Wokół meczu: Zagłębie – Lech 3:3
Wokół meczów – Wszystko co dotyczy rozegranego spotkania przez Lecha Poznań z danym rywalem w Ekstraklasie, w Pucharze Polski lub w europejskich pucharach. Liczby, statystyki konkretnego meczu, ciekawostki, klasyfikacja Lechowych strzelców, asystentów czy zestawienie kartek.
Podobny bilans
Lech w 65 meczu na 3 frontach zremisował dziś z Zagłębiem 19 raz i 12 na wyjeździe. Do granicy 90 bramek już niewiele.
Ogólny bilans: 26-19-20, 87:72 (65 meczów)
W lidze: 23-19-19, 83:70 (61 meczów)
Na wyjeździe w lidze: 8-12-11, 39:44 (31 meczów)
Bez 10 wygranej
Dotychczas Kolejorz wygrał na boisku „Miedziowych” tylko 9 razy (8 w lidze). Poznaniacy ostatni raz triumfowali na obiekcie Zagłębia w kwietniu 2018 roku. Podczas ostatniej wizyty w Lubinie w sierpniu 2018 roku już przegrali, dziś remisem zanotowali niewielki progres.
Znów padły bramki
W 65 meczach Lecha z Zagłębiem tylko 7 razy nie było goli w tym 3-krotnie w Poznaniu. Ostatni raz bezbramkowy remis padł w sezonie 2017/2018 w Lubinie, dzisiaj padło aż 6 goli co jest bardzo dobrym wynikiem. Lech i Zagłębie to zespoły mające 2 i 3 najskuteczniejszą ofensywę w tym sezonie ligowym.
5 kolejny mecz wygranej
Lech nie wygrał z Zagłębiem już 5 kolejnego meczu. W tym czasie przegrał 3 razy 1:2 i 2-krotnie zremisował.
Bez wyjazdowego przełamania
Passa Kolejorza bez wyjazdowej wygranej w lidze wzrosła do 5 spotkań. Lech ostatni raz zdobył teren rywala w Ekstraklasie pod koniec listopada 2019 ogrywając Wisłę w Płocku.
Bez podium
Po 28. kolejce Lech znów nie będzie na podium. Na razie jest czwarty, ale ta kolejka jeszcze trwa. Kolejny mecz już we wtorek o 20:30 z Pogonią w Poznaniu.
Lechici poprawiają liczby
W sobotę 16 trafienie ligowe zanotował Christian Gytkjaer, Volodymyr Kostevych na wszystkich frontach ma już 5 asyst w tym sezonie, Dani Ramirez 3 gole i 3 asysty w Lechu, a Jakub Kamiński strzelił premierową bramkę w seniorskim Lechu.
Rogne pauzuje
Thomas Rogne obejrzał w Lubinie 4 kartkę w tym sezonie. To wyklucza go z gry przeciwko Pogoni, we wtorek do kadry po pauzie wrócą Kamil Jóźwiak i Djordje Crnomarković.
Jest słabo
Po 28 kolejkach Lech ma tyle samo punktów co rok temu po 28 ligowych spotkaniach. Wygrał za to 2 mecze mniej niż wtedy. Jesteśmy zwykłym średniakiem 2 sezon z rzędu.
Sezon 2019/2020
4. miejsce – 43 pkt. 11-10-7, 48:29*
Sezon 2018/2019
5. miejsce – 43 pkt. 13-4-11, 41:37
Sezon 2017/2018
3. miejsce – 49 pkt. 13-10-5, 43:21
Sezon 2016/2017
3. miejsce – 49 pkt. 14-7-7, 44:22
Sezon 2015/2016
6. miejsce – 40 pkt. 12-4-12, 36:37
Sezon 2014/2015
2. miejsce – 48 pkt. 12-12-4, 48:27
10 remis
Lech zanotował dzisiaj 10 remis w tym sezonie. Do granicy 60 trafień na 2 frontach brakuje Kolejorzowi 1 bramki.
DOM: 7-3-4, 27:11
WYJAZD: 8-7-3, 32:19 (4-0-0, 11:1 w PP)
OGÓŁEM: 15-10-7, 59:30 (4-0-0, 11:1 w PP)
0:1 nie dało porażki
Wliczając wszystkie fronty od sezonu 2015/2016 zespół Lecha Poznań przegrywał dziś 87 raz. Nie przegrał dopiero 25 meczu notując 19 remis z czego 8 w tych rozgrywkach ligowych.
