiak)
– Współpraca Tiby z Ramirezem

Minusy meczu ze Stalą M. 3:1

– Indywidualna postawa Karlo Muhara
– Zmiany

Plusy meczu z Wisłą 1:1

– Liczba stworzonych sytuacji
– Brak porażki mimo przegrywania 0:1
– Kolejny gol Gytkjaera, dobra postawa Kostevycha’

Minusy meczu z Wisłą 1:1

– Stracone 2 punkty i spadek na 5. miejsce
– Kolejny wyjazdowy mecz bez wygranej
– Fizyczny problem zespołu
– Ofensywne stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Górnikiem 4:1

– Kolejne zwycięstwo w Poznaniu, udana kolejka
– Efektowna gra Lecha w drugiej linii
– Przełamanie Gytkjaera
– Asysty zmienników

Minusy meczu z Górnikiem 4:1

– Gra defensywy

Plusy meczu z Jagiellonią 1:1

– Niezła II połowa i wyrównanie
– Indywidualna postawa Modera, Ramireza, Van der Harta i Kamińskiego

Minusy meczu z Jagiellonią 1:1

– Stracone 2 punkty, pogorszenie sytuacji w tabeli
– Bardzo słaba I połowa
– Nieskuteczność Gytkjaera
– Kontuzja Rogne, pauza Puchacza

Plusy meczu z Lechią 2:0

– Zwycięstwo, dobra kolejka dla Lecha
– Liczba stworzonych sytuacji
– Wyraźna dominacja nad mocnym rywalem
– 100% udanych zmian

Minusy meczu z Lechią 2:0

(brak)

Plusy meczu z Cracovią 1:2

– Liczba stworzonych sytuacji

Minusy meczu z Cracovią 1:2

– Koniec passy, kolejna porażka w ważnym meczu
– Powiększona strata do lidera i podium
– Liczba zmarnowanych sytuacji
– Proste błędy defensywnych zawodników

Plusy meczu z Rakowem 3:0

– Udana inauguracja i wysokie zwycięstwo
– Wysoka skuteczność po przerwie
– Przedłużona seria bez porażki i kolejny mecz bez straty gola
– Dobre liczby młodzieży

Minusy meczu z Rakowem 3:0

– Atak pozycyjny w pierwszej połowie

Plusy meczu z Arką 1:1

– Przyjemny dla oka, emocjonujący mecz trzymający w napięciu do końca

Minusy meczu z Arką 1:1

– Kolejna głupia strata punktów
– Słaba postawa zmienników i rezerwowych
– Pogorszenie sytuacji w ligowej tabeli

Plusy meczu ze Śląskiem 1:1

– Szczęśliwy remis dzięki Jevticiowi
– Brak porażki = zachowany kontakt z czołówką

Minusy meczu ze Śląskiem 1:1

– Bardzo słaba pierwsza połowa
– Słaba gra Lecha w każdej formacji

Plusy meczu z ŁKS-em 2:0

– Zasłużone zwycięstwo
– Kontynuowanie dobrych pass
– Stabilna forma liderów
– Gol zamykających emocje zmienników-wychowanków

Minusy meczu z ŁKS-em 2:0

– Okres pomiędzy 61 a 75 minutą gry
– Dziwne zmiany Żurawia
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu ze Stalą 2:0

– Awans i brak kontuzji
– Skuteczność
– Kolejny mecz na 0 z tyłu dzięki bramkarzowi

Minusy meczu ze Stalą 2:0

– Brak boiskowej kontroli nad wydarzeniami
– Brak schematów w grze, taktyki, pressingu i słabe przygotowanie fizyczne
– Indywidualna postawa wielu piłkarzy

Plusy meczu z Wisłą P. 2:0

– Zwycięstwo na trudnym terenie i nad wyżej notowanym rywalem
– Kontynuacja dobrych pass
– Coraz lepsza forma liderów Lecha
– Kolejny wybiegany mecz