Lech przy wyniku 1:0
97-11-7
Lech przy wyniku 0:1
6-19-62
* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2019/2020)
—
Gole w sezonie 2019/2020
Ekstraklasa (48 goli w 28 meczach)
16 – Gytkjaer
6 – Jevtić, Jóźwiak
3 – Tomczyk, Amaral, Puchacz, Moder
2 – Marchwiński, Ramirez
1 – Muhar, Rogne, Satka, Kamiński
Puchar Polski (11 goli w 4 meczach)
3 – Gytkjaer
1 – Skrzypczak, Kostevych, Marchwiński, Dejewski, Puchacz, Jóźwiak, Zhamaletdinov, Ramirez
Ogółem (59 goli w 32 meczach)
19 – Gytkjaer
7 – Jóźwiak
6 – Jevtić
4 – Puchacz
3 – Tomczyk, Amaral, Marchwiński, Moder, Ramirez
1 – Muhar, Rogne, Kostevych, Skrzypczak, Dejewski, Satka, Zhamaletdinov, Kamiński
Asysty w sezonie 2019/2020
Ekstraklasa (36 asyst przy 48 golach)
5 – Jevtić
4 – Amaral, Tiba, Jóźwiak, Kostevych
3 – Ramirez
2 – Puchacz, Gytkjaer, Kamiński, Letniowski, Moder
1 – Gumny, Satka
Puchar Polski (9 asyst przy 11 golach)
3 – Jóźwiak
2 – Tiba
1 – Puchacz, Amaral, Gytkjaer, Kostevych
Ogółem (45 asyst przy 59 golach)
7 – Jóźwiak
6 – Tiba
5 – Jevtić, Amaral, Kostevych
3 – Puchacz, Gytkjaer, Ramirez
2 – Kamiński, Moder, Letniowski
1 – Gumny, Satka
Żółte kartki w sezonie 2019/2020:
Ekstraklasa (53 żółte kartki, 16 zawodników, w 28 meczach)
8 – Crnomarković
6 – Muhar
5 – Tiba, Puchacz
4 – Gumny, Jóźwiak, Rogne
3 – Moder, Kostevych
2 – Makuszewski, Gytkjaer, Amaral, Marchwiński
1 – Jevtić, Skrzypczak, Ramirez
Puchar Polski (6 żółtych kartek, 6 zawodników, w 4 meczach)
1 – Jevtić, Marchwiński, Gumny, Crnomarković, Muhar, Puchacz
Czerwone kartki
2 – Crnomarković (za 2 żółte)
1 – Makuszewski (za 2 żółte)
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
warcinka wygrała…
Oglądałem ich mecz. Zagrali spokojnie i solidnie. W Ekstraklasie, jeśli awansują, będzie im jednak ciężko coś ugrać bez konkretnych wzmocnień. Imponuje za to Trałka. To był chyba błąd żeby się z nim rozstać. Muhar nabrał by przy nim doświadczenia i cwaniactwa, których mu ewidentnie brakuje.
No cóż.. Więcej chyba nie możemy oczekiwać
drygas i bramka dla śledzi… wszedł z ławki po ciężkiej kontuzji i od razu ładna kasta… dośrodkowanie i on na tą piłkę środkiem nabiegał, a nie stał jak kołek, czekają aż mu spadnie na łeb…
Wiadomość na temat 28. kolejki jest w innym miejscu. Proszę pisać we właściwych miejsacach.
Mieszane uczucia po meczu. Z jednej strony, gdy do przerwy było 3-1 to praktycznie w ciemno można było zakładać porażkę Lecha, bo my w ostatnich latach mamy duże problemy, by odrobić choćby jedną bramkę, a co dopiero dwie. A z drugiej strony chłopaki pokazali charakter, grali i walczyli do końca, koniec końców wyszarpując remis. Jest duży niedosyt, bo można było ten mecz nawet wygrać, dlatego tym bardziej szkoda tej pierwszej połowy i trzech straconych bramek. Mimo wszystko trzeba docenić i uszanować ten punkt zdobyty na wyjeździe. No i plusik dla chłopaków za walkę do końca i odrobienie dwóch bramek. Nie żeby to wszystko jakoś bardzo cieszyło, bo wymagamy od piłkarzy i trenera dużo, dużo więcej, ale i tak lepszy ten remis i zdobyty punkt niż kolejna porażka na wyjeździe i 0 punktów.