Minusy meczu z Wisłą P. 2:0

– Brak boiskowej kontroli w ostatnich 20 minutach

Plusy meczu z Piastem 3:0

– W pełni zasłużone zwycięstwo
– Wybiegana wygrana nad wyżej notowanym rywalem
– Przełamanie złych pass
– Zwyżka formy paru piłkarzy

Minusy meczu z Piastem 3:0

– Kontuzje Jóźwiaka i Gumnego

Minusy meczu z Koroną 0:0

– Kolejny wstyd i 4 kolejny mecz bez wygranej
– Ofensywna nieudolność w pierwszej połowie
– Słabnący Lech z każdym kwadransem
– Nietrafione zmiany przez trenera

Plusy meczu z Resovią 4:0

– Awans
– Skuteczność Gytkjaera
– Asysty Jóźwiaka, asysty II stopnia Marchwińskiego, powrót do formy Tiby

Minusy meczu z Resovią 4:0

– Gra do 30 minuty
– Maciej Makuszewski

Plusy meczu z Zagłębiem 1:2

– Efektowny gol Gytkjaera

Minusy meczu z Zagłębiem 1:2

– Kolejna zasłużona i przygnębiająca porażka
– Zagłębie mające patent na Lecha
– Słaba gra w środku pola
– Proste błędy obrony w kryciu i w ustawianiu się

Plusy meczu z Legią 1:2

(brak)

Minusy meczu z Legią 1:2

– Tylko niezły pierwszy kwadrans i słaba gra
– Zasłużona porażka w kolejnym ważnym meczu
– Przegrana mimo prowadzenia
– Nieprzyjemna sytuacja

Plusy meczu z Wisłą 4:0

– Przełamanie u siebie i wyjście z kryzysu
– Najwyższe w historii zwycięstwo nad Wisłą
– Liczba stworzonych sytuacji
– Awans w tabeli i zmniejszenie strat do lidera

Minusy meczu z Wisłą 4:0

– Gra do 40 minuty

Plusy meczu z Górnikiem 3:1

– Zwycięstwo i przełamanie
– Polot w grze i duża liczba sytuacji
– Gra i liczby wychowanków

Minusy meczu z Górnikiem 3:1

– Gra obrony
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Chrobrym 2:0

– Awans
– Premierowy gol Skrzypczaka
– Świetna zmiana Amarala

Minusy meczu z Chrobrym 2:0

– Elektrycznie grająca linia obrony
– Postawa zmienników
– Forma Darko Jevticia

Plusy meczu z Jagiellonią 1:1

(brak)

Minusy meczu z Jagiellonią 1:1

– 3 kolejny mecz wygranej i 3 kolejny mecz w Poznaniu bez zwycięstwa
– Fatalna II połowa
– Złe przygotowanie fizyczne
– Kontuzje 3 zawodników

Plusy meczu z Lechią 1:2

– Wejście Tomczyka

Minusy meczu z Lechią 1:2

– Druga porażka z rzędu doznana w podobny sposób
– Zmarnowane 2 tygodnie przerwy na kadrę
– Początek corocznego jesiennego kryzysu
– Indywidualna postawa Darko Jevticia

Plusy meczu z Cracovią 1:2

(brak)

Minusy meczu z Cracovią 1:2

– Zasłużona porażka po słabej grze
– Spadek na 6. miejsce zamiast awansu na 3. miejsce
– Kolejna przegrana przy wysokiej frekwencji
– Stałe fragmenty gry
– Słaba dyspozycja fizyczna piłkarzy

Plusy meczu z Rakowem 3:2

– Zwycięstwo i przełamanie
– Liczba stworzonych sytuacji
– Skuteczność Gytkjaera, asysty Jevticia

Minusy meczu z Rakowem 3:2

– Brak boiskowej kontroli
– Kolejna słaba II połowa

Plusy meczu z Arką 0:0

– Duża liczba stworzonych sytuacji i strzałów
– Indywidualna postawa Tiby z Jevticiem

Minusy meczu z Arką 0:0

– Stracone 2 punkty i miejsce na podium
– Rażąca nieskuteczność
– Skrzydłowi i Gytkjaer

Minusy meczu ze Śląskiem 1:3

– Porażka przed tysiącami ludzi i utrata lidera
– Paraliż Lecha do 16 minuty i mnóstwo błędów w defensywie
– Indywidualna postawa Mickeya van der Harta
– Nieskuteczność

Plusy meczu z ŁKS-em 2:1

– Pierwsza wygrana na wyjeździe od grudnia
– Forma Jevticia, Amarala i Tiby
– Reakcja po straconym golu i ciąg na bramkę

Minusy meczu z ŁKS-em 2:1

– Dominacja ŁKS-u po przerwie
– Bezproduktywny atak

Plusy meczu z Wisłą P. 4:0

– Efektowne zwycięstwo
– Pełna dominacja
– Ofensywna gra Tiby, Jevticia i Jóźwiaka
– Atakowanie nawet przy grze w „10”
– Powrót Gytkjaera w świetnym stylu

Minusy meczu z Wisłą P. 4:0

– Gorszy kwadrans między 46 a 60 minutą

Plusy meczu z Piastem 1:1

– Normalna gra przy wyniku 0:1
– Liczba stworzonych sytuacji
– Duże zagrożenie po stałych fragmentach gry
– Gol Tomczyka

Minusy meczu z Piastem 1:1

– Brak wyjazdowego zwycięstwa
– Widoczny brak napastnika
– Problemy z dośrodkowaniami Piasta
– Nieskuteczność

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. Piknik pisze:

    Lech zrobił swoje na zimno wygrał z niżej notowanym rywalem. Dostał się do półfinału PP gdzie zmierzy się z lechią Gdańsk. Trudno po takim meczu wyciągać jakieś długofalowe wniosku, przeciwnik pod każdym aspektem piłkarskim był słabszy od Kolejorza. Wydaje się że poznańska lokomotywa grała w niektórych momentach na pół gwizdka mają w głowie sobotni pojedynek z wojskowymi. Czasami piłkarzom Lecha brakowało koncentracji, stąd strata dosyć przypadkowej bramki. Zresztą Kolejorz przy tej sytuacji czekał już chyba na gwizdek kończący pierwszą część meczu. Niemożna wygrywając dwa zero tracić bramkę do szatni z lepszym rywalem utrata w takim momencie gola to piłkarska zbrodnia, podstawowy błąd, który profesjonalnym piłkarzom nie powinien się zdarzyć. Najlepszy zawodnikiem Lecha podczas tego meczu był pan profesor Jóźwiak, piękna asysta oraz bramka, momentami pomocnik Kolejorza po prostu ośmieszał graczy rywala. Ciekawe, że Timur Żamaletdinow zagrał w miarę przyzwoite zawody był widoczny na boisku i po asyście pana Kamila zrobił swoje strzelając piękną bramkę. Najsłabszym zawodnikiem w poznańskiej drużynie i tutaj Piknik nie odkryje Ameryki to był pan Muhar. Redakcja przeanalizowała całą grę tego zawodnika no jest to puki co najsłabsze ogniwo w Lechu. Muhar mógł osłabić drużynę po brutalnym i niepotrzebnym faulu, zresztą kibice ległej na różnych forach internetowych twierdzili,że Stal została oszukana przez sędziego (brak czerwonej kartki dla Muhara)
    Teoria absurdalna arbiter spotkania mógł, ale nie musiał w ten sposób ukarać zawodnika, jednak nawet w 10 moim zdaniem Kolejorz ograł by słabo tego dnia dysponowaną Stal. Co do całej sytuacji, frustracji kibiców wojskowych, związanych z awansem Lecha to należałoby to skwitować jednym zdaniem: psy szczekają karawana jedzie dalej.

  2. Tadeo pisze:

    Kiedy Żuraw wreszcie zrozumie , że Muhar swoją grą nie daje jakości drużynie.Kolejny raz pokazuje że jego grę można porównać do beczki prochu , która w każdej chwili może wybuchnąć, i doprowadzić do tragedii.